NIE dla eurozony
Ostatni sondaż, z którego wynika, że niemal 2/3 Polaków (65%) jest przeciwnych pozbyciu się narodowej waluty to wielka manifestacja zdrowego rozsądku Polaków. Wyniki ogłoszonego w tym samym czasie innego sondażu pokazują, że na 20 Polaków aż 19 jest za amerykańskimi bazami wojskowymi w naszym kraju. To też świadczy o realizmie naszego narodu. Mimo naiwnej, żenującej intelektualnie i niemerytorycznej propagandy euroentuzjastów, którzy chcą, aby Rzeczpospolita jak najszybciej i za wszelką cenę weszła do strefy euro - Polacy mówią „NIE”, bo wiedzą, że w czasach kryzysu nie tylko należy „strzec się agentów” (jak mówił Piłsudski), ale tez bronić złotówki, bo jest ona niezbędna jako swoisty „resor” podczas ekonomicznych i finansowych turbulencji. Świadczą o tym przykłady Szwecji i Danii, które suchą nogą przeszły przez wielki kryzys finansowy przed ponad dekadą, a także Wielkiej Brytanii, która dzięki funtowi potrafiła zmniejszyć straty gospodarcze wynikające z Brexitu. To są argumenty stricte ekonomiczne, ale z całą pełnością do wielu Polaków, przemawia jeszcze inny istotny argument: to, że własny pieniądz jest oznaką suwerenności państwowej...
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (06.07.2022)