Marcin Bąk: Uciekać też trzeba umieć

W filmie „Wojna Światów” z 2005 roku jeden z bohaterów podczas ewakuacji wrzuca do pudełka najpotrzebniejsze produkty – sos tabasco, musztardę, ketchup, przyprawę do barbecue.... Jeśli rozważamy ucieczkę, jako jeden z możliwych scenariuszy na wypadek kryzysu, to też warto się zatroszczyć o przygotowania.
Ucieczka / zdjęcie poglądowe
Ucieczka / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Powracam do tematu przygotowań na okres wojny, myślę że nie ostatni raz. Dzisiaj chciałbym słów kilka poświęcić ucieczce. Jest to termin pojawiający się od jakiegoś czasu w kontekście pytania o możliwy konflikt zbrojny na naszym terytorium.  „Jak byś się zachował, co byś zrobił? – Na pewno ucieknę!” Tak to mniej więcej wygląda w wielu wywiadach czy w wynikach sondaży przeprowadzanych przez fachowe firmy. Informacja o tym, że znaczna część naszych rodaków nie zamierza zostać i walczyć lecz uciekać, bywa podawana ze swoistym, masochistycznym triumfalizmem przez media lewicowo-liberalne, przez ośrodki patriotyczne natomiast z zażenowaniem i oburzeniem. Sprawa jest jednak bardziej złożona, przyjrzyjmy się jej najpierw od strony moralnej.

W razie wojny zwykli ludzie mogą zachować się na jeden z trzech sposobów. Mogą uciekać z kraju, mogą zostać i postanowić przeczekać, mogą w końcu włączyć się do walki w obronie państwa. Każdy z tych trzech modeli zachowania ma swoje racje. Ewakuacja jest rozsądnym działaniem, dla części społeczeństwa wręcz nakazanym. Oczywiście, inaczej patrzymy na uciekającą przed wojną matkę z trójką nieletnich dzieci, której towarzyszy jeszcze staruszka babcia a inaczej na ucieczkę dwudziestopięcioletniego, napakowanego zdrowego byczka, który ucieka bo nie czuje nic wspólnego „z tym krajem”. Ewakuacja części cywili jest wręcz na rękę wojsku no i pozwala uchronić biologiczną tkankę narodu. Jednak żeby uciekać, też trzeba wiedzieć jak.

Dokąd?

Gdy zadaję to pytanie ludziom deklarującym chęć ewakuacji podczas wojny, staram się zawsze drążyć temat i dopytuję – „a tak konkretnie, to gdzie chcesz uciec?”. Tutaj pojawiają się często problemy. Gdy wybieramy ucieczkę, najlepiej jeśli mamy dokąd uciekać. Ucieczka na oślep, bez celu może być gorsza niż inne rozwiązania. Czasem słyszę ogólnikową odpowiedź – „na Zachód” ale co to znaczy konkretnie? Ktoś, kto decyduje się na ewakuację, musi zdawać sobie sprawę, że znajdzie się w obcym miejscu, bez dachu nad głową, czasem bez znajomości języka, z ograniczonymi środkami finansowymi lub całkiem bez nich. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie wszyscy są tak gościnni jak Polacy, nie wszędzie możemy liczyć na takie przyjęcie, jakie zgotowali nasi rodacy uciekinierom z Ukrainy w 2022 roku. Uciekający koniecznie muszą zadać sobie pytanie – dokąd konkretnie uciekam? Czy będę potrafił się tam odnaleźć z rodziną? Czy mogę liczyć na przyjazne nastawienie gospodarzy, czy też na wrogość? Czy pozwolą mi mieszkać w ludzkich warunkach, czy też może zamkną w blaszanych kontenerach na terenie obozu uchodźców? Czy posiadam zawód, który pozwoli mi zarobić na chleb? Bo profesor filologii polskiej może mieć problemy w tym zakresie.

Wielu co bardziej majętnych naszych rodaków już od paru lat inwestuje w nieruchomości położone w dość odległych zakątkach Europy. To jest działanie racjonalne, tym bardziej że dom na Sycylii potrafi kosztować mniej niż ciasne mieszkanie w Warszawie. Nadal jednak pozostaje problem z pokonaniem paru tysięcy kilometrów w ogarniętej wojną Europie.

Czym uciekać?

Środki ewakuacji niekoniecznie muszą być podobne do turystyki z czasów pokoju. Samoloty, do których przyzwyczailiśmy się już tak bardzo, prawie na pewno będą niedostępne. Lotniska to miejsca strategiczne, potencjalne cele ataków i akcji dywersyjnych. Pasażerski ruch lotniczy w kraju ogarniętym wojną prawie na pewno zostanie wstrzymany lub poważnie ograniczony. Sytuacja z pociągami również może być nieciekawa. Pozostają samochody osobowe. Tu również trzeba zdawać sobie sprawę z wyzwań, jakie mogą stanąć przed uchodźcami. Warto mieć przygotowaną trasę ucieczki. Co jednak zrobimy, gdy okaże się ona nieprzejezdna? Może się bowiem okazać nieprzejezdna z wielu powodów – mosty na rzekach są również ważnymi celami dla lotnictwa, wojsko może zamknąć niektóre przejazdy, mogą powstawać zatory z uciekających samochodów. Trzeba mieć plan B w postaci dróg bocznych i objazdów ale jak je znaleźć, jeśli wysiadł internet, nie działa nawigacja? Posiadanie w wyposażeniu samochodu papierowego atlasu oraz umiejętność posługiwania się nim będą w takich sytuacjach nieocenione.  

Co brać ze sobą?

Ewakuacja to zawsze konieczność dokonania wyboru – co wziąć ze sobą a co zostawić? Zawsze warto mieć ze sobą gotówkę, gdyż bankomaty mogą nie działać. Przez gotówkę rozumiemy zarówno naszą krajową walutę jak i pieniądze bardziej rozpoznawalne w innych częściach świata. W ogóle zawsze warto mieć w domu pewną rezerwę gotówki, na „wszelki wypadek”. Kto ma jakieś złote „świnki” pięciorublowe – też warto je mieć ze sobą. Ubrania należy zabierać mocne i praktyczne, to samo dotyczy butów, najlepsze są górskie czy trekkingowe. Żywność taka, jaka się w ciągu kilku dni nie zepsuje i którą będziemy mogli w polowych warunkach przygotować. To samo dotyczy wody, której zapas w szczelnych, plastikowych pojemnikach warto zabrać. Po drodze może się zdarzyć konieczność udzielenia pomocy medycznej a lekarza nie uświadczysz, więc apteczka wraz z umiejętnością pierwszej pomocy będą jak najbardziej pożądane. Nie zabieramy na ewakuacyjną trasę sosu tabasco, musztardy, ketchupu ani rzadkiej kolekcji motyli/znaczków pocztowych lub tym podobnych rzeczy. Tą listę można by ciągnąć jeszcze długo. Zachęcam tych, którzy rozważają plan Ewakuacji z kraju do przemyślenia sobie tego wszystkiego.

Oczywiście, ewakuację z kraju ktoś będzie musiał osłaniać. Ci, co zostaną by bronić domów powinni czuć, że ich poświecenie ma jakiś sens.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pomoc dla Ukrainy. Niemiecki resort obrony wydał komunikat

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Samochody elektryczne psują się częściej? Niemiecki dziennik przyznaje


 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Marcin Bąk: Uciekać też trzeba umieć

W filmie „Wojna Światów” z 2005 roku jeden z bohaterów podczas ewakuacji wrzuca do pudełka najpotrzebniejsze produkty – sos tabasco, musztardę, ketchup, przyprawę do barbecue.... Jeśli rozważamy ucieczkę, jako jeden z możliwych scenariuszy na wypadek kryzysu, to też warto się zatroszczyć o przygotowania.
Ucieczka / zdjęcie poglądowe
Ucieczka / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Powracam do tematu przygotowań na okres wojny, myślę że nie ostatni raz. Dzisiaj chciałbym słów kilka poświęcić ucieczce. Jest to termin pojawiający się od jakiegoś czasu w kontekście pytania o możliwy konflikt zbrojny na naszym terytorium.  „Jak byś się zachował, co byś zrobił? – Na pewno ucieknę!” Tak to mniej więcej wygląda w wielu wywiadach czy w wynikach sondaży przeprowadzanych przez fachowe firmy. Informacja o tym, że znaczna część naszych rodaków nie zamierza zostać i walczyć lecz uciekać, bywa podawana ze swoistym, masochistycznym triumfalizmem przez media lewicowo-liberalne, przez ośrodki patriotyczne natomiast z zażenowaniem i oburzeniem. Sprawa jest jednak bardziej złożona, przyjrzyjmy się jej najpierw od strony moralnej.

W razie wojny zwykli ludzie mogą zachować się na jeden z trzech sposobów. Mogą uciekać z kraju, mogą zostać i postanowić przeczekać, mogą w końcu włączyć się do walki w obronie państwa. Każdy z tych trzech modeli zachowania ma swoje racje. Ewakuacja jest rozsądnym działaniem, dla części społeczeństwa wręcz nakazanym. Oczywiście, inaczej patrzymy na uciekającą przed wojną matkę z trójką nieletnich dzieci, której towarzyszy jeszcze staruszka babcia a inaczej na ucieczkę dwudziestopięcioletniego, napakowanego zdrowego byczka, który ucieka bo nie czuje nic wspólnego „z tym krajem”. Ewakuacja części cywili jest wręcz na rękę wojsku no i pozwala uchronić biologiczną tkankę narodu. Jednak żeby uciekać, też trzeba wiedzieć jak.

Dokąd?

Gdy zadaję to pytanie ludziom deklarującym chęć ewakuacji podczas wojny, staram się zawsze drążyć temat i dopytuję – „a tak konkretnie, to gdzie chcesz uciec?”. Tutaj pojawiają się często problemy. Gdy wybieramy ucieczkę, najlepiej jeśli mamy dokąd uciekać. Ucieczka na oślep, bez celu może być gorsza niż inne rozwiązania. Czasem słyszę ogólnikową odpowiedź – „na Zachód” ale co to znaczy konkretnie? Ktoś, kto decyduje się na ewakuację, musi zdawać sobie sprawę, że znajdzie się w obcym miejscu, bez dachu nad głową, czasem bez znajomości języka, z ograniczonymi środkami finansowymi lub całkiem bez nich. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie wszyscy są tak gościnni jak Polacy, nie wszędzie możemy liczyć na takie przyjęcie, jakie zgotowali nasi rodacy uciekinierom z Ukrainy w 2022 roku. Uciekający koniecznie muszą zadać sobie pytanie – dokąd konkretnie uciekam? Czy będę potrafił się tam odnaleźć z rodziną? Czy mogę liczyć na przyjazne nastawienie gospodarzy, czy też na wrogość? Czy pozwolą mi mieszkać w ludzkich warunkach, czy też może zamkną w blaszanych kontenerach na terenie obozu uchodźców? Czy posiadam zawód, który pozwoli mi zarobić na chleb? Bo profesor filologii polskiej może mieć problemy w tym zakresie.

Wielu co bardziej majętnych naszych rodaków już od paru lat inwestuje w nieruchomości położone w dość odległych zakątkach Europy. To jest działanie racjonalne, tym bardziej że dom na Sycylii potrafi kosztować mniej niż ciasne mieszkanie w Warszawie. Nadal jednak pozostaje problem z pokonaniem paru tysięcy kilometrów w ogarniętej wojną Europie.

Czym uciekać?

Środki ewakuacji niekoniecznie muszą być podobne do turystyki z czasów pokoju. Samoloty, do których przyzwyczailiśmy się już tak bardzo, prawie na pewno będą niedostępne. Lotniska to miejsca strategiczne, potencjalne cele ataków i akcji dywersyjnych. Pasażerski ruch lotniczy w kraju ogarniętym wojną prawie na pewno zostanie wstrzymany lub poważnie ograniczony. Sytuacja z pociągami również może być nieciekawa. Pozostają samochody osobowe. Tu również trzeba zdawać sobie sprawę z wyzwań, jakie mogą stanąć przed uchodźcami. Warto mieć przygotowaną trasę ucieczki. Co jednak zrobimy, gdy okaże się ona nieprzejezdna? Może się bowiem okazać nieprzejezdna z wielu powodów – mosty na rzekach są również ważnymi celami dla lotnictwa, wojsko może zamknąć niektóre przejazdy, mogą powstawać zatory z uciekających samochodów. Trzeba mieć plan B w postaci dróg bocznych i objazdów ale jak je znaleźć, jeśli wysiadł internet, nie działa nawigacja? Posiadanie w wyposażeniu samochodu papierowego atlasu oraz umiejętność posługiwania się nim będą w takich sytuacjach nieocenione.  

Co brać ze sobą?

Ewakuacja to zawsze konieczność dokonania wyboru – co wziąć ze sobą a co zostawić? Zawsze warto mieć ze sobą gotówkę, gdyż bankomaty mogą nie działać. Przez gotówkę rozumiemy zarówno naszą krajową walutę jak i pieniądze bardziej rozpoznawalne w innych częściach świata. W ogóle zawsze warto mieć w domu pewną rezerwę gotówki, na „wszelki wypadek”. Kto ma jakieś złote „świnki” pięciorublowe – też warto je mieć ze sobą. Ubrania należy zabierać mocne i praktyczne, to samo dotyczy butów, najlepsze są górskie czy trekkingowe. Żywność taka, jaka się w ciągu kilku dni nie zepsuje i którą będziemy mogli w polowych warunkach przygotować. To samo dotyczy wody, której zapas w szczelnych, plastikowych pojemnikach warto zabrać. Po drodze może się zdarzyć konieczność udzielenia pomocy medycznej a lekarza nie uświadczysz, więc apteczka wraz z umiejętnością pierwszej pomocy będą jak najbardziej pożądane. Nie zabieramy na ewakuacyjną trasę sosu tabasco, musztardy, ketchupu ani rzadkiej kolekcji motyli/znaczków pocztowych lub tym podobnych rzeczy. Tą listę można by ciągnąć jeszcze długo. Zachęcam tych, którzy rozważają plan Ewakuacji z kraju do przemyślenia sobie tego wszystkiego.

Oczywiście, ewakuację z kraju ktoś będzie musiał osłaniać. Ci, co zostaną by bronić domów powinni czuć, że ich poświecenie ma jakiś sens.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pomoc dla Ukrainy. Niemiecki resort obrony wydał komunikat

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Samochody elektryczne psują się częściej? Niemiecki dziennik przyznaje



 

Polecane