Rywalizacja Łazików Marsjańskich

W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Jasionce k. Rzeszowa odbywają się zawody European Rover Challenge. Jest to Europejska edycja zawodów łazików marsjańskich. Współorganizowane przez The Mars Society zawody przeznaczone są dla studentów z całego świata i polegają na zaprojektowaniu i zbudowaniu łazików - robotów, które w niedługiej przyszłości wspomogą astronautów w badaniu planet Układu Słonecznego. W czasie zawodów łaziki rywalizują w czterech terenowych, symulujących misje marsjańskie konkurencjach: pobranie próbek z gleby, aby znaleźć w nich formy życia, transport narzędzi lub przedmiotów potrzebnych astronaucie oraz dwa zadanie serwisowe.
fot. A. Berezowski Rywalizacja Łazików Marsjańskich
fot. A. Berezowski / Łazik Marsjański Hyperion
Polscy studenci biorą udział w imprezie od 2009 roku. Największymi sukcesami w zawodach mogą pochwalić się studenci Politechniki Białostockiej. W roku 2014 składający się z programisty, mechanika, konstruktora i dwóch elektroników Hyperion Team zajął pierwsze miejsce, zdobywając 368 punktów na 500 możliwych, rok wcześniej ten sam zespół wygrał - zdobywając 493 punkty, najwięcej w historii zawodów. Studenci z Białegostoku zwyciężyli również w 2011 roku. Roboty, które zbudowali studenci na zawody nazywają się odpowiednio: Hyperion 1 i Hyperion 2 i Magma 2. Polacy zwyciężali również w 2015 roku.

Jak wygląda łazik?
Przykładowo Łazik Marsjański Hyperion 2 jest sześciokołowym pojazdem wykonanym z aluminium. Wyposażony jest w trzy kamery, GPS i manipulator przegubowy. Waży czterdzieści sześć kilogramów i rozpędza się do 20 km/h dzięki zainstalowanym sześciu silnikom. Pokonuje wzniesienia o kącie nachylenia do 60 stopni i przeszkody o wysokości 35 cm. Robot sterowany jest zdalnie poprzez dwa kanały radiowe, a na pokładzie zainstalowany ma komputer ARM i układ FPGA.
Te łaziki nie polecą na Marsa. Jest to analog łazika, studencki prototyp - tłumaczy konstruktor Michał Grześ - nie chodzi o to, by zbudować kopię łazika Curiosity czy Opportunity, eksplorujących Marsa. Zadanie polega na stworzeniu lekkiego robota, który niedużo kosztuje i którego można by wysłać razem z astronautami na inną planetę, żeby wykonał za nich niektóre zadania. Na przykład astronauta, zamiast poświęcać mnóstwo czasu na założenie kombinezonu i wyjście na powierzchnię planety, mógłby wysłać takiego robota, żeby pobrał za niego próbki.

Andrzej Berezowski

 

POLECANE
Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie historyczna dla Ukrainy z ostatniej chwili
Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie "historyczna dla Ukrainy"

Prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił w niedzielę, że w 2025 roku Ukraina musi poczynić jak największe postępy drodze do Unii Europejskiej i oczekuje, że polska i duńska prezydencja w tym okresie będzie historyczna dla jego kraju.

Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej pilne
Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej

Działania policjantów podczas operacji "Zapora" to przede wszystkim patrole skierowane całodobowo do nadzorowania punktów w odległości kilkudziesięciu/kilkuset metrów od pasa granicznego.

Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ]

Zdaniem większości ankietowanych, Państwowa Komisja Wyborcza powinna uwzględnić orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ws. odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego PiS. 

Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny Wiadomości
Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny

W jaskini Bueno Fonteno niedaleko Bergamo utknęła 32-latka. Jej wydobycie trwało 3 dni i konieczne było użycie ładunków wybuchowych, by poszerzyć przejście. W akcji brało udział 60 osób. Jak się okazuje, kobieta utknęła w tej jaskini nie pierwszy raz.

Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy na lodzie z ostatniej chwili
Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie"

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Neue Zuercher Zeitung” powiedział, że nie obawia się, iż prezydent USA Donald Trump zostawi Ukrainę "na lodzie". Podkreślił, że kraje NATO muszą zwiększyć do 3 proc. PKB wydatki na obronę, aby powstrzymać Rosję.

Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne pilne
Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne

Cztery osoby zginęły w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji, gdy śmigłowiec pogotowia ratunkowego uderzył w budynek szpitala.

Długa kolejka na przejściu granicznym. Niemal dwie doby czekania pilne
Długa kolejka na przejściu granicznym. Niemal dwie doby czekania

47 godzin czekać muszą na odprawę na granicy z Białorusią w Terespolu podróżujący samochodami osobowymi. Na przejściach z Ukrainą w kolejkach stoją ciężarówki – m.in. w Dorohusku 34 godziny, a w Korczowej 39 godzin.

Tragedia w Przemyślu. Mężczyzna postrzelił znajomą w głowę Wiadomości
Tragedia w Przemyślu. Mężczyzna postrzelił znajomą w głowę

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej, siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla. Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala.

Popularny serial zniknie z anteny TVN Wiadomości
Popularny serial zniknie z anteny TVN

Nadchodzące dni przyniosą zmiany w emisji popularnego serialu. Sympatycy "Na Wspólnej" będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Znany polski piłkarz w szpitalu. Są nowe informacje o jego stanie zdrowia Wiadomości
Znany polski piłkarz w szpitalu. Są nowe informacje o jego stanie zdrowia

Piłkarz Torino Sebastian Walukiewicz, który trafił do szpitala po tym, jak źle się poczuł w trakcie meczu włoskiej ekstraklasy z Bologną (0:2), nie doznał udaru, ani nie stwierdzono u niego żadnych poważnych dolegliwości - poinformował portal torinogranata.it. Przyczyną kłopotów z oddychaniem była grypa.

REKLAMA

Rywalizacja Łazików Marsjańskich

W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Jasionce k. Rzeszowa odbywają się zawody European Rover Challenge. Jest to Europejska edycja zawodów łazików marsjańskich. Współorganizowane przez The Mars Society zawody przeznaczone są dla studentów z całego świata i polegają na zaprojektowaniu i zbudowaniu łazików - robotów, które w niedługiej przyszłości wspomogą astronautów w badaniu planet Układu Słonecznego. W czasie zawodów łaziki rywalizują w czterech terenowych, symulujących misje marsjańskie konkurencjach: pobranie próbek z gleby, aby znaleźć w nich formy życia, transport narzędzi lub przedmiotów potrzebnych astronaucie oraz dwa zadanie serwisowe.
fot. A. Berezowski Rywalizacja Łazików Marsjańskich
fot. A. Berezowski / Łazik Marsjański Hyperion
Polscy studenci biorą udział w imprezie od 2009 roku. Największymi sukcesami w zawodach mogą pochwalić się studenci Politechniki Białostockiej. W roku 2014 składający się z programisty, mechanika, konstruktora i dwóch elektroników Hyperion Team zajął pierwsze miejsce, zdobywając 368 punktów na 500 możliwych, rok wcześniej ten sam zespół wygrał - zdobywając 493 punkty, najwięcej w historii zawodów. Studenci z Białegostoku zwyciężyli również w 2011 roku. Roboty, które zbudowali studenci na zawody nazywają się odpowiednio: Hyperion 1 i Hyperion 2 i Magma 2. Polacy zwyciężali również w 2015 roku.

Jak wygląda łazik?
Przykładowo Łazik Marsjański Hyperion 2 jest sześciokołowym pojazdem wykonanym z aluminium. Wyposażony jest w trzy kamery, GPS i manipulator przegubowy. Waży czterdzieści sześć kilogramów i rozpędza się do 20 km/h dzięki zainstalowanym sześciu silnikom. Pokonuje wzniesienia o kącie nachylenia do 60 stopni i przeszkody o wysokości 35 cm. Robot sterowany jest zdalnie poprzez dwa kanały radiowe, a na pokładzie zainstalowany ma komputer ARM i układ FPGA.
Te łaziki nie polecą na Marsa. Jest to analog łazika, studencki prototyp - tłumaczy konstruktor Michał Grześ - nie chodzi o to, by zbudować kopię łazika Curiosity czy Opportunity, eksplorujących Marsa. Zadanie polega na stworzeniu lekkiego robota, który niedużo kosztuje i którego można by wysłać razem z astronautami na inną planetę, żeby wykonał za nich niektóre zadania. Na przykład astronauta, zamiast poświęcać mnóstwo czasu na założenie kombinezonu i wyjście na powierzchnię planety, mógłby wysłać takiego robota, żeby pobrał za niego próbki.

Andrzej Berezowski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe