Ryszard Czarnecki: Bułgaria: między Wschodem a Zachodem...

Bułgaria: między Wschodem a Zachodem...
 Ryszard Czarnecki: Bułgaria: między Wschodem a Zachodem...
/ pixabay.com

Z ciekawością jechałem z oficjalną wizytą do Bułgarii – kraju uważanego za „miękkie podbrzusze” Zachodu, bo z racji historycznych „prorosyjskiego”: w walce z muzułmańskim Imperium Otomańskim Bułgarów w XIX i na początku XX wieku konsekwentnie wspierał Petersburg.

Sofia pełna jest paradoksów. W pierwszych tygodniach po agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada prozachodni rząd Kiriła Petkowa jako jeden z pierwszych w Europie uzbrajał Ukrainę, co Kijów podkreśla do dzisiaj. Jednocześnie prorosyjski – jak na warunki UE, choć pewnie w tej kwestii niewiele różniący się od prezydenta Francji, kanclerza Niemiec, czy prezydenta Chorwacji – prezydent Bułgarii Rumen Radew zrobił wiele, aby ten prozachodni rząd obalić. Oczywiście o politykę zagraniczną też tu chodziło, ale także o to, że w ciągu dwóch lat licznik wyborów w Bułgarii stanął na pięciu, a w sytuacji tzw. rządu tymczasowego władza prezydenta wyraźnie rośnie...

Deputowani Europejskich Konserwatystów i Reformatorów spotkali się na blisko dwugodzinnej rozmowie z prezydentem Radewem, ale też z wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych Iwanem Demerdżiewem, ministrem spraw zagranicznych Nikołajem Miłkowem czy prokuratorem generalnym Iwanem Geszewem.

W Bułgarii odbędą się już w kwietniu wybory parlamentarne, ale prawdopodobnie nie będą one… jedynymi w tym roku. Jeżeli nie przyniosą rozstrzygnięcia, kolejne odbędą się w październiku. W ten sposób Bułgaria także i w tej „konkurencji” staje się rekordzistą Europy, bijąc w częstotliwości wyborów nawet Izrael. W kolejnej „konkurencji” - bo w jeszcze bardziej niechlubnej klasyfikacji  czyli w rankingu największej korupcji w UE - Sofia od 2007 roku czyli akcesji wraz z Rumunią jest niezmiennie na pierwszym miejscu. Jednak nie było to jakoś problemem dla Komisji Europejskiej, która wcześniej ogłaszała, że korupcja – także środków unijnych – może spowodować zablokowanie pieniędzy z Recovery Fund (KPO) lub je zamrozić – jednak nic takiego się nie stało i Bułgaria po ledwie kilkutygodniowych negocjacjach podpisała porozumienie z Brukselą...

W sytuacji częstych zmian na stanowiskach premierów i funkcjonowania zgodnie z konstytucją rządów tymczasowych, to Głowa Państwa reprezentuje Bułgarię na szczytach UE. Stąd zerkający w kierunku Moskwy prezydent Radew już pięciokrotnie reprezentował swój kraj na tychże szczytach . Jednak choć używa wyraźnie prorosyjskiej retoryki, nigdy ani on, ani zmieniający się szefowie rządów nie wetowali sankcji przeciwko Rosji. Trochę to przypomina sytuację Węgier, które również retorycznie sprzyjają Moskwie, ale jak przychodzi co do czego, to głosują- tak jak Bułgaria-  za sankcjami.

Szkoda tylko, że wizerunek prorosyjskiego kraju zasłania, w przypadku Bułgarii, dość oczywisty fakt, że jednocześnie jest to kraj… proniemiecki. Paradoks? Nie, wręcz przeciwnie!

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (20.02.2023)


 

POLECANE
NFZ wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał ważny komunikat

Narodowy Fundusz Zdrowia wydał pilny komunikat. Do instytucji docierają kolejne sygnały o próbach wyłudzeń, w których oszuści podszywają się pod NFZ. Fałszywe SMS-y i e-maile mają nakłaniać do kliknięcia w niebezpieczne linki. Eksperci ostrzegają – możesz stracić nie tylko dane, ale i pieniądze.

Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika z ostatniej chwili
Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika

Republika opublikowała w swoich mediach społecznościowych serię pytań, jakie reporter telewizji zadał Krzysztofowi Brejzie. Europoseł był pytany o swoje kontakty z SKW w 2015 r. Powodem pytań, jak mówił reporter, miały być interpelacje poselskie in blanco znalezione w sejfie SKW, "takiej samej treści" jak te, które złożył do marszałka Sejmu ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza.  

Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP z ostatniej chwili
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP

Karol Nawrocki po raz pierwszy zabrał głos po spotkaniu z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford z ostatniej chwili
USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford

We wtorek rano w swoim domu w stanie Utah zmarł Robert Redford, jeden z największych aktorów i reżyserów w historii Hollywood. Artysta odszedł we śnie. Miał 89 lat.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Mieszkańcy województwa pomorskiego muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Energa Operator poinformowała o pracach modernizacyjnych i konserwacyjnych, które spowodują czasowe wyłączenia prądu w wielu miastach i mniejszych miejscowościach regionu.

Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy” gorące
Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy”

„«Bomba» Nawrockiego w Niemczech – Polska żąda reparacji wojennych w wysokości 1,3 biliona euro – Grecja… śpi” – pisze grecki Banking News. Artykuł jest pisany językiem „poprawnościowym”, wyraża jednak pewnego rodzaju zazdrość wobec asertywności prezydenta RP.

Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16 Wiadomości
Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16.  

Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z kanclerzem Friedrichem Merzem. Szef MSZ Radosław Sikorski uznał to za dobrą okazję do twitterowych złośliwości.

Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim gorące
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Co ciekawe, na oficjalnych profilach tego drugiego nie ma śladu po spotkaniu.

Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz–Nawrocki z ostatniej chwili
Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz–Nawrocki

W rozmowie z prezydentem Karolem Nawrockim kanclerz RFN Friedrich Merz zapewnił go, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia Niemcy „mocno i niezachwianie” stoją po stronie Polski – przekazał we wtorek rzecznik niemieckiego rządu Sebastian Hille. Oświadczenie wydał także prezydent RFN, Steinmeier.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Bułgaria: między Wschodem a Zachodem...

Bułgaria: między Wschodem a Zachodem...
 Ryszard Czarnecki: Bułgaria: między Wschodem a Zachodem...
/ pixabay.com

Z ciekawością jechałem z oficjalną wizytą do Bułgarii – kraju uważanego za „miękkie podbrzusze” Zachodu, bo z racji historycznych „prorosyjskiego”: w walce z muzułmańskim Imperium Otomańskim Bułgarów w XIX i na początku XX wieku konsekwentnie wspierał Petersburg.

Sofia pełna jest paradoksów. W pierwszych tygodniach po agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada prozachodni rząd Kiriła Petkowa jako jeden z pierwszych w Europie uzbrajał Ukrainę, co Kijów podkreśla do dzisiaj. Jednocześnie prorosyjski – jak na warunki UE, choć pewnie w tej kwestii niewiele różniący się od prezydenta Francji, kanclerza Niemiec, czy prezydenta Chorwacji – prezydent Bułgarii Rumen Radew zrobił wiele, aby ten prozachodni rząd obalić. Oczywiście o politykę zagraniczną też tu chodziło, ale także o to, że w ciągu dwóch lat licznik wyborów w Bułgarii stanął na pięciu, a w sytuacji tzw. rządu tymczasowego władza prezydenta wyraźnie rośnie...

Deputowani Europejskich Konserwatystów i Reformatorów spotkali się na blisko dwugodzinnej rozmowie z prezydentem Radewem, ale też z wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych Iwanem Demerdżiewem, ministrem spraw zagranicznych Nikołajem Miłkowem czy prokuratorem generalnym Iwanem Geszewem.

W Bułgarii odbędą się już w kwietniu wybory parlamentarne, ale prawdopodobnie nie będą one… jedynymi w tym roku. Jeżeli nie przyniosą rozstrzygnięcia, kolejne odbędą się w październiku. W ten sposób Bułgaria także i w tej „konkurencji” staje się rekordzistą Europy, bijąc w częstotliwości wyborów nawet Izrael. W kolejnej „konkurencji” - bo w jeszcze bardziej niechlubnej klasyfikacji  czyli w rankingu największej korupcji w UE - Sofia od 2007 roku czyli akcesji wraz z Rumunią jest niezmiennie na pierwszym miejscu. Jednak nie było to jakoś problemem dla Komisji Europejskiej, która wcześniej ogłaszała, że korupcja – także środków unijnych – może spowodować zablokowanie pieniędzy z Recovery Fund (KPO) lub je zamrozić – jednak nic takiego się nie stało i Bułgaria po ledwie kilkutygodniowych negocjacjach podpisała porozumienie z Brukselą...

W sytuacji częstych zmian na stanowiskach premierów i funkcjonowania zgodnie z konstytucją rządów tymczasowych, to Głowa Państwa reprezentuje Bułgarię na szczytach UE. Stąd zerkający w kierunku Moskwy prezydent Radew już pięciokrotnie reprezentował swój kraj na tychże szczytach . Jednak choć używa wyraźnie prorosyjskiej retoryki, nigdy ani on, ani zmieniający się szefowie rządów nie wetowali sankcji przeciwko Rosji. Trochę to przypomina sytuację Węgier, które również retorycznie sprzyjają Moskwie, ale jak przychodzi co do czego, to głosują- tak jak Bułgaria-  za sankcjami.

Szkoda tylko, że wizerunek prorosyjskiego kraju zasłania, w przypadku Bułgarii, dość oczywisty fakt, że jednocześnie jest to kraj… proniemiecki. Paradoks? Nie, wręcz przeciwnie!

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (20.02.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe