Adam Zyzman: Zapraszam na Marsz!
- Federalizacja Unii Europejskiej pod przywództwem Niemiec i agresja Rosji na Ukrainę, to dwa sposoby realizacji tego samego, od wieków, celu, czyli podzielenia Eurazji między dwa agresywne narody Rosjan i Niemców z granicą między ich strefami wpływów ustaloną jeszcze w 1939 r. w pakcie Ribbentrop – Mołotow, na mniej-więcej Linii Curzona – mówi Wojciech Pasternak, krakowski antykwariusz aktywny od lat społecznie. 22 sierpnia, w rocznicę tego porozumienia organizuje on w Krakowie marsz protestacyjny przeciwko realizacji tych agresywnych pomysłów naszych sąsiadów.(więcej na stronie www.niedlafederacji.eu) – Chcę, żeby to był marsz rodzin. Dzieci i młodzież powinny usłyszeć jaką to „świetlaną” przyszłość szykują nam Niemcy. Przypomnę jakie piekło zgotowali nam Hitler i Stalin.
Do udziału w demonstracji Wojciech Pasternak zaprosił przedstawicieli Finlandii, Estonii, Litwy, Łotwy i Białorusi oraz Ukrainy – narodów, które Hitler dał w 1939 r. Stalinowi pod wyłączną „opiekę”. – Będziemy protestować pod konsulatami Republiki Federalnej Niemiec i Federacji Rosyjskiej. Kwiaty będziemy składać przy kamieniu węgielnym Pomnika Armii Krajowej, przy Studzience imienia Walentego Badylaka oraz przy Grobie Nieznanego Żołnierza pod Pomnikiem Grunwaldzkim, Zanim wyruszymy w drogę ustawimy z uczestników demonstracji znak Polski Walczącej w miejscu, gdzie ma stanąć pomnik.
W Polsce przynależność do Unii Europejskiej jest akceptowana nadal przez znaczną część społeczeństwa. To nie może jednak oznaczać zgody na całkowite pozbycie się suwerenności – stąd protest przeciwko działaniom niemieckiego rządu. Tym bardziej, że oba agresywne kraje przyjęły odmienne sposoby realizacji swoich celów – o ile Rosja jakby zatrzymała się mentalnie w połowie XX wieku i nadal uznaje wojnę, jako najlepszy sposób rozwiązywania problemów, to Niemcy starają się zdominować europejskie kraje wchodzące w ich strefę wpływów, gospodarczo. Temu służyło wprowadzenie wspólnej waluty, której beneficjentem są wyłącznie Niemcy i temu ma służyć federalizacja w Unii, w której żadne z państw (poza Niemcami oczywiście) nie będzie mieć prawa realizacji swoich własnych interesów. Już teraz Unia prowadzi politykę obalania niesprzyjających jej rządów, w krajach, które nie zgadzają się z polityką Niemiec. Tak było w Grecji i we Włoszech, gdzie w miejsce demokratycznie wybranych władz obsadzano zakulisowymi machinacjami rządy posłuszne Berlinowi. Próba powtórzenia takiego scenariusza w Polsce trwa już od kilku lat.
- Nasza demonstracja będzie tylko drobnym kamykiem, ale takie kamyczki mają uruchomić lawinę protestów przeciwko kolejnemu zniewoleniu narodów Europy bez względu na to jakimi metodami realizowanemu – mówi W. Pasternak. – Niemcy i Rosja realizują ten sam plan od wieków, w ramach którego kiedyś były rozbiory Polski, potem pakt Ribbentrop – Mołotow, obecnie próby zagrabienia ziem dawnego imperium carskiego a później sowieckiego z jednej strony i federalizacja z drugiej! Dlatego Pasternak apeluje: „ORGANIZUJMY RUCH SPOŁECZNY „NIEULECZALNI PATRIOCI”! Może to coś da, tak jak dało kształcenie młodych pokoleń w szkołach Komisji Edukacji Narodowej, kolejne zrywy niepodległościowe, które sprawiły, że nie zapomnieliśmy o tym, że jesteśmy Polakami, choć Polskę udało się wymazać z mapy Europy. W dwudziestoleciu międzywojennym odrodzona polska szkoła wychowała tysiące młodych gorących patriotów!
Adam Zyzman