Ludzie Tuska grzmią o sfałszowanych wyborach. Prezes PiS apeluje

Co musisz wiedzieć?
- Jarosław Kaczyński zapowiedział w niedzielę, że PiS "nie pozwoli ukraść wyborów".
- – Mamy taki zamiar – mówię o Prawie i Sprawiedliwości – aby w najbliższych tygodniach udać się w taki wielki marsz po Polsce, nie wszyscy na raz, ale pojedynczo, w różne miejsca w Polsce – mówił szef PiS.
- PiS chce mobilizować elektorat w regionach z dotąd słabszym dla partii poparciem.
W niedzielę, podczas pikniku "Wygrała Polska" w Pułtusku, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ogłosił plan na najbliższe tygodnie.
Mamy taki zamiar – mówię o Prawie i Sprawiedliwości – aby w najbliższych tygodniach udać się w taki wielki marsz po Polsce, nie wszyscy na raz, ale pojedynczo, w różne miejsca w Polsce, tam, gdzie są najlepsze wyniki, ale także tam, gdzie żeśmy nie wygrali, ale gdzie są największe wzrosty
– oświadczył.
Szef Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że "w tych trudnych dla nas regionach też trzeba walczyć". Podkreślił, że w wielu miejscach wyniki w tegorocznych wyborach "wyraźnie się poprawiły" w porównaniu z wynikami z 2020 r.
- Alarm na lotnisku Chopina. Trwa ewakuacja
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Pilny komunikat PKP PLK dla mieszkańców woj. pomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Lublina
- Ekspert: Sędzia wytatuowała sobie logo Iustitii. Symbol przynależności do subkultury, czy zagrożenie niezależności? [FOTO]
Prezes PiS apeluje do Polaków
Kaczyński odniósł się także do narracji o "sfałszowanych wyborach", którą forsuje wielu polityków Koalicji Obywatelskiej oraz środowisko tzw. silnych razem. Podkreślił, że konieczna jest mobilizacja zarówno zwolenników Karola Nawrockiego, jak i tych, którzy "odczuwają absmak" po ostatnich wydarzeniach.
Tu nie chodziło o takiego czy innego kandydata, tu chodziło o polską demokrację, o przyszłość Polski. (...) Otóż trzeba ich wszystkich mobilizować, my nie pozwolimy na to oszustwo, nie pozwolimy na to, aby ukradziono nam wybory
– stwierdził Kaczyński.
Strategia na wybory parlamentarne 2027
Prezes PiS podczas swojego wystąpienia podkreślił, że kolejnym celem Prawa i Sprawiedliwości będą wygrane wybory parlamentarne w 2027 r.
My po zaprzysiężeniu – bo jestem przekonany, że ono nastąpi – pana prezydenta rozpoczynamy drogę ku drugiemu zwycięstwu, ku zwycięstwu w wyborach parlamentarnych. Co będzie po drodze, czy też rząd, czy może jakiś inny – nad tym będziemy się jeszcze zastanawiać. Będziemy spoglądać na to, jakie są możliwości, czy komuś z koalicjantów nie spadną łuski z oczu, czy nie będzie chciał iść ku najgorszemu. Ale tak z punktu widzenia konstytucyjnego wybory są w 2027 r., na jesieni, czyli za przeszło dwa lata. I my musimy przez cały czas walczyć
– zaznaczył.