Propozycje NSZZ „Solidarność”: więcej składek do FUS i „emerytury stażowe”

Na system ubezpieczeń społecznych trzeba patrzeć całościowo. Możliwość przechodzenia na emeryturę na podstawie stażu składkowego, co proponuje NSZZ „Solidarność”, nie powinna być oceniana tylko jako koszt. Dlatego, 12 września, związek przedstawił w podkomisji sejmowej zajmującej się prezydenckim projektem ustawy obniżającej wiek emerytalny, projekt ustawy przewidującej zwiększenie przychodów FUS, m.in. ze składek prowadzących działalność gospodarczą czy pracujących na umowę o dzieło lub zlecenie.
 Propozycje NSZZ „Solidarność”: więcej składek do FUS i „emerytury stażowe”
/ www.pexels.com

Anna Grabowska

Jak podkreśla już na wstępie uzasadnienia swojego projektu NSZZ „Solidarność”, „na niski poziom przychodów ze składek wpływają negatywnie takie zjawiska występujące na rynku pracy jak rosnący odsetek osób świadczących pracę w ramach tzw. samozatrudnienia oraz na podstawie umów cywilnoprawnych, które opłacają składkę na ubezpieczenia społeczne od niższej niż pracownicy podstawy wymiaru, upowszechnianie się tzw. nietypowych form zatrudnienia, deklarowanie przez pracodawców niższego wynagrodzenia aniżeli rzeczywiście wypłacane pracownikowi czy zatrudnienie na czarno”.

Więcej pieniędzy ze składek

Pierwsza z propozycji związku sprowadza się do tego, by ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu podlegały także osoby świadczące pracę na podstawie umowy o dzieło (od wszystkich dochodów), a także pobierające zasiłek przedemerytalny lub świadczenie przedemerytalne, nie podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z innego tytułu. W tych wypadkach, obecnie składki nie są odprowadzane, co w pierwszym przypadku pozbawia takie osoby emerytury, zaś w drugim - negatywnie wpływa na je wysokość, gdy dana osoba osiągnie już wiek emerytalny.
Kolejna propozycja dotyczy objęcia ubezpieczeniem pełnych dochodów uzyskanych ze zlecenia, a nie, jak obecnie, jedynie do wysokości najniższego wynagrodzenia.
Solidarność proponuje też kumulację tytułów ubezpieczeniowych. Chodzi o to, by uzyskujące dochody z różnych tytułów, np. jednocześnie prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą i wykonujące wolny zawód, płaciły składki emerytalno-rentowe od każdej z rodzajów swojej zawodowej aktywności. Od tej zasady przewidziano tylko nieliczne wyjątki, jak np. wobec osób, które równocześnie pracują w ramach stosunku pracy i prowadzą pozarolniczą działalność. W przypadku korzystania przez taką osobę z urlopu wychowawczego podlegałaby ona obowiązkowi ubezpieczenia wyłącznie z tytułu prowadzonej działalności, zaś budżet państwa byłby zwolniony z obowiązku opłacania za nią składek z tytułu urlopu wychowawczego.

Koniec przywilejów składkowych dla przedsiębiorców

Istotną, postulowaną od długiego już czasu przez Solidarność zmianą, jest rezygnacja z ograniczenia do 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia podstawy, od której liczone są składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Obecnie takie rozwiązanie obowiązuje powodując często istotne zaniżanie wysokości składek w stosunku do rzeczywistych dochodów uzyskiwanych przez prowadzących własne firmy. W projekcie chodzi o to, by osoby te odprowadzały składki od 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. W przypadku osób, których miesięczny przychód jest niższy, składka byłaby liczona od ich faktycznego przychodu, ale nie niższego niż 60 proc. tego wynagrodzenia.
NSZZ „Solidarność” proponuje również w swoim projekcie rezygnację z możliwości obniżenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe dla rozpoczynających działalność gospodarczą. Dziś jest to 30 proc. minimalnego wynagrodzenia przez pierwsze dwa lata funkcjonowania firmy.

Modyfikacja dla studentów

W projekcie Solidarności znalazł się też zapis zwalniający z obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe  zleceniobiorców, którzy są uczniami gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych oraz studentów do ukończenia 26 lat.
Osoby te byłyby natomiast objęte ubezpieczeniem wypadkowym, a na zasadzie dobrowolności, także chorobowym.

Projekt zmiany ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, przedstawiciele Solidarności złożyli 12 września na ręce wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Marcina Zielenieckiego oraz przewodniczącego podkomisji ds. projektu ustawy obniżającej wiek emerytalny Jana Mosińskiego.

Poprawki do projektu prezydenckiego

W odniesieniu zaś do samego projektu prezydenckiego, w myśl którego kobiety miałyby mieć możliwość odchodzenia na emeryturę w wieku 60 lat, zaś mężczyźni w wieku lat 65, NSZZ „Solidarność”, przedstawiła na podkomisji sejmowej dwie poprawki.
Pierwsza stanowi, że osoby z długim stażem składkowym, wynoszącym minimum 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn, mogłyby odchodzić na emeryturę niezależnie od wieku.
Jak podkreśla związek, chodzi o osoby, które przez wiele lat wykonywały ciężką pracę fizyczną przez co ich stan zdrowia uniemożliwia dalsze zatrudnienie.
Ta propozycja została negatywnie oceniana przez wiceministra Zielenieckiego jako zbyt
kosztowna dla systemu ubezpieczeń społecznych.
W opinii Solidarności natomiast, złożone przez nią propozycje zapewniający dopływ większych składek do FUS, pozwalają na wprowadzenie tzw. emerytury stażowej (staż składkowy). Dlatego zresztą związek od razu wskazał kierunek możliwych działań w tym zakresie.
Poprawka została jednak w komisji odrzucona.
Natomiast bez rozpoznania pozostawiono drugą z poprawek Solidarności, przewidującą
zmianę sposobu przeliczania emerytur kobiet urodzonych do 1952 r. oraz urodzonych w 1953 r., które przeszły na tzw. wcześniejszą emeryturę. Nie widziały one bowiem, jak będzie ona naliczana i nie przez to miały możliwości podjęcia decyzji, która uchroniłoby je przed otrzymaniem niskiego świadczenia.
Ta poprawka ma być omówiona na kolejnym posiedzeniu podkomisji, która planowana jest w najbliższych dniach.

Rząd za obniżeniem wieku, ale bez stażu

Przedstawione przez wiceministra Zielenieckiego stanowisko rządu do projektu prezydenckiego jest pozytywne. Rząd popiera obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, bez żadnych innych opcji, a więc także bez wariantu stażowego.
Jednocześnie w końcowej części swojego stanowiska, rząd wskazuje, że warto rozważyć zmianę zasady łączenia pracy z pobieraniem emerytury.
Dziś osoby, które przechodzą na emeryturę po osiągnięciu wymaganego prawem wieku, mogą pracować bez zwieszenia świadczenia, niezależnie od wysokości uzyskiwanego dochodu.
Sugestia rządu wskazuje, że właśnie ten element należy poddać ocenie. Na razie jednak nie jest to żadne konkretne stanowisko.
Nie ma natomiast w stanowisku rządowym mowy o wcześniejszej koncepcji przedstawionej przez ministra finansów Pawła Szałamachę, by połączyć wiek emerytalny ze stażem składkowym, co wielu osobom mogłoby istotnie opóźnić możliwość przejścia na emeryturę. To rozwiązanie stało się przedmiotem ostrek krytyki ze strony związków zawodowych i obecnie nie ma o nim mowy.



 

 

POLECANE
Zgrzyt w koalicji. Nowacka wbija szpilę Kosiniakowi-Kamyszowi Wiadomości
Zgrzyt w koalicji. Nowacka wbija szpilę Kosiniakowi-Kamyszowi

"Ktoś znów pomylił MON z MEN jak czytam" – skomentowała stanowisko wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza w sprawie "edukacji zdrowotnej" minister edukacji Barbara Nowacka.

Wybory prezydenckie w Chorwacji. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Chorwacji. Są wyniki exit poll

Według badania exit poll, ubiegający się o reelekcję Zoran Milanović wygrywa wybory prezydenckie zdobywając 77,86 proc. głosów.

Cofka nad Bałtykiem. Woda zalewa ulice i przesiąka przez wały Wiadomości
Cofka nad Bałtykiem. Woda zalewa ulice i przesiąka przez wały

Strażacy odnotowali interwencje związane z cofką w miejscowościach nadmorskich: w Sztutowie, Kątach Rybackich, Świerznicy, Rewie i Mechelinkach – podała straż pożarna w Gdańsku. Niebezpieczna sytuacja jest także w Elblągu.

Wybory w Niemczech. Agenda 2030 - niemieccy chadecy mają plan tylko u nas
Wybory w Niemczech. Agenda 2030 - niemieccy chadecy "mają plan"

Agenda 2030 – tak nazywa się chadeckie panaceum na postępującą zapaść niemieckiej gospodarki. A sytuacja jest na tyle poważna, że Friedrich Merz ściąga na pomoc autorytet samego Konrada Adenauera porównując przełom roku 1949 do tego, który ma nastąpić jego zdaniem w 2025 r. wraz z wyborami parlamentarnymi. I w istocie, ta krótka kampania wyborcza w Niemczech jest jakaś inna. Nie jednak za sprawą patosu Merza czy nieporadności kampanijnej Olafa Scholza a na skutek dość bezpardonowych ukąszeń zza Oceanu.

Gwiazda znanego programu w żałobie. Proszę was o modlitwę z ostatniej chwili
Gwiazda znanego programu w żałobie. "Proszę was o modlitwę"

Gwiazda programu "Królowe życia" Monika Chwajoł przekazała smutną wiadomość o śmierci swojego ojca.

Niemcy tworzą specjalną dywizję obrony terytorialnej Wiadomości
Niemcy tworzą specjalną dywizję obrony terytorialnej

Armia niemiecka tworzy nową dywizję, której zadaniem będzie obrona terytorialna – poinformował w niedzielę portal Politico. Reorganizacja wojska ma wejść w życie 1 kwietnia. W rezultacie liczba dywizji zwiększy się do czterech, przy zachowaniu obecnej liczebność armii na poziomie 180 tys. żołnierzy.

Wirus pryszczycy tuż przy granicy z Polską. Będą kontrole na drogach Wiadomości
Wirus pryszczycy tuż przy granicy z Polską. Będą kontrole na drogach

W związku z odnotowaniem w Niemczech przy granicy z Polską ogniska pryszczycy wojewoda dolnośląska Anna Żabska zwołała posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego. "Lubuska policja zapowiada więcej kontroli pojazdów przewożących zwierzęta i produkty pochodzenia odzwierzęcego" – informują lokalne media.

Rząd Tuska się cofa. Edukacja zdrowotna nieobowiązkowa gorące
Rząd Tuska się cofa. "Edukacja zdrowotna" nieobowiązkowa

– Uspokoję wszystkich, którzy protestowali - przedmiot będzie nieobowiązkowy (...) Edukacja młodzieży na temat zdrowia jest potrzebna, ale nie może być podlana żadnym sosem ideologicznym – przekazał w niedzielę wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

To koniec. Porażka projektu właściciela TVN Warner Bros. Discovery Wiadomości
To koniec. Porażka projektu właściciela TVN Warner Bros. Discovery

Disney, Fox i Warner Bros. Discovery ogłosiły rezygnację z planowanego wspólnego serwisu streamingowego Venu Sports, przeznaczonego dla młodszej widowni.

Wybory parlamentarne w Czadzie. Komisja wyborcza potwierdziła zwycięstwo partii rządzącej polityka
Wybory parlamentarne w Czadzie. Komisja wyborcza potwierdziła zwycięstwo partii rządzącej

Rządzący Czadem Patriotyczny Ruch Ocalenia (MPS) wygrał wybory parlamentarne z 29 grudnia ub. roku - potwierdziła w niedzielę komisja wyborcza w stolicy kraju, Ndżamenie. Stosowny komunikat cytuje agencja AFP, która podkreśla, że wynik głosowania umacnia antyfrancuskie nastawienie władz.

REKLAMA

Propozycje NSZZ „Solidarność”: więcej składek do FUS i „emerytury stażowe”

Na system ubezpieczeń społecznych trzeba patrzeć całościowo. Możliwość przechodzenia na emeryturę na podstawie stażu składkowego, co proponuje NSZZ „Solidarność”, nie powinna być oceniana tylko jako koszt. Dlatego, 12 września, związek przedstawił w podkomisji sejmowej zajmującej się prezydenckim projektem ustawy obniżającej wiek emerytalny, projekt ustawy przewidującej zwiększenie przychodów FUS, m.in. ze składek prowadzących działalność gospodarczą czy pracujących na umowę o dzieło lub zlecenie.
 Propozycje NSZZ „Solidarność”: więcej składek do FUS i „emerytury stażowe”
/ www.pexels.com

Anna Grabowska

Jak podkreśla już na wstępie uzasadnienia swojego projektu NSZZ „Solidarność”, „na niski poziom przychodów ze składek wpływają negatywnie takie zjawiska występujące na rynku pracy jak rosnący odsetek osób świadczących pracę w ramach tzw. samozatrudnienia oraz na podstawie umów cywilnoprawnych, które opłacają składkę na ubezpieczenia społeczne od niższej niż pracownicy podstawy wymiaru, upowszechnianie się tzw. nietypowych form zatrudnienia, deklarowanie przez pracodawców niższego wynagrodzenia aniżeli rzeczywiście wypłacane pracownikowi czy zatrudnienie na czarno”.

Więcej pieniędzy ze składek

Pierwsza z propozycji związku sprowadza się do tego, by ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu podlegały także osoby świadczące pracę na podstawie umowy o dzieło (od wszystkich dochodów), a także pobierające zasiłek przedemerytalny lub świadczenie przedemerytalne, nie podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z innego tytułu. W tych wypadkach, obecnie składki nie są odprowadzane, co w pierwszym przypadku pozbawia takie osoby emerytury, zaś w drugim - negatywnie wpływa na je wysokość, gdy dana osoba osiągnie już wiek emerytalny.
Kolejna propozycja dotyczy objęcia ubezpieczeniem pełnych dochodów uzyskanych ze zlecenia, a nie, jak obecnie, jedynie do wysokości najniższego wynagrodzenia.
Solidarność proponuje też kumulację tytułów ubezpieczeniowych. Chodzi o to, by uzyskujące dochody z różnych tytułów, np. jednocześnie prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą i wykonujące wolny zawód, płaciły składki emerytalno-rentowe od każdej z rodzajów swojej zawodowej aktywności. Od tej zasady przewidziano tylko nieliczne wyjątki, jak np. wobec osób, które równocześnie pracują w ramach stosunku pracy i prowadzą pozarolniczą działalność. W przypadku korzystania przez taką osobę z urlopu wychowawczego podlegałaby ona obowiązkowi ubezpieczenia wyłącznie z tytułu prowadzonej działalności, zaś budżet państwa byłby zwolniony z obowiązku opłacania za nią składek z tytułu urlopu wychowawczego.

Koniec przywilejów składkowych dla przedsiębiorców

Istotną, postulowaną od długiego już czasu przez Solidarność zmianą, jest rezygnacja z ograniczenia do 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia podstawy, od której liczone są składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Obecnie takie rozwiązanie obowiązuje powodując często istotne zaniżanie wysokości składek w stosunku do rzeczywistych dochodów uzyskiwanych przez prowadzących własne firmy. W projekcie chodzi o to, by osoby te odprowadzały składki od 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. W przypadku osób, których miesięczny przychód jest niższy, składka byłaby liczona od ich faktycznego przychodu, ale nie niższego niż 60 proc. tego wynagrodzenia.
NSZZ „Solidarność” proponuje również w swoim projekcie rezygnację z możliwości obniżenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe dla rozpoczynających działalność gospodarczą. Dziś jest to 30 proc. minimalnego wynagrodzenia przez pierwsze dwa lata funkcjonowania firmy.

Modyfikacja dla studentów

W projekcie Solidarności znalazł się też zapis zwalniający z obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe  zleceniobiorców, którzy są uczniami gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych oraz studentów do ukończenia 26 lat.
Osoby te byłyby natomiast objęte ubezpieczeniem wypadkowym, a na zasadzie dobrowolności, także chorobowym.

Projekt zmiany ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, przedstawiciele Solidarności złożyli 12 września na ręce wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Marcina Zielenieckiego oraz przewodniczącego podkomisji ds. projektu ustawy obniżającej wiek emerytalny Jana Mosińskiego.

Poprawki do projektu prezydenckiego

W odniesieniu zaś do samego projektu prezydenckiego, w myśl którego kobiety miałyby mieć możliwość odchodzenia na emeryturę w wieku 60 lat, zaś mężczyźni w wieku lat 65, NSZZ „Solidarność”, przedstawiła na podkomisji sejmowej dwie poprawki.
Pierwsza stanowi, że osoby z długim stażem składkowym, wynoszącym minimum 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn, mogłyby odchodzić na emeryturę niezależnie od wieku.
Jak podkreśla związek, chodzi o osoby, które przez wiele lat wykonywały ciężką pracę fizyczną przez co ich stan zdrowia uniemożliwia dalsze zatrudnienie.
Ta propozycja została negatywnie oceniana przez wiceministra Zielenieckiego jako zbyt
kosztowna dla systemu ubezpieczeń społecznych.
W opinii Solidarności natomiast, złożone przez nią propozycje zapewniający dopływ większych składek do FUS, pozwalają na wprowadzenie tzw. emerytury stażowej (staż składkowy). Dlatego zresztą związek od razu wskazał kierunek możliwych działań w tym zakresie.
Poprawka została jednak w komisji odrzucona.
Natomiast bez rozpoznania pozostawiono drugą z poprawek Solidarności, przewidującą
zmianę sposobu przeliczania emerytur kobiet urodzonych do 1952 r. oraz urodzonych w 1953 r., które przeszły na tzw. wcześniejszą emeryturę. Nie widziały one bowiem, jak będzie ona naliczana i nie przez to miały możliwości podjęcia decyzji, która uchroniłoby je przed otrzymaniem niskiego świadczenia.
Ta poprawka ma być omówiona na kolejnym posiedzeniu podkomisji, która planowana jest w najbliższych dniach.

Rząd za obniżeniem wieku, ale bez stażu

Przedstawione przez wiceministra Zielenieckiego stanowisko rządu do projektu prezydenckiego jest pozytywne. Rząd popiera obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, bez żadnych innych opcji, a więc także bez wariantu stażowego.
Jednocześnie w końcowej części swojego stanowiska, rząd wskazuje, że warto rozważyć zmianę zasady łączenia pracy z pobieraniem emerytury.
Dziś osoby, które przechodzą na emeryturę po osiągnięciu wymaganego prawem wieku, mogą pracować bez zwieszenia świadczenia, niezależnie od wysokości uzyskiwanego dochodu.
Sugestia rządu wskazuje, że właśnie ten element należy poddać ocenie. Na razie jednak nie jest to żadne konkretne stanowisko.
Nie ma natomiast w stanowisku rządowym mowy o wcześniejszej koncepcji przedstawionej przez ministra finansów Pawła Szałamachę, by połączyć wiek emerytalny ze stażem składkowym, co wielu osobom mogłoby istotnie opóźnić możliwość przejścia na emeryturę. To rozwiązanie stało się przedmiotem ostrek krytyki ze strony związków zawodowych i obecnie nie ma o nim mowy.



 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe