„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia

Co musisz wiedzieć?
- Rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” po 8 latach postoju w Porcie Gdynia został odholowany do Danii, gdzie zostanie zezłomowany
- Jednostka trafiła do Gdyni w 2017 roku po nieudanej kontroli technicznej
- Statek o długości ponad 150 metrów i wadze 15 tys. ton przez lata zajmował nabrzeże i stwarzał zagrożenie dla innych statków
"Khatanga" opuściła polski port
„Przełamaliśmy wieloletni impas prawny i przygotowaliśmy jednostkę do odholowania. "Khatanga" właśnie opuściła polski port”
- napisał Klimczak w mediach społecznościowych.
Decyzja zapadła po latach prawnego i technicznego impasu. Statek o długości ok. 150 metrów i wadze ponad 15 tys. ton trafił do portu w 2017 roku po nieudanej kontroli technicznej. Planowany remont nie doszedł do skutku, ponieważ armator - rosyjska Murmansk Shipping Company - ogłosił upadłość w 2020 roku.
Od tego czasu „Khatanga” blokowała miejsce w porcie, a jej stan techniczny systematycznie się pogarszał. W grudniu 2024 i styczniu 2025 jednostka dwukrotnie zerwała się z cum, co wywołało poważne obawy o bezpieczeństwo infrastruktury i żeglugi. Sprawą zajęły się nawet SKW i ABW, badając potencjalne zagrożenia dla obiektów krytycznych.
„Było to zadanie nie tylko skomplikowane technicznie, ale również prawnie i organizacyjnie, dlatego tym bardziej dziękuję wszystkim zaangażowanym za determinację i konsekwencję w działaniu”
- dodał Klimczak na portalu X.
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego
- Alarm na lotnisku Chopina. Trwa ewakuacja
- Tusk uderza w prezydenta Andrzeja Dudę: Histeryczna reakcja
- Niepokój w Brukseli. Tusk straci ochronę eurokratów?
- Sytuacja wokół Ukrainy coraz bardziej napięta
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Policzek dla Macrona w Hanoi. Symboliczny upadek majestatu?
- Pilny komunikat PKP PLK dla mieszkańców woj. pomorskiego
Rosyjski statek "Khatanga" w Gdyni
Na początku lutego br. w mediach społecznościowych Ministerstwo Infrastruktury podało, że zgodnie z decyzją wydaną przez dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni (UMG) gdyński port został zobowiązany do usunięcia rosyjskiego statku "Khatanga", który stoi w porcie od 2017 roku. Podano, że jednostka zagraża bezpieczeństwu żeglugi i jest wycofana z eksploatacji.
Rzecznik prasowa UMG Magdalena Kierzkowska przekazała wówczas, że dyrektor UMG wydał Zarządowi Morskiego Portu Gdynia zarządzenie usunięcia tego statku.
Wskazywała, że są to działania, które zmierzają do skutecznego rozwiązania kwestii statku, który po latach przebywania w Gdyni z niejasnym i zmiennym statusem własnościowym jest obiektem niezdolnym do samodzielnej żeglugi. Statek jest bez załogi, bez zasilania i w aktualnym stanie stanowi potencjalne zagrożenie dla infrastruktury portowej.
Zapewniała wówczas, że "Khatanga" jest pod stałym nadzorem ze strony Portu Gdynia oraz służby dyżurnej Kapitanatu.
W lutym przedstawicielka gdyńskiego portu informowała, że "ZMPG będzie dążyć do sprzedaży tej jednostki, aby z jej ceny pokryć przynajmniej część zobowiązań, jakie powstały wskutek nieopłacania postoju przez rosyjskiego armatora". Informowała, że rekompensata za postój jednostki wynosi ok. 13 mln złotych. Ministerstwo Infrastruktury w lutym br. przekazało, że ZMPG będzie domagać się od rosyjskiego armatora zwrotu kosztów za cały okres cumowania jednostki w porcie.
Zbiornikowiec "Khatanga"
Gdyński magistrat na swojej stronie wskazał, że zbiornikowiec "Khatanga" ma ponad 150 metrów długości, 26 metrów szerokości i waży ponad 15 tys. ton. Służył do transportu ropy naftowej i jej pochodnych.
Od 2017 roku cumuje w Porcie Gdynia, gdzie został zatrzymany, kiedy nie przeszedł kontroli technicznej. Statek miał przejść remont i odpłynąć, ale do tego nie doszło. W 2020 roku armator jednostki - Murmansk Shipping Company - ogłosił upadłość, przez co "Khatanga" pozostała w porcie.
Jak wynika z informacji medialnych, rosyjski zbiornikowiec dwukrotnie zerwał się z cum, zagrażając bezpieczeństwu innych statków.