Londyn: gratulacje i obawy
Wielka - wciąż, mimo Brexitu – Brytania ma trzeciego premiera w ciągu trzech miesięcy. To rekord. Jest to też najmłodszy premier Jego Królewskiej Mości od dwóch wieków. I jest to też pierwszy lokator 10, Downing Street, którego rodzina pochodzi z dawnych kolonii brytyjskich – rodzice jego (i jego żony też) to Hindusi. Rodzina Sunaka wyemigrowała z Indii do Afryki Wschodniej, a potem do Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Rishi Sunak obejmuje rząd w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej i zostaje liderem Partii Konserwatywnej, która notuje najniższy wynik w swojej historii (!)-Partia Pracy w sondażach ma... trzy razy większe poparcie. Polska powinna współpracować z każdym premierem w Londynie, bo jego kraj to nie tylko nasz ważny sojusznik w NATO ,będący w awangardzie – wraz z nami -powstrzymywania wpływów Rosji, ale też mieszka w nim oficjalnie milion Polaków(nieoficjalnie 1,5 miliona),a nasi rodacy stanowią tam największą mniejszość narodową. To, co mnie niepokoi to fakt, że polityka zagraniczna w związku z fatalną sytuacją gospodarczą Wysp Brytyjskich nie jest priorytetem nowego premiera-wręcz przeciwnie. Oby też premier Sunak zapomniał, że jego teść – hinduski miliarder z branży IT - robił wielkie interesy z Rosją…
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (26.10.2022)