Prawy Sierpowy: Za górami, za lasami....

Okiem farmera.
Po wstępnym zliczeniu wyników wyborczych z Francji cała totalna opozycja w Polsce odetchnęła z ulgą! Ta rusofilka Le Pen przegrała z kretesem! Wraca normalność! Kaczyński przegrał! Będziemy mieli Paryż w Warszawie! Zanim jednak tak się stało, główny winowajca wpadki na Węgrzech, Donald Tusk ruszył w bieg pokutny. Biegał i modlił się. Boć on jest mocno wierzący, stale wierzy że mu się uda, choć praktyka nakazuje myśleć inaczej. Mucha waląca główką w okienną szybę też wierzy że w końcu trafi w miejsce gdzie kończy się ta dziwna bariera.. i tu jest zawarty sens tej bajki... Za górami, za lasami, za morzem. Żyła sobie mucha, stworzenie mizerne i głupiutkie. Ot latała sobie z kupki na kupkę bzykając radośnie, lecz raz zawiał wiatr i zwiał robaczka do stajenki. Tam usiadła na siana stercie i pomyślała że dobrze jej tam będzie. Sianka było dużo, lecz muszce to było za mało! Ona chciał jeszcze więcej! Odganiał krówki i szkapę roboczą, bzycząc głośno na pozór gza! Jak się chcecie najeść! to trzeba mnie zapłacić w naturze! Wybzyczała te oświadczenie okrutne! Będę wam wydzielać sianko po jednym ździebełku, boć trzeba oszczędzać! Inaczej nikomu do wiosny nie starczy! Sianka było oczywiście dużo więcej niż potrzeba, lecz ten ma władzę, kto skąpie je wydziela. Wkrótce dołączyły do niej całe stada muszek, również z sąsiednich łączek. Wszak teraz to Ona ma władzę i prawie dyktatury widać początek!. Lecz zwierzyniec z tej stajenki począł rżeć jak najęty, gospodarz to usłyszał i problem ujrzał! Wnet przyniósł lepy i trutki, żywot tych muszek okazał się bardzo krótki. Nasza muszka dytaturka w trwodze uciec zapragnęła. lecz na drodze ku wolności, w oknie szyba jest wstawiona! Muszka nie rozumie czemu coś ją tak silnie blokuje??! bije główką, szura w lewo, szura w prawo! W Górę, w dół i nic się nie udaje... Ale Ona się nie poddaje, gniewnie bzyczy! Grozi, łaje! Lecz ta szyba głucha całkiem, nie przepuszcza i nie oddaje. W końcu muszka ze zmęczenia padła, wprost w pajęcza sieć i ją pajęczyca zjadła!
Teraz pora na tej bajki morał. Nie ważne jak głośno Tusk bzyczy I tak nie ucieknie od sieci własnych kłamstw...
farmerjanek
grafika pixabay.com