Zaginęło pół tysiąca kart do głosowania. Sprawę bada policja

Co musisz wiedzieć?
- W obwodowej komisji wyborczej nr 25 w Wałbrzychu miało zaginąć blisko 500 kart do głosowania.
- Nieprawidłowości potwierdziło Krajowe Biuro Wyborcze w Wałbrzychu.
- Sprawą zajmuje się policja, która nie ujawnia szczegółów.
Nieprawidłowości w komisji wyborczej w Wałbrzychu
Jak informuje gazeta "Fakt", podczas liczenia głosów w komisji nr 25 w Wałbrzychu miało zniknąć prawie pół tysiąca kart do głosowania w wyborach prezydenckich. Krajowe Biuro Wyborcze w Wałbrzychu potwierdza, że doszło do nieprawidłowości.
Wydaje się to abstrakcją, natomiast ze wszystkich posiadanych dokumentów – czyli raportów z przeliczenia kart – wynika, że ilość kart w komisji była początkowo prawidłowa
– powiedziała Joanna Kazanowicz, dyrektor wałbrzyskiej delegatury KBW.
Sprawę bada policja, która nie ujawnia na razie szczegółów. Według nieoficjalnych informacji medialnych mogło dojść do zawyżenia liczby przyjętych kart do głosowania.
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- Co zrobią wyborcy Sławomira Mentzena? Jest zapowiedź Przemysława Wiplera
- Bosak: "W II turze zagłosuję zgodnie z sumieniem. Nie chcę, żeby wygrał Trzaskowski"
- "Nie wykonała pracy". Jest reakcja Krzysztofa Stanowskiego na wpis Doroty Wysockiej-Schnepf
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Atak nożownika w Niemczech. Podano tożsamość podejrzanego
PKW: Polacy oddali ponad 85 tys. nieważnych głosów
Na poniedziałkowej konferencji prasowej członkowie PKW wskazali na najczęstsze błędy wyborców, które doprowadziły do unieważnienia głosu. Najczęściej wyborcy wrzucali do urn karty bez prawidłowo zaznaczonego kandydata lub z zaznaczeniem więcej niż jednego nazwiska.
Z powodu postawienia znaku X obok nazwiska dwóch lub większej liczby kandydatów unieważniono 25 574 głosów. Z powodu niepostawienia znaku X obok nazwiska żadnego kandydata – 60 239
– powiedział szef PKW.
Liczby te oznaczają, że w tegorocznych wyborach oddano zdecydowanie więcej głosów nieważnych niż 5 lat temu. Wówczas Polacy wrzucili do urn 58 301 głosów nieważnych (0,3 proc.), najmniej w historii pierwszych tur wyborów prezydenckich.
Podobnie jak w tegorocznym głosowaniu, w 2020 roku najwięcej głosów zostało unieważnionych z powodu braku znaku X przy nazwisku jakiegokolwiek kandydata.
Ogólnokrajowa frekwencja w tegorocznej pierwszej turze wyborów prezydenckich wyniosła 67,31 proc. i była najwyższa w historii. W wyborach uczestniczyło ponad 19,5 milionów dorosłych Polaków.
Wyniki wyborów w Polsce
W poniedziałek rano Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce. Wyniki ze wszystkich obwodów przedstawiają się następująco:
- Rafał Trzaskowski – 31,36 proc.
- Karol Nawrocki – 29,54 proc.
- Sławomir Mentzen – 14,81 proc.
- Grzegorz Braun – 6,34 proc.
- Szymon Hołownia – 4,99 proc.
- Adrian Zandberg – 4,86 proc.
- Magdalena Biejat – 4,23 proc.
- Krzysztof Stanowski – 1,24 proc.
- Joanna Senyszyn – 1,09 proc.
- Marek Jakubiak – 0,77 proc.
- Artur Bartoszewicz – 0,49 proc.
- Maciej Maciak – 0,19 proc.
- Marek Woch – 0,09 proc.