W 2021 r. zakonnice uratowały przed handlem ludźmi 26 tys. kobiet z Azji

Tylko w ubiegłym roku katolicka sieć zakonna Talitha Kum uratowała przed handlem ludźmi ponad 26 tys. azjatyckich kobiet. „Naszym priorytetem zawsze jest prewencja” – wyjaśnia dyrektor azjatyckiego oddziału organizacji siostra Abby Avelino. Zakonnice prowadzą szkolenia i kampanie uświadamiające w szkołach, parafiach i wśród lokalnych społeczności. Są one skierowane głównie do młodych dziewcząt, ale także do członków wspólnot religijnych oraz do migrantów i uchodźców.
zdjęcie poglądowe W 2021 r. zakonnice uratowały przed handlem ludźmi 26 tys. kobiet z Azji
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/ninocare

Zdaniem s. Avelino problem zaostrza się z powodu pogarszającej się światowej sytuacji społeczno-gospodarczej. Wiele azjatyckich krajów, takich jak Birma czy Sri Lanka, boryka się z kryzysami spowodowanymi pandemią koronawirusa oraz konfliktami. - Kryzysy zwiększają liczbę osób podatnych na handel ludźmi. To szczególnie młode kobiety i chłopcy, migranci oraz uchodźcy – wyjaśniła zakonnica.

Podkreśliła, że dominującymi formami handlu żywym towarem są: niewolnicza praca, przymusowe małżeństwo i wykorzystywanie seksualne. Mechanizm jest bardzo prosty: w miarę pogłębiania się problemów ekonomicznych, ludzie najbardziej narażeni, by przetrwać, wpadają w pułapkę wyzysku.

Zakonnica uważa, że w obecnych czasach szczególną uwagę należy zwrócić na handel ludźmi za pośrednictwem Internetu, gdzie przeniósł się niemalże cały proceder. Sieć jest także miejscem masowego wykorzystywania seksualnego nieletnich.

Podczas lockdownów to właśnie w przestrzeni wirtualnej odbywały się regularne webinary organizowane przez Talitha Kum, które zastąpiły kampanie prewencyjne w terenie. Paradoksalnie sieć zyskała na pandemii, a jej przesłanie stało się rozpoznawalne na całym świecie. Nowe oddziały organizacji powstały w ubiegłym roku w Bangladeszu i Wietnamie.

Zainicjowano także nowe programy, takie jak program wspierający młodzież z terenów górskich w gospodarowaniu naturalnymi zasobami żywności, występującymi w lokalnych lasach. Uruchomiony został także program młodzieżowych ambasadorów Talitha Kum, by włączyć więcej młodych w misję tej organizacji. - Młodzież z dziesięciu krajów azjatyckich została przeszkolona, by zapoznawać swoich rówieśników z zagrożeniami, jakie niesie handel ludźmi – wyjaśnia zakonnica.

Talitha Kum to międzynarodowa międzyzakonna organizacja, która przeciwstawia się współczesnemu niewolnictwu w siedemdziesięciu państwach na sześciu kontynentach. Jej celem jest także walka z przemocą seksualną. Powstała w 2009 r. z inicjatywy Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych Zgromadzeń Żeńskich. Proceder handlu ludźmi obejmuje tak wielkie terytoria, że dotarcie z pomocą do ofiar przestępców wymagało stworzenia ogólnoświatowej sieci. Siostry zajmują się bezpośrednią pomocą poszkodowanym, działaniami prewencyjnymi i informacyjnymi. Nazwa pochodzi od słów Jezusa wypowiedzianych w czasie spotkania z córką Jaira: „Talitha kum”, czyli „Dziewczynko, mówię ci, wstań!” (Mk 4, 41).

Łukasz Sośniak SJ/vaticannews / Rzym


 

POLECANE
Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o przyszłych relacjach z Trumpem: Będą dużo bardziej transakcyjne polityka
Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o przyszłych relacjach z Trumpem: Będą dużo bardziej transakcyjne

- Relacje będą dużo bardziej transakcyjne - stwierdziła na antenie TVN24 minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Wyjaśniła również, że przemówienie prezydenta USA Donalda Trumpa "nie było łączące", a także że zostało ono skierowane głównie do Amerykanów.

Joe Biden: Opuszczam urząd, ale nie odpuszczam walki polityka
Joe Biden: Opuszczam urząd, ale nie odpuszczam walki

W poniedziałek Donald Trump został uroczyście zaprzysiężony na 47. prezydenta USA. Jego poprzednik Joe Biden podczas wizyty w bazie wojskowej Joint Base Andrews w Maryland skomentował przemówienie Trumpa.

Nasze kraje łączą wieloletnie więzi przyjaźni. Prezydent Andrzej Duda pogratulował Trumpowi polityka
"Nasze kraje łączą wieloletnie więzi przyjaźni". Prezydent Andrzej Duda pogratulował Trumpowi

Prezydent Andrzej Duda za pośrednictwem portalu X z okazji zaprzysiężenia na prezydenta USA złożył gratulacje Donaldowi Trumpowi. Polski przywódca liczy na dalszy rozwój polsko-amerykańskich relacji. - Nasze kraje łączą wieloletnie więzi przyjaźni - napisał Andrzej Duda.

Kazachstan: Sześciu policjantów skazanych za tortury Wiadomości
Kazachstan: Sześciu policjantów skazanych za tortury

Na trzy lata więzienia oraz pozbawienie stopni służbowych skazał sąd w mieście Kaskełen w obwodzie ałmackim na południu Kazachstanu sześciu funkcjonariuszy policji, którym udowodniono stosowanie tortur podczas zamieszek w styczniu 2022 r. – poinformował portal Radia Swoboda.

Donald Tusk pogratulował Donaldowi Trumpowi z ostatniej chwili
Donald Tusk pogratulował Donaldowi Trumpowi

W poniedziałek Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wcześniej na 50. wiceprezydenta USA został zaprzysiężony JD Vance. Donaldowi Trumpowi pogratulował… Donald Tusk.

Donald Trump ogłasza koniec Zielonego Ładu. Beata Szydło: Czas na Unię Europejską z ostatniej chwili
Donald Trump ogłasza koniec Zielonego Ładu. Beata Szydło: Czas na Unię Europejską

– Ogłoszę dziś stan wyjątkowy w energetyce, będziemy "wiercić, kochanie, wiercić" – powiedział prezydent Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym. Zapowiedział też zakończenie Nowego Zielonego Ładu i wycofanie przepisów promujących samochody elektryczne.

Były szef NATO Stoltenberg: W wielu kwestiach Trump miał rację Wiadomości
Były szef NATO Stoltenberg: W wielu kwestiach Trump miał rację

Zaproszony na inaugurację Donalda Trumpa Jens Stoltenberg, były premier Norwegii i poprzedni sekretarz generalny NATO, oświadczył, że choć w wielu kwestiach podczas pierwszej kadencji tego amerykańskiego prezydenta nie zgadzał się z nim, to w innych po czasie musi przyznać mu rację.

Donald Trump zaprzysiężony na prezydenta USA pilne
Donald Trump zaprzysiężony na prezydenta USA

W poniedziałek Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wcześniej na 50. wiceprezydenta USA został zaprzysiężony JD Vance.

Obrazowanie skóry głowy i cebulek. Na co Adam Bodnar wydał publiczne pieniądze? gorące
"Obrazowanie skóry głowy i cebulek". Na co Adam Bodnar wydał publiczne pieniądze?

Szokujące informacje ujawniła szefowa Krajowej Rady Sądowniczej Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Polska potrzebuje prezydentki. Joanna Senyszyn podjęła decyzję ws. startu w wyborach prezydenckich polityka
"Polska potrzebuje prezydentki". Joanna Senyszyn podjęła decyzję ws. startu w wyborach prezydenckich

"Polska potrzebuje prezydentki: kobiety, która zapewni wszystkim obywatelkom i obywatelom pokój, bezpieczeństwo i dobrobyt, pogodzi zwaśnionych, będzie podejmować decyzje, mając na względzie dobro Ojczyzny, a nie partyjny interes" – poinformowała na Facebooku Joanna Senyszyn, która zamierza wystartować w tegorocznych wyborach prezydenckich.

REKLAMA

W 2021 r. zakonnice uratowały przed handlem ludźmi 26 tys. kobiet z Azji

Tylko w ubiegłym roku katolicka sieć zakonna Talitha Kum uratowała przed handlem ludźmi ponad 26 tys. azjatyckich kobiet. „Naszym priorytetem zawsze jest prewencja” – wyjaśnia dyrektor azjatyckiego oddziału organizacji siostra Abby Avelino. Zakonnice prowadzą szkolenia i kampanie uświadamiające w szkołach, parafiach i wśród lokalnych społeczności. Są one skierowane głównie do młodych dziewcząt, ale także do członków wspólnot religijnych oraz do migrantów i uchodźców.
zdjęcie poglądowe W 2021 r. zakonnice uratowały przed handlem ludźmi 26 tys. kobiet z Azji
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/ninocare

Zdaniem s. Avelino problem zaostrza się z powodu pogarszającej się światowej sytuacji społeczno-gospodarczej. Wiele azjatyckich krajów, takich jak Birma czy Sri Lanka, boryka się z kryzysami spowodowanymi pandemią koronawirusa oraz konfliktami. - Kryzysy zwiększają liczbę osób podatnych na handel ludźmi. To szczególnie młode kobiety i chłopcy, migranci oraz uchodźcy – wyjaśniła zakonnica.

Podkreśliła, że dominującymi formami handlu żywym towarem są: niewolnicza praca, przymusowe małżeństwo i wykorzystywanie seksualne. Mechanizm jest bardzo prosty: w miarę pogłębiania się problemów ekonomicznych, ludzie najbardziej narażeni, by przetrwać, wpadają w pułapkę wyzysku.

Zakonnica uważa, że w obecnych czasach szczególną uwagę należy zwrócić na handel ludźmi za pośrednictwem Internetu, gdzie przeniósł się niemalże cały proceder. Sieć jest także miejscem masowego wykorzystywania seksualnego nieletnich.

Podczas lockdownów to właśnie w przestrzeni wirtualnej odbywały się regularne webinary organizowane przez Talitha Kum, które zastąpiły kampanie prewencyjne w terenie. Paradoksalnie sieć zyskała na pandemii, a jej przesłanie stało się rozpoznawalne na całym świecie. Nowe oddziały organizacji powstały w ubiegłym roku w Bangladeszu i Wietnamie.

Zainicjowano także nowe programy, takie jak program wspierający młodzież z terenów górskich w gospodarowaniu naturalnymi zasobami żywności, występującymi w lokalnych lasach. Uruchomiony został także program młodzieżowych ambasadorów Talitha Kum, by włączyć więcej młodych w misję tej organizacji. - Młodzież z dziesięciu krajów azjatyckich została przeszkolona, by zapoznawać swoich rówieśników z zagrożeniami, jakie niesie handel ludźmi – wyjaśnia zakonnica.

Talitha Kum to międzynarodowa międzyzakonna organizacja, która przeciwstawia się współczesnemu niewolnictwu w siedemdziesięciu państwach na sześciu kontynentach. Jej celem jest także walka z przemocą seksualną. Powstała w 2009 r. z inicjatywy Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych Zgromadzeń Żeńskich. Proceder handlu ludźmi obejmuje tak wielkie terytoria, że dotarcie z pomocą do ofiar przestępców wymagało stworzenia ogólnoświatowej sieci. Siostry zajmują się bezpośrednią pomocą poszkodowanym, działaniami prewencyjnymi i informacyjnymi. Nazwa pochodzi od słów Jezusa wypowiedzianych w czasie spotkania z córką Jaira: „Talitha kum”, czyli „Dziewczynko, mówię ci, wstań!” (Mk 4, 41).

Łukasz Sośniak SJ/vaticannews / Rzym



 

Polecane
Emerytury
Stażowe