[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Jak bolszewicki gen. „Walter” trafił na Powązki

1 kwietnia 1947 r. komunistę Karola Świerczewskiego inni komuniści pochowali w Alei Zasłużonych Powązek Wojskowych w Warszawie. Bolszewickiego generała „Waltera” żegnały władze partyjne, państwowe i kościelne (choć afiszował się swoim ateizmem). Od 31 marca do 2 kwietnia 1947 w Wojsku Polskim zarządzono trzydniową żałobę.
 [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Jak bolszewicki gen. „Walter” trafił na Powązki

W marcu 1947 r. Karol Świerczewski był nie tylko czerwonym generałem, ale i czerwonym wiceministrem obrony narodowej, posłem oraz członkiem Komitetu Centralnego PPR. Po niewyjaśnionej do dziś śmierci 28 marca 1947 r. pod Jabłonkami, pierwsze uroczystości żałobne odbyły się w Sanoku, Krośnie i Rzeszowie. Ks. płk. Franciszek Wojtyło, proboszcz garnizonu Rzeszów, wspominał: „Pogrzeb gen. Świerczewskiego dał okazję mieszkańcom Rzeszowa do ogromnej manifestacji na cześć zamordowanego generała, który cieszył się w Rzeszowie wielką popularnością. Ulice miasta, którymi przechodził kondukt, wypełnione były tysiącami ludzi a trasa ta liczyła 3 km”.

Następnie zwłoki bolszewickiego generała przetransportowano „imperialistycznym” DC-3 Dakota z lotniska Jasionka do Warszawy. Tu modlitwom przy trumnie przewodniczył dziekan generalny WP ks. płk Stanisław Warchałowski. Przed trumną szło duchowieństwo, po bokach generalicja, a za nią poza rodziną prominentni działacze państwowi. O pogrzebie wiceministra obrony narodowej informowały wszystkie rozgłośnie radiowe.

 

Uroczysty pogrzeb bolszewickiego generała

O uroczystym, państwowym pogrzebie, postanowiły 29 marca 1947 r. – dzień po śmierci Świerczewskiego – najwyższe (nielegalne, bo wyłonione w sfałszowanych wyborach) władze ówczesnej Polski, czyli Biuro Polityczne KC PPR. Wtedy też towarzysze zadecydowali o pośmiertnym odznaczeniu towarzysza Krzyżem Wielkim (I klasy) Orderu Wojennego Virtuti Militari. W normalnych czasach otrzymywali go tylko wybrani Polacy: ks. Józef Poniatowski, Józef Piłsudski, a także Marszałek Francji Louis Nicolas Davout (1809), Marszałek Francji i Polski Ferdinand Foch (1923), monarchowie europejscy dowodzący w czasie I wojny światowej (Ferdynand I rumuński, Albert I belgijski, Aleksander I serbski, Wiktor Emanuel III włoski). 
Po „wyzwoleniu” komuniści zaczęli Virtuti - niemal taśmowo - przyznawać sobie. I tak Krzyż Wielki VM dostali marszałkowie sowieccy: Gieorgij Żukow, Iwan Koniew, Konstanty Rokossowski, Aleksander Wasilewski, generałowie Aleksiej Antonow i Nikołaj Bułganin), marszałkowie „polscy”: Michał Żymierski oraz alianccy: Bernard Law Montgomery, Josip Broz Tito i gen. Ludvik Svoboda.

I tak bolszewicy oddawali cześć bolszewikowi. Bo Karol Świerczewski był m.in. komisarzem politycznym Armii Czerwonej. Uczestniczył - po stronie bolszewickiej - w wojnie 1920 r. z Polską, czy wojnie domowej w Hiszpanii. W czasie II wojny światowej był członkiem prezydium tajnego Centralnego Biura Komunistów Polski przy KC WKP(b). W sierpniu 1943 r. Stalin skierował "Waltera" do polskiego - stworzonego z jeńców - wojska tworzonego w Związku Sowieckim. Jego nieudolne dowodzenie spowodowało śmierć tysięcy żołnierzy. I nie mniej istotne: po zakończeniu II wojny światowej ten tzw. polski generał odmawiał prawa łaski polskim żołnierzom AK skazanym na śmierć. 

 

Komunistyczny kult "Waltera"

Ponieważ komunistom potrzebni byli bohaterowie, zaczęli tworzyć kult generała-męczennika. Temu miały służyć najpierw uroczystości pogrzebowe, pochówek na Powązkach Wojskowych, a następnie stawianie pomników, nazywanie ulic, szkół, zakładów pracy, a nawet Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu, czy jednego ze wzgórz w Bieszczadach (imię „Walter” nosi do dziś! – najwyższy czas na dekomunizację). Wizerunek generała „ozdobił” w PRL popularny 50-złotowy banknot. Janina Broniewska - w obowiązkowej lekturze szkolnej - pisała „O człowieku, który kulom się nie kłaniał". Jeszcze w 2012 r . rocznicowe uroczystości „ku czci” organizowali – tłumacząc pojednaniem polsko-ukraińskim - (post) komuniści.
 


 

POLECANE
Polska krajem pustostanów? Eksperci ostrzegają: za 20 lat mieszkania po złotówce z ostatniej chwili
Polska krajem pustostanów? Eksperci ostrzegają: za 20 lat mieszkania po złotówce

Za dwie dekady będziemy krajem milionów pustostanów sprzedawanych nawet za symbolicznego złotego – ostrzegają eksperci. Demografia przeorze rynek mieszkaniowy – pisze poniedziałkowa „Rzeczpospolita”.

Wybory w Argentynie: Prezydent Milei triumfuje, lewica w odwrocie z ostatniej chwili
Wybory w Argentynie: Prezydent Milei triumfuje, lewica w odwrocie

Partia libertariańskiego prezydenta Argentyny Javiera Mileia odniosła wysokie zwycięstwo w niedzielnych wyborach parlamentarnych – podały miejscowe media po przeliczeniu 90 proc. głosów. Wygrana pomoże Mileiowi wprowadzać w życie radykalne reformy wolnorynkowe.

Niemcy w kłopocie. Sytuacja jest dramatyczna’” Wiadomości
Niemcy w kłopocie. "Sytuacja jest dramatyczna’”

Rosnące wydatki publiczne i malejące inwestycje prywatne mogą wkrótce doprowadzić do poważnego pogorszenia standardu życia w Niemczech - ostrzega dyrektor Instytutu Badań Ekonomicznych Ifo w Monachium, Clemens Fuest. W rozmowie z dziennikiem „Bild am Sonntag” ekspert wprost mówi o gospodarczym regresie naszego zachodniego sąsiada.

Nie żyje legendarny trener reprezentacji Meksyku Wiadomości
Nie żyje legendarny trener reprezentacji Meksyku

Manuel Lapuente, jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w historii meksykańskiej piłki nożnej, zmarł w wieku 81 lat. Informację przekazała tamtejsza federacja w mediach społecznościowych, nie podając przyczyny śmierci.

Szczęsny bohaterem El Clasico. Hiszpanie zachwyceni występem Polaka Wiadomości
Szczęsny bohaterem El Clasico. Hiszpanie zachwyceni występem Polaka

El Clasico przyniosło kibicom ogromne emocje, ale dla FC Barcelony zakończyło się goryczą porażki. Real Madryt pokonał rywali 2:1, jednak mimo niekorzystnego wyniku jednym z bohaterów spotkania został Wojciech Szczęsny.

Auto spadło z wiaduktu. 18-latka miała ogromne szczęście Wiadomości
Auto spadło z wiaduktu. 18-latka miała ogromne szczęście

W niedzielny poranek (26 października) na wiadukcie przy ul. 1 Maja w Jeleniej Górze doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Samochód osobowy wypadł z drogi i spadł z wiaduktu nad torami kolejowymi.

Pieniądze znikają z kont. Santander wydał komunikat z ostatniej chwili
Pieniądze znikają z kont. Santander wydał komunikat

Bank Santander poinformował PAP w niedzielę, że ich monitoring wykrył przestępcze transakcje przy użyciu kart płatniczych klientów. Zapewniono, że skradzione środki zostaną zwrócone. Policja otrzymała zgłoszenia z kilku regionów kraju o nieuprawnionych wypłatach z kont.

Nadciąga zmiana pogody. Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Nadciąga zmiana pogody. Jest komunikat IMGW

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przeważająca część Europy pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego niżu znad Skandynawii i niżu z ośrodkiem nad Ukrainą oraz związanych z nimi frontów atmosferycznych. Jedynie na krańcach południowo-zachodnich oddziaływać będzie klin Wyżu Azorskiego. Polska będzie w zasięgu niżu znad Skandynawii; przez kraj przemieszczać się będzie front okluzji. Nadal będzie napływać chłodne powietrze polarne morskie.

Grafzero: Czy Tomasz Piątek mógł zostać mistrzem polskiej fantastyki? z ostatniej chwili
Grafzero: Czy Tomasz Piątek mógł zostać mistrzem polskiej fantastyki?

Dziennikarz, autor głośnej "Heroiny", niezłomny tropiciel rosyjskich wpływów - Tomasz Piątek. Mało kto wie, że jego trzytomowa seria mini powieści "Ukochani poddani Cesarza" - "Żmije i krety", "Szczury i rekiny" i "Elfy i ludzie" mogła na stałe zagościć w kanonie polskiej fantastyki. Grafzero vlog literacki opowiada o tym co poszło nie tak.

Tragedia w Małopolsce. Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny z ostatniej chwili
Tragedia w Małopolsce. Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny

W Nowej Białej, w rejonie Przełomu Białki, odnaleziono ciało około 30-letniego mężczyzny. Sprawę pod nadzorem prokuratury wyjaśnia policja.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Jak bolszewicki gen. „Walter” trafił na Powązki

1 kwietnia 1947 r. komunistę Karola Świerczewskiego inni komuniści pochowali w Alei Zasłużonych Powązek Wojskowych w Warszawie. Bolszewickiego generała „Waltera” żegnały władze partyjne, państwowe i kościelne (choć afiszował się swoim ateizmem). Od 31 marca do 2 kwietnia 1947 w Wojsku Polskim zarządzono trzydniową żałobę.
 [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Jak bolszewicki gen. „Walter” trafił na Powązki

W marcu 1947 r. Karol Świerczewski był nie tylko czerwonym generałem, ale i czerwonym wiceministrem obrony narodowej, posłem oraz członkiem Komitetu Centralnego PPR. Po niewyjaśnionej do dziś śmierci 28 marca 1947 r. pod Jabłonkami, pierwsze uroczystości żałobne odbyły się w Sanoku, Krośnie i Rzeszowie. Ks. płk. Franciszek Wojtyło, proboszcz garnizonu Rzeszów, wspominał: „Pogrzeb gen. Świerczewskiego dał okazję mieszkańcom Rzeszowa do ogromnej manifestacji na cześć zamordowanego generała, który cieszył się w Rzeszowie wielką popularnością. Ulice miasta, którymi przechodził kondukt, wypełnione były tysiącami ludzi a trasa ta liczyła 3 km”.

Następnie zwłoki bolszewickiego generała przetransportowano „imperialistycznym” DC-3 Dakota z lotniska Jasionka do Warszawy. Tu modlitwom przy trumnie przewodniczył dziekan generalny WP ks. płk Stanisław Warchałowski. Przed trumną szło duchowieństwo, po bokach generalicja, a za nią poza rodziną prominentni działacze państwowi. O pogrzebie wiceministra obrony narodowej informowały wszystkie rozgłośnie radiowe.

 

Uroczysty pogrzeb bolszewickiego generała

O uroczystym, państwowym pogrzebie, postanowiły 29 marca 1947 r. – dzień po śmierci Świerczewskiego – najwyższe (nielegalne, bo wyłonione w sfałszowanych wyborach) władze ówczesnej Polski, czyli Biuro Polityczne KC PPR. Wtedy też towarzysze zadecydowali o pośmiertnym odznaczeniu towarzysza Krzyżem Wielkim (I klasy) Orderu Wojennego Virtuti Militari. W normalnych czasach otrzymywali go tylko wybrani Polacy: ks. Józef Poniatowski, Józef Piłsudski, a także Marszałek Francji Louis Nicolas Davout (1809), Marszałek Francji i Polski Ferdinand Foch (1923), monarchowie europejscy dowodzący w czasie I wojny światowej (Ferdynand I rumuński, Albert I belgijski, Aleksander I serbski, Wiktor Emanuel III włoski). 
Po „wyzwoleniu” komuniści zaczęli Virtuti - niemal taśmowo - przyznawać sobie. I tak Krzyż Wielki VM dostali marszałkowie sowieccy: Gieorgij Żukow, Iwan Koniew, Konstanty Rokossowski, Aleksander Wasilewski, generałowie Aleksiej Antonow i Nikołaj Bułganin), marszałkowie „polscy”: Michał Żymierski oraz alianccy: Bernard Law Montgomery, Josip Broz Tito i gen. Ludvik Svoboda.

I tak bolszewicy oddawali cześć bolszewikowi. Bo Karol Świerczewski był m.in. komisarzem politycznym Armii Czerwonej. Uczestniczył - po stronie bolszewickiej - w wojnie 1920 r. z Polską, czy wojnie domowej w Hiszpanii. W czasie II wojny światowej był członkiem prezydium tajnego Centralnego Biura Komunistów Polski przy KC WKP(b). W sierpniu 1943 r. Stalin skierował "Waltera" do polskiego - stworzonego z jeńców - wojska tworzonego w Związku Sowieckim. Jego nieudolne dowodzenie spowodowało śmierć tysięcy żołnierzy. I nie mniej istotne: po zakończeniu II wojny światowej ten tzw. polski generał odmawiał prawa łaski polskim żołnierzom AK skazanym na śmierć. 

 

Komunistyczny kult "Waltera"

Ponieważ komunistom potrzebni byli bohaterowie, zaczęli tworzyć kult generała-męczennika. Temu miały służyć najpierw uroczystości pogrzebowe, pochówek na Powązkach Wojskowych, a następnie stawianie pomników, nazywanie ulic, szkół, zakładów pracy, a nawet Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu, czy jednego ze wzgórz w Bieszczadach (imię „Walter” nosi do dziś! – najwyższy czas na dekomunizację). Wizerunek generała „ozdobił” w PRL popularny 50-złotowy banknot. Janina Broniewska - w obowiązkowej lekturze szkolnej - pisała „O człowieku, który kulom się nie kłaniał". Jeszcze w 2012 r . rocznicowe uroczystości „ku czci” organizowali – tłumacząc pojednaniem polsko-ukraińskim - (post) komuniści.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe