USA wycofują wojsko z Rumunii. Gen. Polko: To błąd. Mogą stracić autorytet i znaczenie
Co musisz wiedzieć:
- Prezydent Donald Trump na początku swojej kadencji zapowiadał redukcję wojsk USA w Europie.
- Żeby Europa była w stanie naprawdę przejąć to, co dzisiaj robią Stany Zjednoczone, nie wystarczy kilka czy kilkanaście nawet miesięcy, tylko dobrych pięć czy dziesięć lat.
- Jeżeli USA odwrócą się od Europy, to Europa będzie musiała siłą rzeczy zwrócić się do Chin.
– Stany Zjednoczone poinformowały Rumunię i inne państwa NATO, że postanowiły zredukować liczebność amerykańskich wojsk we wschodniej Europie – wiadomość tę podało ministerstwo obrony w Bukareszcie. W Rumunii pozostanie około 1 tys. żołnierzy USA.
– Z pewnością nie jest to dobra informacja. USA zapewniają nam bezpieczeństwo na północno-wschodniej flance NATO. Europa co prawda wzięła się teraz za zbrojenia i przyjęła na siebie odpowiedzialność chociażby finansowania też Ukrainy, bo to ona płaci za amerykański sprzęt, który jest przekazywany Ukrainie. Ale po to, żeby Europa była w stanie naprawdę przejąć to, co dzisiaj robią Stany Zjednoczone, to nie wystarczy kilka czy kilkanaście nawet miesięcy, tylko dobrych pięć czy dziesięć lat, ponieważ te zaniedbania z tego czasu, kiedy uznawaliśmy, że „bezpieczna Europa jest w bezpiecznym świecie”, i prowadziliśmy strategię rozbrajania Europy, to żeby odwrócić to z powrotem i zbudować potencjał odstraszający, potrzebujemy więcej czasu. Stąd też nie jest to dobry sygnał dla Europy, ale to jest kontynuacja tej myśli prezydenta Trumpa, który, szczerze mówiąc, już to zapowiadał od początku swej kadencji.
– Tak, ale pytanie jeszcze, czy to jest dobre dla samej Ameryki, dlatego że USA cały czas walczyły o to, żeby utrzymać swoją pozycję w tej części świata, w Europie, i teraz wydaje się, że jeżeli stracą tę pozycję, wycofując się, to stracą też automatycznie pozycję mocarstwową. Czy Amerykę na to stać w ogóle?
– Zgadzam się, ale tak naprawdę tragedia się jeszcze nie dzieje, gdyż są wycofywane jakieś niewielkie siły. Natomiast Europa jest w tej sieci „dobrych ludzi” („good guys”) i jest kluczowym partnerem dla Stanów Zjednoczonych, na którym można polegać. Raczej z Putinem się nie dogada, mimo różnych prób, które realizował. I z pewnością USA nie chcą powtórzyć klęski, która miała miejsce w Afganistanie, gdzie tak naprawdę pokazali brak swojej wiarygodności i wycofanie się z tamtego obszaru, to była kompromitacja. W mojej ocenie jest to błąd, natomiast, no cóż, musimy po prostu pracować i uzupełniać to szybciej. W Polsce też te relacje trzeba utrzymywać na tym poziomie, wykorzystać dobre relacje, jakie posiadamy ze Stanami Zjednoczonymi, żeby przekonywać do naszego sposobu myślenia. To jest przede wszystkim w tej chwili pole do takiej zręcznej, mądrej dyplomacji i dobrze by było, żeby mocno się w to zaangażował też pan prezydent, bo z tego, co wiemy, to rzeczywiście ma dobre relacje z prezydentem Trumpem. Oczywiście musi działać umiejętnie, aby te relacje i utrzymać, i jednocześnie żeby prezydenta Trumpa też przekonać, że ta amerykańska obecność jest kluczowa także dla interesów Stanów Zjednoczonych w tym obszarze. USA, które chcą inwestować w Ukrainę, chcą wydobywać metale ziem rzadkich, które chcą jednak kontrolować sytuację w Rosji, bo to jest kluczowe dla światowego bezpieczeństwa, to muszą być obecne na wschodniej flance NATO, bo jeżeli nie, to tak naprawdę ta izolacyjna polityka spowoduje, że utracą autorytet i znaczenie na arenie międzynarodowej.
– Tym bardziej że przecież Stany Zjednoczone czeka teraz trudna relacja z Chinami. To oczywiście w mediach jest pokazywane jako dobry „deal”, ale to wcale tak nie wygląda „od kuchni”…
– Dokładnie tak jak pani redaktor mówi, bo jeżeli USA odwrócą się od Europy, to Europa będzie musiała siłą rzeczy zwrócić się do Chin, a to chyba nie za bardzo jest w interesie Stanów Zjednoczonych.
- Komunikat dla mieszkańców województwa lubuskiego ws. schronów
- Komunikat dla mieszkańców woj. wielkopolskiego
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
- NSZZ "Solidarność" powołuje sztab protestacyjny



