Przez smartfony tracimy całe pokolenia. "To cywilizacyjna katastrofa"

Co musisz wiedzieć:
- Smartfony uzależniają, niezależnie od wieku
- Migoczący ekran źle wpływa na rozwój dziecka
- W Polsce ze smartfonów korzysta 42,7% dzieci w wieku 4-9 lat
Sebastian Morello na łamach „European Conservative” opisuje właśnie taką sytuację:
„małe dziecko, nie starsze niż sześć lat, wpatruje się jak zombie w telefon komórkowy. Matka pochyla się i mówi: 'Mama musi tylko przez chwilę skorzystać z telefonu'. Dziecko nie reaguje, pozostając pochłonięte migającym ekranem. Próbuje jeszcze raz: 'Czy mama może odzyskać telefon, choć na chwilę, aby wysłać szybką wiadomość? Oddam ci to od razu'. Dziecko nadal nie reaguje, wpatrując się w telefon leżący mu na kolanach. Matka kładzie rękę na telefonie; 'Biorę to tylko na chwilę'. W tym momencie dziecko zaczyna piszczeć jak zwierzę w sidłach. Gdy matka bierze telefon, dziecko eksploduje okropnymi dźwiękami, trzęsąc się niekontrolowanie w ferworze ogromnego skurczu emocji. Krzyczy, rzuca się na podłogę, a gdy osiąga punkt kulminacyjny frustracji, który można wyrazić jedynie drgawkami i powtarzającymi się kopnięciami, smartfon zostaje mu zwrócony. Gdy dziecko odbiera telefon, natychmiast wraca do spokojnej ciszy, którą cieszyło się zaledwie trzydzieści sekund wcześniej”.
- Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- Anonimowy prokurator: Decyzja sądu ws. Sławomira Nowaka budzi zdumienie w środowisku prawników
- IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka
- GDDKiA wydała ważny komunikat dla podróżujących do Zakopanego
- Nowe nieoficjalne informacje nt. umorzenia sprawy Sławomira Nowaka
- To prawdziwy skarb. Sensacyjne odkrycie pod Hrubieszowem
Tak działa uzależnienie
Nie jest tajemnicą, że dopamina jest hormonem, który wpływa głównie zarówno na kształtowanie, jak i wzmacnianie nawyków. Według cytowanej przez „European Conservative” dr Marisy Azaret, która poświęciła sporo czasu na badanie wpływu uzależnienia od ekranów na dzieci, “bodźce wytwarzane przez ekrany mogą aktywować układ nagrody dopaminowej w mózgu, tworząc pętlę sprzężenia zwrotnego dopaminy podobną do tej, która występuje w mózgach osób używających nikotyny lub kokainy”.
Ekspert podkreśla, że czas ekranowy, “zalewa mózg człowieka” silnymi, ale ulotnymi dawkami dopaminy, od których w konsekwencji staje się on całkowicie zależny. “Niemal natychmiast” - kontynuuje dr. Azaret - “mózg tęskni za kolejną dawką ‘leku', pozostawiając użytkownika z osłabioną kontrolą impulsów i tęsknotą za kolejną nagrodą, polubieniem lub powiadomieniem”.
Celowe działanie
Portal podkreśla, że czołowi programiści w firmach technologicznych doskonale zdają sobie sprawę z pętli dopaminowych, które prowadzą do uzależnienia od dopaminy, i celowo czynią swoje produkty bardziej uzależniającymi, aby zmaksymalizować zaangażowanie. Dr Azaret twierdzi, że uzależnienie od ekranu często powoduje bezsenność, problemy ze wzrokiem, bóle głowy, lęk, depresję, nieuczciwość, poczucie winy, samotność oraz “długotrwałe skutki uzależnienia od ekranu mogą być tak poważne, jak uszkodzenie mózgu”.
Pozostaje jeszcze kwestia zaburzenia relacji osobowych między dzieckiem a rodzicami, co zresztą przekłada się również na rozwój neurologiczny.
Wielki eksperyment
„Jako ludzie zdajemy się nie zdawać sobie sprawy, że jesteśmy w uścisku ogromnego, nieplanowanego eksperymentu społecznego: czy możemy wykorzystać nowatorską technologię, aby zastąpić normalne zajęcia z dzieciństwa i połączyć ją z nowatorskimi dietami i nowatorskimi programami edukacyjnymi, a skończyć z normalnymi ludźmi? To jest eksperyment.”
- pisze Morello
„Coraz częściej, gdy staje się oczywiste, że rezultatem jest populacja dziwaków, a nie normalnych ludzi, medykalizujemy wynik. Mówimy tym tragicznym stworzeniom, że problem tkwi w nich, a nie w złym rodzicielstwie i zaniedbaniu społecznym, które charakteryzują nasz wiek i jego naiwną wiarę w nieszkodliwość nowych technologii. W związku z tym zachowujemy technologie i po prostu staramy się łagodzić ich niekorzystne skutki, podając dzieciom przepisane środki uspokajające”
- zauważa.
„W Wielkiej Brytanii —i jestem pewien, że nie różni się to od innych krajów— 70% młodych ludzi twierdzi, że widziało hardcorową pornografię przed ukończeniem osiemnastego roku życia, a 27% twierdzi, że oglądało taką pornografię w Internecie w wieku jedenastu lat”
- dodaje.
W jego ocenie mamy do czynienia z cywilizacyjną katastrofą.
Coraz więcej dzieci korzysta z technologii
W Polsce ze smartfonów korzysta 42,7% dzieci w wieku 4-9 lat, a w grupie pomiędzy 10 a 15 rokiem życia jest to już 91,5% . Wśród osób 65+ smartfonem posługuje się 33,4% badanych – wynika z Badania Założycielskiego Krajowego Instytutu Mediów.
W grupie wiekowej 16-24 lata smartfona używa 98,1%, wśród osób 25-34 lata jest to 96,8%, a wśród 35-44-latków z takiego telefonu korzysta 94,8%. Wśród osób pomiędzy 45-54 rakiem życia jest to 88,5%. Ze smartfona korzysta 72,1% Polaków w wieku 55-64 lata. Wśród osób najstarszych, powyżej 65 lat, takie urządzenie jest w użyciu 33,4% badanych.
Z komputerów (PC, laptop, tablet) korzysta 65,7% dzieci w wieku 4-9 lat, 92,1% w wieku 10-15 lat oraz 93,7% w grupie wiekowej 16-24. Wśród osób w wieku 25-34 lata komputera używa 89,8%, w grupie 35-44 – 83,8%, a wśród 45-54-latków – 72%. W grupie wiekowej 55-64 lata z takiego sprzętu korzysta 51,7%, a wśród osób 65 lat i więcej - 19%.
Najwięcej osób korzysta z laptopa w grupie wiekowej 16-24 lata – aż 86,9%, najmniej natomiast wśród osób 65 lat i więcej - jedynie 14%.
Tablety są najpopularniejsze w grupach wiekowych 4-9 lat (27,9%) i 10-15 lat (27,8%). Wśród ogółu osób w wieku 4+, korzystający z tabletów stanowią 13,5% tej populacji.
Z konsoli do gier najpowszechniej korzysta grupa 10-15 lat (25,8%). Wśród osób 65+ odsetek korzystających z konsoli wynosi już tylko 0,4%.