Bp Zadarko: Trzeba zrezygnować z organizacji pielgrzymek autokarowych bez noclegów w drodze!

- Po wypadku autokaru w Chorwacji jesteśmy wstrząśnięci, modlimy się i jesteśmy w żałobie. Łączymy się w bólu z najbliższymi ofiar. Ale ta tragedia zmusza nas do refleksji nad stanem przestrzegania przez organizatorów pielgrzymek i wyjazdów turystycznych standardów bezpieczeństwa – mówi KAI bp Krzysztof Zadarko. Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek zapowiada, że jesienią zostaną ogłoszone „Wskazania dla duszpasterstwa pielgrzymów”, mówiące także o podstawowych wymogach bezpieczeństwa.
bp Krzysztof Zadarko Bp Zadarko: Trzeba zrezygnować z organizacji pielgrzymek autokarowych bez noclegów w drodze!
bp Krzysztof Zadarko / YT print screen/Studio TV Niedziela

Biskup pytany o wnioski, jakie można wyciągnąć z wypadku w Chorwacji, odpowiada, że „nie jesteśmy od tego, żeby osądzać czy orzekać o winie, musimy cierpliwie poczekać na wyniki badania przyczyn, ale na pewno będziemy apelować do organizatorów pielgrzymek o większą troskę o bezpieczeństwo, m. in. aby na trasie przewidzieć noclegi, a nie planować jazdę bez przerwy”

Wyjaśnia, że organizatorzy oferują programy dalekich pielgrzymek z jazdą bez przerwy, gdyż najczęściej chodzi o jak najmniejsze koszty. - Jest presja, aby pielgrzymki były jak najtańsze. Firmy transportowe i biura turystyczne lub pielgrzymkowe muszą jednak wyjść na swoje. Czasem można mieć wrażenie, że prowadzić to może do fatalnych konsekwencji – mówi bp Zadarko.

- Jest to trzecia pielgrzymka w ciągu ostatnich 20 lat, która pociągnęła za sobą dużą liczbę ofiar. Podróże całą noc w autokarze osłabiają też przeżycie pielgrzymki po dotarciu do celu. Niewygody i takie ograniczenia niektórzy mogą traktować jako formę pokuty, ale przestrzegałbym przed takim podejściem, gdyby miało to być kosztem bezpieczeństwa. I nie dotyczy to jedynie kierowców, lecz wszystkich pielgrzymów i turystów. Rozsądek powinien wygrać z nadzieją, że będzie dobrze, bo tysiące pielgrzymek przebiegają szczęśliwie - dodał hierarcha.

Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek wyjaśnia, że na organizatorach zbiorowych wyjazdów - czyli najczęściej na biurach turystycznych i pielgrzymkowych - spoczywa olbrzymia odpowiedzialność związana z zapewnieniem maksymalnego bezpieczeństwa. A to wymaga organizowania m. in. noclegów na trasie. - Muszą oni bezpieczeństwo stawiać na pierwszym miejscu, nawet jeśli będzie to za cenę wyższych kosztów. W tym zakresie nie może być taryfy ulgowej - konstatuje. 

Doświadczeni kierowcy zawodowi mówią, a policyjne statystyki to potwierdzają, że godziny między 3 a 6 rano są wyjątkowo niebezpieczne, trudno się dziwić, że jest wówczas więcej wypadków. Ten czas kierowcy nazywają tzw. godziną duchów, gdyż percepcja człowieka i jego zdolność do szybkiego reagowania są najbardziej zaburzone. Przejście z nocy w dzień, podobnie jak wieczorem po zmierzchu, to warunki, w których trudno odróżnić kontury przedmiotów i sylwetki ludzi, łatwo o złudzenie i błąd.

- W tej sytuacji powinniśmy apelować o jeszcze większą odpowiedzialność i nieorganizowanie autokarowych tras pielgrzymkowych bez noclegu – mówi bp Zadarko, dodając, że jeśli nie jest możliwy nocleg, to przynajmniej należy zorganizować przerwę w podróży między 3 a 6 rano. Na trasie do Medjugorie nie jest łatwo znaleźć nocleg dla 50 osób na jedną noc, gdyż hotele preferują turystów na dłuższy czas. Może też kierowcy firm transportowych powinni mieć inny system zmienników. 

Bp Zadarko informuje, że kierowana przezeń Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek przygotowuje „Wskazania dla duszpasterstwa pielgrzymów”, które zostaną ogłoszone jesienią br. Oprócz kwestii duszpasterskich zostaną w nich wspomniane zasady dotyczące bezpieczeństwa. Znajdą się też sugestie, jakimi autokarami należy przewozić ludzi na dalekich trasach, zalecane zakresy ubezpieczeń, kwalifikacje i zadania pilotów (opiekunów) grup. Prawdopodobnie konieczne będzie wprowadzenie certyfikowania biur pielgrzymkowych, które spełniałyby konieczne warunki bezpieczeństwa i religijnej strony pielgrzymek. Zdaniem bp. Zadarki, 11-letni autokar być może nie powinien być używany na tak dalekich i wymagających trasach, lecz do transportu lokalnego. Podobnie jest z wiekiem kierowcy, nie wystarczy bowiem samo doświadczenie. Powszechnie wiadomo, że brakuje kierowców, nie tylko w Polsce, jeżdżą więc i emeryci, a więc bardzo doświadczeni. Pytanie: czy właściwie określone są normy ich pracy?

Bp Zadarko dodaje, że tragedia, jaka się wydarzyła w Chorwacji nie może być powodem do zaniechania organizacji pielgrzymek do sanktuariów i miejsc świętych, gdyż należą one do samej istoty naszego życia religijnego. Nie zapominajmy, że podróż autobusami jest bezpieczniejsza niż samochodami osobowymi. Wypadki komunikacyjne i nieszczęśliwe zdarzenia mają miejsce często z powodu zasłabnięcia człowieka lub niewykrytej wcześniej wady technicznej pojazdu. Zawsze w takich sytuacjach przypominają się słowa Jezusa: „czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny”.

mp / Koszalin


 

POLECANE
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach z ostatniej chwili
Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zmianę polityki wobec udziału osób transpłciowych w kobiecych dyscyplinach – informuje Według brytyjski Daily Mail.

Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję

W tegorocznym Marszu Niepodległości bierze udział około 100 tysięcy osób – poinformował dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal. Policja oceniła frekwencję marszu na około 160 tys. osób.

Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia gorące
Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia

„Dostosowania krańcowe w Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i Wpólnotowej Polityki Rolnej (WPR) są dalekie od tego, co jest potrzebne do zabezpieczenia rolnikom źródła utrzymania i bezpieczeństwa żywnościowego UE” - napisali przewodniczący Copa i Cogeca w specjalnym liście do posłów PE.

REKLAMA

Bp Zadarko: Trzeba zrezygnować z organizacji pielgrzymek autokarowych bez noclegów w drodze!

- Po wypadku autokaru w Chorwacji jesteśmy wstrząśnięci, modlimy się i jesteśmy w żałobie. Łączymy się w bólu z najbliższymi ofiar. Ale ta tragedia zmusza nas do refleksji nad stanem przestrzegania przez organizatorów pielgrzymek i wyjazdów turystycznych standardów bezpieczeństwa – mówi KAI bp Krzysztof Zadarko. Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek zapowiada, że jesienią zostaną ogłoszone „Wskazania dla duszpasterstwa pielgrzymów”, mówiące także o podstawowych wymogach bezpieczeństwa.
bp Krzysztof Zadarko Bp Zadarko: Trzeba zrezygnować z organizacji pielgrzymek autokarowych bez noclegów w drodze!
bp Krzysztof Zadarko / YT print screen/Studio TV Niedziela

Biskup pytany o wnioski, jakie można wyciągnąć z wypadku w Chorwacji, odpowiada, że „nie jesteśmy od tego, żeby osądzać czy orzekać o winie, musimy cierpliwie poczekać na wyniki badania przyczyn, ale na pewno będziemy apelować do organizatorów pielgrzymek o większą troskę o bezpieczeństwo, m. in. aby na trasie przewidzieć noclegi, a nie planować jazdę bez przerwy”

Wyjaśnia, że organizatorzy oferują programy dalekich pielgrzymek z jazdą bez przerwy, gdyż najczęściej chodzi o jak najmniejsze koszty. - Jest presja, aby pielgrzymki były jak najtańsze. Firmy transportowe i biura turystyczne lub pielgrzymkowe muszą jednak wyjść na swoje. Czasem można mieć wrażenie, że prowadzić to może do fatalnych konsekwencji – mówi bp Zadarko.

- Jest to trzecia pielgrzymka w ciągu ostatnich 20 lat, która pociągnęła za sobą dużą liczbę ofiar. Podróże całą noc w autokarze osłabiają też przeżycie pielgrzymki po dotarciu do celu. Niewygody i takie ograniczenia niektórzy mogą traktować jako formę pokuty, ale przestrzegałbym przed takim podejściem, gdyby miało to być kosztem bezpieczeństwa. I nie dotyczy to jedynie kierowców, lecz wszystkich pielgrzymów i turystów. Rozsądek powinien wygrać z nadzieją, że będzie dobrze, bo tysiące pielgrzymek przebiegają szczęśliwie - dodał hierarcha.

Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek wyjaśnia, że na organizatorach zbiorowych wyjazdów - czyli najczęściej na biurach turystycznych i pielgrzymkowych - spoczywa olbrzymia odpowiedzialność związana z zapewnieniem maksymalnego bezpieczeństwa. A to wymaga organizowania m. in. noclegów na trasie. - Muszą oni bezpieczeństwo stawiać na pierwszym miejscu, nawet jeśli będzie to za cenę wyższych kosztów. W tym zakresie nie może być taryfy ulgowej - konstatuje. 

Doświadczeni kierowcy zawodowi mówią, a policyjne statystyki to potwierdzają, że godziny między 3 a 6 rano są wyjątkowo niebezpieczne, trudno się dziwić, że jest wówczas więcej wypadków. Ten czas kierowcy nazywają tzw. godziną duchów, gdyż percepcja człowieka i jego zdolność do szybkiego reagowania są najbardziej zaburzone. Przejście z nocy w dzień, podobnie jak wieczorem po zmierzchu, to warunki, w których trudno odróżnić kontury przedmiotów i sylwetki ludzi, łatwo o złudzenie i błąd.

- W tej sytuacji powinniśmy apelować o jeszcze większą odpowiedzialność i nieorganizowanie autokarowych tras pielgrzymkowych bez noclegu – mówi bp Zadarko, dodając, że jeśli nie jest możliwy nocleg, to przynajmniej należy zorganizować przerwę w podróży między 3 a 6 rano. Na trasie do Medjugorie nie jest łatwo znaleźć nocleg dla 50 osób na jedną noc, gdyż hotele preferują turystów na dłuższy czas. Może też kierowcy firm transportowych powinni mieć inny system zmienników. 

Bp Zadarko informuje, że kierowana przezeń Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek przygotowuje „Wskazania dla duszpasterstwa pielgrzymów”, które zostaną ogłoszone jesienią br. Oprócz kwestii duszpasterskich zostaną w nich wspomniane zasady dotyczące bezpieczeństwa. Znajdą się też sugestie, jakimi autokarami należy przewozić ludzi na dalekich trasach, zalecane zakresy ubezpieczeń, kwalifikacje i zadania pilotów (opiekunów) grup. Prawdopodobnie konieczne będzie wprowadzenie certyfikowania biur pielgrzymkowych, które spełniałyby konieczne warunki bezpieczeństwa i religijnej strony pielgrzymek. Zdaniem bp. Zadarki, 11-letni autokar być może nie powinien być używany na tak dalekich i wymagających trasach, lecz do transportu lokalnego. Podobnie jest z wiekiem kierowcy, nie wystarczy bowiem samo doświadczenie. Powszechnie wiadomo, że brakuje kierowców, nie tylko w Polsce, jeżdżą więc i emeryci, a więc bardzo doświadczeni. Pytanie: czy właściwie określone są normy ich pracy?

Bp Zadarko dodaje, że tragedia, jaka się wydarzyła w Chorwacji nie może być powodem do zaniechania organizacji pielgrzymek do sanktuariów i miejsc świętych, gdyż należą one do samej istoty naszego życia religijnego. Nie zapominajmy, że podróż autobusami jest bezpieczniejsza niż samochodami osobowymi. Wypadki komunikacyjne i nieszczęśliwe zdarzenia mają miejsce często z powodu zasłabnięcia człowieka lub niewykrytej wcześniej wady technicznej pojazdu. Zawsze w takich sytuacjach przypominają się słowa Jezusa: „czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny”.

mp / Koszalin



 

Polecane
Emerytury
Stażowe