[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Po podboju

Na początku wszędzie zwycięscy arabscy koczownicy stanowili malusieńką mniejszość – może od 1 proc. do 3 proc. ludności. Na przykład nieliczni dżihadyści podbili indyjski Sind (711-714), aby pokarać miejscowych hinduskich piratów i tubylczych władców za porywanie arabskich kobiet i dzieci z zagubionej wyprawy handlowej na Cejlon. Zdobywcy Sindu sprawowali władzę nad krociami hinduskich poddanych, których reprezentowali kolaborujący członkowie tubylczej elity.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Po podboju
/ Foto T. Gutry

Kolaboranci zwykle wywodzili się z miejscowej opozycji wobec uprzednio rządzącej hinduskiej dynastii. Muzułmanie świetnie wyzyskiwali brak solidarności i kłótnie wśród tubylców, jak również znienawidzony przez poddanych system kastowy, który przeciwstawiano teoretycznemu egalitaryzmowi muzułmańskich zdobywców. Potem podobny proces zaszedł po ustanowieniu pierwszego sułtanatu mahometańskiego w Indiach w XIII w. Jak wspomnieliśmy, pierwsza enklawa islamu zaistniała po podboju Sind przez Arabów w 711 r. Pierwszy sułtanat mahometański w Indiach powstał w Deli w 1210 r., a zniszczono go w 1400 r. Zob. Peter Jackson, “The Delhi Sultanate: A Political and Military History” (Cambridge: Cambridge University Press, 1999). Zob. też Derryl N. MacLean, „Religion and Society in Arab Sind” (Leiden: E.J. Brill, 1989), Analogicznie sprawy zaowocowały dla islamu w innych miejscach, a w tym w Hiszpanii i na Bałkanach.

Początkowo zdobywcy nawet nie proselitelizowali, a wręcz zachowali większość instytucji i urządzeń systemowych ludów podbitych: Hindusów, Persów i innych. Nie byli bowiem w stanie kontrolować większości ludności. Skanalizowali tubylczy system jednak w taki sposób aby podporządkować go szariatowi przynajmniej formalnie.

Wymagało to narzucenie miejscowym wyznawcom hinduizmu czy zoroastrianizmu statusu dhimmi, czyli tolerowanych „chronionych”, wbrew jednoznacznym nakazom koranicznym, że poganie muszą albo przejść na islam albo być eksterminowani. Ponieważ tubylcy przez długi czas nie odczuwali okupacji muzułmańskiej bezpośrednio – chronił ich przed tym bufer kolaborującej czy też tylko dostosowującej się elity lokalnej – miejscowi Persowie czy Hindusi pogodzili się dość łatwo ze swoim losem. Wręcz nie dostrzegali przez kilka pokoleń istotnych zmian. Co najwyżej starali się żyć osobno i nie mieszać z mahometanami – i vice versa. A islamizacja ich kraju postępowała nieubłagalnie, choć stopniowo i po kilkuset latach Sind stał się muzułmański. Religia i cywilizacja hinduska została zredukowana do mniejszości, a teraz właściwie zupełnie zniknęła. Analogiczny proces dużo szybciej zaszedł w Persji już przed IX  w. Zoroastrianizm najpierw stał się wiarą mniejszości, a potem został zredukowany do minimum.

O pierwszym okresie muzułmańskiej okupacji i jej ofiarach, które ewulowały od “poddania się do współistnienia” zob. Milka Levy-Rubin, “Non-Muslims in the Early Islamic Empire: From Surrender to Coexistence” (Cambridge: Cambridge University Press, 2012); Ikram twierdzi, że to głównie Hindusi się nie mieszali. W rzeczywistości obie strony miały przykazania przeciw łączeniu się, chociaż mahometanie występowali z pozycji siły, a więc mogli więcej. Ponadto islam dopuszcza, aby żona czy konkubina była niewierna, ale dzieci muszą być wychowane w religii mahometańskiej. Islam nie dozwala, aby muzułmanka wyszła za niewiernego. Zob. S.M. Ikram, „Muslim Civilization in India” (New York and London: Columbia University Press, 1964), s. 132, 170, 172.

Głębsze refleksje na ten temat są w następujących esejach w Richard M. Eaton (red.), “India’s Islamic Traditions, 711-1750” (New Delhi: Oxford University Press, 2003): Yohanan Freedman, “Islamic Thought in Relations to the Indian Context”, s. 50-63; Eleanor Zelliot, “A Medieval Encounter Between Hindu and Muslim: Eknath’s Drama-Poem Hindu-Turk Samvad”, s. 64-82; Cynthia Talbot, “Inscribing the Other, Inscribing the Self: Hindu-Muslim Identities in Pre-colonial India”, s. 83-117; Satish Chandra, “Jizya and the State in India during the Seventeenth Century”, s. 133-149; Tony K. Stuart, “In Search of Equivalence: Conceiving the Muslim-Hindu Encounter Through Translation Theory”, s. 363-392. Większość autorów niestety jest pod wpływem post-modernizmu, dekonstrukcji oraz teorii post-kolonialnej. Zob. też David Gilmartin i Bruce B. Lawrence (red.), “Beyond Turk and Hindu: Rethinking Religious Identities in Islamicate South Asia” (Gainsville, FL: University of Florida, 2000).

Podobnie było w Anatolii, gdzie od IX do X w. docierały kolejne fale tureckich koczowników. Część z nich podbijała jako dżihadyści (ghazi), inni wlewali się jako uciekinierzy przed atakami najpierw Arabów, potem innych ludów środkowoazjatyckich, a szczególnie Mongołów. Wataha dzikich Seldżuków oraz innych koczowników podbijała cywilizowany region chrześcijański i ustanawiała swoją pasożytniczą władzę nad większością. Cyklicznie zasilana przez kolejne klany i szczepy, koczownicy dewastowali cywilizowane tereny. Nie musieli wcale już nic palić ani mordować. Sama konieczność wypasu niezliczonych stad owiec i innego bydła doprowadzało tubylców do ruiny. A przecież hordy musiały stale się przenosić w poszukiwaniu karmy i wody. W takich warunkach chrześcijańska większość przez następne stulecia stopniowo topniała przez pogromy, masakry, ucieczki, pauperyzację i konwersję. Wielu tubylców porzuciło najpierw język przodków, a potem ich religię. Zaczęli mówić po turecku, a potem przeszli na islam. Anatolia pozostawała w większości chrześcijańska, być może nawet do XIV w. Została prawie całkowicie wyczyszczona z wyznawców Chrystusa dopiero na początku XX w.

O systemie apartheid (mahometanie vs. dhimmi) w Anatolii w XIV w. na przykładzie miasta Alanya zobacz w:  Ibn Battutah, „The Travels of Ibn Battutah”, red. Tim Mackintosh-Smith (London: Picador, 2003), s. 103. Zobacz dalej Milka Levy-Rubin, “Non-Muslims in the Early Islamic Empire: From Surrender to Coexistence” (Cambridge: Cambridge University Press, 2012); Ira Marvin Lapidus, “Muslim Cities in the Later Middle Ages” (Cambridge, MA: Harvard University Press, 1967); Mark Mazower, “Salonica, City of Ghosts: Christians, Muslems and Jews, 1430-1950” (New York: Knopf, 2005); Halil Inalcik with Donald Quataert (red.) “An Economic and Social History of the Ottoman Empire, 1300-1914” (Cambridge: Cambridge University Press, 1994), s. 26-27.

Podstawowa literatura przedmiotu to w Azji Mniejszej to: Speros Vryonis, Jr. „The Decline of Medieval Hellenism in Asia Minor and the Process of Islamization from the Eleventh through the Fifteenth Century” (Berkeley, CA: University of California Press, 1971); Rudi Paul Lindner, “Nomads and Ottomans in Medieval Anatolia” (London: RoutledgeCurzon, 1997); Peter B. Golden, “Nomads and Sedentary Societies in Medieval Eurasia” (Washington, DC: American Historical Association, 1998).

Szerszy kontekst historyczny w: David Anthony, “The Horse the Wheel, and Language: How Bronze Age Riders from the Eurasian Steppes Shaped the World” (Princeton, NJ: Princeton University Press, 2007); Nicola DiCosmo (red.), “Warfare in Inner Asian History (500-1800)” (Leiden: Brill, 2002); René Grousset, “The Empire of the Steppes: A History of Central Asia”, tłum. Naomi Walford, N. (New Brunswick, NJ: Rutgers University Press, 1970).
Nie ma skrótów do skarbnicy wiedzy. Czytać, podróżować, gadać z ludźmi, słuchać opowieści, co staram się stale robić.

Marek Jan Chodakiewicz

Washington, DC, 29 czerwca 2022
Intel z DC

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Na zaproszenie Prezydenta RP Prokurator Krajowy Dariusz Barski weźmie udział w uroczystościach 11 listopada z ostatniej chwili
Na zaproszenie Prezydenta RP Prokurator Krajowy Dariusz Barski weźmie udział w uroczystościach 11 listopada

W najbliższy wtorek 11 listopada, na placu Piłsudskiego w Warszawie odbędą się główne uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości. W wydarzeniu udział weźmie prezydent Karol Nawrocki wraz z pierwszą damą Martą Nawrocką, a także przedstawiciele najważniejszych instytucji państwowych. Jak się okazuje, wśród zaproszonych znalazł się również prokurator krajowy Dariusz Barski.

Historyczny odcinek „Milionerów”: Padła główna wygrana! Kim jest zwycięzca? z ostatniej chwili
Historyczny odcinek „Milionerów”: Padła główna wygrana! Kim jest zwycięzca?

To był wieczór, który przejdzie do historii „Milionerów”. W poniedziałek, 10 listopada, w programie padła główna wygrana – milion złotych. Szczęśliwcem okazał się Bartosz Radziejewski z Wrocławia, który bezbłędnie odpowiedział na wszystkie pytania, w tym to najtrudniejsze – o... sapioseksualistów.

Dlaczego Zohran Mamdani wygrał w Nowym Jorku? tylko u nas
Dlaczego Zohran Mamdani wygrał w Nowym Jorku?

Zwycięstwo Mamdaniego - muzułmanina, pro-palestyńskiego i anty-izraelskiego lewicowca - w wyborach na burmistrza Nowego Jorku, w którym mieszka milion Żydów (dwa miliony w obszarze metropolitalnym), jest czymś zadziwiającym, nawet absurdalnym.

Karol Nawrocki: Oczekuję przeprosin i stawienia się u mnie szefów służb specjalnych z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Oczekuję przeprosin i stawienia się u mnie szefów służb specjalnych

Prezydent RP Karol Nawrocki przekazał w poniedziałek, że oczekuje od szefów służb specjalnych przeprosin za to, że nie spotkali się z nim; a także stawienia się w jego gabinecie, żeby rozmawiać m.in. o awansach oficerskich.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza

Energa Operator opublikowała najnowszy harmonogram planowanych przerw w dostawie prądu na Pomorzu. W najbliższych dniach wyłączenia obejmą m.in. Gdańsk, Gdynię, Kartuzy, Kościerzynę, Starogard Gdański, Tczew oraz okoliczne gminy. Przerwy związane są z pracami konserwacyjnymi sieci energetycznej.

Dziwne nagranie Waldemara Żurka na platformie X. Co się dzieje z ministrem sprawiedliwości? gorące
Dziwne nagranie Waldemara Żurka na platformie X. Co się dzieje z ministrem sprawiedliwości?

W ostatnim czasie internet rozgrzało nagranie Waldemara Żurka sprzed kilku lat, na którym ten – jeszcze jako sędzia – mówi o „hiszpańskim dziennikarzu”, który miał do niego dzwonić. Natychmiast pojawiły się pytania o „hiszpańskiego dziennikarza” Pablo Gonzaleza, a właściwie Pawła Rubcowa, rosyjskiego szpiega.

PKP Intercity odpowiada na zarzuty czeskiego RegioJet. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
PKP Intercity odpowiada na zarzuty czeskiego RegioJet. Jest oświadczenie

Spółka PKP Intercity działa w sposób transparentny, zgodny ze standardami etyki i obowiązującymi przepisami – poinformowało PAP w poniedziałek biuro prasowe przewoźnika w odpowiedzi na pytania dot. zarzutów RegioJet. Czeski przewoźnik twierdzi, że jest dyskryminowany na polskim rynku.

Już jutro ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości. Transmisja na żywo na portalu Tysol.pl z ostatniej chwili
Już jutro ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości. Transmisja na żywo na portalu Tysol.pl

Już jutro, 11 listopada, ulicami stolicy przejdzie Marsz Niepodległości 2025. Wydarzenie, organizowane pod hasłem „Jeden naród, silna Polska”. Transmisję na żywo z całego wydarzenia będzie można oglądać na portalu Tysol.pl.

Niemcy mówią dość zielonej histerii. Większość przeciw zakazom i ograniczeniom Wiadomości
Niemcy mówią "dość" zielonej histerii. Większość przeciw zakazom i ograniczeniom

Nowy sondaż YouGov pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w Niemczech. Coraz mniej obywateli uznaje zmiany klimatu za poważne zagrożenie, a większość sprzeciwia się zakazom i ograniczeniom związanym z tzw. zieloną polityką.

Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota z ostatniej chwili
Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota

Prezydent USA Donald Trump grozi BBC pozwem sądowym i żąda co najmniej 1 mld dol. odszkodowania za opublikowanie przez brytyjską stację materiału z przemontowaną jego wypowiedzią wprowadzającą odbiorców w błąd – podała w poniedziałek telewizja NBC News, która dotarła do listu prawników Trumpa.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Po podboju

Na początku wszędzie zwycięscy arabscy koczownicy stanowili malusieńką mniejszość – może od 1 proc. do 3 proc. ludności. Na przykład nieliczni dżihadyści podbili indyjski Sind (711-714), aby pokarać miejscowych hinduskich piratów i tubylczych władców za porywanie arabskich kobiet i dzieci z zagubionej wyprawy handlowej na Cejlon. Zdobywcy Sindu sprawowali władzę nad krociami hinduskich poddanych, których reprezentowali kolaborujący członkowie tubylczej elity.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Po podboju
/ Foto T. Gutry

Kolaboranci zwykle wywodzili się z miejscowej opozycji wobec uprzednio rządzącej hinduskiej dynastii. Muzułmanie świetnie wyzyskiwali brak solidarności i kłótnie wśród tubylców, jak również znienawidzony przez poddanych system kastowy, który przeciwstawiano teoretycznemu egalitaryzmowi muzułmańskich zdobywców. Potem podobny proces zaszedł po ustanowieniu pierwszego sułtanatu mahometańskiego w Indiach w XIII w. Jak wspomnieliśmy, pierwsza enklawa islamu zaistniała po podboju Sind przez Arabów w 711 r. Pierwszy sułtanat mahometański w Indiach powstał w Deli w 1210 r., a zniszczono go w 1400 r. Zob. Peter Jackson, “The Delhi Sultanate: A Political and Military History” (Cambridge: Cambridge University Press, 1999). Zob. też Derryl N. MacLean, „Religion and Society in Arab Sind” (Leiden: E.J. Brill, 1989), Analogicznie sprawy zaowocowały dla islamu w innych miejscach, a w tym w Hiszpanii i na Bałkanach.

Początkowo zdobywcy nawet nie proselitelizowali, a wręcz zachowali większość instytucji i urządzeń systemowych ludów podbitych: Hindusów, Persów i innych. Nie byli bowiem w stanie kontrolować większości ludności. Skanalizowali tubylczy system jednak w taki sposób aby podporządkować go szariatowi przynajmniej formalnie.

Wymagało to narzucenie miejscowym wyznawcom hinduizmu czy zoroastrianizmu statusu dhimmi, czyli tolerowanych „chronionych”, wbrew jednoznacznym nakazom koranicznym, że poganie muszą albo przejść na islam albo być eksterminowani. Ponieważ tubylcy przez długi czas nie odczuwali okupacji muzułmańskiej bezpośrednio – chronił ich przed tym bufer kolaborującej czy też tylko dostosowującej się elity lokalnej – miejscowi Persowie czy Hindusi pogodzili się dość łatwo ze swoim losem. Wręcz nie dostrzegali przez kilka pokoleń istotnych zmian. Co najwyżej starali się żyć osobno i nie mieszać z mahometanami – i vice versa. A islamizacja ich kraju postępowała nieubłagalnie, choć stopniowo i po kilkuset latach Sind stał się muzułmański. Religia i cywilizacja hinduska została zredukowana do mniejszości, a teraz właściwie zupełnie zniknęła. Analogiczny proces dużo szybciej zaszedł w Persji już przed IX  w. Zoroastrianizm najpierw stał się wiarą mniejszości, a potem został zredukowany do minimum.

O pierwszym okresie muzułmańskiej okupacji i jej ofiarach, które ewulowały od “poddania się do współistnienia” zob. Milka Levy-Rubin, “Non-Muslims in the Early Islamic Empire: From Surrender to Coexistence” (Cambridge: Cambridge University Press, 2012); Ikram twierdzi, że to głównie Hindusi się nie mieszali. W rzeczywistości obie strony miały przykazania przeciw łączeniu się, chociaż mahometanie występowali z pozycji siły, a więc mogli więcej. Ponadto islam dopuszcza, aby żona czy konkubina była niewierna, ale dzieci muszą być wychowane w religii mahometańskiej. Islam nie dozwala, aby muzułmanka wyszła za niewiernego. Zob. S.M. Ikram, „Muslim Civilization in India” (New York and London: Columbia University Press, 1964), s. 132, 170, 172.

Głębsze refleksje na ten temat są w następujących esejach w Richard M. Eaton (red.), “India’s Islamic Traditions, 711-1750” (New Delhi: Oxford University Press, 2003): Yohanan Freedman, “Islamic Thought in Relations to the Indian Context”, s. 50-63; Eleanor Zelliot, “A Medieval Encounter Between Hindu and Muslim: Eknath’s Drama-Poem Hindu-Turk Samvad”, s. 64-82; Cynthia Talbot, “Inscribing the Other, Inscribing the Self: Hindu-Muslim Identities in Pre-colonial India”, s. 83-117; Satish Chandra, “Jizya and the State in India during the Seventeenth Century”, s. 133-149; Tony K. Stuart, “In Search of Equivalence: Conceiving the Muslim-Hindu Encounter Through Translation Theory”, s. 363-392. Większość autorów niestety jest pod wpływem post-modernizmu, dekonstrukcji oraz teorii post-kolonialnej. Zob. też David Gilmartin i Bruce B. Lawrence (red.), “Beyond Turk and Hindu: Rethinking Religious Identities in Islamicate South Asia” (Gainsville, FL: University of Florida, 2000).

Podobnie było w Anatolii, gdzie od IX do X w. docierały kolejne fale tureckich koczowników. Część z nich podbijała jako dżihadyści (ghazi), inni wlewali się jako uciekinierzy przed atakami najpierw Arabów, potem innych ludów środkowoazjatyckich, a szczególnie Mongołów. Wataha dzikich Seldżuków oraz innych koczowników podbijała cywilizowany region chrześcijański i ustanawiała swoją pasożytniczą władzę nad większością. Cyklicznie zasilana przez kolejne klany i szczepy, koczownicy dewastowali cywilizowane tereny. Nie musieli wcale już nic palić ani mordować. Sama konieczność wypasu niezliczonych stad owiec i innego bydła doprowadzało tubylców do ruiny. A przecież hordy musiały stale się przenosić w poszukiwaniu karmy i wody. W takich warunkach chrześcijańska większość przez następne stulecia stopniowo topniała przez pogromy, masakry, ucieczki, pauperyzację i konwersję. Wielu tubylców porzuciło najpierw język przodków, a potem ich religię. Zaczęli mówić po turecku, a potem przeszli na islam. Anatolia pozostawała w większości chrześcijańska, być może nawet do XIV w. Została prawie całkowicie wyczyszczona z wyznawców Chrystusa dopiero na początku XX w.

O systemie apartheid (mahometanie vs. dhimmi) w Anatolii w XIV w. na przykładzie miasta Alanya zobacz w:  Ibn Battutah, „The Travels of Ibn Battutah”, red. Tim Mackintosh-Smith (London: Picador, 2003), s. 103. Zobacz dalej Milka Levy-Rubin, “Non-Muslims in the Early Islamic Empire: From Surrender to Coexistence” (Cambridge: Cambridge University Press, 2012); Ira Marvin Lapidus, “Muslim Cities in the Later Middle Ages” (Cambridge, MA: Harvard University Press, 1967); Mark Mazower, “Salonica, City of Ghosts: Christians, Muslems and Jews, 1430-1950” (New York: Knopf, 2005); Halil Inalcik with Donald Quataert (red.) “An Economic and Social History of the Ottoman Empire, 1300-1914” (Cambridge: Cambridge University Press, 1994), s. 26-27.

Podstawowa literatura przedmiotu to w Azji Mniejszej to: Speros Vryonis, Jr. „The Decline of Medieval Hellenism in Asia Minor and the Process of Islamization from the Eleventh through the Fifteenth Century” (Berkeley, CA: University of California Press, 1971); Rudi Paul Lindner, “Nomads and Ottomans in Medieval Anatolia” (London: RoutledgeCurzon, 1997); Peter B. Golden, “Nomads and Sedentary Societies in Medieval Eurasia” (Washington, DC: American Historical Association, 1998).

Szerszy kontekst historyczny w: David Anthony, “The Horse the Wheel, and Language: How Bronze Age Riders from the Eurasian Steppes Shaped the World” (Princeton, NJ: Princeton University Press, 2007); Nicola DiCosmo (red.), “Warfare in Inner Asian History (500-1800)” (Leiden: Brill, 2002); René Grousset, “The Empire of the Steppes: A History of Central Asia”, tłum. Naomi Walford, N. (New Brunswick, NJ: Rutgers University Press, 1970).
Nie ma skrótów do skarbnicy wiedzy. Czytać, podróżować, gadać z ludźmi, słuchać opowieści, co staram się stale robić.

Marek Jan Chodakiewicz

Washington, DC, 29 czerwca 2022
Intel z DC

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe