Św. Józef Robotnik, czyli o stosunku Kościoła do ludzkiej pracy i inspiracji dla ojców

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Dzień ten proklamował papież Pius XII, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. W tym dniu Kościół pragnie zwrócić uwagę na pracę w aspekcie wartości chrześcijańskich.
św. Józef Św. Józef Robotnik, czyli o stosunku Kościoła do ludzkiej pracy i inspiracji dla ojców
św. Józef / pixabay.com/Ronsa06

Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

Pracowitość jest cnotą

Papież Jan Paweł II wielokrotnie przywoływał św. Józefa mówiąc o znaczeniu pracy w życiu człowieka. „W pewnym sensie można powiedzieć, że poprzez pracę człowiek staje się bardziej człowiekiem. Dlatego pracowitość jest cnotą. Aby jednak pracowitość pozwoliła człowiekowi rzeczywiście stawać się bardziej człowiekiem, winna być ona zawsze wpisana w społeczny wymiar pracy. Jedynie pod tym warunkiem zachowana zostaje niezbywalna godność osoby, a także społeczna wartość ludzkiej działalności” – podkreślał papież podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra 1 maja 2002 r.

Jako patrona obrali sobie św. Józefa także polscy kapłani, więźniowie obozu koncentracyjnego w Dachau. Kapłani złożyli w 1945 r. w Dachau przysięgę, że w przypadku oswobodzenia, co roku będą spotykać się w miejscu kultu św. Józefa w Kaliszu, by mu dziękować za ocalenie.

Św. Józef wzywany bywa w przypadku chorób oczu, w pokusach, a także w sytuacjach beznadziejnych, zwłaszcza braku dachu nad głową.

Był cieślą

Pochodził z rodu króla Dawida, dlatego Betlejem było miastem jego pochodzenia. Mieszkał w Nazarecie w Galilei. Był cieślą. W tamtych czasach określenie to oznaczało również rzemieślnika wytwarzającego sprzęt domowy. W Nazarecie poznał i poślubił Maryję. Jeszcze przed wspólnym zamieszkaniem Maryja stała się brzemienna i dlatego Józef zamierzał ją po kryjomu opuścić. Wtedy we śnie ukazał mu się anioł wyjaśniając mu cudowny charakter poczęcia Maryi. W związku z zarządzonym przez cesarza rzymskiego Augusta spisem ludności Józef i brzemienna Maryja udali się do Betlejem i tam Maryja urodziła Syna. Józef nadał mu imię Jezus, zgodnie z poleceniem anioła. Za radą anioła Józef uciekł z Dziecięciem i Jego Matką do Egiptu. Po śmierci Heroda rodzina wróciła do Nazaretu.

Kiedy zmarł?

Pełniąc służbę ojca, Józef współpracował ze swoją małżonką Maryją, aby uczynić dom w Nazarecie środowiskiem sprzyjającym wzrastaniu i osobowemu dojrzewaniu Jezusa. Wdrażając Go następnie do ciężkiej pracy cieśli, Józef pomógł Jezusowi wejść w świat pracy i włączyć się w życie społeczne. Gdy Jezus miał lat 12, rodzina udała się na pielgrzymkę do Jerozolimy. Wzmianka o tej pielgrzymce jest ostatnią wiadomością w ewangeliach o Józefie. Być może niedługo potem umarł.

Nie można jednak wykluczyć także możliwości, że powodowany swoją skromnością pozostawał na dalszym planie i dlatego nie znalazł zainteresowania w przekazach tradycji. Przyjąć jednakże należy z dużą pewnością, że nie żył już kiedy Jezus rozpoczynał głoszenie Ewangelii, z całą pewnością zaś, że nie żył kiedy Jezus umierając na krzyżu opiekę nad Maryja powierzył uczniowi Janowi.

Człowiek – podmiot i wykonawca pracy

Deklaracja II Soboru Watykańskiego „Gaudium et spes” stanowi, że praca musi służyć prawdziwemu dobru ludzkości, „pozwalając człowiekowi, jako jednostce i jako członkowi społeczności, na rozwijanie i wypełnianie jego integralnego powołania”.

Komentując tę myśl, papież Benedykt XVI zaznaczał, że aby tak było, nie wystarczy jedynie przygotowanie techniczne i zawodowe, ani też stworzenie sprawiedliwego i uwzględniającego dobro wszystkich porządku społecznego. „Potrzeba życia duchowego, które pomaga wiernym uświęcać się przez własną pracę, na wzór św. Józefa, który każdego dnia musiał troszczyć się o potrzeby Świętej Rodziny, zaspokajając je dzięki pracy swych rąk” – stwierdził papież. Jak zaznaczył, z tego względu św. Józef został uznany przez Kościół za patrona robotników, zaś jego świadectwo pokazuje, że „człowiek jest podmiotem i wykonawcą pracy”.

Inspiracja dla ojców

Refleksja nad tym, czym jest i czym powinna być praca człowieka jest istotą trzeciej encykliki Jana Pawła II „Laborem exercens” (O pracy ludzkiej). W dokumencie ogłoszonym 14 września 1981 r. Papież przypomina o zasadzie, „której Kościół stale nauczał. Jest to zasada pierwszeństwa 'pracy’ nad 'kapitałem'”. Występuje w obronie godności robotników, także we własnej ojczyźnie. Jednemu z rozdziałów nadaje tytuł: „Solidarność ludzi pracy”.

Męża Maryi – św. Józefa, Jan Paweł II uczynił też bohaterem jednej ze swoich adhortacji apostolskich. Zachęcał w niej współczesnych ojców by inspirowali się jego postawą i zwracał uwagę, iż w życiu cieśli z Nazaretu, człowieka pracy fizycznej, można odkryć prymat życia wewnętrznego i „klimat głębokiej kontemplacji”.

Warto wspomnieć, że sam Karol Wojtyła był pierwszym następcą św. Piotra, który w swojej biografii „kumulował” doświadczenia duszpasterza, poety, aktora, filozofa i robotnika. Przez kilka lat pracował fizycznie w kamieniołomie Zakrzówek i zakładach chemicznych Solvay w podkrakowskim Borku Fałęckim.

Kard. Wyszyński i „Duch pracy ludzkiej”

Twórcą oryginalnej teologii pracy ludzkiej był ks. Stefan Wyszyński. Wyraził ją w swej książce „Duch pracy ludzkiej”, wydanej bezpośrednio po wojnie. Staraniem twórcy Opus Dei ks. Josemarii Escrivy de Balaguera, została ona przetłumaczona na kilka europejskich języków. Być może znana też była Piusowi XII, który w 1955 r. ustanowił święto św. Józefa Robotnika. Ludzką pracę Wyszyński traktował jako istotną drogę do samorozwoju, uświęcenia się człowieka oraz uświęcania świata i budowania wspólnoty społecznej.

Ludzką pracę Wyszyński traktował jako istotną drogę do samorozwoju, uświęcenia się człowieka oraz uświęcania świata i budowania wspólnoty społecznej. Pracę pojmował nie tylko jako rodzaj działania umożliwiającego człowiekowi zdobycie środków na utrzymanie, ale również w kategoriach metafizycznych. Odnosił ją bezpośrednio do Boga, który stworzył świat i który sam pracował. Ukazywał sumienne wykonywanie pracy jako drogę rozwoju i doskonalenia się człowieka – drogę do Boga i do czynienia „bardziej ludzką” otaczającej nas rzeczywistości. Krótko mówiąc chodziło mu o to, aby człowiek poprzez pracę kształtował się wewnętrznie, aby zbliżał się przez nią do Boga i do drugiego człowieka.

op, tk, mp


 

POLECANE
Wiadomości
Włoska pizza w domu – sekrety ciasta jak z najlepszej restauracji

Ciasto na pizzę to podstawa każdej włoskiej uczty, a jego przygotowanie w domu potrafi być prawdziwą przygodą. Włoskie techniki, składniki i triki sprawiają, że domowa pizza może smakować jak z neapolitańskiej pizzerii. Warto poznać sekrety ciasta, które wynoszą domowe wypieki na wyższy poziom – ten artykuł odkrywa wszystkie tajniki.

Trzaskowski tym gó**em w Wiśle.... Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
"Trzaskowski tym gó**em w Wiśle...". Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Na jednej z nich Roman Giertych miał rozmawiać z Pawłem Grasiem m.in. o Rafale Trzaskowskim, Donaldzie Tusku i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.

To Wy jesteście przyszłością narodu. Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz tylko u nas
"To Wy jesteście przyszłością narodu". Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz

14 czerwca 1940 rok, to właśnie wtedy z więzienia w Tarnowie wyrusza pierwszy masowy transport. 728 polskich więźniów politycznych, do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To on zapoczątkował funkcjonowanie fabryki śmierci, w której zginęło ponad milion ludzi.

Atak na polityków w USA, Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA, Nowe informacje

57-letni Vance Boelter, który w sobotę zabił liderkę Demokratów w legislaturze stanowej Minnesoty i ranił innego polityka, miał na liście potencjalnych celów 45 polityków partii - powiedział w poniedziałek prokurator federalny Joe Thompson. Mimo to śledczy nie ustalili ideologii i motywu kierującego sprawcą.

Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Roman Giertych miał aranżować spotkanie Leszka Czarneckiego z Donaldem Tuskiem.

Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty Wiadomości
Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty

Polsat nie zwalnia tempa - już jesienią 2025 roku wystartuje 17. edycja programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Chociaż stacja nie zdradziła jeszcze pełnej listy uczestników, atmosfera wokół nowego sezonu staje się coraz gorętsza.

Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku z ostatniej chwili
Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku

Telewizja Republika opublikowała kolejną "taśmę" – tym razem z kwietnia 2025 r. – na której Roman Giertych ma ujawniać kulisy planowanej reformy prokuratury i rolę ministra Adama Bodnara.

Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania z ostatniej chwili
Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania

W sieci pojawiło się nagranie z irańskiej telewizji państwowej, dokumentujące moment uderzenia izraelskiego pocisku w budynek stacji. Atak nastąpił w trakcie emisji programu na żywo, co doprowadziło do ewakuacji studia. Prezenterka Sahar Emami, otoczona pyłem i odgłosami eksplozji, została zmuszona do opuszczenia swojego stanowiska.

Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy z ostatniej chwili
Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy

W niedzielne popołudnie w masywie Damuelser Mittagsspitze w zachodniej Austrii doszło do tragicznego wypadku. Podczas gwałtownej burzy zginęła trzyosobowa rodzina. Jak podała tyrolska policja, ofiary to 62-letni mężczyzna, jego 60-letni brat oraz 60-letnia żona. Ich ciała znaleziono w pobliżu oznakowanego szlaku, na wysokości około 2268 metrów n.p.m. Lekarz ratunkowy nie miał wątpliwości - przyczyną śmierci było porażenie piorunem.

Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. Zawiodłem wielu z Was z ostatniej chwili
Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. "Zawiodłem wielu z Was"

Ryszard Rynkowski uczestniczył 14 czerwca 2025 r. w kolizji mając prowadząc auto pod wpływem alkoholu. Polski muzyk wydał oświadczenie.

REKLAMA

Św. Józef Robotnik, czyli o stosunku Kościoła do ludzkiej pracy i inspiracji dla ojców

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Dzień ten proklamował papież Pius XII, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. W tym dniu Kościół pragnie zwrócić uwagę na pracę w aspekcie wartości chrześcijańskich.
św. Józef Św. Józef Robotnik, czyli o stosunku Kościoła do ludzkiej pracy i inspiracji dla ojców
św. Józef / pixabay.com/Ronsa06

Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

Pracowitość jest cnotą

Papież Jan Paweł II wielokrotnie przywoływał św. Józefa mówiąc o znaczeniu pracy w życiu człowieka. „W pewnym sensie można powiedzieć, że poprzez pracę człowiek staje się bardziej człowiekiem. Dlatego pracowitość jest cnotą. Aby jednak pracowitość pozwoliła człowiekowi rzeczywiście stawać się bardziej człowiekiem, winna być ona zawsze wpisana w społeczny wymiar pracy. Jedynie pod tym warunkiem zachowana zostaje niezbywalna godność osoby, a także społeczna wartość ludzkiej działalności” – podkreślał papież podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra 1 maja 2002 r.

Jako patrona obrali sobie św. Józefa także polscy kapłani, więźniowie obozu koncentracyjnego w Dachau. Kapłani złożyli w 1945 r. w Dachau przysięgę, że w przypadku oswobodzenia, co roku będą spotykać się w miejscu kultu św. Józefa w Kaliszu, by mu dziękować za ocalenie.

Św. Józef wzywany bywa w przypadku chorób oczu, w pokusach, a także w sytuacjach beznadziejnych, zwłaszcza braku dachu nad głową.

Był cieślą

Pochodził z rodu króla Dawida, dlatego Betlejem było miastem jego pochodzenia. Mieszkał w Nazarecie w Galilei. Był cieślą. W tamtych czasach określenie to oznaczało również rzemieślnika wytwarzającego sprzęt domowy. W Nazarecie poznał i poślubił Maryję. Jeszcze przed wspólnym zamieszkaniem Maryja stała się brzemienna i dlatego Józef zamierzał ją po kryjomu opuścić. Wtedy we śnie ukazał mu się anioł wyjaśniając mu cudowny charakter poczęcia Maryi. W związku z zarządzonym przez cesarza rzymskiego Augusta spisem ludności Józef i brzemienna Maryja udali się do Betlejem i tam Maryja urodziła Syna. Józef nadał mu imię Jezus, zgodnie z poleceniem anioła. Za radą anioła Józef uciekł z Dziecięciem i Jego Matką do Egiptu. Po śmierci Heroda rodzina wróciła do Nazaretu.

Kiedy zmarł?

Pełniąc służbę ojca, Józef współpracował ze swoją małżonką Maryją, aby uczynić dom w Nazarecie środowiskiem sprzyjającym wzrastaniu i osobowemu dojrzewaniu Jezusa. Wdrażając Go następnie do ciężkiej pracy cieśli, Józef pomógł Jezusowi wejść w świat pracy i włączyć się w życie społeczne. Gdy Jezus miał lat 12, rodzina udała się na pielgrzymkę do Jerozolimy. Wzmianka o tej pielgrzymce jest ostatnią wiadomością w ewangeliach o Józefie. Być może niedługo potem umarł.

Nie można jednak wykluczyć także możliwości, że powodowany swoją skromnością pozostawał na dalszym planie i dlatego nie znalazł zainteresowania w przekazach tradycji. Przyjąć jednakże należy z dużą pewnością, że nie żył już kiedy Jezus rozpoczynał głoszenie Ewangelii, z całą pewnością zaś, że nie żył kiedy Jezus umierając na krzyżu opiekę nad Maryja powierzył uczniowi Janowi.

Człowiek – podmiot i wykonawca pracy

Deklaracja II Soboru Watykańskiego „Gaudium et spes” stanowi, że praca musi służyć prawdziwemu dobru ludzkości, „pozwalając człowiekowi, jako jednostce i jako członkowi społeczności, na rozwijanie i wypełnianie jego integralnego powołania”.

Komentując tę myśl, papież Benedykt XVI zaznaczał, że aby tak było, nie wystarczy jedynie przygotowanie techniczne i zawodowe, ani też stworzenie sprawiedliwego i uwzględniającego dobro wszystkich porządku społecznego. „Potrzeba życia duchowego, które pomaga wiernym uświęcać się przez własną pracę, na wzór św. Józefa, który każdego dnia musiał troszczyć się o potrzeby Świętej Rodziny, zaspokajając je dzięki pracy swych rąk” – stwierdził papież. Jak zaznaczył, z tego względu św. Józef został uznany przez Kościół za patrona robotników, zaś jego świadectwo pokazuje, że „człowiek jest podmiotem i wykonawcą pracy”.

Inspiracja dla ojców

Refleksja nad tym, czym jest i czym powinna być praca człowieka jest istotą trzeciej encykliki Jana Pawła II „Laborem exercens” (O pracy ludzkiej). W dokumencie ogłoszonym 14 września 1981 r. Papież przypomina o zasadzie, „której Kościół stale nauczał. Jest to zasada pierwszeństwa 'pracy’ nad 'kapitałem'”. Występuje w obronie godności robotników, także we własnej ojczyźnie. Jednemu z rozdziałów nadaje tytuł: „Solidarność ludzi pracy”.

Męża Maryi – św. Józefa, Jan Paweł II uczynił też bohaterem jednej ze swoich adhortacji apostolskich. Zachęcał w niej współczesnych ojców by inspirowali się jego postawą i zwracał uwagę, iż w życiu cieśli z Nazaretu, człowieka pracy fizycznej, można odkryć prymat życia wewnętrznego i „klimat głębokiej kontemplacji”.

Warto wspomnieć, że sam Karol Wojtyła był pierwszym następcą św. Piotra, który w swojej biografii „kumulował” doświadczenia duszpasterza, poety, aktora, filozofa i robotnika. Przez kilka lat pracował fizycznie w kamieniołomie Zakrzówek i zakładach chemicznych Solvay w podkrakowskim Borku Fałęckim.

Kard. Wyszyński i „Duch pracy ludzkiej”

Twórcą oryginalnej teologii pracy ludzkiej był ks. Stefan Wyszyński. Wyraził ją w swej książce „Duch pracy ludzkiej”, wydanej bezpośrednio po wojnie. Staraniem twórcy Opus Dei ks. Josemarii Escrivy de Balaguera, została ona przetłumaczona na kilka europejskich języków. Być może znana też była Piusowi XII, który w 1955 r. ustanowił święto św. Józefa Robotnika. Ludzką pracę Wyszyński traktował jako istotną drogę do samorozwoju, uświęcenia się człowieka oraz uświęcania świata i budowania wspólnoty społecznej.

Ludzką pracę Wyszyński traktował jako istotną drogę do samorozwoju, uświęcenia się człowieka oraz uświęcania świata i budowania wspólnoty społecznej. Pracę pojmował nie tylko jako rodzaj działania umożliwiającego człowiekowi zdobycie środków na utrzymanie, ale również w kategoriach metafizycznych. Odnosił ją bezpośrednio do Boga, który stworzył świat i który sam pracował. Ukazywał sumienne wykonywanie pracy jako drogę rozwoju i doskonalenia się człowieka – drogę do Boga i do czynienia „bardziej ludzką” otaczającej nas rzeczywistości. Krótko mówiąc chodziło mu o to, aby człowiek poprzez pracę kształtował się wewnętrznie, aby zbliżał się przez nią do Boga i do drugiego człowieka.

op, tk, mp



 

Polecane
Emerytury
Stażowe