Jak Czarnecki to „czarny sport”...

Jak Czarnecki to „czarny sport”...

Skąd u mnie żużel? Ojciec opowiadał mi, że jak miał 11-12 lat to w Częstochowie, gdzie mieszkał z rodzicami: moim dziadkiem Henrykiem i babcią Bronisławą po opuszczeniu stolicy po Powstaniu Warszawskim, na hałdach autentycznego żużla z tamtejszej Huty Hankego (z czasem nazwa ją im. Bolesława Bieruta, jak nasz Uniwersytet Wroclawski ) rozgrywano zawody żużlowe. Ale te jego opowieści były z późniejszych czasów. Żużlową inicjację przeszedłem, będąc o rok - dwa młodszy od ojca i oglądając sławetny finał IMŚ na Stadionie Śląskim w Chorzowie w 1973 roku. Starzy go pamiętają, a młodzi powinni się nauczyć. Pierwszy tytuł indywidualnego mistrza świata dla Polaka, a do tego jeszcze dublet na podium, bo poza „złotym” chłopakiem z Opola, zawsze skromnym Jurkiem Szczakielem, był jeszcze brązowy medalista Zenek Plech. Ten drugi był faworyzowany i w oczach polskiej sportowej opinii, kibiców, dziennikarzy, ale także wyraźnie przez legendarnego sprawozdawcę TVP od żużla i piłki Jana Ciszewskiego. Plech w sumie zdobył w swojej karierze znacznie więcej medali niż Szczakiel - tylko w mistrzostwach świata aż 10 (zarówno IMŚ, jak i DMŚ jak i MŚ par). Zenek był też zresztą innym człowiekiem niż Jurek, także w życiu pozażużlowym: ofensywny, z ciągiem na media ,zresztą był potem telewizyjnym komentatorem i z tego powodu wojażował po różnych krajach, także na Wyspy Brytyjskie, gdzie zresztą wcześniej jeździł. Obu miałem przyjemność poznać i się zakolegować, jeśli tak można określić, choć zdecydowanie wcześniej ze Szczakielem. Udało się Jurka trochę odkurzyć, bo choć pamiętali go kibice, to media już dużo mniej. Pod koniec pierwszej dekady tego wieku i podczas drugiej, kiedy zorganizowałem mu publiczne spotkania i parę wywiadów był to jego powrót do medialnego światka po wielu latach. (…)

 

* to fragmenty cotygodniowego felietonu, który ukazał się dziś w „Słowie Sportowym” we Wrocławiu (04.04.2022)


 

POLECANE
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia III stopnia przed wzrostem poziomów wody m.in. wzdłuż Wybrzeża, na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym.

Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ z ostatniej chwili
Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ

W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet projekt rezolucji zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach”.

Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem i zamieciami śnieżnymi dla północno-wschodniej i południowej Polski. Obowiązują one do sylwestrowego południa.

Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc – wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków – na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

REKLAMA

Jak Czarnecki to „czarny sport”...

Jak Czarnecki to „czarny sport”...

Skąd u mnie żużel? Ojciec opowiadał mi, że jak miał 11-12 lat to w Częstochowie, gdzie mieszkał z rodzicami: moim dziadkiem Henrykiem i babcią Bronisławą po opuszczeniu stolicy po Powstaniu Warszawskim, na hałdach autentycznego żużla z tamtejszej Huty Hankego (z czasem nazwa ją im. Bolesława Bieruta, jak nasz Uniwersytet Wroclawski ) rozgrywano zawody żużlowe. Ale te jego opowieści były z późniejszych czasów. Żużlową inicjację przeszedłem, będąc o rok - dwa młodszy od ojca i oglądając sławetny finał IMŚ na Stadionie Śląskim w Chorzowie w 1973 roku. Starzy go pamiętają, a młodzi powinni się nauczyć. Pierwszy tytuł indywidualnego mistrza świata dla Polaka, a do tego jeszcze dublet na podium, bo poza „złotym” chłopakiem z Opola, zawsze skromnym Jurkiem Szczakielem, był jeszcze brązowy medalista Zenek Plech. Ten drugi był faworyzowany i w oczach polskiej sportowej opinii, kibiców, dziennikarzy, ale także wyraźnie przez legendarnego sprawozdawcę TVP od żużla i piłki Jana Ciszewskiego. Plech w sumie zdobył w swojej karierze znacznie więcej medali niż Szczakiel - tylko w mistrzostwach świata aż 10 (zarówno IMŚ, jak i DMŚ jak i MŚ par). Zenek był też zresztą innym człowiekiem niż Jurek, także w życiu pozażużlowym: ofensywny, z ciągiem na media ,zresztą był potem telewizyjnym komentatorem i z tego powodu wojażował po różnych krajach, także na Wyspy Brytyjskie, gdzie zresztą wcześniej jeździł. Obu miałem przyjemność poznać i się zakolegować, jeśli tak można określić, choć zdecydowanie wcześniej ze Szczakielem. Udało się Jurka trochę odkurzyć, bo choć pamiętali go kibice, to media już dużo mniej. Pod koniec pierwszej dekady tego wieku i podczas drugiej, kiedy zorganizowałem mu publiczne spotkania i parę wywiadów był to jego powrót do medialnego światka po wielu latach. (…)

 

* to fragmenty cotygodniowego felietonu, który ukazał się dziś w „Słowie Sportowym” we Wrocławiu (04.04.2022)



 

Polecane