[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Kto lobbuje za Polską w ważnych stolicach?

Na naszych oczach rozgrywa się wojna o suwerenność krajów Międzymorza.
Portret Ignacego Jana Paderewskiego – obraz holenderskiego malarza Lawrence’a Alma-Tademy  [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Kto lobbuje za Polską w ważnych stolicach?
Portret Ignacego Jana Paderewskiego – obraz holenderskiego malarza Lawrence’a Alma-Tademy / Wikimedia Commons

Polska stała się liderem pomocy dla Ukrainy po USA i Wielkiej Brytanii. Niemcy bezpardonowo blokują przepływy środków finansowych z Brukseli do Warszawy. Koszty tej pomocy ponoszą zwykli Polacy. W Waszyngtonie właśnie teraz rozstrzyga się kwestia, jaką opcję wybierze USA przed ostatecznym odejściem na Pacyfik. Czy będą to Niemcy czy kraje Międzymorza z Polską na czele? Kto lobbuje za Polską w Waszyngtonie? Czy wystarczająco przestudiowaliśmy przypadek Ignacego Jana Paderewskiego i jego lobbingu w celu wskrzeszenia Polski? Polscy geopolitycy i znani publicyści piszą książki snujące wizje wielkiej Polski, ale nigdy w ich publikacjach nie padają słowa: polska diaspora lub Polonia. Czy wszyscy w Polsce nie widzą roli Polonii amerykańskiej i jej lidera mistrza Paderewskiego w odzyskaniu niepodległości? Wynikiem trzyletniej pracy Ignacego Jana Paderewskiego w Stanach Zjednoczonych była rekrutacja ponad 22 000 ochotników do Armii Polskiej we Francji, tzw. Błękitnej Armii, dowodzonej przez gen. Józefa Hallera. Istotny jest także fakt, że Paderewski dysponował imponującą infrastrukturą społeczną, a mianowicie setkami działaczy polonijnych i organizacjami, które uznały autorytet „mistrza” i podporządkowały się jego przewodnictwu, oraz prasą polonijną. Paderewski stworzył wokół „polskiej sprawy” olbrzymie zaplecze intelektualne i finansowe. Wygłosił ponad 340 przemówień, własnoręcznie napisał tysiące listów do ważnych osobistości życia amerykańskiego. Ważne były zabiegi dyplomatyczne polskich organizacji, a przede wszystkim osobisty wpływ Ignacego Jana Paderewskiego i jego przyjaźń z prezydentem Stanów Zjednoczonych Thomasem Woodrowem Wilsonem.

Polska potrzebuje podobnych działań teraz, ale nic się w tej kwestii nie dzieje. Kto rozmawia z kongresmenami, kto zasypuje ich listami, e-mailami? Kto pisze artykuły do prasy amerykańskiej? Jeśli Niemcy zbudują Europę bez państw narodowych i podporządkują je sobie, łamiąc europejskie traktaty, będzie już za późno na lamenty. W USA, Niemczech, Francji i w Wielkiej Brytanii musi powstać propolski lobbing walczący o polską suwerenność. Miejmy nadzieję, że zdają sobie z tego sprawę polskie elity. Od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej możemy zauważyć, że zainteresowanie Polonią w Polsce znacznie spadło. Drastycznie zaprzestano prac badawczych nad Polonią, więc polska klasa polityczna niewiele o nas wie. Wiedza o Polonii jest wręcz negatywna i ciągle negatywnie stymulowana przez głupawe filmy, jak i powierzchowne programy rozrastającej się armii ludzi w Polsce, którzy „zajmują się Polonią”. Polonia najlepiej rozwija się nad Wisłą. Oni tam pracują dla Polski i Polonii od 8 do 16. Jak wyjaśnił mi pewien liberalny dyplomata z Krakowa, wektory polityki zagranicznej zmieniły się po 2004 roku z zainteresowania diasporami na zastąpienie ich zagadnieniami multikulturalnymi. Czas wyrwać się z postmagdalenkowych oparów absurdu, że 1/3 polskiego narodu ma być wyłączona z ingerencji w polską politykę. Jako dziennikarz reprezentujący 20 milionów Polaków mieszkających poza granicami Polski mam święty obowiązek o tym przypominać i właśnie to robię. Nihil novi sine communi consensu.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach z ostatniej chwili
Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zmianę polityki wobec udziału osób transpłciowych w kobiecych dyscyplinach – informuje Według brytyjski Daily Mail.

Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję

W tegorocznym Marszu Niepodległości bierze udział około 100 tysięcy osób – poinformował dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal. Policja oceniła frekwencję marszu na około 160 tys. osób.

Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia gorące
Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia

„Dostosowania krańcowe w Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i Wpólnotowej Polityki Rolnej (WPR) są dalekie od tego, co jest potrzebne do zabezpieczenia rolnikom źródła utrzymania i bezpieczeństwa żywnościowego UE” - napisali przewodniczący Copa i Cogeca w specjalnym liście do posłów PE.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Kto lobbuje za Polską w ważnych stolicach?

Na naszych oczach rozgrywa się wojna o suwerenność krajów Międzymorza.
Portret Ignacego Jana Paderewskiego – obraz holenderskiego malarza Lawrence’a Alma-Tademy  [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Kto lobbuje za Polską w ważnych stolicach?
Portret Ignacego Jana Paderewskiego – obraz holenderskiego malarza Lawrence’a Alma-Tademy / Wikimedia Commons

Polska stała się liderem pomocy dla Ukrainy po USA i Wielkiej Brytanii. Niemcy bezpardonowo blokują przepływy środków finansowych z Brukseli do Warszawy. Koszty tej pomocy ponoszą zwykli Polacy. W Waszyngtonie właśnie teraz rozstrzyga się kwestia, jaką opcję wybierze USA przed ostatecznym odejściem na Pacyfik. Czy będą to Niemcy czy kraje Międzymorza z Polską na czele? Kto lobbuje za Polską w Waszyngtonie? Czy wystarczająco przestudiowaliśmy przypadek Ignacego Jana Paderewskiego i jego lobbingu w celu wskrzeszenia Polski? Polscy geopolitycy i znani publicyści piszą książki snujące wizje wielkiej Polski, ale nigdy w ich publikacjach nie padają słowa: polska diaspora lub Polonia. Czy wszyscy w Polsce nie widzą roli Polonii amerykańskiej i jej lidera mistrza Paderewskiego w odzyskaniu niepodległości? Wynikiem trzyletniej pracy Ignacego Jana Paderewskiego w Stanach Zjednoczonych była rekrutacja ponad 22 000 ochotników do Armii Polskiej we Francji, tzw. Błękitnej Armii, dowodzonej przez gen. Józefa Hallera. Istotny jest także fakt, że Paderewski dysponował imponującą infrastrukturą społeczną, a mianowicie setkami działaczy polonijnych i organizacjami, które uznały autorytet „mistrza” i podporządkowały się jego przewodnictwu, oraz prasą polonijną. Paderewski stworzył wokół „polskiej sprawy” olbrzymie zaplecze intelektualne i finansowe. Wygłosił ponad 340 przemówień, własnoręcznie napisał tysiące listów do ważnych osobistości życia amerykańskiego. Ważne były zabiegi dyplomatyczne polskich organizacji, a przede wszystkim osobisty wpływ Ignacego Jana Paderewskiego i jego przyjaźń z prezydentem Stanów Zjednoczonych Thomasem Woodrowem Wilsonem.

Polska potrzebuje podobnych działań teraz, ale nic się w tej kwestii nie dzieje. Kto rozmawia z kongresmenami, kto zasypuje ich listami, e-mailami? Kto pisze artykuły do prasy amerykańskiej? Jeśli Niemcy zbudują Europę bez państw narodowych i podporządkują je sobie, łamiąc europejskie traktaty, będzie już za późno na lamenty. W USA, Niemczech, Francji i w Wielkiej Brytanii musi powstać propolski lobbing walczący o polską suwerenność. Miejmy nadzieję, że zdają sobie z tego sprawę polskie elity. Od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej możemy zauważyć, że zainteresowanie Polonią w Polsce znacznie spadło. Drastycznie zaprzestano prac badawczych nad Polonią, więc polska klasa polityczna niewiele o nas wie. Wiedza o Polonii jest wręcz negatywna i ciągle negatywnie stymulowana przez głupawe filmy, jak i powierzchowne programy rozrastającej się armii ludzi w Polsce, którzy „zajmują się Polonią”. Polonia najlepiej rozwija się nad Wisłą. Oni tam pracują dla Polski i Polonii od 8 do 16. Jak wyjaśnił mi pewien liberalny dyplomata z Krakowa, wektory polityki zagranicznej zmieniły się po 2004 roku z zainteresowania diasporami na zastąpienie ich zagadnieniami multikulturalnymi. Czas wyrwać się z postmagdalenkowych oparów absurdu, że 1/3 polskiego narodu ma być wyłączona z ingerencji w polską politykę. Jako dziennikarz reprezentujący 20 milionów Polaków mieszkających poza granicami Polski mam święty obowiązek o tym przypominać i właśnie to robię. Nihil novi sine communi consensu.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe