Nowy Pokój Socjalny: Niemcy wybierają Polsce prezydenta. Niesmaczny naleśnik. Kononowicz, Matecki, Hołownia, Ziobro

UWAGA 1 – Według niektórych, w szóstym (sic!) odcinku Pokoju Socjalnego pojawiły się treści o charakterze podżegającym do czynów o dużym ładunku ekspresji oraz wzbudzającym nieufność wobec instytucji państwowych. Oczywiście jest to naganne, ale usprawiedliwia nas konwencja satyryczno-surrealistyczna. Takie zastrzeżenie czynimy na potrzeby procesowe. A teraz przechodzimy do właściwej części materiału, agresywnie promującego nasz nowy format.
Co w nowym Pokoju Socjalnym?
W pokoju socjalnym każdy powinien mieć możliwość spokojnego zjedzenia posiłku. Nawet red. Karnkowski (choć red. Pęzioł też już zanotował 20 kg nadwagi :(). Pomimo próśb i apeli, nie udało się jednak uciec od polityki, a co za tym idzie – od nerwów, w czym spory udział miał red. Pęzioł. A jedzenie w nerwach jest bardzo niezdrowe. Jak tu się jednak nie denerwować?
Dariusz Matecki przegłosowany i zatrzymany, choć nigdzie się nie chował. Sejm zdejmuje immunitety opozycjonistom szybciej, niż Trzaskowski krzyże swoim urzędniczkom. Wojskowi wystawiają na poważną próbę hasło o murze i mundurze, szukając szczątków Tupolewa w piwnicy Ewy Stankiewicz. Do tego w Sejmie pewien naleśnikarz nabija się z chorego na raka polityka opozycji, a wtóruje mu inny kolega – rechot niesie się wesoło po mediach społecznościowych.
Marszałek Sejmu zajęty jest w tym czasie swoimi histeriami, bo sondaże lecą mu na łeb na szyję, a kolejne próby zwrócenia na siebie uwagi wypadają dość komicznie. Niektórzy uważają nawet, że to styl małego, pociesznego pieseczka, ale nie przesadzajmy – może się to skończyć komisją etyki. Albo sądem. No i jest jeszcze Unia, która chce, by wybory rozstrzygnął… okrągły stół.
Wszystko to przekłada się na bojowe nastroje: red. Pęzioł wzywa do marszu na Warszawę, red. Karnkowski już nawet jest w Warszawie. A czy udało się zjeść? Niby tak, ale nie był to najlepszy pomysł.
UWAGA 2 – Jeżeli cenicie sobie Państwo naszą pracę, prosimy, aby w czynie społecznym poinformować swoich znajomych – na przykład na swoich mediach społecznościowych – że istnieje taki format jak Pokój Socjalny. Mówimy w nim (na pohybel libkom!) o polityce, kiedy się da – trochę o muzyce niezależnej, a wszystko pod kątem zadbania o los polskiego pracownika. Tego jeszcze na polskim YouTubie nie było, więc warto podziałać na rzecz zwiększenia zasięgu, bo bez Państwa wsparcia nie uciągniemy tego długo.
Pozdrawiają i zapraszają
Krzysztof Karnkowski, Ludwik Pęzioł