Papież: „Być może zagubiliśmy się”

Do odchodzenia od zafałszowanego rozumienia miłości zachęca Papież Franciszek w kolejnej środowej katechezie, przygotowanej w ramach jubileuszowego cyklu „Jezus Chrystus naszą nadzieją”. Ojciec Święty przypomina, że każdy gubi się w życiu, jednak powinien czerpać nadzieję z faktu, iż kochający Pan Bóg czeka na każdego, niczym ojciec w przypowieści o synu marnotrawnym.
Papież Franciszek Papież: „Być może zagubiliśmy się”
Papież Franciszek / EPA/FABIO FRUSTACI Dostawca: PAP/EPA

Na początku swojego rozważania, Papież przypomina, że Jezusowe przypowieści opierają się na scenach z życia codziennego, w których każdy słuchający, także współcześnie, może się odnaleźć.

Nadzieja dla tych, którzy się zagubili

Franciszek zwraca uwagę na przypowieść o synu marnotrawnym, w której znajduje się „istota Ewangelii Jezusa, a mianowicie Boże Miłosierdzie” i która jest skierowana „do tych, którzy się zagubili, ale nie są tego świadomi i osądzają innych”.

Papież podkreśla, że w tej perykopie zawarte jest orędzie nadziei, że niezależnie od tego gdzie i w jaki sposób człowiek się zagubił, Bóg zawsze przychodzi, by go odnaleźć.

„Być może zagubiliśmy się jak owca, która zeszła ze szlaku, by skubnąć trawę, lub pozostała w tyle z powodu zmęczenia. A może zgubiliśmy się jak moneta, która upadła na ziemię i nie można już jej znaleźć, albo ktoś ją gdzieś położył i nie pamięta gdzie. A może jesteśmy zagubieni jak dwaj synowie tego ojca: młodszy, ponieważ miał dosyć bycia w relacji , którą uważał za zbyt wymagającą. Lecz również starszy jest zagubiony, ponieważ nie wystarczy pozostać w domu, jeśli w sercu jest pycha i pretensje”, wylicza, zachęcając, by w tej perspektywie odnaleźć się w biblijnych tekstach i odkryć własne zagubienie, które nie jest sytuacją bez wyjścia.

Wypaczony obraz miłości

Odwołując się dalej do postaci dwóch braci z przypowieści o synu martnotrawnym, Papież zauważa, że miłość zawsze wiąże się z tym, że „coś musimy utracić, aby wyjść na spotkanie drugiej osoby” i wskazuje na trudności, w budowaniu relacji między dwiema kochającymi się osobami.

Pierwszą jest egoizm. „Widzimy wokół nas również wielu takich dorosłych, którzy nie potrafią utrzymać relacji, ponieważ są egoistami. Łudzą się, że odnajdą siebie, a zamiast tego – siebie tracą, ponieważ tylko wtedy, gdy żyjemy dla kogoś, żyjemy naprawdę", pisze Franciszek. Przypomina, że miłość jest cennym darem, o który należy się troszczyć, szanując także siebie, a nie – jak marnotrawny syn – przywiązywać się „do pierwszego pana, który się pojawi”, by w ten sposób uleczyć głód miłości.

Wynikającą z tego drugą trudnością jest „wypaczone przekonanie, że możemy być w relacji tylko jako słudzy, tak jakbyśmy musieli odpokutować jakąś winę lub jakby prawdziwa miłość nie mogła istnieć”.

Z kolei pisząc o starszym synu, Papież zauważa, że on „zawsze przebywał w domu ojca, ale był od niego daleko” i być może trwał tam jedynie ze strachu lub poczucia obowiązku.

„Kiedy jednak dostosowujesz się wbrew swojej woli, zaczynasz żywić w sobie złość, która wybucha prędzej czy później. Paradoksalnie, to właśnie starszemu synowi ostatecznie grozi opuszczenie domu, ponieważ nie podziela radości ojca”, przestrzega.

Otwarte drzwi Bożej Miłości

Jako lekarstwo na te zniekształcone wizje miłości,  Franciszek wskazuje doświadczenie Bożej Miłości, która jest zarazem silna i czuła w przebaczeniu. Wskazuje także, że Bóg, podobnie jak ojciec w przypowieści, nie chce karcić, ale przyjmować człowieka i okazywać mu miłość.

„To jest właśnie powód do nadziei: możemy mieć nadzieję, ponieważ wiemy, że Ojciec na nas czeka, widzi nas z daleka i zawsze pozostawia otwarte drzwi”, pisze.

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan


 

POLECANE
Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg z ostatniej chwili
Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg

Magda Gessler sprzedaje rogale marcińskie po 39 zł w warszawskim "Słodkim Słonym" – o 4 zł więcej niż rok temu. Cena wywołała burzę w sieci.

Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR z ostatniej chwili
Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR

Groźny wypadek na S3 między węzłami Myślibórz i Pyrzyce. Trzyletnie dziecko przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie – informuje RMF FM.

Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Wskazano datę z ostatniej chwili
Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Wskazano datę

Po krótkim ociepleniu prognozy wskazują zwrot: około 17–20 listopada nadciągnie ochłodzenie, a w końcówce miesiąca możliwe są pierwsze przelotne opady śniegu.

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości

Karol Nawrocki zapowiedział, że weźmie udział w tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie. "W ubiegłych latach uczestniczyłem w nim jako prezes IPN, a tym roku pierwszy raz wezmę udział w jego obchodach jako prezydent" – napisał w artykule dla portalu "Wszystko co najważniejsze".

Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry. Ważna analiza z ostatniej chwili
"Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry". Ważna analiza

Prezydent Karol Nawrocki zawetował w piątek ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. "Rozpoczęła się fala dezinformacji w sprawie Parku Doliny Dolnej Odry" – pisze na platformie X szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker i publikuje analizę.

Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji z ostatniej chwili
Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji

Premier Węgier Viktor Orban poinformował w piątek, że jego kraj został wyłączony z sankcji, które Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Szef węgierskiego rządu rozmawiał na ten temat w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Posłowie Razem wyciągnęli karty w trakcie głosowania ws. Ziobry z ostatniej chwili
Posłowie Razem wyciągnęli karty w trakcie głosowania ws. Ziobry

Posłowie Razem nie wzięli udziału w głosowaniu o zatrzymanie i aresztowanie Zbigniewa Ziobry. W rozmowie z polsatnews.pl poseł Partii Razem Maciej Konieczny wytłumaczył tę decyzję.

PKO BP wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał ważny komunikat

Uważaj na fałszywe e-maile o temacie: "Potwierdzenie operacji iPKO biznes" – apeluje PKO BP.

Zdegradować Rokossowskiego tylko u nas
Zdegradować Rokossowskiego

7 listopada 1949 r., na podstawie porozumienia między komunistycznym rządem nad Wisłą, a zwierzchnimi dla niego władzami w Moskwie, sowiecki generał Konstantin Rokossowskij został marszałkiem Polski i ministrem obrony narodowej. Sowietyzacja polskiej armii przyspieszyła.

Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje z ostatniej chwili
Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje

W wieku 97 lat zmarł James D. Watson, amerykański biolog, laureat Nagrody Nobla za odkrycie struktury DNA - poinformował w piątek „New York Times”. To jeden z najważniejszych naukowców XX wieku - napisał dziennik.

REKLAMA

Papież: „Być może zagubiliśmy się”

Do odchodzenia od zafałszowanego rozumienia miłości zachęca Papież Franciszek w kolejnej środowej katechezie, przygotowanej w ramach jubileuszowego cyklu „Jezus Chrystus naszą nadzieją”. Ojciec Święty przypomina, że każdy gubi się w życiu, jednak powinien czerpać nadzieję z faktu, iż kochający Pan Bóg czeka na każdego, niczym ojciec w przypowieści o synu marnotrawnym.
Papież Franciszek Papież: „Być może zagubiliśmy się”
Papież Franciszek / EPA/FABIO FRUSTACI Dostawca: PAP/EPA

Na początku swojego rozważania, Papież przypomina, że Jezusowe przypowieści opierają się na scenach z życia codziennego, w których każdy słuchający, także współcześnie, może się odnaleźć.

Nadzieja dla tych, którzy się zagubili

Franciszek zwraca uwagę na przypowieść o synu marnotrawnym, w której znajduje się „istota Ewangelii Jezusa, a mianowicie Boże Miłosierdzie” i która jest skierowana „do tych, którzy się zagubili, ale nie są tego świadomi i osądzają innych”.

Papież podkreśla, że w tej perykopie zawarte jest orędzie nadziei, że niezależnie od tego gdzie i w jaki sposób człowiek się zagubił, Bóg zawsze przychodzi, by go odnaleźć.

„Być może zagubiliśmy się jak owca, która zeszła ze szlaku, by skubnąć trawę, lub pozostała w tyle z powodu zmęczenia. A może zgubiliśmy się jak moneta, która upadła na ziemię i nie można już jej znaleźć, albo ktoś ją gdzieś położył i nie pamięta gdzie. A może jesteśmy zagubieni jak dwaj synowie tego ojca: młodszy, ponieważ miał dosyć bycia w relacji , którą uważał za zbyt wymagającą. Lecz również starszy jest zagubiony, ponieważ nie wystarczy pozostać w domu, jeśli w sercu jest pycha i pretensje”, wylicza, zachęcając, by w tej perspektywie odnaleźć się w biblijnych tekstach i odkryć własne zagubienie, które nie jest sytuacją bez wyjścia.

Wypaczony obraz miłości

Odwołując się dalej do postaci dwóch braci z przypowieści o synu martnotrawnym, Papież zauważa, że miłość zawsze wiąże się z tym, że „coś musimy utracić, aby wyjść na spotkanie drugiej osoby” i wskazuje na trudności, w budowaniu relacji między dwiema kochającymi się osobami.

Pierwszą jest egoizm. „Widzimy wokół nas również wielu takich dorosłych, którzy nie potrafią utrzymać relacji, ponieważ są egoistami. Łudzą się, że odnajdą siebie, a zamiast tego – siebie tracą, ponieważ tylko wtedy, gdy żyjemy dla kogoś, żyjemy naprawdę", pisze Franciszek. Przypomina, że miłość jest cennym darem, o który należy się troszczyć, szanując także siebie, a nie – jak marnotrawny syn – przywiązywać się „do pierwszego pana, który się pojawi”, by w ten sposób uleczyć głód miłości.

Wynikającą z tego drugą trudnością jest „wypaczone przekonanie, że możemy być w relacji tylko jako słudzy, tak jakbyśmy musieli odpokutować jakąś winę lub jakby prawdziwa miłość nie mogła istnieć”.

Z kolei pisząc o starszym synu, Papież zauważa, że on „zawsze przebywał w domu ojca, ale był od niego daleko” i być może trwał tam jedynie ze strachu lub poczucia obowiązku.

„Kiedy jednak dostosowujesz się wbrew swojej woli, zaczynasz żywić w sobie złość, która wybucha prędzej czy później. Paradoksalnie, to właśnie starszemu synowi ostatecznie grozi opuszczenie domu, ponieważ nie podziela radości ojca”, przestrzega.

Otwarte drzwi Bożej Miłości

Jako lekarstwo na te zniekształcone wizje miłości,  Franciszek wskazuje doświadczenie Bożej Miłości, która jest zarazem silna i czuła w przebaczeniu. Wskazuje także, że Bóg, podobnie jak ojciec w przypowieści, nie chce karcić, ale przyjmować człowieka i okazywać mu miłość.

„To jest właśnie powód do nadziei: możemy mieć nadzieję, ponieważ wiemy, że Ojciec na nas czeka, widzi nas z daleka i zawsze pozostawia otwarte drzwi”, pisze.

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe