O PIERWSZYM POLSKIM KOSMONAUCIE

O PIERWSZYM POLSKIM KOSMONAUCIE

Pogrzeb o ceremoniale państwowym zakończy - w najbliższą środę o 10.00 w Katedrze Polowej WP, a o 12.00 na warszawskich Powązkach Wojskowych - ziemski etap życia pierwszego polskiego kosmonauty Mirosława Hermaszewskiego. Napisałem: ziemski, ale przecież także kosmiczny… Władze państwowe, samorządowe, organizacje społeczne, wychowankowie – piloci, działacze organizacji kresowych i upamiętniających ludobójstwo Polaków na Wołyniu skąd wywodził się zmarły w zeszły poniedziałek generał brygady, oddadzą hołd człowiekowi, którego lot w kosmos przed 44 laty („A imię jego czterdzieści i cztery” -Adam Mickiewicz...) zapewnił Polsce miejsce w szeregu czterech pierwszych krajów na świecie reprezentowanych w przestrzeni kosmicznej: po ZSRS, USA i Czechosłowacji. Kreślę te słowa o Mirosławie Hermaszewskim jako Polak i jako jego zięć. Jako jego rodak jestem wdzięczny za jego dokonania pilota, komendanta dęblińskiej „Szkoły Orląt”, ale też dowódcy 11 Pułku Myśliwców w mieście, z którym był szczególnie związany – Wrocławiu. Nie mówiąc już o polskim podboju kosmosu, który stał się jego udziałem.

 

Jako Polak również jestem wdzięczny za to, co robił przez szereg ostatnich lat, będąc już na emeryturze, upamiętniając pamięć o ludobójstwie Polaków na Wołyniu (ale też i częściowo Podolu) , na wschodnich kresach Rzeczpospolitej z rąk ukraińskich szowinistów. Stamtąd pochodził, tam „w rzezi Wołynia” zginał jego ojciec, bracia ojca, rodzony dziadek, w sumie prawie 20 osób z rodziny! Nigdy o nich nie zapomniał, starał się o nich mówić, dawać świadectwo, a jego głos, jako osoby publicznej, pierwszego polskiego kosmonauty, czasem przebijał mury milczenia, obojętności i strachu związanego z tymi zbrodniami.

 

Od jego lotu w kosmos minęły ponad cztery dekady, a do dziś Mirosław Hermaszewski dzierży lotnicze rekordy Polski:

1. rekord wysokości lotu: 363 kilometry,

2. prędkości lotu: 28 tys. km na godzinę, czyli ok. 8 km/sek.,

3. długotrwałości lotu: 190 godzin 3 minuty 4 sekundy,

4. długości przebytej trasy: 5 273 257 km.

 

Mój teść był autorem książki napisanej przez niego osobiście, bez żadnej dziennikarskiej pomocy „Ciężar nieważkości”. Przypominam o tym, bo ta, napisana świetną polszczyzną ,książka pokazała, że kosmonauta, a więc „ścisłowiec”, który musi znać fizykę, matematykę, chemię itd. może jednocześnie mieć bardzo rozwiniętą humanistyczną wrażliwość. Żałuję, że generał Hermaszewski nie napisał więcej książek, bo pióro miał świetne. Bardzo dużo czytał, miał olbrzymią bibliotekę, były to książki z różnych dziedzin – i stanowiły dobry temat do rozmów.

Po 13 grudnia 1981 ze zdumieniem dowiedział się, że bez jego wiedzy i zgody zapisano go do Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Niektórzy mu to wypominają, tymczasem władza „zaocznie” chciała wykorzystać popularność pierwszego Polaka kosmonauty.

 

Prywatnie generał był troskliwym mężem i ojcem Mirka i Emilii, a także czworga wnucząt: Julii, Amelii, Emilii i Stasia, który był jego oczkiem w głowie.

 

Będzie go brakowało. Na pewno pozostanie w pamięci Polaków. Będzie go brakowało. Na pewno pozostanie w pamięci!

 

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (20.12.2022)


 

POLECANE
Niemieckie media po spotkaniu Nawrocki-Merz: Ignorowanie kwestii reparacji jest lekkomyślne Wiadomości
Niemieckie media po spotkaniu Nawrocki-Merz: "Ignorowanie kwestii reparacji jest lekkomyślne"

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie wywołała gorące komentarze. Niemiecki dziennik przyznał wprost, że Polska ma rację, domagając się reparacji. „Berlin mógłby zapłacić przynajmniej niewielką część” – przyznaje „Tageszeitung”.

Nowa ustawa repatriacyjna. „Musimy ratować Polaków ze Wschodu” z ostatniej chwili
Nowa ustawa repatriacyjna. „Musimy ratować Polaków ze Wschodu”

Senator Grzegorz Bierecki zaproponował nową ustawę repatriacyjną, która ma ułatwić powrót Polakom zesłanym do krajów byłego ZSRR. Projekt poparło Stowarzyszenie „Godność”, podkreślając, że to nie tylko kwestia polityki, ale także moralnego zobowiązania wobec rodaków prześladowanych przez reżimy Putina i Łukaszenki.

Skandal z listem Trumpa do polskiego prezydenta. MSZ nie ma sobie nic do zarzucenia pilne
Skandal z listem Trumpa do polskiego prezydenta. MSZ nie ma sobie nic do zarzucenia

List od Donalda Trumpa do Karola Nawrockiego wywołał burzę w Warszawie. Zamiast trafić najpierw do rąk prezydenta, o sprawie jako pierwsze dowiedziały się media. „Absurdem tej sytuacji jest fakt, że media dowiedziały się o tym liście pierwsze” – mówi Marcin Przydacz.

Pilny komunikat dla mieszkańców Szczecina z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Szczecina

Od 1 października pasażerowie komunikacji miejskiej w Szczecinie mogą liczyć na częstsze kursy tramwajów. Wszystkie linie – z wyjątkiem linii nr 4, będą kursować co 12 minut.

AfD triumfuje w sondażach. Niemcy mają dość rządu Merza polityka
AfD triumfuje w sondażach. Niemcy mają dość rządu Merza

Alternatywa dla Niemiec idzie po rekordowy wynik i w najnowszym sondażu YouGov wyprzedza CDU/CSU . To największe poparcie w historii partii, która zdobywa serca coraz większej liczby Niemców. Rządząca koalicja może mówić o prawdziwym kryzysie, a kanclerz Friedrich Merz zaczyna „jesień reform” w fatalnych nastrojach społecznych.

Mec. Lewandowski: Prokuratura dokonała trwałego paraliżu Trybunału Stanu z ostatniej chwili
Mec. Lewandowski: Prokuratura dokonała trwałego paraliżu Trybunału Stanu

"Prokuratura Krajowa doprowadziła do trwałego paraliżu Trybunału Stanu" - stwierdził na platformie X mec. Bartosz Lewandowski. Sprawa dotyczy wniosku o uchylenie immunitetu I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

Nie żyje gwiazda łyżwiarstwa figurowego. Miała 15 lat. z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda łyżwiarstwa figurowego. Miała 15 lat.

15-letnia łyżwiarka figurowa Matilda Ferrari zginęła w tragicznym wypadku drogowym w regionie Trentino we Włoszech. Jak podaje „Kleine Zeitung”, dziewczyna została potrącona przez ciężarówkę z betonem, gdy przechodziła przez ulicę w drodze do szkoły.

Za dwa tygodnie startuje system kaucyjny. Polacy będą dopłacać za butelki plastikowe i puszki pilne
Za dwa tygodnie startuje system kaucyjny. Polacy będą dopłacać za butelki plastikowe i puszki

Od 1 października 2025 roku w Polsce rusza system kaucyjny. Klienci kupując napoje w butelkach plastikowych czy puszkach, będą musieli zapłacić dodatkową opłatę. Wiceminister klimatu Anita Sowińska ogłosiła: „1 października rusza system kaucyjny i Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdza, że ruszamy zgodnie z planem, bez opóźnień”.

Drony nad Polską. Komunikat służb o kolejnym incydencie z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Komunikat służb o kolejnym incydencie

Jak podał Polsat News, we wsi Stanisławka w pow. zamojskim odnaleziony został dron, który mógł naruszyć polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września.

Zawiadomienie prokuratury ws. działań Żurka. Zagrożenie dla zasad państwa prawa z ostatniej chwili
Zawiadomienie prokuratury ws. działań Żurka. "Zagrożenie dla zasad państwa prawa"

Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski poinformowało, że prezes organizacji, sędzia dr Łukasz Piebiak, złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

REKLAMA

O PIERWSZYM POLSKIM KOSMONAUCIE

O PIERWSZYM POLSKIM KOSMONAUCIE

Pogrzeb o ceremoniale państwowym zakończy - w najbliższą środę o 10.00 w Katedrze Polowej WP, a o 12.00 na warszawskich Powązkach Wojskowych - ziemski etap życia pierwszego polskiego kosmonauty Mirosława Hermaszewskiego. Napisałem: ziemski, ale przecież także kosmiczny… Władze państwowe, samorządowe, organizacje społeczne, wychowankowie – piloci, działacze organizacji kresowych i upamiętniających ludobójstwo Polaków na Wołyniu skąd wywodził się zmarły w zeszły poniedziałek generał brygady, oddadzą hołd człowiekowi, którego lot w kosmos przed 44 laty („A imię jego czterdzieści i cztery” -Adam Mickiewicz...) zapewnił Polsce miejsce w szeregu czterech pierwszych krajów na świecie reprezentowanych w przestrzeni kosmicznej: po ZSRS, USA i Czechosłowacji. Kreślę te słowa o Mirosławie Hermaszewskim jako Polak i jako jego zięć. Jako jego rodak jestem wdzięczny za jego dokonania pilota, komendanta dęblińskiej „Szkoły Orląt”, ale też dowódcy 11 Pułku Myśliwców w mieście, z którym był szczególnie związany – Wrocławiu. Nie mówiąc już o polskim podboju kosmosu, który stał się jego udziałem.

 

Jako Polak również jestem wdzięczny za to, co robił przez szereg ostatnich lat, będąc już na emeryturze, upamiętniając pamięć o ludobójstwie Polaków na Wołyniu (ale też i częściowo Podolu) , na wschodnich kresach Rzeczpospolitej z rąk ukraińskich szowinistów. Stamtąd pochodził, tam „w rzezi Wołynia” zginał jego ojciec, bracia ojca, rodzony dziadek, w sumie prawie 20 osób z rodziny! Nigdy o nich nie zapomniał, starał się o nich mówić, dawać świadectwo, a jego głos, jako osoby publicznej, pierwszego polskiego kosmonauty, czasem przebijał mury milczenia, obojętności i strachu związanego z tymi zbrodniami.

 

Od jego lotu w kosmos minęły ponad cztery dekady, a do dziś Mirosław Hermaszewski dzierży lotnicze rekordy Polski:

1. rekord wysokości lotu: 363 kilometry,

2. prędkości lotu: 28 tys. km na godzinę, czyli ok. 8 km/sek.,

3. długotrwałości lotu: 190 godzin 3 minuty 4 sekundy,

4. długości przebytej trasy: 5 273 257 km.

 

Mój teść był autorem książki napisanej przez niego osobiście, bez żadnej dziennikarskiej pomocy „Ciężar nieważkości”. Przypominam o tym, bo ta, napisana świetną polszczyzną ,książka pokazała, że kosmonauta, a więc „ścisłowiec”, który musi znać fizykę, matematykę, chemię itd. może jednocześnie mieć bardzo rozwiniętą humanistyczną wrażliwość. Żałuję, że generał Hermaszewski nie napisał więcej książek, bo pióro miał świetne. Bardzo dużo czytał, miał olbrzymią bibliotekę, były to książki z różnych dziedzin – i stanowiły dobry temat do rozmów.

Po 13 grudnia 1981 ze zdumieniem dowiedział się, że bez jego wiedzy i zgody zapisano go do Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Niektórzy mu to wypominają, tymczasem władza „zaocznie” chciała wykorzystać popularność pierwszego Polaka kosmonauty.

 

Prywatnie generał był troskliwym mężem i ojcem Mirka i Emilii, a także czworga wnucząt: Julii, Amelii, Emilii i Stasia, który był jego oczkiem w głowie.

 

Będzie go brakowało. Na pewno pozostanie w pamięci Polaków. Będzie go brakowało. Na pewno pozostanie w pamięci!

 

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (20.12.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe