Krwawy atak na Charków i Sumy. Niespokojna noc na Ukrainie

W Charkowie – według wstępnych danych – zginęła jedna osoba, a 54 zostały ranne
– przekazał mer tego miasta Ihor Terechow na Telegramie.
Krwawy atak na Charków i Sumy. Niespokojna noc na Ukrainie
Dodał, że siły rosyjskie użyły rakiet balistycznych uzbrojonych w bomby kasetowe, dlatego obszar rażenia był bardzo duży. Uszkodzonych zostało 20 budynków mieszkalnych i ponad 30 prywatnych domostw.
W Sumach przy granicy rosyjskiej atak dronem Shahed produkcji irańskiej spowodował śmierć jednej osoby i zranił jedną osobę – podała na Telegramie administracja lokalna.
- Przepisy resortu zdrowia ignorują głos ekspertów? Nowe badania niepokoją
- Nie żyje wokalistka zespołu Varius Manx
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Rekordowo krótki sezon „M jak miłość”. Smutna wiadomość dla fanów
- Scholz przyjechał pożegnać się z Tuskiem. Burza w sieci po zachowaniu premiera
- "Szczyt bezczelności". Stanowski ostro o Nitrasie
- Szokuje Was sprawa wstrzyknięcia chlorku potasu w serce dziecka w szpitalu w Oleśnicy? To dopiero początek
- Warner Bros. Discovery na razie nie sprzeda TVN. Za to mówi się o zbliżeniu z Donaldem Trumpem
W niedzielę w rosyjskim ataku na Sumy zginęło 35 osób
To kolejny w tym tygodniu atak na ten region kraju. W Niedzielę Palmową Rosjanie zaatakowali położone na północnym wschodzie Ukrainy Sumy dwiema rakietami balistycznymi. Według najnowszych informacji ukraińskich władz w ataku zginęły 32 osoby, w tym dwoje dzieci. Pociski spadły na centrum miasta w czasie, gdy ludzie m.in. wracali bądź udawali się do cerkwi w związku z obchodzoną na Ukrainie Niedzielą Palmową.
Atak na Sumy był drugim w tym miesiącu zmasowanym atakiem wymierzonym w ukraińskich cywili. 4 kwietnia rosyjskie wojsko zabiło 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci, w Krzywym Rogu w centrum kraju. 20. ofiara tego ataku zmarła w szpitalu.