Pocztówka z Bejrutu

Pocztówka z Bejrutu

Siedzę w Bejrucie nad brzegiem Morza Śródziemnego nad talerzem „muhammary”- pasty z tłuczonych orzechów włoskich z dodatkiem chili i sezamu (pasta ma kolor czerwony) oraz wyjątkową wątróbką, bo okraszona sosem z… granatów. Chodzi oczywiście o owoce, chociaż prawdziwe granaty – i bomby – wybuchały w stolicy tego pięknego kraju co chwilę. Można by nawet stworzyć mapę Bejrutu z oznaczeniem miejsc walk, ale też zamachów, które tu były na porządku dziennym. Zastanawiam się nawet ,jak się zachować, gdy rozmawiam się z szefem jednej z chrześcijańskich partii, którego stryja – prezydenta państwa zamordowali w zamachu skrajni islamiści i którego rodzonego brata – ministra również zabito.  Albo inny rozmówca, lider kolejnej formacji, szermierz walki z korupcją, który na znak protestu wobec tego, co się dzieje w rządzie, zrezygnował z mandatu do parlamentu: jego ojciec – prezydent tez zginął w zamachu...

Tragiczne rodzinne losy. Tragicznego losy pięknego kraju. Gdy byłem tu pierwszy raz, zachwycałem się urokami Libanu, naiwnie się dziwiąc,  dlaczego ludzie tutaj tak walczą między sobą, miast sycić się pięknem własnej ojczyzny. Dopiero potem zrozumiałem, że walczą tak zaciekle, bo stawką jest władza nad tak pięknym krajem.

Libańczycy emigrują na potęgę. Wiadomo : najpierw wojna domowa, terror, a teraz wielki kryzys gospodarczy. Mało kto jednak zwraca uwagę na fakt, że libańscy emigranci inaczej niż ci z Syrii i Iraku dużo łatwiej znajdują pracę. Pomijając oczywisty fakt, że jest ich mniej niż obywateli innych krajów Bliskiego Wschodu i że trzymają się razem, przyczyną jest zapewne fakt lepszego niż u innych mieszkańców regionu wykształcenia. Aż 70% szkół średnich w tym kraju, to szkoły prywatne (zwykle wyznaniowe).Mniej niż 1/3 finansowanych jest przed państwo. To zupełne odwrócenie proporcji znanych nam z Polski czy innych krajów Zachodu. Są tu naprawdę dobre uczelnie: za studia w American University of Bejrut płaci się czesne dochodzące do 40-50 tysięcy dolarów rocznie !

To państwo opiera się na chybotliwym, ale jakoś tam zdającym egzamin konsensusie między chrześcijanami a muzułmanami – zresztą też podzielonymi na sunnitów i szyitów. Jak to wygląda w praktyce ? Mandaty w parlamencie dzieli się na pół na pół między wyznawców Chrystusa i Allaha , prezydentem jest chrześcijanin, premierem muzułmanin, ale nie tylko o politykę na najwyższych szczeblach tu chodzi. Także o edukacje. Otóż w Libanie nauczanie historii w szkołach kończy się na...latach 1960-ch! Potem jest biała plama. Chodzi o to, żeby nie dzielić społeczeństwa od najmłodszych lat. Tylko czy brak wiedzy może być receptą na jedność czy przynajmniej konsensus? Każda zatem rodzina i każde wyznanie pielęgnuje swoją wizję historii i swój rachunek krzywd.

Liban to boisko, na którym grają w politykę międzynarodową drużyny USA, Iranu, Arabii Saudyjskiej, Francji. Próbuje też Turcja, uruchamiając sporo projektów, zwłaszcza na Północy. Ankara inwestuje w nauczanie języka tureckiego, wymianę studentów, wystawy, remontuje szkoły, montuje panele słoneczne. Ta ekspansja Turcji nie podoba się Bejrutowi, który w 2019 roku wprowadził bardzo wysokie cła na tureckie meble i słodycze, zalewające miejscowy rynek. Pomogło: import z kraju Erdogana osłabł.

Elity polityczne Libanu po cichu czekają na porozumienie „nuklearne” USA (Zachodu) z Iranem. Jeśli ono nastąpi, a ponoć jest blisko to zapewne szyicki Hezbollah tutaj dostanie od swoich patronów z Teheranu mocniejszy kaganiec niż dotąd. A ci z drugiej strony, nasi bracia w wierze? Gdy pytam o libańskich chrześcijan zachodniego dyplomatę ten odpowiada krótko: „chrześcijanie tutaj? Tylko gorliwi”. Tak, tu nie ma „letniej” wiary. Na ziemi, na której wyznawcy Chrystusa żyją od kilkunastu wieków obowiązuje biblijne „niech słowa Twoje znaczą :tak - tak, nie – nie”. Szczególny to kraj, wyjątkowi ludzie.

 

*tekst ukazał się w miesięczniku „Nowe Państwo” (maj 2022)


 

POLECANE
Trump w przemówieniu wysłał sygnał: bójcie się Ameryki, która znów jest wielka z ostatniej chwili
"Trump w przemówieniu wysłał sygnał: bójcie się Ameryki, która znów jest wielka"

Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym wysłał innym krajom sygnał "bójcie się Ameryki, która jest znów wielka"- powiedział w rozmowie z PAP prof. Radosław Rybkowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentując przemówienie inauguracyjne nowego prezydenta.

Pożar w narciarskim kurorcie. Ludzie wyskakiwali przez okna z ostatniej chwili
Pożar w narciarskim kurorcie. Ludzie wyskakiwali przez okna

Co najmniej 20 osób zginęło, a 32 doznało obrażeń na skutek pożaru, który wybuchł we wtorek nad ranem w restauracji hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w północno-zachodniej Turcji - poinformował minister spraw wewnętrznych tego kraju Ali Yerlikaya.

Wiadomości
Zabawa w sklep: jak uczyć dzieci słówek po angielsku przez zabawę

Nauka języka angielskiego dla dzieci może być nie tylko skuteczna, ale i ekscytująca, jeśli wprowadzimy do niej elementy zabawy. Jednym z sprawdzonych sposobów jest gra w sklep, która pozwala dzieciom poznać angielskie słówka związane z zakupami, rozwijać umiejętności dialogowe oraz zdobywać praktyczną wiedzę w przyjazny sposób. Ta metoda szczególnie dobrze sprawdza się u maluchów w wieku 6 lat oraz młodszych uczniów, dla których angielski dla 6 latka jest wyzwaniem i jednocześnie świetną okazją do nauki.

Potrzebujecie nowych brudnych sztuczek. Elon Musk rzuca wyzwanie hejterom gorące
"Potrzebujecie nowych brudnych sztuczek". Elon Musk rzuca wyzwanie hejterom

Nie milkną echa inauguracji kolejnej prezydentury Donalda Trumpa. Jednym z triumfatorów tego wieczoru był także bliski współpracownik Trumpa miliarder Elon Musk, który bardzo żywiołowo okazywał swoją radość, czym skupił na sobie uwagę nieprzychylnych mediów.

Hanna Dobrowolska: Cytadela unijnej pseudoedukacji musi zostać obalona! gorące
Hanna Dobrowolska: Cytadela unijnej pseudoedukacji musi zostać obalona!

Zamknięci w Cytadeli Warszawskiej – symbolu ciemiężenia narodu polskiego przez rosyjskiego zaborcę - ministrowie edukacji krajów UE zebrali się na dwudniowych obradach.

z ostatniej chwili
W poszukiwaniu autentyczności: Jak rozpoznać kopię logo?

Szalenie istotną częścią twojego biznesu jest nazwa oraz logo firmy. Tylko co jeśli okaże się, że logo, którym się posługujesz narusza prawo? Być może zastanawiałeś się jak można sprawdzić czy grafik skądś go nie skopiował? Ewentualnie czy w oparciu o jakieś przepisy nie będzie Cię można posądzić o naruszenia praw? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w tym artykule.

Czwarta osoba z zarzutami za groźby wobec Owsiaka. Tu policja działa błyskawicznie Wiadomości
Czwarta osoba z zarzutami za "groźby" wobec Owsiaka. Tu policja działa błyskawicznie

Do dwójki emerytów i 38-latka dołączył 39-latek ze Świdnicy, który usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Nie żyje legendarna piosenkarka. Była niekwestionowaną królową klubów nocnych Wiadomości
Nie żyje legendarna piosenkarka. Była niekwestionowaną królową klubów nocnych

Media obiegły smutne informacje. Nie żyje legendarna grecka piosenkarka Kaiti Grey.

Nawrocki wyprzedził Tuska. Najnowszy sondaż zaufania z ostatniej chwili
Nawrocki wyprzedził Tuska. Najnowszy sondaż zaufania

Pracownia IBRiS na zlecenie Onetu przeprowadziła sondaż, w którym zadała pytanie, którym politykom najbardziej ufają Polacy. Jak się okazuje, w czołówce doszło do zaskakujących zmian.

Trump zaczął porządki. Stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem z ostatniej chwili
Trump zaczął porządki. Stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem

Donald Trump po zaprzysiężeniu na prezydenta podpisał niezwłocznie ponad 20 rozporządzeń i dokumentów, wcielając tym samym w życie swoje obietnice wyborcze.

REKLAMA

Pocztówka z Bejrutu

Pocztówka z Bejrutu

Siedzę w Bejrucie nad brzegiem Morza Śródziemnego nad talerzem „muhammary”- pasty z tłuczonych orzechów włoskich z dodatkiem chili i sezamu (pasta ma kolor czerwony) oraz wyjątkową wątróbką, bo okraszona sosem z… granatów. Chodzi oczywiście o owoce, chociaż prawdziwe granaty – i bomby – wybuchały w stolicy tego pięknego kraju co chwilę. Można by nawet stworzyć mapę Bejrutu z oznaczeniem miejsc walk, ale też zamachów, które tu były na porządku dziennym. Zastanawiam się nawet ,jak się zachować, gdy rozmawiam się z szefem jednej z chrześcijańskich partii, którego stryja – prezydenta państwa zamordowali w zamachu skrajni islamiści i którego rodzonego brata – ministra również zabito.  Albo inny rozmówca, lider kolejnej formacji, szermierz walki z korupcją, który na znak protestu wobec tego, co się dzieje w rządzie, zrezygnował z mandatu do parlamentu: jego ojciec – prezydent tez zginął w zamachu...

Tragiczne rodzinne losy. Tragicznego losy pięknego kraju. Gdy byłem tu pierwszy raz, zachwycałem się urokami Libanu, naiwnie się dziwiąc,  dlaczego ludzie tutaj tak walczą między sobą, miast sycić się pięknem własnej ojczyzny. Dopiero potem zrozumiałem, że walczą tak zaciekle, bo stawką jest władza nad tak pięknym krajem.

Libańczycy emigrują na potęgę. Wiadomo : najpierw wojna domowa, terror, a teraz wielki kryzys gospodarczy. Mało kto jednak zwraca uwagę na fakt, że libańscy emigranci inaczej niż ci z Syrii i Iraku dużo łatwiej znajdują pracę. Pomijając oczywisty fakt, że jest ich mniej niż obywateli innych krajów Bliskiego Wschodu i że trzymają się razem, przyczyną jest zapewne fakt lepszego niż u innych mieszkańców regionu wykształcenia. Aż 70% szkół średnich w tym kraju, to szkoły prywatne (zwykle wyznaniowe).Mniej niż 1/3 finansowanych jest przed państwo. To zupełne odwrócenie proporcji znanych nam z Polski czy innych krajów Zachodu. Są tu naprawdę dobre uczelnie: za studia w American University of Bejrut płaci się czesne dochodzące do 40-50 tysięcy dolarów rocznie !

To państwo opiera się na chybotliwym, ale jakoś tam zdającym egzamin konsensusie między chrześcijanami a muzułmanami – zresztą też podzielonymi na sunnitów i szyitów. Jak to wygląda w praktyce ? Mandaty w parlamencie dzieli się na pół na pół między wyznawców Chrystusa i Allaha , prezydentem jest chrześcijanin, premierem muzułmanin, ale nie tylko o politykę na najwyższych szczeblach tu chodzi. Także o edukacje. Otóż w Libanie nauczanie historii w szkołach kończy się na...latach 1960-ch! Potem jest biała plama. Chodzi o to, żeby nie dzielić społeczeństwa od najmłodszych lat. Tylko czy brak wiedzy może być receptą na jedność czy przynajmniej konsensus? Każda zatem rodzina i każde wyznanie pielęgnuje swoją wizję historii i swój rachunek krzywd.

Liban to boisko, na którym grają w politykę międzynarodową drużyny USA, Iranu, Arabii Saudyjskiej, Francji. Próbuje też Turcja, uruchamiając sporo projektów, zwłaszcza na Północy. Ankara inwestuje w nauczanie języka tureckiego, wymianę studentów, wystawy, remontuje szkoły, montuje panele słoneczne. Ta ekspansja Turcji nie podoba się Bejrutowi, który w 2019 roku wprowadził bardzo wysokie cła na tureckie meble i słodycze, zalewające miejscowy rynek. Pomogło: import z kraju Erdogana osłabł.

Elity polityczne Libanu po cichu czekają na porozumienie „nuklearne” USA (Zachodu) z Iranem. Jeśli ono nastąpi, a ponoć jest blisko to zapewne szyicki Hezbollah tutaj dostanie od swoich patronów z Teheranu mocniejszy kaganiec niż dotąd. A ci z drugiej strony, nasi bracia w wierze? Gdy pytam o libańskich chrześcijan zachodniego dyplomatę ten odpowiada krótko: „chrześcijanie tutaj? Tylko gorliwi”. Tak, tu nie ma „letniej” wiary. Na ziemi, na której wyznawcy Chrystusa żyją od kilkunastu wieków obowiązuje biblijne „niech słowa Twoje znaczą :tak - tak, nie – nie”. Szczególny to kraj, wyjątkowi ludzie.

 

*tekst ukazał się w miesięczniku „Nowe Państwo” (maj 2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe