"Co uciecze to się nie upiecze...". Pomyłka Trzaskowskiego hitem sieci

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski w niedzielę spotkał się mieszkańcami Świdnicy (woj. dolnośląskie), gdzie mówił, że przyjechał na Dolny Śląsk, żeby "porozmawiać na spokojnie". Wiceprzewodniczący PO podkreślał, że Polsce potrzebny jest prezydent, który będzie arbitrem polskich sporów.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Wdzierają się do domów". Niemcy w kłopocie
- Lista wstydu Trzaskowskiego. Kibice Legii z wymownym transparentem
- "Bardzo dziękuję". Pałac Buckingham wydał komunikat
- Tak kibice przywitali Rafała Trzaskowskiego w Głogowie. "Wytrzymał tylko kwadrans"
- Poznań: Usłyszałam "nie rób tego, zostaniesz sama". A ja będę o tym mówić
- Urzędniczka Kancelarii Premiera publikuje nagranie z naszą dziennikarką Moniką Rutke. Problem w tym, że nie całe
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- "Traci się wzrok". Dziennikarka TVN chora
"Co uciecze, to się nie upiecze"
Trzaskowski odniósł się także do piątkowej debaty w Końskich (woj. świętokrzyskie). Jego zdaniem ta debata "pokazała hipokryzję" jego przeciwników. – Dlatego że byliśmy umówieni na 12 maja, nagle konkurenci się obudzili i wszyscy na wyścigi zaczęli mnie wyzywać na debatę, w tym mój najpoważniejszy konkurent – powiedział Trzaskowski.
Jednak to, co utkwiło internautom, to przejęzyczenie Rafała Trzaskowskiego, który mówiąc o nadchodzących debatach prezydenckich w pełnym składzie stwierdził "co uciecze, to się nie upiecze". Politykowi KO z pewnością chodziło o przysłowie "co się odwlecze, to nie uciecze".
"Telekomunikacja miejska"
Przypomnijmy, że w piątek, podczas debaty w Końskich, Trzaskowski także zabawnie się przejęzyczył. Odpowiadając kandydatowi na prezydenta Markowi Jakubiakowi powiedział o "telekomunikacji miejskiej". Zapewne chodziło mu o stołeczną komunikację miejską.
Umi Trzaskowski w przysłowia, no umi😅 pic.twitter.com/4aUWuNCXQK
— Bꓭambo (@obserwujesobie) April 13, 2025