Ile zapłacę bankowi za kredyt znając RRSO i prowizję?

Każdy bank zachęca tak obecnych, jak i przyszłych klientów atrakcyjnymi stawkami za obsługę kredytu. Ile jednak w rzeczywistości przyjdzie zapłacić za pożyczenie pieniędzy? By to wiedzieć, trzeba dokładnie sprawdzić warunki umowy pod kątem wszystkich dodatkowych kosztów. Najlepiej wyraża to wskaźnik RRSO, który pojawia się przy każdej ofercie. Sprawdź, czym on jest i jaka jest jego relacja do prowizji i innych opłat dokładanych do kapitału.
 Ile zapłacę bankowi za kredyt znając RRSO i prowizję?

Gdzie szukać informacji o kosztach kredytów?

W swoich reklamach każdy bank przekonuje, że to właśnie skorzystanie z jego usług jest najlepszym wyborem. Przewijające się w spotach promocyjne oprocentowania, zniesione prowizje i wyjątkowo niskie raty są stałymi elementami akcji marketingowych. W rzeczywistości trzeba jednak bardzo dokładnie weryfikować podobne na pierwszy rzut oka oferty, wśród których wszystkie rzekomo są najlepsze. Dobrym sposobem na to jest przejrzenie kolejnych propozycji eksponowanych na stronach internetowych banków. Wadą tej metody jest konieczność poświęcenia sporej ilości czasu oraz ryzyko, że jakiś ważny szczegół umknie uwadze.

Zamiast żmudnego porównywania ofert można skorzystać ze strony, która agreguje je wszystkie w jednym miejscu. Godna polecenia jest witryna Bankier SMART, dostępna pod linkiem https://www.bankier.pl/smart/narzedzia/kalkulator-kredytowy. Dzięki niej zainteresowana osoba szybko dowie się, ile zapłaci za kredyt w wybranej kwocie. Wystarczy wpisać sumę i oczekiwany okres kredytowania, a następnie kliknąć Oblicz. Następnie można już sprawdzić propozycje wielu banków, uszeregowane według jednego schematu. Dzięki temu łatwo da się porównać takie warunki jak RRSO (Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania) i związane z nią całkowite kwoty do spłaty oraz wysokość miesięcznej raty.

Podane na witrynie Bankier SMART informacje pozwalają wstępnie zorientować się, ile przyjdzie zapłacić za kredyt. Trzeba jednak mieć na uwadze, że są do głównie przybliżone dane. Jest tak, ponieważ ostateczne propozycje doradcy bankowi przedstawiają na podstawie informacji, których żadna porównywarka nie może uwzględnić. Dotyczą one szeroko pojętej sytuacji materialnej klienta. Składają się na nią wysokość dochodów oraz sposób ich uzyskiwania (np. z tytułu umowy o pracę, zlecenia lub prowadzenia działalności gospodarczej), regularność wpływów na konto, dotychczasowa historia kredytowa oraz inne okoliczności, np. ewentualna liczba osób na utrzymaniu.

Co wpływa na wysokość RRSO?

Wysokość raty kredytu, a tym samym pełna suma spłaty, łączą się w jednym wskaźniku, jakim jest właśnie RRSO. W trakcie porównywania ofert należy go koniecznie sprawdzić, ponieważ jest najbardziej miarodajnym współczynnikiem określającym koszt zobowiązania. Wynika to z faktu, że zawierają się w nim wszystkie opłaty doliczane do kapitału, czyli pożyczonej kwoty. W skład RRSO wchodzą takie dodatkowe wydatki jak:

  • oprocentowanie – główny koszt wierzytelności składający się na zysk banku z tytułu otworzenia linii kredytowej;
  • prowizja – kolejna podawana w procentach wartość, na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę, gdy bank deklaruje, że wynosi 0%;
  • marża – to powód, przez który trzeba dokładnie weryfikować warunki umowy ze względu na zwiększanie jej wysokości w zamian za niską (a nawet zerową) prowizję;
  • ubezpieczenie – występujący czasem składnik RRSO, nierzadko dobrowolny, a niekiedy wymagany przez banki;
  • opłaty dodatkowe – podobnie jak polisa mogą, ale nie muszą być doliczone przez bank, np. suma za samo rozpatrzenie wniosku, wydłużenie okresu kredytowania lub podwyższenie kapitału.

Zapewne wiele osób zastanawia się, w jakim stopniu rzeczywiście miarodajne jest RRSO, skoro znaczenie ma także sytuacja finansowa kredytobiorcy. Odpowiedź zawiera się właśnie w wysokościach poszczególnych składników tego wskaźnika. Dla przykładu bank może zdecydować się na obniżenie oprocentowania, jeśli uzna, że udzielenie kredytu danej osobie wiąże się z niskim ryzykiem powstania długu.

Co ważne, bardzo rzadko dzieje się tak w przypadku kredytów gotówkowych, konsolidacyjnych, ratalnych lub samochodowych. Liczba potencjalnych chętnych jest bowiem na tyle duża, że na miejsce próbującego negocjować klienta znajdzie się inny, gotowy przyjąć warunki banku. Obniżka oprocentowania częściej zdarza się w przypadku hipotek, a powodem jest chęć zatrzymania zamożniejszego (a tym samym pewniejszego) kredytobiorcy.

Ile może wynieść RRSO?

Prowizja, podobnie jak ubezpieczenie i oprocentowanie, bywa obniżana niektórym klientom, których dochody dają największą pewność terminowej spłaty. W przypadku prowizji na atrakcyjne warunki kredytowania czasem mogą liczyć nie tylko tacy konsumenci. 

Banki zachęcają stałych i potencjalnych klientów promocjami, takimi jak rezygnacja z prowizji, czyli procentu od przyznanego kredytu. Warto mieć jednak na uwadze, że na ogół wiąże się to z dodatkowymi obwarowaniami takimi jak konieczność założenia konta w tym banku lub podpisania umowy o kartę kredytową. Zysk kredytodawcy niekiedy ukryty jest też w wyższej marży. Z tych powodów należy zachować podwójną czujność, gdy bank proponuje pożyczenie pieniędzy z zerową stawką prowizji.

Przepisy Prawa Bankowego jak najbardziej dopuszczają taką formę kredytowania. Co więcej, regulują również maksymalną wysokość RRSO. Nie może ono wynieść więcej niż 25% sumy pożyczonego kapitału oraz 30% kwoty za każdy rok umowy. Istotne jest, że drugi warunek dotyczy opłat doliczanych do rat, a więc przede wszystkim oprocentowania. 

W przeciwieństwie do niego prowizja i marża pobierane są jednorazowo, co oznacza, że nie mogą przekroczyć ¼ wysokości otrzymanej kwoty kredytu. Zasada ta działa w przypadku wszystkich rodzajów zobowiązań (gotówkowych, konsolidacyjnych, hipotecznych itd.) i nie zależy od czynników takich jak wysokość dochodów, wkładu własnego, a nawet opóźnienia w spłatach. W rzeczywistości RRSO wynosi zwykle kilkanaście procent, a podanie takiej informacji to ustawowy obowiązek każdego banku.

 


 

POLECANE
Iran zamierza zaatakować dwa izraelskie miasta. Padło ostrzeżenie Wiadomości
Iran zamierza zaatakować dwa izraelskie miasta. Padło ostrzeżenie

Iran wzywa mieszkańców Hajfy i Tel Awiwu do ewakuacji. Szef sztabu irańskiej armii ostrzega przed nadchodzącymi "operacjami karnymi".

Wyborcza: Jest decyzja PSL ws. wyborów parlamentarnych. Koniec współpracy z partią Hołowni z ostatniej chwili
"Wyborcza": Jest decyzja PSL ws. wyborów parlamentarnych. Koniec współpracy z partią Hołowni

We wtorek wieczorem "Gazeta Wyborcza" informuje, że Rada Naczelna PSL podjęła decyzję o zakończeniu kampanijnej współpracy z partią Szymona Hołowni.

Mariusz Błaszczak: Chcą ukraść Polakom wybory Wiadomości
Mariusz Błaszczak: Chcą ukraść Polakom wybory

Poseł Mariusz Błaszczak skrytykował pomysł ponownego przeliczania głosów, uznając go za próbę podważenia zaufania do instytucji państwowych.

Nowa awantura w koalicji 13 grudnia. Radzę mu, żeby się odczepił z ostatniej chwili
Nowa awantura w koalicji 13 grudnia. "Radzę mu, żeby się odczepił"

W koalicji rządzącej znów zawrzało. Tym razem poszło o planowane zmiany w przepisach dotyczących rozwodów. 

Blackout w Hiszpanii. Rząd podał przyczynę awarii dostawy prądu Wiadomości
Blackout w Hiszpanii. Rząd podał przyczynę awarii dostawy prądu

Hiszpański rząd podał we wtorek przyczynę kwietniowej awarii dostaw prądu. Minister ds. transformacji energetycznej Sara Aagesen wskazała na błędy techniczne.

Nieoficjalnie: Trump poważnie rozważa dołączenie do wojny przeciwko Iranowi z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Trump poważnie rozważa dołączenie do wojny przeciwko Iranowi

Prezydent USA Donald Trump poważnie rozważa włączenie USA do wojny i przeprowadzenie amerykańskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne, przede wszystkim podziemne zakłady Fordo - podał we wtorek portal Axios, powołując się na źródła w amerykańskich władzach.

Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

W środę odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent Andrzej Duda zaprosił też na spotkanie Karola Nawrockiego.

Ranking konkurencyjności gospodarek. Fatalny wynik Polski i spadek o 11 pozycji z ostatniej chwili
Ranking konkurencyjności gospodarek. Fatalny wynik Polski i spadek o 11 pozycji

Polska gospodarka odnotowała jeden z największych spadków w historii udziału w prestiżowym, szwajcarskim rankingu konkurencyjności IMD. Zajęliśmy dopiero 52. miejsce na 69 analizowanych państw, tracąc aż 11 pozycji względem ubiegłego roku. To najgorszy wynik od pięciu lat i sygnał, że polska gospodarka ma poważne problemy strukturalne.

Troje dziennikarzy „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl z nagrodą i wyróżnieniami SDP! z ostatniej chwili
Troje dziennikarzy „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl z nagrodą i wyróżnieniami SDP!

Dziennikarka portalu Tysol.pl oraz TV Republika Monika Rutke otrzymała nagrodę im. Stefana Żeromskiego za reportaż „Zakaz wstępu” opublikowany na portalu tysol.pl. Krzysztof Karnkowski oraz Marcin Krzeszowiec zostali wyróżnieni w konkursie SDP odpowiednio za opublikowane na łamach „Tygodnika Solidarność” teksty: „J. D. Vance. Z pasa rdzy na sam szczyt?” oraz „Stalowa agonia”. 

ABW przyjrzy się kampanii Trzaskowskiego? Jest komunikat PKW Wiadomości
ABW przyjrzy się kampanii Trzaskowskiego? Jest komunikat PKW

Rzecznik KBW Marcin Chmielnicki potwierdził, że PKW zwróciła się do ABW z prośbą o informacje ws. finansowania kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego.

REKLAMA

Ile zapłacę bankowi za kredyt znając RRSO i prowizję?

Każdy bank zachęca tak obecnych, jak i przyszłych klientów atrakcyjnymi stawkami za obsługę kredytu. Ile jednak w rzeczywistości przyjdzie zapłacić za pożyczenie pieniędzy? By to wiedzieć, trzeba dokładnie sprawdzić warunki umowy pod kątem wszystkich dodatkowych kosztów. Najlepiej wyraża to wskaźnik RRSO, który pojawia się przy każdej ofercie. Sprawdź, czym on jest i jaka jest jego relacja do prowizji i innych opłat dokładanych do kapitału.
 Ile zapłacę bankowi za kredyt znając RRSO i prowizję?

Gdzie szukać informacji o kosztach kredytów?

W swoich reklamach każdy bank przekonuje, że to właśnie skorzystanie z jego usług jest najlepszym wyborem. Przewijające się w spotach promocyjne oprocentowania, zniesione prowizje i wyjątkowo niskie raty są stałymi elementami akcji marketingowych. W rzeczywistości trzeba jednak bardzo dokładnie weryfikować podobne na pierwszy rzut oka oferty, wśród których wszystkie rzekomo są najlepsze. Dobrym sposobem na to jest przejrzenie kolejnych propozycji eksponowanych na stronach internetowych banków. Wadą tej metody jest konieczność poświęcenia sporej ilości czasu oraz ryzyko, że jakiś ważny szczegół umknie uwadze.

Zamiast żmudnego porównywania ofert można skorzystać ze strony, która agreguje je wszystkie w jednym miejscu. Godna polecenia jest witryna Bankier SMART, dostępna pod linkiem https://www.bankier.pl/smart/narzedzia/kalkulator-kredytowy. Dzięki niej zainteresowana osoba szybko dowie się, ile zapłaci za kredyt w wybranej kwocie. Wystarczy wpisać sumę i oczekiwany okres kredytowania, a następnie kliknąć Oblicz. Następnie można już sprawdzić propozycje wielu banków, uszeregowane według jednego schematu. Dzięki temu łatwo da się porównać takie warunki jak RRSO (Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania) i związane z nią całkowite kwoty do spłaty oraz wysokość miesięcznej raty.

Podane na witrynie Bankier SMART informacje pozwalają wstępnie zorientować się, ile przyjdzie zapłacić za kredyt. Trzeba jednak mieć na uwadze, że są do głównie przybliżone dane. Jest tak, ponieważ ostateczne propozycje doradcy bankowi przedstawiają na podstawie informacji, których żadna porównywarka nie może uwzględnić. Dotyczą one szeroko pojętej sytuacji materialnej klienta. Składają się na nią wysokość dochodów oraz sposób ich uzyskiwania (np. z tytułu umowy o pracę, zlecenia lub prowadzenia działalności gospodarczej), regularność wpływów na konto, dotychczasowa historia kredytowa oraz inne okoliczności, np. ewentualna liczba osób na utrzymaniu.

Co wpływa na wysokość RRSO?

Wysokość raty kredytu, a tym samym pełna suma spłaty, łączą się w jednym wskaźniku, jakim jest właśnie RRSO. W trakcie porównywania ofert należy go koniecznie sprawdzić, ponieważ jest najbardziej miarodajnym współczynnikiem określającym koszt zobowiązania. Wynika to z faktu, że zawierają się w nim wszystkie opłaty doliczane do kapitału, czyli pożyczonej kwoty. W skład RRSO wchodzą takie dodatkowe wydatki jak:

  • oprocentowanie – główny koszt wierzytelności składający się na zysk banku z tytułu otworzenia linii kredytowej;
  • prowizja – kolejna podawana w procentach wartość, na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę, gdy bank deklaruje, że wynosi 0%;
  • marża – to powód, przez który trzeba dokładnie weryfikować warunki umowy ze względu na zwiększanie jej wysokości w zamian za niską (a nawet zerową) prowizję;
  • ubezpieczenie – występujący czasem składnik RRSO, nierzadko dobrowolny, a niekiedy wymagany przez banki;
  • opłaty dodatkowe – podobnie jak polisa mogą, ale nie muszą być doliczone przez bank, np. suma za samo rozpatrzenie wniosku, wydłużenie okresu kredytowania lub podwyższenie kapitału.

Zapewne wiele osób zastanawia się, w jakim stopniu rzeczywiście miarodajne jest RRSO, skoro znaczenie ma także sytuacja finansowa kredytobiorcy. Odpowiedź zawiera się właśnie w wysokościach poszczególnych składników tego wskaźnika. Dla przykładu bank może zdecydować się na obniżenie oprocentowania, jeśli uzna, że udzielenie kredytu danej osobie wiąże się z niskim ryzykiem powstania długu.

Co ważne, bardzo rzadko dzieje się tak w przypadku kredytów gotówkowych, konsolidacyjnych, ratalnych lub samochodowych. Liczba potencjalnych chętnych jest bowiem na tyle duża, że na miejsce próbującego negocjować klienta znajdzie się inny, gotowy przyjąć warunki banku. Obniżka oprocentowania częściej zdarza się w przypadku hipotek, a powodem jest chęć zatrzymania zamożniejszego (a tym samym pewniejszego) kredytobiorcy.

Ile może wynieść RRSO?

Prowizja, podobnie jak ubezpieczenie i oprocentowanie, bywa obniżana niektórym klientom, których dochody dają największą pewność terminowej spłaty. W przypadku prowizji na atrakcyjne warunki kredytowania czasem mogą liczyć nie tylko tacy konsumenci. 

Banki zachęcają stałych i potencjalnych klientów promocjami, takimi jak rezygnacja z prowizji, czyli procentu od przyznanego kredytu. Warto mieć jednak na uwadze, że na ogół wiąże się to z dodatkowymi obwarowaniami takimi jak konieczność założenia konta w tym banku lub podpisania umowy o kartę kredytową. Zysk kredytodawcy niekiedy ukryty jest też w wyższej marży. Z tych powodów należy zachować podwójną czujność, gdy bank proponuje pożyczenie pieniędzy z zerową stawką prowizji.

Przepisy Prawa Bankowego jak najbardziej dopuszczają taką formę kredytowania. Co więcej, regulują również maksymalną wysokość RRSO. Nie może ono wynieść więcej niż 25% sumy pożyczonego kapitału oraz 30% kwoty za każdy rok umowy. Istotne jest, że drugi warunek dotyczy opłat doliczanych do rat, a więc przede wszystkim oprocentowania. 

W przeciwieństwie do niego prowizja i marża pobierane są jednorazowo, co oznacza, że nie mogą przekroczyć ¼ wysokości otrzymanej kwoty kredytu. Zasada ta działa w przypadku wszystkich rodzajów zobowiązań (gotówkowych, konsolidacyjnych, hipotecznych itd.) i nie zależy od czynników takich jak wysokość dochodów, wkładu własnego, a nawet opóźnienia w spłatach. W rzeczywistości RRSO wynosi zwykle kilkanaście procent, a podanie takiej informacji to ustawowy obowiązek każdego banku.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe