Paweł Jędrzejewski: Obrzydliwa agonia opozycji. Tak PO nie wygra z PiS

Słaba i nieudolna opozycja to nieszczęście dla państwa i jego obywateli. Rządzący – bez realnej konkurencji – popadają w rutynę i letarg. Wyborcy są pozbawieni prawdziwego wyboru.
Ręka
Ręka / Pixabay.com

Czy ktoś potrafi wymienić najważniejsze punkty programu opozycji?

Zrobiłem mały i prosty eksperyment: poprosiłem kilka osób, które nie „siedzą” w tematach politycznych, ale jednocześnie nigdy nie głosowały na PiS, a nawet więcej – są przeciwnikami PiS-u, żeby powiedziały mi, co pamiętają z politycznego programu PiS. I co się okazało? Potrafiły z łatwością wymienić to, co PiS obiecywał i zrealizował: 500 plus, likwidacja gimnazjów, obniżenie wieku emerytalnego, trzynasta emerytura. I jeszcze jedno: bardzo zapamiętywalny przekop Mierzei Wiślanej.

I tym samym osobom zadałem pytanie o program Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska plus kilka mniejszych ugrupowań): wymieńcie cztery, trzy lub chociaż dwa najważniejsze punkty. I tu zaskoczenie (a może jednak nie?): nikt nie był w stanie wyjść poza życzeniowe hasło: „odsunąć PiS od władzy”. Nie! – to nie jest błąd „pijarowski” Platformy/Koalicji. To nie jest nieudolność w komunikowaniu o sobie samej. To znacznie poważniejsza sprawa. Ta partia naprawdę nie ma niczego do zaoferowania poza tą jednozdaniową mantrą, która od 2015 roku wciąż na nowo udowadnia swoją nieskuteczność.

I z tym samym hasłem opozycja chce wygrać nadchodzące wybory i odzyskać władzę? Najwyraźniej taki ma zamiar.

Tu jest pies pogrzebany. Opozycja nie ma czym pokonać PiS-u.

Gdzie jest program PO/KO? Gdzie pomysły na Polskę? Program formalnie niby jest, ale zdecydowanie bez pomysłów. Powstał w roku 2019 (to już 3 lata mijają) i zajmuje w formacie PDF solidne 136 stron na portalu Platformy. Ale przecież właśnie z tym programem wyborczym Koalicja Obywatelska już przegrała wybory. I co? I nic. Nie dotarło. Żadnej refleksji. Żadnych zmian w programie, który nie wypalił i nie dał zwycięstwa. Czyli się nie sprawdził, bo został odrzucony przez wyborców. Nie ma na jego miejsce nowego programu. Nie ma żadnych celów, planów, pomysłów, idei, nawet haseł, które byłyby chwytliwe. Poza rytualnym „precz z PiS-em”.

 

Dla Platformy nie ma żadnych „ważnych spraw”

Wszedłem na stronę platforma.org i już po chwili musiałem się upewnić się, że to autentyczna strona tej partii, bo nie wierzyłem własnym oczom, widząc to, co zobaczyłem.

Ta strona to przecież wizytówka partii w najpopularniejszym z mediów. Na stronie internetowej PO każdy powinien mieć możliwość zapoznania się ze stanowiskiem partii i jej działaczy wobec problemów, którymi żyje Polska. I co znajdujemy na portalu Platformy? Oto drugim – po „aktualnościach” – działem są „ważne tematy”. I w tym dziale najnowszy tekst jest z dnia… 8 września 2018 roku. Tak! – to najnowszy wpis – prawie czteroletni! Pomijam już fakt, że ten „ważny temat” jest już dziś całkiem nieważny (w artykule jest mowa o wydawaniu środków z UE do roku 2020). Wymowa tego faktu jest szokująca i całkiem jednoznaczna: od prawie czterech lat główna partia opozycyjna w Polsce nie zauważyła żadnego, dosłownie ani jednego tematu, który uznawałaby za ważny i zasługujący na zamieszczenie. Nieprawdopodobne? Tak. A jednak prawdziwe. W rubrykach „Unia Europejska”, „kultura i dziedzictwo narodowe” oraz „rodzina” najnowsze teksty są z roku 2018. Jednak w reszcie rubryk działu „ważnych tematów” jest jeszcze gorzej. Teksty dotyczące społeczeństwa obywatelskiego, nauki i edukacji, gospodarki i bezpieczeństwa, ochrony zdrowia oraz młodzieży, a także seniorów – wszystkie z nich – są z roku 2014. Od roku 2014 minęło tyle lat, że ówczesna młodzież dawno już przestała być młodzieżą, a szeregi seniorów zostały zasilone przez setki tysięcy ówczesnych obywateli w wieku średnim. Jednak dla PO nie ma od wielu lat żadnych ważnych tematów dotyczących tych dwóch grup.

Z treści starych – czteroletnich i ośmioletnich – tekstów (swoją drogą informacyjnych, pozbawionych głębszej refleksji) wynika, że dla działaczy Platformy Obywatelskiej (zamieszczano je na stronie, gdy Koalicja Obywatelska jeszcze się nie zawiązała) „ważne tematy” istnieją tylko wówczas, gdy oni są u władzy. Gdy nie rządzą, nie ma „ważnych tematów”.

To jawna kompromitacja. Przecież nic nie może usprawiedliwiać sytuacji, w której wyborca poszukujący informacji o programie wyborczym Koalicji/Platformy wchodzi na jej stronę internetową i – zwabiony zachęcającym tytułem „ważne tematy” – klika, po czym znajduje tam tylko jakieś archaiczne wpisy sprzed wielu lat. Jest to ostentacyjne lekceważenie wyborcy.

 

Agonia

Ta opozycja dokonuje publicznie samobójstwa. Ale nie jest to szybka śmierć samuraja zdyskredytowanego kolejnymi porażkami. Nie jest to zdecydowane, energiczne seppuku.

Jest to obrzydliwa, trwająca lata agonia w mękach, ściągająca – przy totalnym braku argumentów merytorycznych – polski spór polityczny na najeżone złymi emocjami dno.

Największa partia opozycyjna, czyli Platforma Obywatelska, tworząca od 2018 roku z innymi, mniejszymi partiami Koalicję Obywatelską, jest w stanie głębokiej i trwającej już długie lata intelektualnej zapaści. Leży na tym dnie i ledwie dyszy, powalona własną intelektualną impotencją. 

Od pierwszych przegranych wyborów w roku 2015 mija wkrótce 7 lat. Przez te lata ludzie zrzeszeni w partii, a przede wszystkim jej władze, nie mają żadnego prawdziwego pomysłu, żadnej wizji, żadnej metody na polityczną dyskusję lub polityczny spór, z których miałby wynikać jakiś rzeczywisty pożytek. Dla nich, a tym bardziej dla Polski. W tym czasie nie mieli nic istotnego do powiedzenia w żadnej liczącej się sprawie. Pustka w dziale „ważne tematy” na ich portalu jest tego symbolicznym podsumowaniem.

Gdy opozycja jest tak przeraźliwie rachityczna, wtedy rządzący nie ścierają się z rzeczywistą konkurencją na polu idei i pomysłów. Sami wówczas też słabną. Rozleniwiają się. Tyją. Nie mają do czynienia z realnymi wyzwaniami, które ich zmuszają do wysiłku, ale jedynie ze sfrustrowanymi ludźmi, którzy chcą im odebrać władzę, nie oferując wyborcom niczego konkretnego, tym bardziej istotnego lub cennego, w zamian za głosy w wyborach. Nie ma wtedy żadnej poważnej dyskusji. Są jedynie nieustanne przepychanki i memotwórcze awantury, na których zyskuje tylko Twitter. To jest wyłącznie niszczące – i państwo, i społeczeństwo.

Dokładnie taka, z winy opozycji, jest obecna sytuacja w Polsce.


 

POLECANE
Anthony Joshua miał poważny wypadek. Media: Są ofiary śmiertelne z ostatniej chwili
Anthony Joshua miał poważny wypadek. Media: Są ofiary śmiertelne

Anthony Joshua odniósł poważne obrażenia w wypadku samochodowym w Nigerii – informuje Sky News powołując się na lokalną policję. Według dziennika "Punch" w wypadku śmierć poniosły dwie inne osoby.

Rząd zadecydował. W 2026 r. nie ma przestrzeni na obniżenie kwoty wolnej od podatku pilne
Rząd zadecydował. W 2026 r. "nie ma przestrzeni" na obniżenie kwoty wolnej od podatku

Miało być realne wsparcie dla podatników, będzie status quo. Rząd oficjalnie przyznaje, że w 2026 roku nie podniesie kwoty wolnej od podatku, mimo wcześniejszych zapowiedzi. Jest to szczególnie bolesne dla podatników ponoszących coraz bardziej rosnące koszty życia.

KE publikuje listę zaufanych sygnalistów. Wiele lewicowych organizacji z ostatniej chwili
KE publikuje listę "zaufanych sygnalistów". Wiele lewicowych organizacji

Komisja Europejska publikuje listę zaufanych sygnalistów DSA. Ich zgłoszenia nielegalnych treści mają być traktowane priorytetowo. Na liście są organizacje wywołujące spore kontrowersje.

Obowiązkowa kwalifikacja wojskowa w 2026 roku. Wezwania już w styczniu pilne
Obowiązkowa kwalifikacja wojskowa w 2026 roku. Wezwania już w styczniu

W 2026 roku w całej Polsce przeprowadzona zostanie kwalifikacja wojskowa, obejmująca około 235 tys. osób. Procedura ma charakter obowiązkowy i dotyczy nie tylko 18-latków, ale także starszych roczników oraz wybranych grup kobiet. Ministerstwo Obrony Narodowej ujawniło projekt rozporządzenia, który wyznacza rekordową liczbę powołań.

Nowa lista leków refundowanych od stycznia. Ministerstwo podaje szczegóły Wiadomości
Nowa lista leków refundowanych od stycznia. Ministerstwo podaje szczegóły

Od 1 stycznia pacjenci zyskają dostęp do 24 nowych terapii objętych refundacją. Ministerstwo Zdrowia zaprezentowało nową listę leków, podkreślając konieczność kontroli kosztów w systemie ochrony zdrowia.

Spotkanie Trump–Zełenski. Kreml zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump–Zełenski. Kreml zabrał głos

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując w poniedziałek niedzielne spotkanie prezydentów USA i Ukrainy na Florydzie, wyraził przekonanie, że Ukraina powinna wycofać swoich żołnierzy z całego terytorium Donbasu – przekazała Agencja Reutera.

Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury pilne
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury

Prokuratura przesłuchuje dziennikarzy i pracowników Telewizji Polskiej w sprawie umów zawieranych za poprzedniej władzy. Śledztwo dotyczy działalności administracyjnej spółki i obejmuje także osoby, które nie podejmowały decyzji finansowych.

Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE tylko u nas
Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE

Węgry pozywają Trybunał Sprawiedliwości UE w bezprecedensowej sprawie, która może zmienić sposób postrzegania władzy sądowniczej Unii. Skarga dotyczy nie tylko rekordowych kar finansowych, ale stawia fundamentalne pytanie o granice kompetencji TSUE i realną odpowiedzialność unijnych instytucji wobec państw członkowskich.

Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat

W poniedziałek 29 grudnia mieszkańcy kilku krakowskich dzielnic skarżą się na brak wody. Wodociągi Miasta Krakowa odnotowały problemy i przekazały, że przewidywany czas przywrócenia dostaw wody to godz. 13.

Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć z ostatniej chwili
Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć

W sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa państwa potrzebna jest współpraca, a nie publiczne wpisy. Prezydencki minister Marcin Przydacz wprost odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi, apelując o przekazywanie informacji z międzynarodowych spotkań.

REKLAMA

Paweł Jędrzejewski: Obrzydliwa agonia opozycji. Tak PO nie wygra z PiS

Słaba i nieudolna opozycja to nieszczęście dla państwa i jego obywateli. Rządzący – bez realnej konkurencji – popadają w rutynę i letarg. Wyborcy są pozbawieni prawdziwego wyboru.
Ręka
Ręka / Pixabay.com

Czy ktoś potrafi wymienić najważniejsze punkty programu opozycji?

Zrobiłem mały i prosty eksperyment: poprosiłem kilka osób, które nie „siedzą” w tematach politycznych, ale jednocześnie nigdy nie głosowały na PiS, a nawet więcej – są przeciwnikami PiS-u, żeby powiedziały mi, co pamiętają z politycznego programu PiS. I co się okazało? Potrafiły z łatwością wymienić to, co PiS obiecywał i zrealizował: 500 plus, likwidacja gimnazjów, obniżenie wieku emerytalnego, trzynasta emerytura. I jeszcze jedno: bardzo zapamiętywalny przekop Mierzei Wiślanej.

I tym samym osobom zadałem pytanie o program Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska plus kilka mniejszych ugrupowań): wymieńcie cztery, trzy lub chociaż dwa najważniejsze punkty. I tu zaskoczenie (a może jednak nie?): nikt nie był w stanie wyjść poza życzeniowe hasło: „odsunąć PiS od władzy”. Nie! – to nie jest błąd „pijarowski” Platformy/Koalicji. To nie jest nieudolność w komunikowaniu o sobie samej. To znacznie poważniejsza sprawa. Ta partia naprawdę nie ma niczego do zaoferowania poza tą jednozdaniową mantrą, która od 2015 roku wciąż na nowo udowadnia swoją nieskuteczność.

I z tym samym hasłem opozycja chce wygrać nadchodzące wybory i odzyskać władzę? Najwyraźniej taki ma zamiar.

Tu jest pies pogrzebany. Opozycja nie ma czym pokonać PiS-u.

Gdzie jest program PO/KO? Gdzie pomysły na Polskę? Program formalnie niby jest, ale zdecydowanie bez pomysłów. Powstał w roku 2019 (to już 3 lata mijają) i zajmuje w formacie PDF solidne 136 stron na portalu Platformy. Ale przecież właśnie z tym programem wyborczym Koalicja Obywatelska już przegrała wybory. I co? I nic. Nie dotarło. Żadnej refleksji. Żadnych zmian w programie, który nie wypalił i nie dał zwycięstwa. Czyli się nie sprawdził, bo został odrzucony przez wyborców. Nie ma na jego miejsce nowego programu. Nie ma żadnych celów, planów, pomysłów, idei, nawet haseł, które byłyby chwytliwe. Poza rytualnym „precz z PiS-em”.

 

Dla Platformy nie ma żadnych „ważnych spraw”

Wszedłem na stronę platforma.org i już po chwili musiałem się upewnić się, że to autentyczna strona tej partii, bo nie wierzyłem własnym oczom, widząc to, co zobaczyłem.

Ta strona to przecież wizytówka partii w najpopularniejszym z mediów. Na stronie internetowej PO każdy powinien mieć możliwość zapoznania się ze stanowiskiem partii i jej działaczy wobec problemów, którymi żyje Polska. I co znajdujemy na portalu Platformy? Oto drugim – po „aktualnościach” – działem są „ważne tematy”. I w tym dziale najnowszy tekst jest z dnia… 8 września 2018 roku. Tak! – to najnowszy wpis – prawie czteroletni! Pomijam już fakt, że ten „ważny temat” jest już dziś całkiem nieważny (w artykule jest mowa o wydawaniu środków z UE do roku 2020). Wymowa tego faktu jest szokująca i całkiem jednoznaczna: od prawie czterech lat główna partia opozycyjna w Polsce nie zauważyła żadnego, dosłownie ani jednego tematu, który uznawałaby za ważny i zasługujący na zamieszczenie. Nieprawdopodobne? Tak. A jednak prawdziwe. W rubrykach „Unia Europejska”, „kultura i dziedzictwo narodowe” oraz „rodzina” najnowsze teksty są z roku 2018. Jednak w reszcie rubryk działu „ważnych tematów” jest jeszcze gorzej. Teksty dotyczące społeczeństwa obywatelskiego, nauki i edukacji, gospodarki i bezpieczeństwa, ochrony zdrowia oraz młodzieży, a także seniorów – wszystkie z nich – są z roku 2014. Od roku 2014 minęło tyle lat, że ówczesna młodzież dawno już przestała być młodzieżą, a szeregi seniorów zostały zasilone przez setki tysięcy ówczesnych obywateli w wieku średnim. Jednak dla PO nie ma od wielu lat żadnych ważnych tematów dotyczących tych dwóch grup.

Z treści starych – czteroletnich i ośmioletnich – tekstów (swoją drogą informacyjnych, pozbawionych głębszej refleksji) wynika, że dla działaczy Platformy Obywatelskiej (zamieszczano je na stronie, gdy Koalicja Obywatelska jeszcze się nie zawiązała) „ważne tematy” istnieją tylko wówczas, gdy oni są u władzy. Gdy nie rządzą, nie ma „ważnych tematów”.

To jawna kompromitacja. Przecież nic nie może usprawiedliwiać sytuacji, w której wyborca poszukujący informacji o programie wyborczym Koalicji/Platformy wchodzi na jej stronę internetową i – zwabiony zachęcającym tytułem „ważne tematy” – klika, po czym znajduje tam tylko jakieś archaiczne wpisy sprzed wielu lat. Jest to ostentacyjne lekceważenie wyborcy.

 

Agonia

Ta opozycja dokonuje publicznie samobójstwa. Ale nie jest to szybka śmierć samuraja zdyskredytowanego kolejnymi porażkami. Nie jest to zdecydowane, energiczne seppuku.

Jest to obrzydliwa, trwająca lata agonia w mękach, ściągająca – przy totalnym braku argumentów merytorycznych – polski spór polityczny na najeżone złymi emocjami dno.

Największa partia opozycyjna, czyli Platforma Obywatelska, tworząca od 2018 roku z innymi, mniejszymi partiami Koalicję Obywatelską, jest w stanie głębokiej i trwającej już długie lata intelektualnej zapaści. Leży na tym dnie i ledwie dyszy, powalona własną intelektualną impotencją. 

Od pierwszych przegranych wyborów w roku 2015 mija wkrótce 7 lat. Przez te lata ludzie zrzeszeni w partii, a przede wszystkim jej władze, nie mają żadnego prawdziwego pomysłu, żadnej wizji, żadnej metody na polityczną dyskusję lub polityczny spór, z których miałby wynikać jakiś rzeczywisty pożytek. Dla nich, a tym bardziej dla Polski. W tym czasie nie mieli nic istotnego do powiedzenia w żadnej liczącej się sprawie. Pustka w dziale „ważne tematy” na ich portalu jest tego symbolicznym podsumowaniem.

Gdy opozycja jest tak przeraźliwie rachityczna, wtedy rządzący nie ścierają się z rzeczywistą konkurencją na polu idei i pomysłów. Sami wówczas też słabną. Rozleniwiają się. Tyją. Nie mają do czynienia z realnymi wyzwaniami, które ich zmuszają do wysiłku, ale jedynie ze sfrustrowanymi ludźmi, którzy chcą im odebrać władzę, nie oferując wyborcom niczego konkretnego, tym bardziej istotnego lub cennego, w zamian za głosy w wyborach. Nie ma wtedy żadnej poważnej dyskusji. Są jedynie nieustanne przepychanki i memotwórcze awantury, na których zyskuje tylko Twitter. To jest wyłącznie niszczące – i państwo, i społeczeństwo.

Dokładnie taka, z winy opozycji, jest obecna sytuacja w Polsce.



 

Polecane