Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: "Dobry nazista spogląda ku Rosji, która podejmie z nami drogę do socjalizmu". Cz. 4

Narodowy socjalizm, tak jak faszyzm, był i niezmiennie jest traktowany przez główny nurt historiografii światowej jako zjawisko sytuujące się na skrajnej prawicy zarówno w sensie ideologicznym, jak i czysto politycznym. Tego rodzaju kwalifikacja, funkcjonująca zazwyczaj bezrefleksyjnie, na zasadzie przyjętego z góry i nieweryfikowalnego aksjomatu, etykiety czy schematu interpretacyjnego, zniekształca i fałszuje prawdziwą jego naturę.
Marks, Mussolini, Hitler Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz:
Marks, Mussolini, Hitler / Wikipedia domena publiczna

Czytaj również: Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: Lewicowość i socjalizm w doktrynie narodowego socjalizmu Cz. 1

Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: Socjalizm narodowego socjalizmu nader kłopotliwy dla światowej lewicy. Cz. 2

Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: "Bez Gułagu ― nie byłby możliwy Auschwitz". Towarzysz Hitler. Cz. 3

Jeśli zaś idzie o ocenę sytuacji międzynarodowej, NSDAP gwałtownie atakowała „zepsute i zdegenerowane plutokracje Zachodu”, skądinąd z nieskrywaną sympatią obserwowała bolszewicki eksperyment w Rosji. Hitler wielokrotnie wypowiadał się w duchu prosowieckim, a jeden z jego najbliższych współpracowników Joseph Goebbels przez długi czas marzył o nazistowsko-bolszewickim aliansie, który będzie aż tak silny, że zdoła powalić światowy kapitalizm. W wydanej w 1926 r. książce pt. „Druga rewolucja” Goebbels pisał: „Dobry nazista spogląda ku Rosji, ponieważ Rosja jest krajem, który z największym prawdopodobieństwem podejmie wspólnie z nami drogę do socjalizmu; bo Rosja jest sojusznikiem danym nam przez naturę przeciw szatańskim zakusom i zepsuciu Zachodu” [31]. Krytykę ZSRR rozwijaną na Zachodzie Goebbels uznawał za dzieło „chóru burżuazyjnych kłamców i ignorantów” [32], gloryfikował zarazem Lenina jako pierwszego w dziejach Rosji przywódcę, który zrozumiał lud rosyjski.

Hitler nie chciał być gorszy od Mussoliniego i w dniach 8-9 listopada 1923 r. w Monachium razem z popierającym go generałem Erichem Ludendorffem podjął próbę przejęcia władzy w drodze zamachu stanu, licząc na to, iż opanowanie Bawarii otworzy wrota do przejęcia władzy w całych Niemczech. Przewrót zakończył się porażką, co pociągnęło za sobą delegalizację NSDAP. Hitler stanął przed sądem i został skazany na 5 lat więzienia, co było nader łagodnym wyrokiem. Proces sądowy  przekształcił w trybunę polityczną, wykorzystując go tak do propagowania ruchu narodowosocjalistycznego, jak i własnej osoby. Wtedy stał się postacią nie tylko rozpoznawalną, ale i głośną w całym kraju. W grudniu 1924 r., zaledwie po siedmiu miesiącach spędzonych w więzieniu, był już na wolności, gdyż zwolniono go przedterminowo. Delegalizację partii narodowosocjalistycznej cofnięto już 17 lutego 1925 r.    

Rosnące wpływy polityczne NSDAP, przejawiające się m.in. sukcesami wyborczymi i co za tym idzie znaczącą reprezentacją w parlamencie, z czasem otwarły przed partią perspektywę wejścia do klubu władzy. Hitler wiedział, iż wymaga to jednak – przynajmniej taktycznego – odejścia od niektórych punktów programu, a w szczególności zarzucenia gwałtownej antykapitalistycznej retoryki. Zdawał sobie bowiem sprawę, że narodowi socjaliści nie będą nigdy na tyle mocni, aby pokusić się o przejęcie władzy na drodze rewolucyjnej. Wbrew skrajnie lewicowemu skrzydłu w NSDAP, którego przywódcami byli bracia Gregor i Otto Strasserowie, bezkompromisowi socjaliści oraz śmiertelni wrogowie kapitalizmu i kapitalistów, Hitler nawiązał polityczne kontakty z przedstawicielami prawicy narodowej, kołami finansjery, przedsiębiorcami i konserwatywnym dowództwem armii. Wszystkie te środowiska w obawie przed komunistami postawiły na Hitlera jako na tzw. „mniejsze zło”.  

Porozumienie się z nimi umożliwiło mu objęcie – w zgodzie z wszelkimi procedurami parlamentarnymi – stanowiska kanclerza Rzeszy, co nastąpiło 30 stycznia 1933 r. Szybko rozprawił się z opozycją polityczną, już 14 lipca 1933 r. NSDAP została ogłoszona jedyną partią polityczną Niemiec. 

Niebawem zwolennicy najbardziej lewicowego skrzydła narodowych socjalistów zaczęli nawoływać do przeprowadzenia tzw. drugiej rewolucji, czyli do rozbicia plutokracji i usunięcia klas uprzywilejowanych, a także zrewolucjonizowania sił zbrojnych. Hitler obawiał się, że armia wsparta przez konserwatystów pozbawi go władzy. Zarządził krwawą rozprawę z lewicą partyjną i sprzyjającymi jej dowódcami bojówek partyjnych SA, pod pretekstem, iż przygotowują oni zamach stanu. W nocy z 29 na 30 czerwca 1934 r. („noc długich noży”) grupy członków SS (formacja chroniąca przywódców nazistowskich; w tym czasie bardzo elitarna i niewielka)  zamordowały około 400 osób, w tym lidera nazistowskiej lewicy Gregora Strassera (jego brat Otto zdołał zbiec za granicę) i szefów SA, z Ernstem Röhmem na czele. Zabici zostali ponadto dwaj generałowie, zdeklarowani przeciwnicy narodowego socjalizmu, Kurt von Schleicher, ostatni kanclerz Republiki Weimarskiej, oraz Ferdinand von Bredow, a także były premier Bawarii Gustav von Kahr, który w listopadzie 1923 r. nagle wycofał swe poparcie dla przewrotu narodowosocjalistycznego w Monachium i potępił go, co okazało się kluczowe dla niepowodzenia całej akcji. 

C.D.N.

[Tekst pierwotnie ukazał się w czasopiśmie "Studia nad Faszyzmem i Zbrodniami Hitlerowskimi"]

Przypisy: 

[31]  Cyt. za G. Watson, Czy Hitler ..., s. 19.

[32]  Cyt. za ibidem.


 

POLECANE
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka

IMGW ostrzega, że obecna pogoda nie poprawi nam samopoczucia. Ponadto na niektórych obszarach Polski wystąpią mgły znacznie utrudniające widoczność i marznące mżawki

Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie Wiadomości
Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie

Władze Chin zatwierdziły projekt budowy największej zapory wodnej na świecie – podała w czwartek Agencja Reutera. Obawy co do projektu wyraziły położone w dolnym biegu rzeki Indie i Bangladesz.

 Rozczarowania najgłębsze. Popularny aktor uderzył w TVN w rząd Tuska Wiadomości
"Rozczarowania najgłębsze". Popularny aktor uderzył w TVN w rząd Tuska

Trudno uciec od polityki nawet w święta. Ostatnio zupełnie nieoczekiwanie nawiązał do niej w telewizji śniadaniowej popularny polski aktor, który gościł w "Dzień dobry TVN" z żoną.

Uszkodzenie kabla EstLink 2. Fińskie służby wskazały podejrzanego z ostatniej chwili
Uszkodzenie kabla EstLink 2. Fińskie służby wskazały podejrzanego

Fińska policja poinformowała w czwartek, że ma powody, by podejrzewać, że tankowiec Eagle S ma związek z uszkodzeniem podmorskiego kabla elektroenergetycznego EstLink 2. Cytowana przez Reutersa służba celna Finlandii podała, że statek należy do rosyjskiej tzw. floty cieni.

Hanower: demonstracja pod hasłem Niemcy to g.wno gorące
Hanower: demonstracja pod hasłem "Niemcy to g.wno"

Przed jarmarkiem bożonarodzeniowym w Hanowerze miała miejsce demonstracja lewackich i imigranckich grup pod hasłem "Niemcy to g.wno".

Rosjanie próbują stworzyć na Łotwie nową separatystyczną republikę Wiadomości
Rosjanie próbują stworzyć na Łotwie nową separatystyczną "republikę"

Jak donosi telewizja Biełsat, Rosjanie próbują stworzyć na Łotwie kolejną separatystyczną republikę. "Rosjanie przekraczają kolejne granice" – komentuje ekspert ds. bezpieczeństwa i były rzecznik MSWiA Stanisław Żaryn.

Potężny wzrost liczebności partii Nigela Farage'a. Właśnie pokonała brytyjskich konserwatystów z ostatniej chwili
Potężny wzrost liczebności partii Nigela Farage'a. Właśnie pokonała brytyjskich konserwatystów

Nigel Farage pochwalił się w mediach społecznościowych sukcesem swojej partii. Ponad 130 000 osób dołączyło do partii Reform UK, przewyższając ostatnią znaną liczbę członków Partii Konserwatywnej.

Posłuszne narzędzie niemiecko-europejskiej polityki. Romanowski ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Posłuszne narzędzie niemiecko-europejskiej polityki". Romanowski ostro odpowiada Tuskowi

"Wylewa krokodyle łzy nad cierpieniem ludzi dotkniętych wojną, zapominając, że przez lata był posłusznym narzędziem w realizacji niemiecko-europejskiej polityki, która w dużej mierze przyczyniła się do rosyjskiej agresji na Ukrainę" – pisze w mediach społecznościowych Marcin Romanowski, odpowiadając na wpis premiera Tuska.

Rosja: Mężczyzna wjechał w siedzibę komisji poborowej i podpalił samochód [WIDEO] z ostatniej chwili
Rosja: Mężczyzna wjechał w siedzibę komisji poborowej i podpalił samochód [WIDEO]

Mężczyzna wjechał samochodem w siedzibę komisji poborowej w mieście Guś-Chrustalnyj w Rosji, po czym podpalił pojazd - poinformowało w czwartek Radio Wolna Europa. Sprawca zdarzenia został zatrzymany.

Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi z ostatniej chwili
Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi

Obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole – ocenił w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski i zaapelował o "solidarną postawę czujności i sprzeciwu".

REKLAMA

Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: "Dobry nazista spogląda ku Rosji, która podejmie z nami drogę do socjalizmu". Cz. 4

Narodowy socjalizm, tak jak faszyzm, był i niezmiennie jest traktowany przez główny nurt historiografii światowej jako zjawisko sytuujące się na skrajnej prawicy zarówno w sensie ideologicznym, jak i czysto politycznym. Tego rodzaju kwalifikacja, funkcjonująca zazwyczaj bezrefleksyjnie, na zasadzie przyjętego z góry i nieweryfikowalnego aksjomatu, etykiety czy schematu interpretacyjnego, zniekształca i fałszuje prawdziwą jego naturę.
Marks, Mussolini, Hitler Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz:
Marks, Mussolini, Hitler / Wikipedia domena publiczna

Czytaj również: Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: Lewicowość i socjalizm w doktrynie narodowego socjalizmu Cz. 1

Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: Socjalizm narodowego socjalizmu nader kłopotliwy dla światowej lewicy. Cz. 2

Uczniowie Marksa? Prof. Marek Bankowicz: "Bez Gułagu ― nie byłby możliwy Auschwitz". Towarzysz Hitler. Cz. 3

Jeśli zaś idzie o ocenę sytuacji międzynarodowej, NSDAP gwałtownie atakowała „zepsute i zdegenerowane plutokracje Zachodu”, skądinąd z nieskrywaną sympatią obserwowała bolszewicki eksperyment w Rosji. Hitler wielokrotnie wypowiadał się w duchu prosowieckim, a jeden z jego najbliższych współpracowników Joseph Goebbels przez długi czas marzył o nazistowsko-bolszewickim aliansie, który będzie aż tak silny, że zdoła powalić światowy kapitalizm. W wydanej w 1926 r. książce pt. „Druga rewolucja” Goebbels pisał: „Dobry nazista spogląda ku Rosji, ponieważ Rosja jest krajem, który z największym prawdopodobieństwem podejmie wspólnie z nami drogę do socjalizmu; bo Rosja jest sojusznikiem danym nam przez naturę przeciw szatańskim zakusom i zepsuciu Zachodu” [31]. Krytykę ZSRR rozwijaną na Zachodzie Goebbels uznawał za dzieło „chóru burżuazyjnych kłamców i ignorantów” [32], gloryfikował zarazem Lenina jako pierwszego w dziejach Rosji przywódcę, który zrozumiał lud rosyjski.

Hitler nie chciał być gorszy od Mussoliniego i w dniach 8-9 listopada 1923 r. w Monachium razem z popierającym go generałem Erichem Ludendorffem podjął próbę przejęcia władzy w drodze zamachu stanu, licząc na to, iż opanowanie Bawarii otworzy wrota do przejęcia władzy w całych Niemczech. Przewrót zakończył się porażką, co pociągnęło za sobą delegalizację NSDAP. Hitler stanął przed sądem i został skazany na 5 lat więzienia, co było nader łagodnym wyrokiem. Proces sądowy  przekształcił w trybunę polityczną, wykorzystując go tak do propagowania ruchu narodowosocjalistycznego, jak i własnej osoby. Wtedy stał się postacią nie tylko rozpoznawalną, ale i głośną w całym kraju. W grudniu 1924 r., zaledwie po siedmiu miesiącach spędzonych w więzieniu, był już na wolności, gdyż zwolniono go przedterminowo. Delegalizację partii narodowosocjalistycznej cofnięto już 17 lutego 1925 r.    

Rosnące wpływy polityczne NSDAP, przejawiające się m.in. sukcesami wyborczymi i co za tym idzie znaczącą reprezentacją w parlamencie, z czasem otwarły przed partią perspektywę wejścia do klubu władzy. Hitler wiedział, iż wymaga to jednak – przynajmniej taktycznego – odejścia od niektórych punktów programu, a w szczególności zarzucenia gwałtownej antykapitalistycznej retoryki. Zdawał sobie bowiem sprawę, że narodowi socjaliści nie będą nigdy na tyle mocni, aby pokusić się o przejęcie władzy na drodze rewolucyjnej. Wbrew skrajnie lewicowemu skrzydłu w NSDAP, którego przywódcami byli bracia Gregor i Otto Strasserowie, bezkompromisowi socjaliści oraz śmiertelni wrogowie kapitalizmu i kapitalistów, Hitler nawiązał polityczne kontakty z przedstawicielami prawicy narodowej, kołami finansjery, przedsiębiorcami i konserwatywnym dowództwem armii. Wszystkie te środowiska w obawie przed komunistami postawiły na Hitlera jako na tzw. „mniejsze zło”.  

Porozumienie się z nimi umożliwiło mu objęcie – w zgodzie z wszelkimi procedurami parlamentarnymi – stanowiska kanclerza Rzeszy, co nastąpiło 30 stycznia 1933 r. Szybko rozprawił się z opozycją polityczną, już 14 lipca 1933 r. NSDAP została ogłoszona jedyną partią polityczną Niemiec. 

Niebawem zwolennicy najbardziej lewicowego skrzydła narodowych socjalistów zaczęli nawoływać do przeprowadzenia tzw. drugiej rewolucji, czyli do rozbicia plutokracji i usunięcia klas uprzywilejowanych, a także zrewolucjonizowania sił zbrojnych. Hitler obawiał się, że armia wsparta przez konserwatystów pozbawi go władzy. Zarządził krwawą rozprawę z lewicą partyjną i sprzyjającymi jej dowódcami bojówek partyjnych SA, pod pretekstem, iż przygotowują oni zamach stanu. W nocy z 29 na 30 czerwca 1934 r. („noc długich noży”) grupy członków SS (formacja chroniąca przywódców nazistowskich; w tym czasie bardzo elitarna i niewielka)  zamordowały około 400 osób, w tym lidera nazistowskiej lewicy Gregora Strassera (jego brat Otto zdołał zbiec za granicę) i szefów SA, z Ernstem Röhmem na czele. Zabici zostali ponadto dwaj generałowie, zdeklarowani przeciwnicy narodowego socjalizmu, Kurt von Schleicher, ostatni kanclerz Republiki Weimarskiej, oraz Ferdinand von Bredow, a także były premier Bawarii Gustav von Kahr, który w listopadzie 1923 r. nagle wycofał swe poparcie dla przewrotu narodowosocjalistycznego w Monachium i potępił go, co okazało się kluczowe dla niepowodzenia całej akcji. 

C.D.N.

[Tekst pierwotnie ukazał się w czasopiśmie "Studia nad Faszyzmem i Zbrodniami Hitlerowskimi"]

Przypisy: 

[31]  Cyt. za G. Watson, Czy Hitler ..., s. 19.

[32]  Cyt. za ibidem.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe