USA: „pogańskie zawłaszczanie” Bożego Narodzenia ma swoje początki w hitlerowskich Niemczech

Opiniotwórcza platforma amerykańska „Conversation” zamieściła 25 grudnia ub.r. obszerny artykuł profesora historii na uniwersytecie stanowym w Georgii – Joe Perry'ego, pt. „Jak naziści wchłonęli Boże Narodzenie” (How the Nazis co-opted Christmas). Lektura tego tekstu skłania do szerszej refleksji nad mechanizmem tworzenia „pogańskich świąt Bożego Narodzenia”, co dzieje się także obecnie.
/ pixabay.com/wal_172619

 

Antysemickie korzenie

Jak wiadomo, jednym z głównych celów polityki Adolfa Hitlera w III Rzeszy było wyeliminowanie z niej Żydów. Hitlerowcom przeszkadzało więc dotychczasowe postrzeganie Bożego Narodzenia, w którym głównymi bohaterami są członkowie tego narodu. Z drugiej strony nie mogli ot tak, po prostu „znieść” tych głęboko zakorzenionych w historii i kulturze Niemiec świąt. Początkowo więc dochodziło na tym tle do różnych paradoksów.

Perry przypomniał „bożonarodzeniową mowę” Hitlera w 1921 podczas partyjnych obchodów świąt w monachijskiej piwiarni (w której dwa lata później doszło do „puczu monachijskiego”). Przyszły führer potępiał tam „tych tchórzliwych Żydów” i przysięgał, że nie spocznie, „dopóki nie zostaną oni (zabici) na ziemi”. Po tym przemówieniu wszyscy uczestnicy tamtego spotkania „jakby nigdy nic, zgromadzili się wokół świątecznej choinki i zaczęli śpiewać kolędy, na przemian z hymnami ludowymi” – napisał autor.

Również jeszcze na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych nadal łączono tradycje bożonarodzeniowe z propagandą nacjonalistyczną i antysemityzmem.

Nowa wersja świąt

Po objęciu przez Hitlera urzędu kanclerskiego w 1933 i wejściu totalitaryzmu w życie kraju i jego mieszkańców, ideolodzy narodowego socjalizmu, zwłaszcza z Ministerstwa Propagandy i Oświecenia, zaczęli pracować nad nowa wersją świąt, dramatycznie zmieniając ich sens i tworząc nowe symbole i obrzędy.

„Biorąc pod uwagę sprawowanie przez aparat państwowy pełnej kontroli nad życiem mieszkańców III Rzeszy, nie dziwi fakt, że urzędnicy hitlerowscy za pośrednictwem radia i i prasy osiągali sukcesy w propagowaniu i promowaniu swojej wersji świąt. I tak jak w wielu innych dziedzinach życia jeśli nawet niektórzy Niemcy przeciwstawiali się takiemu «brutalnemu upolitycznieniu» ich ulubionych świąt, to zadecydowana większość społeczeństwa potulnie i bezkrytycznie świętowała je w formie nazistowskiej” – stwierdził profesor.

Neopogańskie rytuały

Przy zmianie określenia Bożego Narodzenia sięgnięto do takich obrzędów neopogańskich i nordyckich, jak np. rytuały „przesilenia dnia z nocą” (których data różni się od 24 grudnia tylko o kilka dni). Zapalanie świec na choince świątecznej zaczęto z kolei wiązać z pogańskimi zwyczajami „powrotu światła po najkrótszym dniu w roku”.

Ciekawym aspektem obrzędowości nazistowskiej było nowe ujęcie roli Maryi – Matki Zbawiciela. Według Perry'ego „matki (niemieckie) zaczęto w tym okresie ukazywać jako «kapłanki i protektorki domu i ziemi», których zadaniem jest «przywrócenie ducha niemieckiego w ich rodzinach»”. Zamiast stawiania żłóbka przy choince upiększano ją pogańskim dekoracjami takimi, jak „słońce boga Odyna” oraz pieczono specjalne ciastka w kształcie pętli (symbol płodności). Później stopniowo rezygnowano z zapalania świec przy drzewku, gdyż miało to tworzyć atmosferę „pogańskiej magii”, z którą kojarzono opowieści o Gwieździe Betlejemskiej i narodzeniu Pana Jezusa. Powstawały też nowe kolędy, w których nie ma nic o Dzieciątku-Zbawicielu. Zdaniem amerykańskiego historyka, niektóre z tych nowych pieśni, np. „Wyniesiona noc z jasnymi gwiazdami” (Hohe Nacht der klaren Sterne) są jeszcze dziś śpiewane w domach i na różnych uroczystościach w Niemczech.

Reakcja duchownych

Inny ciekawy element nazistowskich Niemiec to reakcja duchownych chrześcijańskich na „usuwanie Jezusa” w nowej kulturze tych pogańskich świąt. „Widzimy opór w tym względzie ze strony duchownych protestanckich i katolickich, i to nawet do tego stopnia, że niektórzy z nich zabraniali wiernym udziału w tych «bałwochwalczych obchodach» nawet pod groźbą ekskomuniki, jak to miało miejsce w Düsseldorfie. Jednakże również tu tego rodzaju opór nie był na tyle silny, aby podważyć zamierzenia władz nazistowskich” – podkreślił Perry.

Jego artykuł o pogańskiej adaptacji świąt chrześcijańskich sprzyja szerszemu zastanowieniu się nad podobnymi usiłowaniami widocznymi we współczesnym świecie. Obecnie nie dzieje się to co prawda za pomocą brutalnego narzucania nowych zasad i dogmatów, ale – jak pisze autor – „to, co wydaje się banalne, np. zwykła decyzja, czy zaśpiewać bożonarodzeniową kolędę, może oznaczać zarazem akt odwagi i «odstąpienia od» lub – przeciwnie – «popierania» ideologii antychrześcijańskich”.

 


 

POLECANE
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC gorące
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC

Donald Trump złożył pozew przeciwko BBC, domagając się 10 miliardów dolarów odszkodowania. Sprawa dotyczy emisji zmanipulowanego materiału z jego przemówienia, który miał wyrządzić mu poważne szkody wizerunkowe i finansowe. Zmanipulowane słowa dotyczyły rzekomego wzywania przez Trumpa swoich zwolenników do szturmu na Kapitol po przegranych przez niego wyborach prezydenckich.

Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli z ostatniej chwili
Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podczas wtorkowej ceremonii w Strasburgu przyznała Nagrodę Sacharowa 2025 przedstawicielom dwóch dziennikarzy przetrzymywanych na Białorusi i w Gruzji.

PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem

Parlament Europejski w Strasburgu przegłosował we wtorek wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej UE z państwami Mercosuru. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku Ameryki Południowej.

Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: Są na to widoki pilne
Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: "Są na to widoki"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński nie wyklucza delegalizacji partii Grzegorza Brauna. Jego zdaniem politycy tacy jak Braun stanowią zagrożenie dla polskiej racji stanu.

Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy z ostatniej chwili
Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Niemcy grożą, że państwa UE, które odmówią poparcia „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy opartej na rosyjskich państwowych aktywach, mogą ponieść poważne konsekwencje finansowe, w tym w postaci wyższych stóp procentowych i obniżenia ratingów kredytowych.

Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę pilne
Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę

Sąd rodzinny w Jeleniej Górze jeszcze dziś ma przesłuchać 12-letnią dziewczynkę zatrzymaną w związku z zabójstwem 11-latki. Do tragedii doszło w pobliżu szkoły, do której obie uczęszczały. Policja znalazła prawdopodobne narzędzie zbrodni.

Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury

Decyzja administracyjna wobec Zbigniewa Ziobry zapadła na wniosek Prokuratury Krajowej i została ogłoszona przez szefa MSWiA. Jak tłumaczy PK, ma to związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości oraz pobytem polityka poza Polską.

Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla z ostatniej chwili
Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla

Siergiej Riabkow oświadczył w wywiadzie dla ABC News, że Moskwa nie zgodzi się na obecność sił NATO czy „koalicji chętnych” w Ukrainie. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji potwierdził wcześniej publikowane twarde stanowisko Kremla w tej i innych kwestiach.

Czarne chmury nad umową UE–Mercosur z ostatniej chwili
Czarne chmury nad umową UE–Mercosur

Posłowie do PE mają dzisiaj głosować w Strasburgu nad rozporządzeniem dotyczącym klauzul ochronnych dla produktów rolnych w ramach umowy handlowej UE–Mercosur. Głosowanie stoi jednak pod znakiem zapytania.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operator Energa opublikował harmonogram planowanych przerw w dostawie energii elektrycznej w województwie pomorskim. Utrudnienia obejmą m.in. Gdańsk, okolice Kartuz, Starogardu, Tczewa czy Wejherowa. Wyłączenia zaplanowano głównie na 17, 18 i 19 grudnia 2025 roku, ale w części lokalizacji również na styczeń 2026 roku.

REKLAMA

USA: „pogańskie zawłaszczanie” Bożego Narodzenia ma swoje początki w hitlerowskich Niemczech

Opiniotwórcza platforma amerykańska „Conversation” zamieściła 25 grudnia ub.r. obszerny artykuł profesora historii na uniwersytecie stanowym w Georgii – Joe Perry'ego, pt. „Jak naziści wchłonęli Boże Narodzenie” (How the Nazis co-opted Christmas). Lektura tego tekstu skłania do szerszej refleksji nad mechanizmem tworzenia „pogańskich świąt Bożego Narodzenia”, co dzieje się także obecnie.
/ pixabay.com/wal_172619

 

Antysemickie korzenie

Jak wiadomo, jednym z głównych celów polityki Adolfa Hitlera w III Rzeszy było wyeliminowanie z niej Żydów. Hitlerowcom przeszkadzało więc dotychczasowe postrzeganie Bożego Narodzenia, w którym głównymi bohaterami są członkowie tego narodu. Z drugiej strony nie mogli ot tak, po prostu „znieść” tych głęboko zakorzenionych w historii i kulturze Niemiec świąt. Początkowo więc dochodziło na tym tle do różnych paradoksów.

Perry przypomniał „bożonarodzeniową mowę” Hitlera w 1921 podczas partyjnych obchodów świąt w monachijskiej piwiarni (w której dwa lata później doszło do „puczu monachijskiego”). Przyszły führer potępiał tam „tych tchórzliwych Żydów” i przysięgał, że nie spocznie, „dopóki nie zostaną oni (zabici) na ziemi”. Po tym przemówieniu wszyscy uczestnicy tamtego spotkania „jakby nigdy nic, zgromadzili się wokół świątecznej choinki i zaczęli śpiewać kolędy, na przemian z hymnami ludowymi” – napisał autor.

Również jeszcze na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych nadal łączono tradycje bożonarodzeniowe z propagandą nacjonalistyczną i antysemityzmem.

Nowa wersja świąt

Po objęciu przez Hitlera urzędu kanclerskiego w 1933 i wejściu totalitaryzmu w życie kraju i jego mieszkańców, ideolodzy narodowego socjalizmu, zwłaszcza z Ministerstwa Propagandy i Oświecenia, zaczęli pracować nad nowa wersją świąt, dramatycznie zmieniając ich sens i tworząc nowe symbole i obrzędy.

„Biorąc pod uwagę sprawowanie przez aparat państwowy pełnej kontroli nad życiem mieszkańców III Rzeszy, nie dziwi fakt, że urzędnicy hitlerowscy za pośrednictwem radia i i prasy osiągali sukcesy w propagowaniu i promowaniu swojej wersji świąt. I tak jak w wielu innych dziedzinach życia jeśli nawet niektórzy Niemcy przeciwstawiali się takiemu «brutalnemu upolitycznieniu» ich ulubionych świąt, to zadecydowana większość społeczeństwa potulnie i bezkrytycznie świętowała je w formie nazistowskiej” – stwierdził profesor.

Neopogańskie rytuały

Przy zmianie określenia Bożego Narodzenia sięgnięto do takich obrzędów neopogańskich i nordyckich, jak np. rytuały „przesilenia dnia z nocą” (których data różni się od 24 grudnia tylko o kilka dni). Zapalanie świec na choince świątecznej zaczęto z kolei wiązać z pogańskimi zwyczajami „powrotu światła po najkrótszym dniu w roku”.

Ciekawym aspektem obrzędowości nazistowskiej było nowe ujęcie roli Maryi – Matki Zbawiciela. Według Perry'ego „matki (niemieckie) zaczęto w tym okresie ukazywać jako «kapłanki i protektorki domu i ziemi», których zadaniem jest «przywrócenie ducha niemieckiego w ich rodzinach»”. Zamiast stawiania żłóbka przy choince upiększano ją pogańskim dekoracjami takimi, jak „słońce boga Odyna” oraz pieczono specjalne ciastka w kształcie pętli (symbol płodności). Później stopniowo rezygnowano z zapalania świec przy drzewku, gdyż miało to tworzyć atmosferę „pogańskiej magii”, z którą kojarzono opowieści o Gwieździe Betlejemskiej i narodzeniu Pana Jezusa. Powstawały też nowe kolędy, w których nie ma nic o Dzieciątku-Zbawicielu. Zdaniem amerykańskiego historyka, niektóre z tych nowych pieśni, np. „Wyniesiona noc z jasnymi gwiazdami” (Hohe Nacht der klaren Sterne) są jeszcze dziś śpiewane w domach i na różnych uroczystościach w Niemczech.

Reakcja duchownych

Inny ciekawy element nazistowskich Niemiec to reakcja duchownych chrześcijańskich na „usuwanie Jezusa” w nowej kulturze tych pogańskich świąt. „Widzimy opór w tym względzie ze strony duchownych protestanckich i katolickich, i to nawet do tego stopnia, że niektórzy z nich zabraniali wiernym udziału w tych «bałwochwalczych obchodach» nawet pod groźbą ekskomuniki, jak to miało miejsce w Düsseldorfie. Jednakże również tu tego rodzaju opór nie był na tyle silny, aby podważyć zamierzenia władz nazistowskich” – podkreślił Perry.

Jego artykuł o pogańskiej adaptacji świąt chrześcijańskich sprzyja szerszemu zastanowieniu się nad podobnymi usiłowaniami widocznymi we współczesnym świecie. Obecnie nie dzieje się to co prawda za pomocą brutalnego narzucania nowych zasad i dogmatów, ale – jak pisze autor – „to, co wydaje się banalne, np. zwykła decyzja, czy zaśpiewać bożonarodzeniową kolędę, może oznaczać zarazem akt odwagi i «odstąpienia od» lub – przeciwnie – «popierania» ideologii antychrześcijańskich”.

 



 

Polecane