"Trump w przemówieniu wysłał sygnał: bójcie się Ameryki, która znów jest wielka"

– Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym wysłał innym krajom sygnał: "bójcie się Ameryki, która jest znów wielka" – powiedział w rozmowie z PAP prof. Radosław Rybkowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentując przemówienie inauguracyjne nowego prezydenta.
Donald Trump
Donald Trump / PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL

"Bójcie się Ameryki, która jest znów wielka"

Rybkowski ocenił, że w porównaniu do przemowy inaugurującej jego pierwszą kadencję w 2017 r., ta była bardziej polaryzacyjna. "W pierwszej przemowie inauguracyjnej, która powiedziałbym mnie nie zachwyciła, było więcej elementów pojednawczych. Tym razem z treści oraz tonu jego wypowiedzi można wysunąć taką konkluzję: +bójcie się Ameryki, która jest znów wielka+" - podkreślił rozmówca PAP. "Jednak to wielkość rozumiana jako potęga militarna, która budzi bardziej strach niż szacunek" - dodał.

"Było to przemówienie człowieka zdeterminowanego, żeby doprowadzić do końca pewne rzeczy, przed czym powstrzymywał się za poprzedniej kadencji - bez oglądania się na innych, bez oglądania się na to, co opowiedzą jego przeciwnicy, czy jak będzie dokumentował to świat" - opowiedział o swoich wrażeniach politolog.

Granica z Meksykiem, handel

Zapytany o to, jakie sprawy Trump będzie chciał domknąć, Rybkowski wskazał na zabezpieczenie granicy USA z Meksykiem. "W mowie inauguracyjnej wyraźnie mówił, że wprowadzi stan wyjątkowy na granicy i rozmieści tam wojsko. Po to, żeby absolutnie nikt tej granicy już nie mógł w sposób nielegalny przekroczyć. Użyje pełnej władzy, którą posiada zarówno on jako prezydent, jak i jako głównodowodzący wojsk amerykańskich do tego, żeby granica stała się absolutnie szczelna" - podkreślił.

Politolog zaznaczył, że drugim priorytetowym obszarem dla Trumpa będzie powrót przemysłu do USA. "W mowie inauguracyjnej wyraźniej niż w 2017 r. postawił na to, żeby Stany Zjednoczone na nowo stały się wiodącym producentem. Już poprzednio mówił, że NAFTA (Północnoamerykański Układ o Wolnym Handlu, obowiązująca do 2020 r. umowa gospodarcza między USA, Kanadą i Meksykiem) jest czymś nieuczciwym wobec Stanów Zjednoczonych. Teraz powraca do tego, mówiąc o nieuczciwości w stosunkach handlowych i o wprowadzeniu ceł" - podkreślił.

"Boskie posłannictwo prezydenta pojawiało się zawsze"

Rybkowski zaznaczył także, że nic w mowie inauguracyjnej nie wskazywało na chęć pojednania amerykańskiego społeczeństwa. "Trudno już sobie wyobrazić, że polaryzacja pogłębi się jeszcze bardziej. Jednak podział społeczeństwa jest już na tyle duży, że brak jakichkolwiek kroków zmierzających do zakopania istniejących podziałów będzie na pewno szkodliwy dla amerykańskiego społeczeństwa, amerykańskiej polityki i amerykańskiej gospodarki w ostateczności" - dodał.

Zapytany o religijny charakter inauguracji, politolog powiedział, że odwoływanie się do boskiej wizji USA "nie jest niczym niezwykłym". "W Stanach Zjednoczonych niezależnie od tego, czy mieliśmy do czynienia z demokratycznym, czy republikańskim prezydentem, odwołania do Boga, do przekonania o boskim posłannictwie Ameryki, a zatem o boskim posłannictwie prezydenta pojawiały się zawsze" - wyjaśnił Rybkowski.

"Jednak teraz Trump miał szczególny powód do takiego odwoływania" - zauważył politolog. "W przemówieniu Trump odwoływał się do +cudownego ochronienia w czasie zamachu+, mówiąc że Bóg miał dla niego szczególny plan, że go pozostawił przy życiu właśnie po to, żeby to on doprowadził te wszystkie rzeczy i swoje zamierzenia do końca" - dodał.

Maria Wiśniewska (PAP)


 

POLECANE
Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w  Austrii pilne
Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w Austrii

Ponad 250 ratowników, w tym Polacy, Niemcy i Czesi, brało udział w dramatycznym przeszukiwaniu lawiniska na lodowcu Stubai, gdzie ze śniegu wydobyto osiem osób.

To sabotaż. Tusk uderza w prezydenta z ostatniej chwili
"To sabotaż". Tusk uderza w prezydenta

To kolejna odsłona konfliktu o nominacje dla młodych oficerów ABW. Donald Tusk nie chce pogodzić się z decyzją prezydenta Karola Nawrockiego i znów uderza w głowę państwa.

Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry

Prokuratura potwierdziła, że wojewoda mazowiecki rozpoczął procedurę unieważnienia paszportu Zbigniewa Ziobry. To kolejny krok po wcześniejszym cofnięciu jego dokumentu dyplomatycznego przez szefa polskiej dyplomacji.

Chiny spacyfikowały europejski bunt ws. chipów tylko u nas
Chiny spacyfikowały europejski bunt ws. chipów

Napięcia między Europą a Chinami w sprawie dostaw chipów osiągnęły nowy poziom po kryzysie wokół holenderskiej Nexperii. Pekin czasowo wstrzymał eksport kluczowych komponentów, wymuszając na Niemczech i UE nowe ustępstwa. Sprawa ujawnia, jak silna jest chińska kontrola nad łańcuchami dostaw oraz jak duże ryzyka ponosi europejski przemysł — od motoryzacji po sektor obronny.

Komunikat Ministerstwa Cyfryzacji. Chodzi o mObywatela z ostatniej chwili
Komunikat Ministerstwa Cyfryzacji. Chodzi o mObywatela

To jedna z największych zmian, jaka od lat dotknęła studentów w Polsce. Od nowego roku akademickiego każdy z nich musi przygotować się na nowy standard, który całkowicie odmienia sposób potwierdzania statusu studenta.

Mocny list prezesa TK do szefa TSUE. Padają ostre słowa o Polsce i Unii Wiadomości
Mocny list prezesa TK do szefa TSUE. Padają ostre słowa o Polsce i Unii

Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Bartłomiej Sochański skierował do prezesa TSUE Koena Lenaertsa list otwarty, w którym odnosi się do działań Komisji Europejskiej wobec Polski oraz zarzutów dotyczących Trybunału. Publikujemy pełną treść dokumentu.

Tylko dzięki presji. Umowa na pociski do F-35 podpisana z ostatniej chwili
"Tylko dzięki presji". Umowa na pociski do F-35 podpisana

Polska zbliża się do kolejnego przełomu w lotnictwie bojowym. Szef MON podpisał umowę na pociski, które znacząco zwiększą możliwości polskich F-35. Nie chodzi tylko o broń – to sygnał, że Warszawa wchodzi do grona najbardziej zaawansowanych państw pod względem obrony powietrznej. Kontrakt nie byłby możliwy, gdyby nie presja szefa MON z czasów PiS Mariusza Błaszczaka.

Co się stało z samolotem LOT w Wilnie? Litwa rozpoczyna dochodzenie pilne
Co się stało z samolotem LOT w Wilnie? Litwa rozpoczyna dochodzenie

Litewscy śledczy zapowiadają długie i szczegółowe badanie incydentu z udziałem samolotu PLL LOT, który w środę zjechał z pasa na lotnisku w Wilnie. Rozpoczęła się anliza danych z rejestratorów i ocena uszkodzeń maszyny.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS przypomina zasady przyznawania dodatku pielęgnacyjnego dla emerytów i rencistów. Sprawdź, kto może liczyć na 348,22 zł miesięcznie.

Zawiadomienie przeciwko Żurkowi i Bodnarowi. Podejrzenie o 28 przestępstw Wiadomości
Zawiadomienie przeciwko Żurkowi i Bodnarowi. Podejrzenie o 28 przestępstw

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia 28 przestępstw przez cztery osoby: Adama Bodnara, Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, Waldemara Żurka oraz Piotra Woźniaka. Według polityków PiS działania te miały mieć związek z wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry oraz praktyką realizowania umów z Funduszu Sprawiedliwości.

REKLAMA

"Trump w przemówieniu wysłał sygnał: bójcie się Ameryki, która znów jest wielka"

– Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym wysłał innym krajom sygnał: "bójcie się Ameryki, która jest znów wielka" – powiedział w rozmowie z PAP prof. Radosław Rybkowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentując przemówienie inauguracyjne nowego prezydenta.
Donald Trump
Donald Trump / PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL

"Bójcie się Ameryki, która jest znów wielka"

Rybkowski ocenił, że w porównaniu do przemowy inaugurującej jego pierwszą kadencję w 2017 r., ta była bardziej polaryzacyjna. "W pierwszej przemowie inauguracyjnej, która powiedziałbym mnie nie zachwyciła, było więcej elementów pojednawczych. Tym razem z treści oraz tonu jego wypowiedzi można wysunąć taką konkluzję: +bójcie się Ameryki, która jest znów wielka+" - podkreślił rozmówca PAP. "Jednak to wielkość rozumiana jako potęga militarna, która budzi bardziej strach niż szacunek" - dodał.

"Było to przemówienie człowieka zdeterminowanego, żeby doprowadzić do końca pewne rzeczy, przed czym powstrzymywał się za poprzedniej kadencji - bez oglądania się na innych, bez oglądania się na to, co opowiedzą jego przeciwnicy, czy jak będzie dokumentował to świat" - opowiedział o swoich wrażeniach politolog.

Granica z Meksykiem, handel

Zapytany o to, jakie sprawy Trump będzie chciał domknąć, Rybkowski wskazał na zabezpieczenie granicy USA z Meksykiem. "W mowie inauguracyjnej wyraźnie mówił, że wprowadzi stan wyjątkowy na granicy i rozmieści tam wojsko. Po to, żeby absolutnie nikt tej granicy już nie mógł w sposób nielegalny przekroczyć. Użyje pełnej władzy, którą posiada zarówno on jako prezydent, jak i jako głównodowodzący wojsk amerykańskich do tego, żeby granica stała się absolutnie szczelna" - podkreślił.

Politolog zaznaczył, że drugim priorytetowym obszarem dla Trumpa będzie powrót przemysłu do USA. "W mowie inauguracyjnej wyraźniej niż w 2017 r. postawił na to, żeby Stany Zjednoczone na nowo stały się wiodącym producentem. Już poprzednio mówił, że NAFTA (Północnoamerykański Układ o Wolnym Handlu, obowiązująca do 2020 r. umowa gospodarcza między USA, Kanadą i Meksykiem) jest czymś nieuczciwym wobec Stanów Zjednoczonych. Teraz powraca do tego, mówiąc o nieuczciwości w stosunkach handlowych i o wprowadzeniu ceł" - podkreślił.

"Boskie posłannictwo prezydenta pojawiało się zawsze"

Rybkowski zaznaczył także, że nic w mowie inauguracyjnej nie wskazywało na chęć pojednania amerykańskiego społeczeństwa. "Trudno już sobie wyobrazić, że polaryzacja pogłębi się jeszcze bardziej. Jednak podział społeczeństwa jest już na tyle duży, że brak jakichkolwiek kroków zmierzających do zakopania istniejących podziałów będzie na pewno szkodliwy dla amerykańskiego społeczeństwa, amerykańskiej polityki i amerykańskiej gospodarki w ostateczności" - dodał.

Zapytany o religijny charakter inauguracji, politolog powiedział, że odwoływanie się do boskiej wizji USA "nie jest niczym niezwykłym". "W Stanach Zjednoczonych niezależnie od tego, czy mieliśmy do czynienia z demokratycznym, czy republikańskim prezydentem, odwołania do Boga, do przekonania o boskim posłannictwie Ameryki, a zatem o boskim posłannictwie prezydenta pojawiały się zawsze" - wyjaśnił Rybkowski.

"Jednak teraz Trump miał szczególny powód do takiego odwoływania" - zauważył politolog. "W przemówieniu Trump odwoływał się do +cudownego ochronienia w czasie zamachu+, mówiąc że Bóg miał dla niego szczególny plan, że go pozostawił przy życiu właśnie po to, żeby to on doprowadził te wszystkie rzeczy i swoje zamierzenia do końca" - dodał.

Maria Wiśniewska (PAP)



 

Polecane