Zwolnienie było bezprawne. Przewodniczący "S" w Instytucie Rybactwa Śródlądowego przywrócony do pracy

10 lipca 2025 br. Sąd Rejonowy w Olsztynie, IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nakazał przywrócenie do pracy Dariusza Ulikowskiego, przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Instytucie Rybactwa Śródlądowego im. Stanisława Sakowicza - Państwowym Instytucie Badawczym z siedzibą w Olsztynie.
Sąd - zdj. symboliczne Zwolnienie było bezprawne. Przewodniczący
Sąd - zdj. symboliczne / pixabay

Co musisz wiedzieć?

Wyrok na korzyść przewodniczącego "S"

10 lipca 2025 br. Sąd Rejonowy w Olsztynie, IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nakazał przywrócenie do pracy Dariusza Ulikowskiego, przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Instytucie Rybactwa Śródlądowego im. Stanisława Sakowicza - Państwowym Instytucie Badawczym z siedzibą w Olsztynie.

Sąd nakazał przywrócenie Dariusza Ulikowskiego do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy, a kosztami procesu obciążył jego pracodawcę.

Przewodniczący Ulikowski rozważa również walkę o odszkodowanie za czas pozostawania bez pracy. Jak podkreślają związkowcy, ich organizacja zgłaszała nieprawidłowości w funkcjonowaniu Instytutu do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a przeprowadzona kontrola wykazała szereg nieprawidłowości i zadłużenie Instytutu.

Niestety, władze Instytutu w zamian za to zwolniły Przewodniczącego 

- stwierdzają związkowcy z Solidarności.

Naruszenie przepisów prawa pracy

Pod koniec czerwca 2024 roku zapadł wyrok w pierwszej instancji w sprawie karnej byłego dyrektora Instytutu Grzegorza Dietricha oskarżonego o czyn z art. 281 § 1 pkt 3 kp, który działając w imieniu pracodawcy rozwiązał z Dariuszem Ulikowskim stosunek pracy bez wypowiedzenia naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy.

Były dyrektor wniósł apelację do sądu i zaskarżył wyrok. 12 listopada zakończył się proces w drugiej instancji, w którym sąd w całości odrzucił apelację i tym samym uznał wyrok za prawomocny. Oznacza to, że wszystkie postawione zarzuty przeciwko Darkowi Ulikowskiemu były bezpodstawne. Warto podkreślić, że w procesie, byłego dyrektora reprezentował prawnik zatrudniony w Instytucie.

Wciąż monitorujemy różne formy nacisku na członków naszego związku, podważania ich wiarygodności, a nawet (co gorsze) próby ich uciszania. Spotkaliśmy się również z zarzutami, że bardzo trudna sytuacja Instytutu jest wynikiem działalności związku

- piszą członkowie Zarządu Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” IRS-PIB.

Przypominamy, że związek nasz zawiązał się już w 2021 roku w celu ochrony pracowników przed nadużyciami ze strony pracodawcy. Ten wyrok oraz wyniki innych kontroli PIP i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi świadczą o tym, że mieliśmy wszelkie podstawy by bronić swoich praw oraz dobrego imienia Instytutu

- dodają.

Sytuacja finansowa Instytutu jest bardzo trudna i corocznie od 2020 r. ulega znaczącemu pogorszeniu, co należy ocenić negatywnie. Świadczy to o niewłaściwych działaniach zarządczych i konieczności wdrożenia planu naprawczego

- czytamy w wystąpieniu pokontrolnym Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Zła kondycja Instytutu

Związkowcy zaznaczają, iż są pewni, że gdyby zarządzający Instytutem uwzględnili zgłaszane przez nich postulaty, uwagi i wnioski dotyczące ukrócenia nieprawidłowości oraz wdrożenia planu naprawczego, to Instytut byłby obecnie w innej sytuacji finansowej i organizacyjnej.

Być może również ktoś by nie podjął tych „niewłaściwych działań”, bo zła kondycja Instytutu jest efektem ewidentnie złych decyzji ówczesnej dyrekcji, a nie zbiegiem niekorzystnych okoliczności

- stwierdzają.

W dalszym ciągu oczekujemy też na podjęcie współpracy z nami obecnej dyrekcji Instytutu i zaprzestania kontynuowania rozpoczętych przez poprzednią dyrekcję działań represyjnych linii wobec naszych przedstawicieli i członków. Brak konsultacji i współpracy z przedstawicielami załogi Instytutu nie służy poprawie sytuacji w naszej firmie

- zaznaczają związkowcy.


 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Zwolnienie było bezprawne. Przewodniczący "S" w Instytucie Rybactwa Śródlądowego przywrócony do pracy

10 lipca 2025 br. Sąd Rejonowy w Olsztynie, IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nakazał przywrócenie do pracy Dariusza Ulikowskiego, przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Instytucie Rybactwa Śródlądowego im. Stanisława Sakowicza - Państwowym Instytucie Badawczym z siedzibą w Olsztynie.
Sąd - zdj. symboliczne Zwolnienie było bezprawne. Przewodniczący
Sąd - zdj. symboliczne / pixabay

Co musisz wiedzieć?

Wyrok na korzyść przewodniczącego "S"

10 lipca 2025 br. Sąd Rejonowy w Olsztynie, IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nakazał przywrócenie do pracy Dariusza Ulikowskiego, przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Instytucie Rybactwa Śródlądowego im. Stanisława Sakowicza - Państwowym Instytucie Badawczym z siedzibą w Olsztynie.

Sąd nakazał przywrócenie Dariusza Ulikowskiego do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy, a kosztami procesu obciążył jego pracodawcę.

Przewodniczący Ulikowski rozważa również walkę o odszkodowanie za czas pozostawania bez pracy. Jak podkreślają związkowcy, ich organizacja zgłaszała nieprawidłowości w funkcjonowaniu Instytutu do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a przeprowadzona kontrola wykazała szereg nieprawidłowości i zadłużenie Instytutu.

Niestety, władze Instytutu w zamian za to zwolniły Przewodniczącego 

- stwierdzają związkowcy z Solidarności.

Naruszenie przepisów prawa pracy

Pod koniec czerwca 2024 roku zapadł wyrok w pierwszej instancji w sprawie karnej byłego dyrektora Instytutu Grzegorza Dietricha oskarżonego o czyn z art. 281 § 1 pkt 3 kp, który działając w imieniu pracodawcy rozwiązał z Dariuszem Ulikowskim stosunek pracy bez wypowiedzenia naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy.

Były dyrektor wniósł apelację do sądu i zaskarżył wyrok. 12 listopada zakończył się proces w drugiej instancji, w którym sąd w całości odrzucił apelację i tym samym uznał wyrok za prawomocny. Oznacza to, że wszystkie postawione zarzuty przeciwko Darkowi Ulikowskiemu były bezpodstawne. Warto podkreślić, że w procesie, byłego dyrektora reprezentował prawnik zatrudniony w Instytucie.

Wciąż monitorujemy różne formy nacisku na członków naszego związku, podważania ich wiarygodności, a nawet (co gorsze) próby ich uciszania. Spotkaliśmy się również z zarzutami, że bardzo trudna sytuacja Instytutu jest wynikiem działalności związku

- piszą członkowie Zarządu Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” IRS-PIB.

Przypominamy, że związek nasz zawiązał się już w 2021 roku w celu ochrony pracowników przed nadużyciami ze strony pracodawcy. Ten wyrok oraz wyniki innych kontroli PIP i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi świadczą o tym, że mieliśmy wszelkie podstawy by bronić swoich praw oraz dobrego imienia Instytutu

- dodają.

Sytuacja finansowa Instytutu jest bardzo trudna i corocznie od 2020 r. ulega znaczącemu pogorszeniu, co należy ocenić negatywnie. Świadczy to o niewłaściwych działaniach zarządczych i konieczności wdrożenia planu naprawczego

- czytamy w wystąpieniu pokontrolnym Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Zła kondycja Instytutu

Związkowcy zaznaczają, iż są pewni, że gdyby zarządzający Instytutem uwzględnili zgłaszane przez nich postulaty, uwagi i wnioski dotyczące ukrócenia nieprawidłowości oraz wdrożenia planu naprawczego, to Instytut byłby obecnie w innej sytuacji finansowej i organizacyjnej.

Być może również ktoś by nie podjął tych „niewłaściwych działań”, bo zła kondycja Instytutu jest efektem ewidentnie złych decyzji ówczesnej dyrekcji, a nie zbiegiem niekorzystnych okoliczności

- stwierdzają.

W dalszym ciągu oczekujemy też na podjęcie współpracy z nami obecnej dyrekcji Instytutu i zaprzestania kontynuowania rozpoczętych przez poprzednią dyrekcję działań represyjnych linii wobec naszych przedstawicieli i członków. Brak konsultacji i współpracy z przedstawicielami załogi Instytutu nie służy poprawie sytuacji w naszej firmie

- zaznaczają związkowcy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe