"OJCOWIE CHRZESTNI" POLSKIEGO FUTBOLU

"OJCOWIE CHRZESTNI" POLSKIEGO FUTBOLU

„Panteon sportu” – i podtytuł „Poznaj historię zasłużonych polskich sportowców”: to seria kart niczym do gry, z których każda zawiera życiorys wielkiego polskiego sportowca. Jest ich w sumie 50, z czego na piłkarzy przypada 6. Na opakowaniu widnieją sylwetki 6 sportowców: pierwszej polskiej mistrzyni olimpijskiej, dyskobolki Haliny Konopackiej, pierwszego polskiego mistrza olimpijskiego - mężczyzny, lekkoatlety Janusza Kusocińskiego (zginał rozstrzelany przez Niemców w 1940 roku), narciarki Heleny Marusarzówny (którą również zamordowali Niemcy podczas okupacji), 3-krotnej mistrzyni olimpijskiej, lekkoatletki Ireny Szewińskiej, skoczka narciarskiego Adama Małysza i wreszcie piłkarza Roberta Lewandowskiego. Jak widać, królowa sportu: czyli lekkoatletyka potwierdziła panowanie: obsadziła połowę miejsc, narciarstwo ma dwa, a futbol jeden. Można dyskutować o kryteriach doboru takich, a nie innych piłkarzy, ale wskazano postacie rzeczywiście zasłużone. Są to: opisywany przeze mnie niedawno w związku z 60 rocznicą śmierci Henryk Reyman oraz Wacław Kuchar, Tadeusz Gebethner, Kazimierz Górski, wspomniany „Lewy” oraz Jerzy Dudek. Ktoś się żachnie (pewnie słusznie) czemu nie ma Kazimierza Deyny albo Włodzimierza Lubańskiego, a jeśli już bramkarz to może Jan Tomaszewski czy Józef Młynarczyk, który przecież też z FC Porto zdobył najważniejszy europejski puchar (i to wcześniej niż Dudek!) Jednak postacie takie jak „Trener 1000-lecia” czyli Pan Kazimierz, Reyman z Wisły Kraków, Gebethner z Polonii Warszawa czy urodzony w Łańcucie Wacław Kuchar – żadnych kontrowersji budzić nie powinni. Warto tu wspomnieć tych, którzy kładli podwaliny pod polski futbol w okresie II Rzeczypospolitej. Kuchar, choć urodzony na Podkarpaciu, to związany ze Lwowem, uznawany był za najbardziej wszechstronnego polskiego sportowca. Dość powiedzieć, że reprezentował kraj w czterech dyscyplinach: poza futbolem także w hokeju na lodzie, łyżwiarstwie szybkim i lekkoatletyce. Tak, wiem, dziś taka „multidyscyplinarność” jest nierealna, ale i 100 lat temu doprawdy nie była wcale powszechna. Reprezentował Polskę – jako piłkarz na pierwszych „naszych” IO w Paryżu 1924, ale za ojczyznę walczył nie tylko na boisku, lodowisku czy bieżni: bronił Lwowa przed Ukraińcami w 1918 roku, a odrodzonego państwa przed sowiecką Armią Czerwoną w 1920. Był oficerem Wojska Polskiego. Urodzony w Warszawie Gebethner ma też życiorys skrojony pod scenariusz filmowy. Ten jeden z pierwszych propagatorów futbolu na polskich ziemiach był potentatem księgarskim w czasach pokoju, ale w czasie wojny walczył z bolszewikami, a w II wojnie z Niemcami. Za ukrywanie żydowskiej rodziny, którą wykupił po jej aresztowaniu, dostał pośmiertnie medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Zmarł z ran zadanych przez Niemców w Powstaniu Warszawskim. Tacy byli „ojcowie chrzestni” polskiej piłki. *tekst ukazał się w „Polska Times” (02.05.2023)


 

POLECANE
Ewakuacja w Narodowym Instytucie Onkologii z ostatniej chwili
Ewakuacja w Narodowym Instytucie Onkologii

W Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie przeprowadzono ewakuację. Pacjenci skarżyli się na duszący kaszel. Na miejscu są już służby.

Ceny paliw przed feriami. Kierowców przy dystrybutorze czeka niespodzianka gorące
Ceny paliw przed feriami. Kierowców przy dystrybutorze czeka niespodzianka

Już w ten weekend startują w Polsce ferie zimowe. Niestety eksperci nie mają zbyt dobrych wieści dla tych, którzy swoje wojaże zaplanowali samochodem. Ceny paliw w przyszłym tygodniu po raz kolejny bowiem pójdą w górę.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W nadchodzący weekend mieszkańców Warszawy czekają utrudnienia. Podajemy, w których miejscach należy uważać.

Potężna awaria na Śląsku. Tysiące osób bez ogrzewania i ciepłej wody Wiadomości
Potężna awaria na Śląsku. Tysiące osób bez ogrzewania i ciepłej wody

W wyniku awarii ciepłowniczej w Tarnowskich Górach na Śląsku bez ogrzewania i ciepłej wody może być około 13 tys. mieszkańców.

Nowy minister nauki. Jest decyzja prezydenta pilne
Nowy minister nauki. Jest decyzja prezydenta

Prezydent Andrzej Duda powołał Marcina Kulaska na ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

Wielka akcja ukraińskiej policji – ścigają ukrywających się przed poborem Wiadomości
Wielka akcja ukraińskiej policji – ścigają ukrywających się przed poborem

Ukraińskie służby rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję przeszukań na terenie całego kraju w związku z licznymi ucieczkami przed mobilizacją do armii mężczyzn w wieku poborowym.

Dobre wieści dla PiS. Jest najnowszy sondaż gorące
Dobre wieści dla PiS. Jest najnowszy sondaż

Na cztery miesiące przed wyborami prezydenckimi poparcie dla PiS wzrasta do 32,4%. Partia Jarosława Kaczyńskiego przegoniła tym samym Koalicję Obywatelską – wynika z najnowszego badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Budowa Lidla w Gietrzwałdzie wstrzymana pilne
Budowa Lidla w Gietrzwałdzie wstrzymana

Sąd wstrzymał budowę inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie. Niemiecki koncern chciał wybudować nieopodal słynnego sanktuarium magazyny, co wywołało protesty.

Znany prezenter uderzył w TVN. Nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Znany prezenter uderzył w TVN. Nie przebierał w słowach

Robert Stockinger równo rok po odejściu z TVN wbija szpilę szefostwu stacji.

Barbara Nowacka zdecydowała ws. religii w szkole pilne
Barbara Nowacka zdecydowała ws. religii w szkole

Od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w wymiarze jednej godziny tygodniowo – bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi ucznia lub bezpośrednio po nich. Rozporządzenie w tej sprawie podpisała minister edukacji Barbara Nowacka –przekazał w piątek resort.

REKLAMA

"OJCOWIE CHRZESTNI" POLSKIEGO FUTBOLU

"OJCOWIE CHRZESTNI" POLSKIEGO FUTBOLU

„Panteon sportu” – i podtytuł „Poznaj historię zasłużonych polskich sportowców”: to seria kart niczym do gry, z których każda zawiera życiorys wielkiego polskiego sportowca. Jest ich w sumie 50, z czego na piłkarzy przypada 6. Na opakowaniu widnieją sylwetki 6 sportowców: pierwszej polskiej mistrzyni olimpijskiej, dyskobolki Haliny Konopackiej, pierwszego polskiego mistrza olimpijskiego - mężczyzny, lekkoatlety Janusza Kusocińskiego (zginał rozstrzelany przez Niemców w 1940 roku), narciarki Heleny Marusarzówny (którą również zamordowali Niemcy podczas okupacji), 3-krotnej mistrzyni olimpijskiej, lekkoatletki Ireny Szewińskiej, skoczka narciarskiego Adama Małysza i wreszcie piłkarza Roberta Lewandowskiego. Jak widać, królowa sportu: czyli lekkoatletyka potwierdziła panowanie: obsadziła połowę miejsc, narciarstwo ma dwa, a futbol jeden. Można dyskutować o kryteriach doboru takich, a nie innych piłkarzy, ale wskazano postacie rzeczywiście zasłużone. Są to: opisywany przeze mnie niedawno w związku z 60 rocznicą śmierci Henryk Reyman oraz Wacław Kuchar, Tadeusz Gebethner, Kazimierz Górski, wspomniany „Lewy” oraz Jerzy Dudek. Ktoś się żachnie (pewnie słusznie) czemu nie ma Kazimierza Deyny albo Włodzimierza Lubańskiego, a jeśli już bramkarz to może Jan Tomaszewski czy Józef Młynarczyk, który przecież też z FC Porto zdobył najważniejszy europejski puchar (i to wcześniej niż Dudek!) Jednak postacie takie jak „Trener 1000-lecia” czyli Pan Kazimierz, Reyman z Wisły Kraków, Gebethner z Polonii Warszawa czy urodzony w Łańcucie Wacław Kuchar – żadnych kontrowersji budzić nie powinni. Warto tu wspomnieć tych, którzy kładli podwaliny pod polski futbol w okresie II Rzeczypospolitej. Kuchar, choć urodzony na Podkarpaciu, to związany ze Lwowem, uznawany był za najbardziej wszechstronnego polskiego sportowca. Dość powiedzieć, że reprezentował kraj w czterech dyscyplinach: poza futbolem także w hokeju na lodzie, łyżwiarstwie szybkim i lekkoatletyce. Tak, wiem, dziś taka „multidyscyplinarność” jest nierealna, ale i 100 lat temu doprawdy nie była wcale powszechna. Reprezentował Polskę – jako piłkarz na pierwszych „naszych” IO w Paryżu 1924, ale za ojczyznę walczył nie tylko na boisku, lodowisku czy bieżni: bronił Lwowa przed Ukraińcami w 1918 roku, a odrodzonego państwa przed sowiecką Armią Czerwoną w 1920. Był oficerem Wojska Polskiego. Urodzony w Warszawie Gebethner ma też życiorys skrojony pod scenariusz filmowy. Ten jeden z pierwszych propagatorów futbolu na polskich ziemiach był potentatem księgarskim w czasach pokoju, ale w czasie wojny walczył z bolszewikami, a w II wojnie z Niemcami. Za ukrywanie żydowskiej rodziny, którą wykupił po jej aresztowaniu, dostał pośmiertnie medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Zmarł z ran zadanych przez Niemców w Powstaniu Warszawskim. Tacy byli „ojcowie chrzestni” polskiej piłki. *tekst ukazał się w „Polska Times” (02.05.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe