[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Prawda o człowieku

Kolorowe palmy, tłumy w świątyniach zgrabnie przykrywają dramatyczną prawdę o człowieku, jaka kryje się w Ewangelii czytanej (a konkretniej dwóch fragmentach z Ewangelii) w czasie liturgii.
Bucza. Ofiary
Bucza. Ofiary / EPA/ROMAN PILIPEY Dostawca: PAP/EPA

Nic przyjemnego, nic optymistycznego nie mówią nam o nas te czytania. W momencie triumfu tłum krzyczy: „Hosanna”, ale w momencie Krzyża Jezus zostaje niemal sam. Ten sam tłum krzyczy: „Ukrzyżuj”, jeden z uczniów zdradza, jeden się zapiera, dziewięciu ucieka. Zostaje jeden. Taka jest skala bohaterstwa w każdej społeczności. Tacy byli apostołowie, tak to wygląda w każdej innej sytuacji próby. Bohaterowie są w mniejszości. Większość jest obojętna, ucieka, a inna mniejszość (ale zazwyczaj większa niż bohaterowie) zachowuje się okrutnie, podle, źle.

Taką lekcję daje nam także historia wieku XX. „Najbardziej przerażającą nowiną, jaką przyniosły nam Zagłada oraz to, czego dowiedzieliśmy się o jej sprawcach, nie była myśl o tym, że moglibyśmy się znaleźć na miejscu ofiar, ale świadomość tego, iż moglibyśmy znaleźć się na miejscu sprawców” – pisał Zygmunt Bauman. Niestety nieliczni są w stanie przyswoić sobie tę prawdę. Ogromna większość uznaje, że inaczej niż Piotr, Judasz i dziewięciu apostołów sama stałaby po stronie bohaterów, że inaczej niż ogromna większość Niemców nie wspierałaby Holokaustu, ale miałaby w sobie odwagę choćby Dietricha Bonhoeffera. Nie inaczej myślimy o tych, którzy teraz popełniają zbrodnie – obrzydliwe – w Buczy czy Hostomelu. Jesteśmy przekonani, że my nigdy byśmy ich nie popełnili. Historia jednak powinna uczyć czegoś zupełnie innego. Niestety – jak pokazuje Rafał Matyja w znakomitym „Miejskim gruncie” – jest inaczej. „Przechodzimy przez historię jako niewiniątka, identyfikując się z powszechnie uznawanymi bohaterami, udając, że nie widzimy w niej ludzi, do których jesteśmy podobni, że nie warto wyciągać żadnych wniosków z ich słabości, strachu, oportunizmu. Już lepiej, gdybyśmy czytali wyłącznie powieści” – podkreśla. 

Bolesne to słowa, ale prawdziwe. Jednym z najtrudniejszych pytań, jakie niesie ze sobą obecnie Bucza, wcale nie jest to, że – gdyby granice biegły inaczej – to my moglibyśmy być ofiarami. Najtrudniejsze jest to, że gdybyśmy urodzili się gdzie indziej, dzisiaj moglibyśmy być wśród żołnierzy grabiących domy i straszliwie krzywdzących kobiety. Niemieccy żołnierze grabili, a gwałt jest straszliwą, nihilistyczną, głęboko niemoralną bronią w bardzo wielu wojnach. Jeśli jakieś pytanie mnie dzisiaj dręczy, to jak wychować własne dzieci, jak formować siebie, by w chwili próby nie iść z tłumem…
 


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Prawda o człowieku

Kolorowe palmy, tłumy w świątyniach zgrabnie przykrywają dramatyczną prawdę o człowieku, jaka kryje się w Ewangelii czytanej (a konkretniej dwóch fragmentach z Ewangelii) w czasie liturgii.
Bucza. Ofiary
Bucza. Ofiary / EPA/ROMAN PILIPEY Dostawca: PAP/EPA

Nic przyjemnego, nic optymistycznego nie mówią nam o nas te czytania. W momencie triumfu tłum krzyczy: „Hosanna”, ale w momencie Krzyża Jezus zostaje niemal sam. Ten sam tłum krzyczy: „Ukrzyżuj”, jeden z uczniów zdradza, jeden się zapiera, dziewięciu ucieka. Zostaje jeden. Taka jest skala bohaterstwa w każdej społeczności. Tacy byli apostołowie, tak to wygląda w każdej innej sytuacji próby. Bohaterowie są w mniejszości. Większość jest obojętna, ucieka, a inna mniejszość (ale zazwyczaj większa niż bohaterowie) zachowuje się okrutnie, podle, źle.

Taką lekcję daje nam także historia wieku XX. „Najbardziej przerażającą nowiną, jaką przyniosły nam Zagłada oraz to, czego dowiedzieliśmy się o jej sprawcach, nie była myśl o tym, że moglibyśmy się znaleźć na miejscu ofiar, ale świadomość tego, iż moglibyśmy znaleźć się na miejscu sprawców” – pisał Zygmunt Bauman. Niestety nieliczni są w stanie przyswoić sobie tę prawdę. Ogromna większość uznaje, że inaczej niż Piotr, Judasz i dziewięciu apostołów sama stałaby po stronie bohaterów, że inaczej niż ogromna większość Niemców nie wspierałaby Holokaustu, ale miałaby w sobie odwagę choćby Dietricha Bonhoeffera. Nie inaczej myślimy o tych, którzy teraz popełniają zbrodnie – obrzydliwe – w Buczy czy Hostomelu. Jesteśmy przekonani, że my nigdy byśmy ich nie popełnili. Historia jednak powinna uczyć czegoś zupełnie innego. Niestety – jak pokazuje Rafał Matyja w znakomitym „Miejskim gruncie” – jest inaczej. „Przechodzimy przez historię jako niewiniątka, identyfikując się z powszechnie uznawanymi bohaterami, udając, że nie widzimy w niej ludzi, do których jesteśmy podobni, że nie warto wyciągać żadnych wniosków z ich słabości, strachu, oportunizmu. Już lepiej, gdybyśmy czytali wyłącznie powieści” – podkreśla. 

Bolesne to słowa, ale prawdziwe. Jednym z najtrudniejszych pytań, jakie niesie ze sobą obecnie Bucza, wcale nie jest to, że – gdyby granice biegły inaczej – to my moglibyśmy być ofiarami. Najtrudniejsze jest to, że gdybyśmy urodzili się gdzie indziej, dzisiaj moglibyśmy być wśród żołnierzy grabiących domy i straszliwie krzywdzących kobiety. Niemieccy żołnierze grabili, a gwałt jest straszliwą, nihilistyczną, głęboko niemoralną bronią w bardzo wielu wojnach. Jeśli jakieś pytanie mnie dzisiaj dręczy, to jak wychować własne dzieci, jak formować siebie, by w chwili próby nie iść z tłumem…
 



 

Polecane