Zapoczątkował je ks. Tischner. Na Turbaczu odbyła się uroczysta Msza św. Ludzi Gór

Na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem w Gorcach setki wiernych zgromadziło się w niedzielę 10 sierpnia na uroczystej Mszy św. Ludzi Gór, której przewodniczył metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Wydarzenie modlitewne nawiązywało do Eucharystii, które zapoczątkował w latach 80. XX wieku ks. prof. Józef Tischner.
Kaplica pod Turbaczem Zapoczątkował je ks. Tischner. Na Turbaczu odbyła się uroczysta Msza św. Ludzi Gór
Kaplica pod Turbaczem / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/mik Krakow - TURBACZ_kaplica, fot. K. Fidyk MIK 2013

Co musisz wiedzieć?

  • Mszy św. Ludzi Gór, przy drewnianym ołtarzu polowym nieopodal Kaplicy Papieskiej na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem, przewodniczył kard. Grzegorz Ryś;
  • Wydarzenie to zapoczątkował w latach 80. ubiegłego wieku ks. prof. Józef Tischner;
  • Tradycyjnie Msze te odbywają się w drugą niedzielę sierpnia;
  • W czasie Mszy, brat ks. Tischnera, Kazimierz , modlił się po góralsku;
  • Na Mszy św. zebrali się m.in. przedstawiciele Związku Podhalan i lokalni duszpasterze. Porządku strzegli zaś goprowcy i strażacy.

Homilia o wolności

Kard. Grzegorz Ryś przewodniczył Mszy św. przy drewnianym ołtarzu polowym nieopodal Kaplicy Papieskiej na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem. – To miejsce wyjątkowe, gdzie mówi się o ślebodzie. Wolność jest nam wszystkim obiecana. Ona wzbudza radość i nadzieję. Wolność jest podstawową łaską w chrześcijaństwie daną nam przez Boga. O tym zresztą mówił ks. prof. Józef Tischner, którego tu wspominamy w sposób szczególny – mówił kard. Grzegorz Ryś.

Hierarcha zastrzegł, że wolności nie można wyćwiczyć czy kupić. – Wolność jest łaską, ona jest darem, który dostajemy od Pana. Pamiętajcie, że to od każdego z nas zależy decyzja, czy ją przyjmujemy. Czy kiedykolwiek powiedzieliście Panu, żeby dał wam wolność? My to czasami wybieramy ucieczkę od wolności albo wybieramy wolność, która jest pozorna – wyjaśnił kard. Ryś.

Metropolita łódzki nawiązał jeszcze raz do ks. prof. Józefa Tischnera. – On nazwał kiedyś Pana Boga bezsilnym mocarzem. Bo ten mocarz, kiedy spotyka człowieka, wybiera bezsilność, nie chce go do niczego zmuszać – podkreślał kard. Ryś.

Hierarcha zaapelował spod Turbacza, by każdy zabrał z gór szacunek do drugiego człowieka, jedność, zrozumienie, bo z nich braku rodzi się nienawiść, następują niekończące się podziały.

Modlitwa po góralsku

Z kolei brat ks. prof. Józefa Tischnera – Kazimierz Tischner w modlitwie wiernych, wspominał go, mówiąc po góralsku.

- I dziś, kie wspominomy ks. Tischnera, mojego brata, pragnem przywołać jego słowa, ftore skierował przed laty do zgromadzonych pod Turbaczem ludzi gór: "Pytom wos piyknie, pytom piyknie ozejdźmy się z tego miejsce z posyrzonym sercem" – przypomniał apel swojego brata Kazimierz Tischner.

Liturgia

W procesji z darami do ołtarza górale złożyli na ręce kard. Grzegorza Rysia produkty regionalne, kwiaty. Obdarzyli też hierarchę prezentami, m.in. elementami stroju regionalnego. Specjalnie dla dostojnika ustawiono tron biskupi, wykonany z drewna.

Podczas niezwykłej, gorczańskiej liturgii w górski las, który otacza polanę pod Turbaczem, rozchodził się śpiew góralskich gaździn. Przygrywała także kapela góralska, a nawet orkiestra dęta OSP z Gronkowa.

W modlitwie wiernych górale modlili się m.in. za zmarłych kapelanów Związku Podhalan - ks. prof. Józefa Tischnera, ks. Tadeusza Juchasa z Ludźmierza, wspomnieli także sercanina ks. Kazimierza Krakowczyka, wieloletniego duszpasterza Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem.

Zebrani

Wśród setki tysięcy wiernych byli w strojach regionalnych członkowie Związku Podhalan. Na Turbacz z pocztami sztandarowymi wyszły delegacje Związków Podhalan z wielu miejscowości, dotarli nawet członkowie z oddziału w Gdańsku. Były też poczty strażackie i innych organizacji. A wśród pielgrzymów byli i tacy, co w Gorce wybrali się konno.

Wszystkim za obecność i przygotowanie uroczystości dziękowali sercanin ks. Kazimierz Dadej, który duszpasterzuje pod Turbaczem oraz Wojciech Groń, prezes nowotarskiego oddziału Związku Podhalan. To członkowie tej organizacji przygotowują co roku Mszę św. pod Turbaczem.

O porządek i bezpieczeństwo na szlakach dochodzących na Turbacz zadbali tradycyjnie goprowcy i strażacy z OSP z Nowego Targu - Kowańca i innych miejscowości, a także Straż Gorczańskiego Parku Narodowego.

Historia

W latach 80. i 90. XX wieku każdego lata na Mszę św. w intencji ojczyzny odprawianą w drugą niedzielę sierpnia przez ks. prof. Józefa Tischnera przybywało coraz więcej ludzi. Pierwsze nabożeństwo zgromadziło blisko 2 tys. wiernych, głównie z Łopusznej i Nowego Targu. Dla górali Msze św. pod Turbaczem były zwłaszcza w czasach komunistycznych umocnieniem wiary. Stąd ks. Tischner nazwał te spotkania "poszerzaniem serc".

jg


 

POLECANE
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów

Kazik Staszewski znów nie gryzł się w język. Muzyk opublikował wideo, na którym wykonuje wulgarną piosenkę skierowaną bezpośrednio do europosła Lewicy Roberta Biedronia. To reakcja na jego bulwersujący komentarz dotyczący zdjęcia prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa.

Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok tylko u nas
Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok

- Sprawozdawcą aktu prawnego w Parlamencie Europejskim dot. celu klimatycznego na rok 2040 została moja grupa. Dlaczego? Bo dostaliśmy poparcie Europejskiej Partii Ludowej na zablokowanie aktu, a nie może tego zrobić EPL. Oni poprą zablokowanie, ale sami nie mogą być inicjatorami. To byłaby dla nich kompromitacja - zdradza Anna Bryłka, eurodeputowana do PE z ramienia Konfederacji w rozmowie z Konradem Wernickim.

Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej

Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej poinformował o poważnym incydencie na terenie poligonu wojskowego w Warszawie-Rembertowie. Doszło tam do eksplozji ładunku wybuchowego. Ranne zostały dwie osoby cywilne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę, 7 września, w Gdańsku odbędzie się 63. Bieg Westerplatte – najstarszy i najdłużej organizowany bieg uliczny w kraju na dystansie 10 km. Na trasie zobaczymy około 4 tys. uczestników, co oznacza spore zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.

Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający z ostatniej chwili
Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający

W miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do niepokojącego zdarzenia: na ziemię spadł niezidentyfikowany obiekt latający, prawdopodobnie dron. Okoliczności wypadku badają służby.

Gorąco pod Abotakiem. Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life z ostatniej chwili
"Gorąco pod Abotakiem". Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life

Przed kliniką aborcyjną „Abotak” w Warszawie doszło do skandalicznego incydentu. Podczas protestu środowisk pro-life czarnoskóry mężczyzna zaatakował wolontariuszkę Fundacji Życie i Rodzina. O całej sytuacji poinformował Krzysztof Kasprzak, członek zarządu fundacji.

Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie z ostatniej chwili
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie

Na Białorusi zatrzymano 27-letniego zakonnika z Polski, którego tamtejsze władze oskarżają o szpiegostwo. Zakon karmelitów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, a polskie służby podkreślają, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. Ofiary z dwóch stron z ostatniej chwili
W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. "Ofiary z dwóch stron"

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W czasie uroczystości ukraińskie władze ponownie próbowały relatywizować winy, mówiąc o krzywdach „dwóch stron” i „tragedii dwóch narodów”.

Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni z ostatniej chwili
Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni

Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach. Podczas prac znaleziono szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci. Zbrodnia w Puźnikach to jedna z wielu masakr dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską stacją ABC zaproponował Kijów jako miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej rosyjski przywódca wcześniej zasugerował, że rozmowy mogłyby się odbyć w Moskwie.

REKLAMA

Zapoczątkował je ks. Tischner. Na Turbaczu odbyła się uroczysta Msza św. Ludzi Gór

Na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem w Gorcach setki wiernych zgromadziło się w niedzielę 10 sierpnia na uroczystej Mszy św. Ludzi Gór, której przewodniczył metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Wydarzenie modlitewne nawiązywało do Eucharystii, które zapoczątkował w latach 80. XX wieku ks. prof. Józef Tischner.
Kaplica pod Turbaczem Zapoczątkował je ks. Tischner. Na Turbaczu odbyła się uroczysta Msza św. Ludzi Gór
Kaplica pod Turbaczem / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/mik Krakow - TURBACZ_kaplica, fot. K. Fidyk MIK 2013

Co musisz wiedzieć?

  • Mszy św. Ludzi Gór, przy drewnianym ołtarzu polowym nieopodal Kaplicy Papieskiej na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem, przewodniczył kard. Grzegorz Ryś;
  • Wydarzenie to zapoczątkował w latach 80. ubiegłego wieku ks. prof. Józef Tischner;
  • Tradycyjnie Msze te odbywają się w drugą niedzielę sierpnia;
  • W czasie Mszy, brat ks. Tischnera, Kazimierz , modlił się po góralsku;
  • Na Mszy św. zebrali się m.in. przedstawiciele Związku Podhalan i lokalni duszpasterze. Porządku strzegli zaś goprowcy i strażacy.

Homilia o wolności

Kard. Grzegorz Ryś przewodniczył Mszy św. przy drewnianym ołtarzu polowym nieopodal Kaplicy Papieskiej na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem. – To miejsce wyjątkowe, gdzie mówi się o ślebodzie. Wolność jest nam wszystkim obiecana. Ona wzbudza radość i nadzieję. Wolność jest podstawową łaską w chrześcijaństwie daną nam przez Boga. O tym zresztą mówił ks. prof. Józef Tischner, którego tu wspominamy w sposób szczególny – mówił kard. Grzegorz Ryś.

Hierarcha zastrzegł, że wolności nie można wyćwiczyć czy kupić. – Wolność jest łaską, ona jest darem, który dostajemy od Pana. Pamiętajcie, że to od każdego z nas zależy decyzja, czy ją przyjmujemy. Czy kiedykolwiek powiedzieliście Panu, żeby dał wam wolność? My to czasami wybieramy ucieczkę od wolności albo wybieramy wolność, która jest pozorna – wyjaśnił kard. Ryś.

Metropolita łódzki nawiązał jeszcze raz do ks. prof. Józefa Tischnera. – On nazwał kiedyś Pana Boga bezsilnym mocarzem. Bo ten mocarz, kiedy spotyka człowieka, wybiera bezsilność, nie chce go do niczego zmuszać – podkreślał kard. Ryś.

Hierarcha zaapelował spod Turbacza, by każdy zabrał z gór szacunek do drugiego człowieka, jedność, zrozumienie, bo z nich braku rodzi się nienawiść, następują niekończące się podziały.

Modlitwa po góralsku

Z kolei brat ks. prof. Józefa Tischnera – Kazimierz Tischner w modlitwie wiernych, wspominał go, mówiąc po góralsku.

- I dziś, kie wspominomy ks. Tischnera, mojego brata, pragnem przywołać jego słowa, ftore skierował przed laty do zgromadzonych pod Turbaczem ludzi gór: "Pytom wos piyknie, pytom piyknie ozejdźmy się z tego miejsce z posyrzonym sercem" – przypomniał apel swojego brata Kazimierz Tischner.

Liturgia

W procesji z darami do ołtarza górale złożyli na ręce kard. Grzegorza Rysia produkty regionalne, kwiaty. Obdarzyli też hierarchę prezentami, m.in. elementami stroju regionalnego. Specjalnie dla dostojnika ustawiono tron biskupi, wykonany z drewna.

Podczas niezwykłej, gorczańskiej liturgii w górski las, który otacza polanę pod Turbaczem, rozchodził się śpiew góralskich gaździn. Przygrywała także kapela góralska, a nawet orkiestra dęta OSP z Gronkowa.

W modlitwie wiernych górale modlili się m.in. za zmarłych kapelanów Związku Podhalan - ks. prof. Józefa Tischnera, ks. Tadeusza Juchasa z Ludźmierza, wspomnieli także sercanina ks. Kazimierza Krakowczyka, wieloletniego duszpasterza Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem.

Zebrani

Wśród setki tysięcy wiernych byli w strojach regionalnych członkowie Związku Podhalan. Na Turbacz z pocztami sztandarowymi wyszły delegacje Związków Podhalan z wielu miejscowości, dotarli nawet członkowie z oddziału w Gdańsku. Były też poczty strażackie i innych organizacji. A wśród pielgrzymów byli i tacy, co w Gorce wybrali się konno.

Wszystkim za obecność i przygotowanie uroczystości dziękowali sercanin ks. Kazimierz Dadej, który duszpasterzuje pod Turbaczem oraz Wojciech Groń, prezes nowotarskiego oddziału Związku Podhalan. To członkowie tej organizacji przygotowują co roku Mszę św. pod Turbaczem.

O porządek i bezpieczeństwo na szlakach dochodzących na Turbacz zadbali tradycyjnie goprowcy i strażacy z OSP z Nowego Targu - Kowańca i innych miejscowości, a także Straż Gorczańskiego Parku Narodowego.

Historia

W latach 80. i 90. XX wieku każdego lata na Mszę św. w intencji ojczyzny odprawianą w drugą niedzielę sierpnia przez ks. prof. Józefa Tischnera przybywało coraz więcej ludzi. Pierwsze nabożeństwo zgromadziło blisko 2 tys. wiernych, głównie z Łopusznej i Nowego Targu. Dla górali Msze św. pod Turbaczem były zwłaszcza w czasach komunistycznych umocnieniem wiary. Stąd ks. Tischner nazwał te spotkania "poszerzaniem serc".

jg



 

Polecane
Emerytury
Stażowe