Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Kalifatyści to wyrafinowany przeciwnik, którego nie można lekceważyć

Dżabhat al-Nusra (JN) – pełna nazwa tej organizacji to an-Nuṣrah li-Ahli ash-Shām, czyli Front Poparcia Ludu Syrii – publiczne odcięła się od Al Kaidy, by uchronić swe oddziały przed bombardowaniem przez koalicję pod wodzą USA i udawać opozycję zbrojną z Syrii. JN wyskoczył na scenę publiczną 24 stycznia 2012 r. w filmiku na YouTube. W takt muzułmańskiej muzyki pokazano sceny walk bojowników tej organizacji, a w tle niewidzialny narrator – przywódca JN Muhammad al-Dżulani – recytuje cele Frontu: po pierwsze trzeba obalić militarny reżim narodowo-socjalistyczny Baszara al-Assada, a po drugie ustanowić szariat w Syrii. U góry w prawym rogu ekranu widniało logo producenta – Biały Minaret (dokładnie Al-Manara al-Baydhaa’ lil-Intadż al’llami – Biały Minaret dla Produkcji PR). Jest to jedyny kanał medialny, który przekazuje informacje tej organizacji.
Al Jazeera English Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Kalifatyści to wyrafinowany przeciwnik, którego nie można lekceważyć
Al Jazeera English / Youtube.com
Część obserwatorów była zaskoczona debiutem internetowym Frontu. Często uważa się, że islamiści to troglodyci, fundamentaliści i reakcjoniści. Nie oznacza to jednak, że nie mają wykształconych na Zachodzie specjalistów od propagandy i mediów społecznych. Wprost przeciwnie. Nie ma sprzeczności między twardą interpretacją islamu, a sprawnością w zakresie nowych technologii komunikacyjnych. Celem jest przywrócenie kalifatu z VII w., a wszelkie środki prowadzące do tego są uznane za pozytywne i porządane. Nie ma sprzeczności w głoszeniu przedpotopowych treści na forach internetowych i przekazywaniu swych narracji za pomocą mediów społecznościowych, szczególnie na Twitterze. Większość forów dżihadystów jest prowadzona po arabsku. Tylko nieliczne zwracają się do anglojęzycznego odbiorcy. Jest ich setki, ale są kasowane i niszczone, szczególnie te na Facebooku, a więc wymagają częstego przenoszenia i odtwarzania. Jednak tylko kilka wybranych forów funkcjonuje jako centra dystrybucyjne propagandy i poleceń. To z nich kopiuje się materiały i przerzuca na resztę mediów społecznościowych, czy też linkuje do platform internetowych.

Generalnie fora podzielone są tematycznie. Dotyczy to zarówno spraw ideowych, teologicznych, militarnych, jak i technicznych. Każda z sekcji jest dość mała, redagowana w przystępny i zrozumiały sposób. W jednym miejscu mamy bieżące wiadomości, w innym interpretacje szariatu, dalej mamy wypunktowane rozmaite fory narracji propagandowych, a osobno poezję, niezwykle istotny aspekt działalności sieciowej dżihadistów. Na każdej stronie, w każdej sekcji mamy też ogłoszenia rozmaitych organizacji. Są tam linki do ich osobnych portali, albo do video czy grafik zawieszonych w rozmaitych miejscach cyberprzestrzeni. Ponadto jest miejsce na komentarz, oraz nitki (threads) do dyskusji poruszanych tematów. Administratorzy forum zwykle wklejają nitki z najbardziej palącą tematyką w najbardziej dostępne miejsca na stronie. Inne występują poniżej i zarchiwizowane są według dat i tematów. Czyli cyberdżihadyści po prostu kopiują modele internetowe z normalnych stron i forów.

Proces produkcji medialnej jest również podobny do innych typowych projektów. Nieopracowany materiał sprowadza się do podziemnego studia, tam poddaje się go redakcji. Następnie pliki się koduje (encryption) i wpuszcza na sieć (upload). Dodaje się odpowiednie linki i klucze kodujące, a następnie udostępnia na forum. Zainteresowani muszą jednak odwiedzić forum, aby mieć dostęp do materiału. Udostępniający działają jak hurtownicy. A użytkownicy to sprzedawcy indywidualni. Oni bowiem rozprowadzają materiał w cyberświecie. Podkreślmy, że prawie zawsze i hurtownicy, i sprzedawcy pozostają anonimowi. Tak też działa medialnie Front al-Nusra. Np. pod symbolem Białego Minaretu na fora rzuca się filmiki propagandowe (w większości odpowiednio ocenzurowane, aby ukryć najbardziej charakterystyczne szczegóły identyfikacyjne). Najpopularniejsze są wywiady z terrorystami-samobójcami tuż przed wykonaniem ich misji oraz sprawozdania dokumentalne z ataków za pomocą min bądź samochodów-bomb. Jest to najbardziej spektakularne, najchętniej oglądane, radykalizujące oglądających, napędzające najwięcej rekrutów, zachęcające do datków. JN stworzył swój specjalny portal informacyjny – www.jalnosra.com. Jednocześnie jednak materiały wrzuca się na ogólnoislamskie forum dyskusyjne Shumukh al-Islam, gdzie w roku 2012 pojawiało się do 2 tys. postów dziennie (drugie co do wielkości forum dżihadowskie Fida al-Islam osiągało do 900 postów). Z jednej strony ogranicza to oglądalność Jalnosra, ale z drugiej popularyzuje dokonania JN na platformach medialnych, znacznie bardziej popularnych.

Ponadto materiały z forów wrzucane są dodatkowo na Twittera i YouTube. Dyskusja na tych mediach i komentarze są właściwie poza kontrolą przez dżihadowskich administratorów. I pozwalają na głębszą analizę zarówno treści przedstawianych filmików i dokumentów, jak również ich odbiorców. Trudno zaliczyć każdego oglądającego do zwolenników kalifatyzmu i dżihadu. Niektórzy przesyłający (sharing) ekstremistyczne materiały albo podniecają się nimi, albo są przerażeni zawartością i chcieliby bądź to zniechęcić, bądź to zaszokować innych. Ale wielu radykalizuje się przekazem i ogląda w celu utwierdzenia się w swoich preferencjach ideowych. Rozumieją, że nie są sami. A filmiki na YouTube motywują do pogłębiania swych przekonań. Zachęcają, by przenieść cyberdoznania i cyberfantazje do świata rzeczywistego. Atmosferę intymności i solidarności we wspólnocie wzmacniają instrukcje anonimowych administratorów dla użytkowników dżihadowskich mediów społecznych. Kreuje się atmosferę zaufania, przygody, tajemnicy. Zabrania się na przykład używać dialektu arabskiego i innych charakterystycznych zwrotów, który może naprowadzić cyberwywiadowców do miejsca pobytu użytkownika albo przynajmniej regionu, z którego się wywodzi. Instrukcje nakazują, by stale zmieniać pseudonimy i hasła na każdym forum i portalach. Nigdy nie powatrzać tych samych nicków w dwóch miejscach.

Administratorzy zabraniają ściągania materiałów na adres domowy. Nakazują podawać fałszywe informacje podczas rejestracji użytkowników, łącznie z podawaniem innych kontynentów zamieszkania. Zakazują zamieszczania jakichkolwiek materiałów identyfikujących – fotografii czy topografii szczegółowej miejsc, w jakich się znajdują. Żadnych informacji osobistych. Żadnych kontaktów bezpośrednich z innymi użytkownikami w realu. Stale upomina się, aby informować administratorów o prowokatorach i innych podejrzanych uczestnikach forów i portali. Kalifatyści to wyrafinowany przeciwnik, którego nie można lekceważyć, również na poziomie cyberprzestrzeni. I tak „fakt prasowy” staje się faktem w rzeczywistości.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, 7 września 2016
www.iwp.edu

 

POLECANE
Ahmed asz-Szara zyskuje międzynarodowe uznanie. Świat debatuje o przyszłości Syrii Wiadomości
Ahmed asz-Szara zyskuje międzynarodowe uznanie. Świat debatuje o przyszłości Syrii

Nowy przywódca Syrii Ahmed asz-Szara zyskuje międzynarodowe uznanie. Świadczyć może o tym międzynarodowa konferencja ws. przyszłości Syrii, która rozpoczęła się w stolicy Arabii Saudyjskiej w Rijadzie. Spotkanie przedstawicieli państw Zachodu oraz Bliskiego Wschodu z szefem dyplomacji nowych władz Syrii jest pierwszym w podobnym formacie od obalenia w grudniu rządów Baszara al-Asada

Trzęsienie ziemi na Facebooku: likwidacja cenzury to nie koniec, Meta kończy z równością i różnorodnością gorące
Trzęsienie ziemi na Facebooku: likwidacja cenzury to nie koniec, Meta kończy z "równością i różnorodnością"

Założyciel Facebooka Mark Zuckerberg przekazał kilka dni temu, że do zarządu Mety dołączą trzy nowe osoby, w tym Dana White, który utrzymuje bliskie stosunki z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem. Ponadto we wtorek ogłosił, że Facebook zamierza wprowadzić podobne do rozwiązań platformy "X", rozwiązania chroniące wolność słowa. A to nie koniec.

Prorosyjska polityk, obrońca Nord Stream, otworzyła konwencję SPD gorące
Prorosyjska polityk, obrońca Nord Stream, otworzyła konwencję SPD

Sobotnią konwencję SPD otworzyła prorosyjska polityk i obrońca Nord Stream Manuela Schwesig. W przeszłości jako premier landu Meklemburgia Pomorze Przednie stworzyła fundację na rzecz klimatu Stiftung Klimaschutz, która pomogła przy budowie Nord Stream 2.

Ukraińcy znaleźli sposób na północnokoreańskich żołnierzy Wiadomości
Ukraińcy znaleźli sposób na północnokoreańskich żołnierzy

Jak podaje amerykański think-tank Instytut Studiów nad Wojną, Ukraińcy znaleźli sposób na północnokoreańskich żołnierzy przeprowadzając ataki za pomocą dronów. 

Czechy: Sześć osób zginęło w pożarze w restauracji z ostatniej chwili
Czechy: Sześć osób zginęło w pożarze w restauracji

Co najmniej sześć osób zginęło, a osiem zostało rannych w pożarze w restauracji w Moście w północnych Czechach - poinformowały w niedzielę lokalne służby ratunkowe. Najprawdopodobniej doszło do wybuchu butli w gazowych ogrzewaczach.

Niemcy ciągną w dół polską branżę motoryzacyjną Wiadomości
Niemcy ciągną w dół polską branżę motoryzacyjną

Spadek eksportu z polskiej branży motoryzacyjnej do Niemiec stanowi w ostatnim czasie poważny problem. - Po dziewięciu miesiącach 2024 roku wartość eksportu na niemiecki rynek spadła r/r o niemal jedną dziesiątą do poziomu 11,8 mld euro - podaje Rzeczpospolita.

Mateusz Morawiecki o decyzji ws. ekshumacji ofiar na Wołyniu: Tusk nie zrobił nic by wypinać pierś do orderów Wiadomości
Mateusz Morawiecki o decyzji ws. ekshumacji ofiar na Wołyniu: Tusk nie zrobił nic by wypinać pierś do orderów

- Tusk nie ma najmniejszej zasługi, nie zrobił nic by teraz szumnie wypinać pierś do orderów - napisał Mateusz Morawiecki komentując ogłoszone przez premiera Donalda Tuska pierwsze decyzje ws. ekshumacji polskich ofiar rzezi wołyńskiej. Były premier przypomniał, że na Ukrainie wciąż czekają na rozpatrzenie wnioski o zgodę na poszukiwania i ekshumację, które zostały złożone przez IPN.

Kanadyjczycy są zmęczeni imigracją. Opublikowano nowe dane statystyczne Wiadomości
Kanadyjczycy są zmęczeni imigracją. Opublikowano nowe dane statystyczne

Ponad 80 proc. imigrantów w Kanadzie uważa, że Ottawa zezwala na zbyt dużą imigrację. To więcej niż zmęczenie imigracją wśród ogółu mieszkańców Kanady, z których 57 proc. uważa, że imigrantów jest za dużo.

Katastrofalne pożary w Los Angeles. Poważnie ucierpiało małżeństwo polskich pisarzy, reżyserów i producentów filmowych gorące
Katastrofalne pożary w Los Angeles. Poważnie ucierpiało małżeństwo polskich pisarzy, reżyserów i producentów filmowych

Niszczycielskie pożary w hrabstwie Los Angeles wybuchły we wtorek 7 stycznia br. i szybko rozprzestrzeniły się na tysiące hektarów powierzchni. Do tej pory nakazem ewakuacji objętych zostało ok. 153 tys. osób., a 166 tys. ostrzeżono o możliwej ewakuacji. Z wstępnych ocen straży pożarnej wynika, że zniszczonych zostało ponad 12 tys. budynków. W pożarach ucierpiało małżeństwo polskich pisarzy, reżyserów i producentów filmowych, Anna i Ireneusz Dobrowolscy.

Instytut Myśli Schumana poparł kandydaturę Karola Nawrockiego na Prezydenta RP gorące
Instytut Myśli Schumana poparł kandydaturę Karola Nawrockiego na Prezydenta RP

Na adres Redakcji otrzymaliśmy list prof. Zbigniewa Krysiaka, który w imieniu Instytutu Myśli Schumana wyraża poparcie dla kandydatury prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego na Prezydenta RP. List publikujemy w całości.

REKLAMA

Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Kalifatyści to wyrafinowany przeciwnik, którego nie można lekceważyć

Dżabhat al-Nusra (JN) – pełna nazwa tej organizacji to an-Nuṣrah li-Ahli ash-Shām, czyli Front Poparcia Ludu Syrii – publiczne odcięła się od Al Kaidy, by uchronić swe oddziały przed bombardowaniem przez koalicję pod wodzą USA i udawać opozycję zbrojną z Syrii. JN wyskoczył na scenę publiczną 24 stycznia 2012 r. w filmiku na YouTube. W takt muzułmańskiej muzyki pokazano sceny walk bojowników tej organizacji, a w tle niewidzialny narrator – przywódca JN Muhammad al-Dżulani – recytuje cele Frontu: po pierwsze trzeba obalić militarny reżim narodowo-socjalistyczny Baszara al-Assada, a po drugie ustanowić szariat w Syrii. U góry w prawym rogu ekranu widniało logo producenta – Biały Minaret (dokładnie Al-Manara al-Baydhaa’ lil-Intadż al’llami – Biały Minaret dla Produkcji PR). Jest to jedyny kanał medialny, który przekazuje informacje tej organizacji.
Al Jazeera English Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Kalifatyści to wyrafinowany przeciwnik, którego nie można lekceważyć
Al Jazeera English / Youtube.com
Część obserwatorów była zaskoczona debiutem internetowym Frontu. Często uważa się, że islamiści to troglodyci, fundamentaliści i reakcjoniści. Nie oznacza to jednak, że nie mają wykształconych na Zachodzie specjalistów od propagandy i mediów społecznych. Wprost przeciwnie. Nie ma sprzeczności między twardą interpretacją islamu, a sprawnością w zakresie nowych technologii komunikacyjnych. Celem jest przywrócenie kalifatu z VII w., a wszelkie środki prowadzące do tego są uznane za pozytywne i porządane. Nie ma sprzeczności w głoszeniu przedpotopowych treści na forach internetowych i przekazywaniu swych narracji za pomocą mediów społecznościowych, szczególnie na Twitterze. Większość forów dżihadystów jest prowadzona po arabsku. Tylko nieliczne zwracają się do anglojęzycznego odbiorcy. Jest ich setki, ale są kasowane i niszczone, szczególnie te na Facebooku, a więc wymagają częstego przenoszenia i odtwarzania. Jednak tylko kilka wybranych forów funkcjonuje jako centra dystrybucyjne propagandy i poleceń. To z nich kopiuje się materiały i przerzuca na resztę mediów społecznościowych, czy też linkuje do platform internetowych.

Generalnie fora podzielone są tematycznie. Dotyczy to zarówno spraw ideowych, teologicznych, militarnych, jak i technicznych. Każda z sekcji jest dość mała, redagowana w przystępny i zrozumiały sposób. W jednym miejscu mamy bieżące wiadomości, w innym interpretacje szariatu, dalej mamy wypunktowane rozmaite fory narracji propagandowych, a osobno poezję, niezwykle istotny aspekt działalności sieciowej dżihadistów. Na każdej stronie, w każdej sekcji mamy też ogłoszenia rozmaitych organizacji. Są tam linki do ich osobnych portali, albo do video czy grafik zawieszonych w rozmaitych miejscach cyberprzestrzeni. Ponadto jest miejsce na komentarz, oraz nitki (threads) do dyskusji poruszanych tematów. Administratorzy forum zwykle wklejają nitki z najbardziej palącą tematyką w najbardziej dostępne miejsca na stronie. Inne występują poniżej i zarchiwizowane są według dat i tematów. Czyli cyberdżihadyści po prostu kopiują modele internetowe z normalnych stron i forów.

Proces produkcji medialnej jest również podobny do innych typowych projektów. Nieopracowany materiał sprowadza się do podziemnego studia, tam poddaje się go redakcji. Następnie pliki się koduje (encryption) i wpuszcza na sieć (upload). Dodaje się odpowiednie linki i klucze kodujące, a następnie udostępnia na forum. Zainteresowani muszą jednak odwiedzić forum, aby mieć dostęp do materiału. Udostępniający działają jak hurtownicy. A użytkownicy to sprzedawcy indywidualni. Oni bowiem rozprowadzają materiał w cyberświecie. Podkreślmy, że prawie zawsze i hurtownicy, i sprzedawcy pozostają anonimowi. Tak też działa medialnie Front al-Nusra. Np. pod symbolem Białego Minaretu na fora rzuca się filmiki propagandowe (w większości odpowiednio ocenzurowane, aby ukryć najbardziej charakterystyczne szczegóły identyfikacyjne). Najpopularniejsze są wywiady z terrorystami-samobójcami tuż przed wykonaniem ich misji oraz sprawozdania dokumentalne z ataków za pomocą min bądź samochodów-bomb. Jest to najbardziej spektakularne, najchętniej oglądane, radykalizujące oglądających, napędzające najwięcej rekrutów, zachęcające do datków. JN stworzył swój specjalny portal informacyjny – www.jalnosra.com. Jednocześnie jednak materiały wrzuca się na ogólnoislamskie forum dyskusyjne Shumukh al-Islam, gdzie w roku 2012 pojawiało się do 2 tys. postów dziennie (drugie co do wielkości forum dżihadowskie Fida al-Islam osiągało do 900 postów). Z jednej strony ogranicza to oglądalność Jalnosra, ale z drugiej popularyzuje dokonania JN na platformach medialnych, znacznie bardziej popularnych.

Ponadto materiały z forów wrzucane są dodatkowo na Twittera i YouTube. Dyskusja na tych mediach i komentarze są właściwie poza kontrolą przez dżihadowskich administratorów. I pozwalają na głębszą analizę zarówno treści przedstawianych filmików i dokumentów, jak również ich odbiorców. Trudno zaliczyć każdego oglądającego do zwolenników kalifatyzmu i dżihadu. Niektórzy przesyłający (sharing) ekstremistyczne materiały albo podniecają się nimi, albo są przerażeni zawartością i chcieliby bądź to zniechęcić, bądź to zaszokować innych. Ale wielu radykalizuje się przekazem i ogląda w celu utwierdzenia się w swoich preferencjach ideowych. Rozumieją, że nie są sami. A filmiki na YouTube motywują do pogłębiania swych przekonań. Zachęcają, by przenieść cyberdoznania i cyberfantazje do świata rzeczywistego. Atmosferę intymności i solidarności we wspólnocie wzmacniają instrukcje anonimowych administratorów dla użytkowników dżihadowskich mediów społecznych. Kreuje się atmosferę zaufania, przygody, tajemnicy. Zabrania się na przykład używać dialektu arabskiego i innych charakterystycznych zwrotów, który może naprowadzić cyberwywiadowców do miejsca pobytu użytkownika albo przynajmniej regionu, z którego się wywodzi. Instrukcje nakazują, by stale zmieniać pseudonimy i hasła na każdym forum i portalach. Nigdy nie powatrzać tych samych nicków w dwóch miejscach.

Administratorzy zabraniają ściągania materiałów na adres domowy. Nakazują podawać fałszywe informacje podczas rejestracji użytkowników, łącznie z podawaniem innych kontynentów zamieszkania. Zakazują zamieszczania jakichkolwiek materiałów identyfikujących – fotografii czy topografii szczegółowej miejsc, w jakich się znajdują. Żadnych informacji osobistych. Żadnych kontaktów bezpośrednich z innymi użytkownikami w realu. Stale upomina się, aby informować administratorów o prowokatorach i innych podejrzanych uczestnikach forów i portali. Kalifatyści to wyrafinowany przeciwnik, którego nie można lekceważyć, również na poziomie cyberprzestrzeni. I tak „fakt prasowy” staje się faktem w rzeczywistości.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, 7 września 2016
www.iwp.edu


 

Polecane
Emerytury
Stażowe