Grzegorz Kuczyński: Kiler z Berlina za Whelana? To przejdzie do historii. Nie będzie to historia łaskawa dla Bidena
Te wymiany przejdą do historii i raczej nie zapiszą się pozytywnie dla ekipy Bidena. Właściwie za każdym razem negocjacje kończyły się po myśli Moskwy. W kwietniu w zamian za Reeda, oskarżonego o napaść po pijanemu na policjanta (wszystko sfingowano) i skazanego na 9 lat więzienia, Rosjanie wydostali Konstantina Jaroszenkę, pilota, który przewoził narkotyki. Wpadł w Liberii w 2010 roku, a Amerykanie byli równie skuteczni w ekstradycji, co w przypadku Buta. Jaroszenko dostał 20 lat więzienia za przemyt kokainy do USA.
Griner za Buta
Po tej wiosennej wymianie Rosjanom w ręku zostało jeszcze dwoje zakładników amerykańskich. Wspomniana Griner wpadła w lutym na lotnisku w Moskwie z wkładami do e-papierosów zawierającymi olej haszyszowy. Podobnie jak Reed, dostała 9 lat więzienia. Kilka dni temu z wielką pompą - wspólny briefing Bidena, Harris i żony (tak, żony) Griner – koszykarka została wymieniona na rosyjskiego handlarza bronią Wiktora Buta, człowieka GRU i Wiktora Sieczina, bliskiego towarzysza Putina. Słynny Handlarz Śmiercią odsiadywał w USA wyrok 25 lat więzienia, m.in. za spiskowanie w celu zabicia obywateli USA. Biden wymienił go lekką ręką za koszykarkę…
Co ciekawe, przez wcześniejsze miesiące cały czas mowa była o wymianie 1 za 2. Czyli o zwolnieniu nie tylko Griner, ale też Paula Whelana. Były żołnierz marines siedzi w Rosji od 2018 roku. Oskarżono go i skazano za szpiegostwo na 16 lat więzienia. W tej sprawie też jest masa niejasności i też wszystko wskazuje na to, że Whelana wrobiono. W Moskwie musieli się ucieszyć, że w końcu Amerykanie zgodzili się wydać Buta jedynie za Griner. W ręku został im bowiem zakładnik na wymianę kolejnej wartościowej dla nich postaci.
Krasikow
To Wadim Krasikow, płatny zabójca, były żołnierz specnazu FSB, sprawca głośnego morderstwa w Berlinie. Ofiarą był Zelimchan Changoszwili, były komendant polowy czeczeńskich rebeliantów, obywatel Gruzji, ścigany przez władze rosyjskie pod zarzutami terroryzmu. Zamachowiec podjechał do niego z tyłu na rowerze w alejce parkowej w samym środku stolicy Niemiec i zastrzelił. Wpadł jednak tego samego dnia. Cóż, nie jest to zawodowy zabójca-oficer służb, tylko najęty bandyta. Już wcześniej w Rosji dokonał kilku podobnych zabójstw. Jego paszport, dzięki któremu pojechał do Niemiec, został wydany w sposób identyczny jak dokumenty tożsamości dla agentów GRU zamieszanych choćby w zamach na Skripala.
Gdyby doszło do wymiany Krasikowa na Whelana, byłaby ona wyjątkowa w porównaniu ze sprawami Jaroszenki i Buta z paru powodów. Po pierwsze, Krasikow siedzi za zabójstwo. Po drugie, dostał dożywocie. Po trzecie, siedzi w niemieckim, nie amerykańskim więzieniu. Ta ostatnia okoliczność nie byłaby pewnie wielką przeszkodą, biorąc pod uwagę nastawienie obecnego rządu RFN do Rosji. No ale już ułaskawienie mordercy odsiadującego dożywocie za zamach w sercu Berlina i wymienienie go na wrobionego w szpiegostwo Bogu ducha winnego emeryta – to musiałby wzbudzić ogromne kontrowersje. Więcej politycznie straciłby w tym wypadku Scholz, rzecz jasna. Biden tylko by punktował – wyciągając na wolność kolejnego rodaka. Pytanie więc, jaką cenę Amerykanie będą musieli zapłacić za wolność dla Krasikowa?