Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa

Każda przeglądarka ma coś, co nazywa „trybem incognito”. Brzmi obiecująco, ale prawda jest taka, że to tylko ładna nazwa. Twoje dane dalej są widoczne dla dostawcy internetu, pracodawcy, a często i dla reklamodawców, którzy potrafią śledzić Cię lepiej niż Twój były. VPN to inna liga – to incognito, które naprawdę działa.
Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa
Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa / grafika: uncensor.io

Wolność zamiast nadzoru

Internet miał być przestrzenią wolności, ale coraz częściej przypomina zamknięte osiedle z ochroną przy bramie. Wszyscy coś monitorują, wszyscy coś blokują. Kto? Oczywiście rządy, platformy streamingowe, portale społecznościowe – każdy chce decydować, co możesz zobaczyć, a czego nie.

VPN daje Ci wolność. Zdejmuje z Ciebie kagańce geoblokad, pozwala wejść tam, gdzie inni postawili znak “tylko dla wybranych”. Dzięki niemu możesz korzystać z sieci po swojemu, czyli bez cenzury, ograniczeń i śledzenia. To nie narzędzie dla paranoików. To narzędzie dla ludzi, którzy cenią prywatność tak samo jak swobodę.

Za ile taka przyjemność? Dla większości od 229 zł, ale dla Ciebie mamy kod rabatowy.

➡️ Wejdź na uncensor.io

➡️ Wpisz UNCENSOR04 w koszyku

➡️ Zgarnij dostęp do naszego VPN z 30% zniżką

Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa

Ukrycie IP – czyli znikasz z radaru

Kiedy łączysz się z internetem, zostawiasz za sobą cyfrowy ślad – coś w rodzaju adresu, po którym można Cię łatwo namierzyć. Bezpieczny VPN Uncensor maskuje Twój adres IP, czyli cyfrową wizytówkę, którą zostawiasz przy każdej wizycie w sieci. Dzięki temu Twoja aktywność nie jest powiązana z Twoją lokalizacją ani urządzeniem.

Nie chodzi o to, żeby coś ukrywać. Chodzi o to, by zachować kontrolę nad tym, co pokazujesz światu. Bo Twoje dane nie są walutą, którą powinieneś płacić za to, że możesz scrollować, oglądać i wyszukiwać, co chcesz.

Kiedy masz VPN, Twoja prywatność przestaje być towarem.

To Ty decydujesz, kto może widzieć Twoje ślady w sieci, a kto nie.
Reklamodawcy tracą trop, strony nie potrafią Cię śledzić, a dostawca internetu nie widzi, co robisz. Zamiast być produktem w cudzym systemie, znów jesteś użytkownikiem, który ma prawo do prywatności – bez tłumaczeń, zgód, haczyków w regulaminie itd.

VPN a prywatność – Twoje dane zostają tam, gdzie powinny

Tryb incognito usuwa historię tylko z Twojej przeglądarki. Dostawca internetu i tak widzi, na jakie strony wchodzisz. VPN działa inaczej – szyfruje Twoje połączenie, czyli sprawia, że nikt po drodze nie może podejrzeć, co robisz w sieci. Ani operator, ani reklamodawcy, ani nikt, kto chciałby Cię śledzić.

To trochę jak rozmowa przez dźwiękoszczelne drzwi: możesz mówić, co chcesz, a nikt po drugiej stronie nie ma pojęcia, o czym rozmawiasz.

Prywatność nie jest luksusem – jest Twoim prawem. VPN po prostu pomaga Ci je odzyskać.

Omijanie geoblokad. Nikt nie będzie Ci mówił, co możesz oglądać i gdzie

Znasz to uczucie, gdy chcesz obejrzeć film na platformie streamingowej i pojawia się komunikat: “Ten materiał nie jest dostępny w Twoim kraju”? Albo gdy próbujesz wejść na stronę, która nagle znika, bo “tak zdecydowano”? To moment, w którym czujesz, że ktoś zabiera Ci część internetu – mimo że płacisz za dostęp i chcesz po prostu korzystać z niego po swojemu.

Właśnie po to istnieje VPN Uncensor do omijania blokad.

Zmieniasz wirtualną lokalizację i nagle świat znowu stoi otworem. Netflix z USA? Biblioteka BBC? Serwisy informacyjne z krajów, które akurat ktoś w Polsce uznał za “kontrowersyjne”? Żaden problem. Jedno kliknięcie i Twój komputer myśli, że jesteś w Londynie, Berlinie albo Tokio – gdziekolwiek chcesz.

To nie trik ani hakowanie. To odzyskanie prawa do wolnego wyboru. Bo internet nie powinien mieć granic. Nie powinien pytać o paszport, zanim pozwoli Ci coś obejrzeć. VPN przywraca go do pierwotnej idei – otwartego, równego i dostępnego dla wszystkich.

Nie chodzi tylko o rozrywkę. Czasem blokowane są artykuły, treści polityczne, a nawet całe portale, które komuś się nie spodobały.

Dzięki VPN-owi możesz zobaczyć świat takim, jakim jest, a nie takim, jakim ktoś chce Ci go pokazać. Nie musisz prosić o pozwolenie. Klikasz i masz dostęp – tak, jak powinno być od początku.

VPN to nie gadżet, tylko sposób na spokój

Nie musisz być informatykiem, żeby zrozumieć, co daje VPN. Porównajmy to do rolety w oknie – stosujesz ją nie dlatego, że masz coś do ukrycia, tylko dlatego, że nie chcesz, by każdy mógł zaglądać Ci do środka. Bo czemu miałby to robić?

VPN działa w tle, nie przeszkadza, nie wymaga ustawiania dziesięciu opcji. Włączasz, surfujesz, jesteś spokojny. Dzięki niemu możesz przestać się zastanawiać, kto patrzy na Twoje dane, i skupić się na tym, po co wszedłeś do internetu.

Co daje VPN? Wolność, prywatność i święty spokój.

Chroni Twoje dane, pozwala korzystać z internetu bez ograniczeń i daje Ci kontrolę nad tym, co naprawdę chcesz pokazać światu. Tryb incognito z przeglądarki to zabawka. VPN to wersja dla dorosłych.


 

POLECANE
Blisko 5,1 mln zł. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Blisko 5,1 mln zł. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Blisko 5,1 mln zł trafi do 5 małopolskich gmin na 13 zadań związanych z usuwaniem skutków klęsk żywiołowych – przekazał w środę Urząd Wojewódzki w Krakowie.

Od dziś obowiązuje liberalizacja handlu UE z Ukrainą. Polska będzie przestrzegała umowy zawartej przez KE z ostatniej chwili
Od dziś obowiązuje liberalizacja handlu UE z Ukrainą. Polska będzie przestrzegała umowy zawartej przez KE

Zakończył się okres pełnej i jednostronnej liberalizacji importu towarów z Ukrainy i od środy. 29 października 2025 r. obowiązuje nowa umowa, będąca powrotem do zasad handlu prowadzonego na podstawie Układu Stowarzyszeniowego między UE i UA – przypomniał resort rolnictwa w specjalnie wydanym komunikacie. Polska będzie przestrzegała tej umowy mimo przewidywanych negatywnych skutków dla rolnictwa.

Raport OpenAI. Ujawniono liczby zaburzeń i samobójstw użytkowników programu ChatGPT Wiadomości
Raport OpenAI. Ujawniono liczby zaburzeń i samobójstw użytkowników programu ChatGPT

Nowy raport OpenAI ujawnia, że u części użytkowników ChatGPT mogą występować objawy poważnych zaburzeń psychicznych – od manii i psychozy po myśli samobójcze. Według szacunków firmy, dotyczy to około 0,07% aktywnych użytkowników tygodniowo, co przy 800 milionach osób korzystających z oprogramowania ChatGPT może oznaczać setki tysięcy przypadków.

Wiadomości
Kiedy warto suplementować kolagen? Jak działa taki suplement?

Suplementy kolagenowe zyskały popularność ze względu na korzystny wpływ ich składników odżywczych na zdrowie m.in. skóry i stawów. Wraz z ich popularyzacją na rynku pojawiło się wiele produktów, z których każdy odpowiada różnym potrzebom. W jakich sytuacjach warto sięgnąć po kolagen? Dlaczego to białko jest tak bardzo potrzebne ludzkiemu organizmowi? Dowiedz się więcej.

Trzaskowski jednak nie pójdzie w Marszu Niepodległości. Przypominamy, co mówił podczas kampanii prezydenckiej z ostatniej chwili
Trzaskowski jednak nie pójdzie w Marszu Niepodległości. Przypominamy, co mówił podczas kampanii prezydenckiej

Tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski zadeklarował, że weźmie udział w Marszu Niepodległości. Teraz jednak, w rozmowie z Polsat News, prezydent Warszawy przyznał, że nie zamierza iść w marszu 11 listopada. Zamiast tego zaprasza na koncert niepodległościowy.

Nowe dane ws. groźnej choroby w Polsce. Naukowcy alarmują: Duża śmiertelność z ostatniej chwili
Nowe dane ws. groźnej choroby w Polsce. Naukowcy alarmują: Duża śmiertelność

Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego – Collegium Medicum (UJ CM) oraz University of Manchester ostrzegają, że ciężkie zakażenia grzybicze w Polsce dotykają ponad 100 tys. osób rocznie. Skala problemu jest porównywalna z chorobami cywilizacyjnymi, a śmiertelność w wielu przypadkach pozostaje bardzo wysoka.

Komisja Europejska sięga do kieszeni obywateli. Emerytury i oszczędności mogą być zagrożone pilne
Komisja Europejska sięga do kieszeni obywateli. Emerytury i oszczędności mogą być zagrożone

Komisja przyjęła dwa środki mające na celu wsparcie zasadniczej roli, jaką inwestorzy instytucjonalni, tacy jak banki i ubezpieczyciele, odgrywają w finansowaniu gospodarki UE. Oficjalnie „środki te realizują plan działania określony w strategii Unii Oszczędności i Inwestycji (SIU) i przyczyniają się do realizacji szerszych celów UE, jakimi są wspieranie inwestycji prywatnych, poprawa integracji rynku kapitałowego i wzmocnienie długoterminowej konkurencyjności Europy, z korzyścią dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w UE”. W rzeczywistości jednak KE sięgnie po raz kolejny do kieszeni obywateli, aby sfinansować m.in. zieloną transformację.

Ogromny wyciek danych. Afera na Dolnym Śląsku z ostatniej chwili
Ogromny wyciek danych. Afera na Dolnym Śląsku

W gminie Wisznia Mała w woj. dolnośląskim – w toku ogłoszenia przetargu na wywóz odpadów – doszło do ogromnego wycieku danych mieszkańców.

Były szef Frontexu opowiedział, jak był szantażowany przez KE: „Twoim zadaniem jest witać imigrantów” z ostatniej chwili
Były szef Frontexu opowiedział, jak był szantażowany przez KE: „Twoim zadaniem jest witać imigrantów”

Były szef Frontexu, Fabrice Leggeri, ujawnił kulisy presji i szantażu, jakim miał być poddawany przez elity Unii Europejskiej, gdy próbował skutecznie bronić granic UE przed nielegalną migracją. Jak twierdzi, działania przeciwko niemu miały charakter zorganizowany i wspierany przez lewicowe środowiska oraz fundację Open Society George’a Sorosa.

NATO zapewnia, że zachowuje zdolność obrony. „USA uprzedziły Sojusz o planowanej redukcji sił” z ostatniej chwili
NATO zapewnia, że zachowuje zdolność obrony. „USA uprzedziły Sojusz o planowanej redukcji sił”

NATO i Stany Zjednoczone pozostają w bliskim kontakcie w kwestii liczebności sił, a USA poinformowały Sojusz z wyprzedzeniem o planowanej redukcji liczby amerykańskich żołnierzy na wschodniej flance – poinformował w środę przedstawiciel Sojuszu, cytowany przez Agencję Reutera.

REKLAMA

Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa

Każda przeglądarka ma coś, co nazywa „trybem incognito”. Brzmi obiecująco, ale prawda jest taka, że to tylko ładna nazwa. Twoje dane dalej są widoczne dla dostawcy internetu, pracodawcy, a często i dla reklamodawców, którzy potrafią śledzić Cię lepiej niż Twój były. VPN to inna liga – to incognito, które naprawdę działa.
Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa
Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa / grafika: uncensor.io

Wolność zamiast nadzoru

Internet miał być przestrzenią wolności, ale coraz częściej przypomina zamknięte osiedle z ochroną przy bramie. Wszyscy coś monitorują, wszyscy coś blokują. Kto? Oczywiście rządy, platformy streamingowe, portale społecznościowe – każdy chce decydować, co możesz zobaczyć, a czego nie.

VPN daje Ci wolność. Zdejmuje z Ciebie kagańce geoblokad, pozwala wejść tam, gdzie inni postawili znak “tylko dla wybranych”. Dzięki niemu możesz korzystać z sieci po swojemu, czyli bez cenzury, ograniczeń i śledzenia. To nie narzędzie dla paranoików. To narzędzie dla ludzi, którzy cenią prywatność tak samo jak swobodę.

Za ile taka przyjemność? Dla większości od 229 zł, ale dla Ciebie mamy kod rabatowy.

➡️ Wejdź na uncensor.io

➡️ Wpisz UNCENSOR04 w koszyku

➡️ Zgarnij dostęp do naszego VPN z 30% zniżką

Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa

Ukrycie IP – czyli znikasz z radaru

Kiedy łączysz się z internetem, zostawiasz za sobą cyfrowy ślad – coś w rodzaju adresu, po którym można Cię łatwo namierzyć. Bezpieczny VPN Uncensor maskuje Twój adres IP, czyli cyfrową wizytówkę, którą zostawiasz przy każdej wizycie w sieci. Dzięki temu Twoja aktywność nie jest powiązana z Twoją lokalizacją ani urządzeniem.

Nie chodzi o to, żeby coś ukrywać. Chodzi o to, by zachować kontrolę nad tym, co pokazujesz światu. Bo Twoje dane nie są walutą, którą powinieneś płacić za to, że możesz scrollować, oglądać i wyszukiwać, co chcesz.

Kiedy masz VPN, Twoja prywatność przestaje być towarem.

To Ty decydujesz, kto może widzieć Twoje ślady w sieci, a kto nie.
Reklamodawcy tracą trop, strony nie potrafią Cię śledzić, a dostawca internetu nie widzi, co robisz. Zamiast być produktem w cudzym systemie, znów jesteś użytkownikiem, który ma prawo do prywatności – bez tłumaczeń, zgód, haczyków w regulaminie itd.

VPN a prywatność – Twoje dane zostają tam, gdzie powinny

Tryb incognito usuwa historię tylko z Twojej przeglądarki. Dostawca internetu i tak widzi, na jakie strony wchodzisz. VPN działa inaczej – szyfruje Twoje połączenie, czyli sprawia, że nikt po drodze nie może podejrzeć, co robisz w sieci. Ani operator, ani reklamodawcy, ani nikt, kto chciałby Cię śledzić.

To trochę jak rozmowa przez dźwiękoszczelne drzwi: możesz mówić, co chcesz, a nikt po drugiej stronie nie ma pojęcia, o czym rozmawiasz.

Prywatność nie jest luksusem – jest Twoim prawem. VPN po prostu pomaga Ci je odzyskać.

Omijanie geoblokad. Nikt nie będzie Ci mówił, co możesz oglądać i gdzie

Znasz to uczucie, gdy chcesz obejrzeć film na platformie streamingowej i pojawia się komunikat: “Ten materiał nie jest dostępny w Twoim kraju”? Albo gdy próbujesz wejść na stronę, która nagle znika, bo “tak zdecydowano”? To moment, w którym czujesz, że ktoś zabiera Ci część internetu – mimo że płacisz za dostęp i chcesz po prostu korzystać z niego po swojemu.

Właśnie po to istnieje VPN Uncensor do omijania blokad.

Zmieniasz wirtualną lokalizację i nagle świat znowu stoi otworem. Netflix z USA? Biblioteka BBC? Serwisy informacyjne z krajów, które akurat ktoś w Polsce uznał za “kontrowersyjne”? Żaden problem. Jedno kliknięcie i Twój komputer myśli, że jesteś w Londynie, Berlinie albo Tokio – gdziekolwiek chcesz.

To nie trik ani hakowanie. To odzyskanie prawa do wolnego wyboru. Bo internet nie powinien mieć granic. Nie powinien pytać o paszport, zanim pozwoli Ci coś obejrzeć. VPN przywraca go do pierwotnej idei – otwartego, równego i dostępnego dla wszystkich.

Nie chodzi tylko o rozrywkę. Czasem blokowane są artykuły, treści polityczne, a nawet całe portale, które komuś się nie spodobały.

Dzięki VPN-owi możesz zobaczyć świat takim, jakim jest, a nie takim, jakim ktoś chce Ci go pokazać. Nie musisz prosić o pozwolenie. Klikasz i masz dostęp – tak, jak powinno być od początku.

VPN to nie gadżet, tylko sposób na spokój

Nie musisz być informatykiem, żeby zrozumieć, co daje VPN. Porównajmy to do rolety w oknie – stosujesz ją nie dlatego, że masz coś do ukrycia, tylko dlatego, że nie chcesz, by każdy mógł zaglądać Ci do środka. Bo czemu miałby to robić?

VPN działa w tle, nie przeszkadza, nie wymaga ustawiania dziesięciu opcji. Włączasz, surfujesz, jesteś spokojny. Dzięki niemu możesz przestać się zastanawiać, kto patrzy na Twoje dane, i skupić się na tym, po co wszedłeś do internetu.

Co daje VPN? Wolność, prywatność i święty spokój.

Chroni Twoje dane, pozwala korzystać z internetu bez ograniczeń i daje Ci kontrolę nad tym, co naprawdę chcesz pokazać światu. Tryb incognito z przeglądarki to zabawka. VPN to wersja dla dorosłych.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe