Ks. Guy Pages: Europa jest na wojnie religijnej

Co musisz wiedzieć?
- Ks. Guy Pages, francuski duchowny zajmujący się zagrożeniami płynącymi ze strony islamu, ostrzega w najnowszej książce „Islam pod lupą”, że jeśli Europa się nie obudzi, wyznawcy islamu siłą przejmą Stary Kontynent.
- Pustka duchowa Europy i ignorancja w sprawach religijnych powodują, że islam podstępem przejmuje instytucje wielu europejskich państw.
- Koran nakazuje mordowanie niewiernych i siłowe nawracanie na islam.
– Czy islam to choroba judaizmu i herezja chrześcijaństwa?
– Tak, islam jest pewnym amalgamatem i deformacją tych dwu religii. Z judaizmu islam przejął legalizm i monoteizm, z chrześcijaństwa mesjanizm i uniwersalizm. Dlatego islam mówi o sobie, że jest religią złotego środka między chrześcijanami i Żydami.
Wrogowie Kościoła sprzyjają islamowi
– Po co islam został narzucony Europie? Przecież to nie jest tak, że wszystkie siły wrogie christianitas nie wiedziały, co robią, wpuszczając islam do Europy, rąk do pracy można było szukać w krajach chrześcijańskich globalnego południa, a nie w krajach, z którymi Europa wojowała przez wieki.
– Tutaj się zbiegło kilka czynników. Po pierwsze, świat islamu już niemal odbił Europę i jest to ambicją i celem muzułmanów, by na ziemi „krzyżowców”, jak mówią, zaczęły powiewać sztandary Proroka. W samej Europie są siły, np. silna we Francji masoneria, które sprzyjały tej imigracji, widząc w muzułmanach podmiot rozbijający moralność i kulturę w chrześcijańskich społeczeństwach.
- Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię. Kapsuła wylądowała na Pacyfiku
- Konfiskata samochodów i sąd deportacyjny. Konfederacja zapowiada
- Szef "S" w PKP Cargo: Zawieszenie Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy nie daje gwarancji, że nie będzie zwolnień
- Dziwna sytuacja na granicznym moście. Czyj jest most łączący niemiecki Frankfurt nad Odrą i polskie Słubice?
- Fatalne wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń
- Polska 2050 stawia ultimatum Tuskowi: "Zagłosujemy z PiS i Konfederacją"
– Rozbijanie jednej religii poprzez drugą, jeszcze tak radykalną, to szaleństwo.
– Islamizacja jest masonerii na rękę, ponieważ bóstwo, które jest reprezentowane jako „Allah”, to bóstwo nieosiągalne, poza wszelką logiką. Takie nieracjonalne bóstwo, które nikomu nie musi zdawać sprawy z niczego, jest bardzo na rękę, by wprowadzić totalitaryzm. W 1973 roku, po wojnie Jom Kipur, kraje muzułmańskie nałożyły embargo na ropę i postawiły krajom europejskim ultimatum, w którym znalazło się m.in. sprowadzenie do Europy Arabów z Bliskiego Wschodu, uczenie w europejskich szkołach języka arabskiego, otwieranie centrów islamu itp.
– Dlaczego Jan Paweł II ucałował Koran, a papież Franciszek mówił, że „islam to religia pokoju”?
– Cóż mogę powiedzieć, to akty heretyckie, to ogromny błąd ze strony papieży.
– Św. Jan w swoim liście pisze: „(…) kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest Antychrystem”. Św. Paweł w Liście do Galatów pisze: „Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty!”. Koran to zupełne wypaczenie Starego i Nowego Testamentu. Czy w tej religii widać figurę Antychrysta?
– To całkowita racja. Mahometa utożsamić trzeba z fałszywym prorokiem Apokalipsy (Ap 20, 10). Co to za religia, która traktuje w sposób poniżający kobiety, nakazuje mordowanie tych, którzy opuszczą islam, mordowanie niewiernych. Wszystko, co reprezentuje islam, jest zaprzeczeniem chrześcijaństwa. Co to za prorok, który poślubił dziewięcioletnią dziewczynkę i popełnił wiele zbrodni, mordując choćby Żydów w Medynie. Jak można nadać miano religii systemowi, którego istota polega na niszczeniu ludzkości w powszechnej i nieustannej wojnie przeciwko wszystkiemu, co nie jest muzułmańskie? „Pojawiła się między nami i wami wrogość i zawiść NA ZAWSZE, chyba że uwierzycie w Boga Jedynego (staniecie się muzułmanami)!” (60, 4).
– Muzułmanie w Europie tworzą już klasę średnią, mają pieniądze, pozycję społeczną, są burmistrzami. Czy za sprawą pieniędzy z bogatych krajów arabskich możemy sobie wyobrazić w Europie powrót np. legalizacji niewolnictwa czy wielożeństwo, które są sankcjonowane prawnie w islamie?
– Oczywiście, widzieliśmy, co się działo w Iraku, w Syrii, kiedy tzw. Państwo Islamskie handlowało Jazydkami na targach. Mahomet sam miał niewolnice i niewolników i sam Allah mu ich dostarczał, więc dlaczego nie miałoby to obowiązywać wszędzie, gdzie muzułmanie są większością. W Koranie jest zakaz zniesienia niewolnictwa, jestem w stanie wyobrazić sobie, że na kontynencie „praw człowieka” powraca legalne niewolnictwo za sprawą islamu.
Mahomet sam miał niewolnice i niewolników i sam Allah mu ich dostarczał, więc dlaczego nie miałoby to obowiązywać wszędzie, gdzie muzułmanie są większością. W Koranie jest zakaz zniesienia niewolnictwa, jestem w stanie wyobrazić sobie, że na kontynencie „praw człowieka” powraca legalne niewolnictwo za sprawą islamu.
– Z punktu widzenia Europejczyka hadisy Sahih al-Buchari są absolutnie nie do przyjęcia, to horrendum, są tam zapisy o mordowaniu, gwałtach, niewolnictwie w imię Boga. Dlaczego się o tym nie mówi?
– To polityka strusia, nie chcemy nawet tego wiedzieć. Poza tym muzułmanie wiedzą, że pewne rzeczy są na ten moment nie do przyjęcia przez Europejczyków, stąd starają się ukrywać zbyt trudne treści zawarte w ich religii. Z drugiej strony Europa przesiąknięta ideologią postępu naiwnie wierzyła i wierzy, że islam można „ucywilizować”, przykroić do naszych standardów. To straszna ignorancja.
Dlaczego w Europie nie stosuje się krytycznej analizy tekstu wobec Koranu? Robią to w stosunku do Biblii, Koran traktują ulgowo.
Benedykt XVI raz to zrobił, cytując bizantyjskiego cesarza Manuela II z 1391 roku, który toczył spór z pewnym perskim teologiem. Cesarz tak mówił do zaprzyjaźnionego muzułmanina: „Wskaż mi, proszę, co nowego przyniósł Mahomet, znajdziesz tylko rzeczy złe i nieludzkie. Ujrzysz nakaz szerzenia nowej wiary za pomocą miecza”, i został prawie zjedzony żywcem. Pisma Koranu nie tylko nie są poddawane analizie krytycznej tekstu, ale każdy, kto próbuje to zrobić, oskarżany jest o islamofobię.
Europa jest na wojnie religijnej
– Czy Europa jest w środku wojny religijnej, i to takiej średniowiecznej, tylko nie chce tego przyjąć do świadomości?
– Tak, zgadzam się. To wojna, którą Europa przegra, o ile nie zdecyduje się na poznanie nieprzyjaciela. Niestety poprzez zrelatywizowanie prawdy współcześni mieszkańcy Zachodu myślą, że islam to tylko jedna z opinii, podobnie jak dziesiątki innych, i jest na równi z innymi opiniami. Dla muzułmanów nie ma większego bluźnierstwa.
– Powołuje się ksiądz na słowa Koranu, że największymi niewiernymi są chrześcijanie. W jaki sposób?
– Islam pretenduje do religii najdoskonalszej, ponieważ przyszedł po chrześcijaństwie, to jego największym wrogiem jest chrześcijaństwo. Chrześcijaństwo jest winne najgorszej przewiny, której Allah nigdy nie wybaczy, czyli wiary w Trójcę Przenajświętszą.
– Jezus zapowiada, że przyjdą po Nim ludzie, którzy będą zabijali w imię Boga. Ksiądz widzi w tym wyznawców islamu?
– Czytamy o tym w Ewangelii św. Jana, 16,2: „Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu”. Nie znam żadnej innej religii, w której wyraźnie jest powiedziane, by zabijać i niszczyć chrześcijan dla Allaha.
– Są katolicy, ba, duchowni, którzy twierdzą, że w zasadzie wierzymy w tego samego Boga. Słyszałem nawet od księdza, że „lepiej, by Bóg był w Europie tak sławiony [przez islam] niż wcale”.
– To absurd. Nasz Bóg nie wysłał żadnego Mahometa, by cokolwiek mówił, i nie dał żadnego Koranu. Bóg islamu i Koranu nie ma nic wspólnego z naszą Trójcą Świętą. Dlatego mówię, by chrześcijanie nie mówili „Bóg” w odniesieniu do islamu, lecz używali słowa „Allah”.
– Jak Kościół hierarchiczny postrzega działalność księdza?
– Nie jest zbyt zadowolony, nie zabrania mi tej działalności, ale też nie pochwala.
– A państwo francuskie księdza w jakiś sposób chroni?
– Gy na samym początku mojej działalności w temacie odkrywania islamu poszedłem złożyć skargę na policję, ponieważ dostawałem groźby, policjant powiedział: „Nic więcej nie mogę ojcu doradzić, tylko by nie wychodził wieczorami z domu. Ale gdyby ojca zabili, to w ciągu 15 dni znajdziemy sprawcę”. Dosłownie tak powiedział.