Marcin Brixen: Dzielenie ludzi na legalnych i nielegalnych

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy obiedzie, gdy nagle do kuchni wpadła mama Łukaszka. Zdyszana jak po długim biegu sapała: – Wy tu sobie spokojnie siedzicie i jecie, a tam ludzi wyrzucają!
/ fot. Pixabay

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy obiedzie, gdy nagle do kuchni wpadła mama Łukaszka. Zdyszana jak po długim biegu sapała:
- Wy tu sobie spokojnie siedzicie i jecie, a tam ludzi wyrzucają!
I tu się srogo rozczarowała bowiem nikt nie spytał o co chodzi.
- Moglibyście chociaż się spytać o co chodzi! - tupnęła nogą mama Łukaszka.
- Ależ wiemy - odparł ze spokojem dziadek Łukaszka. - Chodzi o migrantów na granicy Polski z Białorusią...
- No właśnie, że nie! - wykrzyknęła mama Łukaszka. - Tym razem wy hipokryci nie mówię o ludziach, którzy walczą o przedostanie się gdzieś daleko od nas. To dzieje się na naszym osiedlu!
Hiobowscy osłupieli.
- Jak to? - babcia Łukaszka była kompletnie zaskoczona,
- Tak to! - triumfowała mama. - Ha, zatkało was? Tak, to już jest u nas! To już dzieje się tu! To tu, na naszym osiedlu dochodzi do tak haniebnych czynów jak segregacja ludzi! Ludzi się dzieli na legalnych i nielegalnych jak jakiś towar w sklepie! Albo jak w czasie drugiej wojny! Skandal! Hańba! Rasizm! Nikt nie jest nielegalny!
- Ale co się właściwie dzieje? Łukaszek wyjrzał przez okno. - Nic nie widzę!
- Stąd tego nie widać, bo to koło pętli tramwajowej. A dzieją się rzeczy straszne! Umundurowani funkcjonariusze stosują bezpośrednią przemoc wobec kobiet! Wobec dzieci! Ludzie, których jedyną winą jest to że przybyli tutaj, są przewracani, popychani, szarpani! Masowo stosuje się push backi! Całe grupy ludzi są wypychane w krzaki, na łąki, na trawniki! Takie rzeczy w dwudziestym pierwszym wieku w Europie! W katolickim kraju! Podchodzi takie ośmioletnie ecce homo z kwiatkiem w ręku, a mordercy w mundurach brutalnie odpychają!
- Moment, zaraz - zamachała rękami siostra Łukaszka. - A gdzie ci ludzie próbują się dostać? Do Polski?
- Przecież są w Polsce - dziadek stuknął się w czoło i wyrzucił siostrę za drzwi.
- Pewno chcą się dostać do Niemiec - wzruszył ramionami tata Łukaszka.
- Do Anglii? - próbował Łukaszek.
- Do Francji? - próbowała zgadnąć babcia.
- Do Hiszpanii? - pytał dziadek.
Mama Łukaszka podejrzanie zamilkła. Wreszcie bąknęła niezręcznie:
- Do kina.


 

POLECANE
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork z ostatniej chwili
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork

Strażacy układają worki z piaskiem wzdłuż ulicy Portowej we Fromborku. Wdziera się tam woda z Zalewu Wiślanego – poinformowała PAP straż pożarna.

Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo z ostatniej chwili
Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo

Prokuratura Krajowa potwierdziła, że działania prokurator Ewy Wrzosek naruszały przepisy i wyczerpywały znamiona czynu zabronionego. Śledztwo zostało jednak umorzone, ponieważ uznano, że społeczna szkodliwość czynu była znikoma.

Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. osoby najbliższej z ostatniej chwili
Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. "osoby najbliższej"

Projekt ustawy, który ma regulować sytuację osób żyjących w związkach nieformalnych, został przyjęty przez Radę Ministrów. Jak podkreśla Katarzyna Kotula, nowe przepisy mają dotyczyć także związków jednopłciowych.

Łódzkich uczniów nakłaniano do wysyłania kartek świątecznych do Tuska wideo
Łódzkich uczniów nakłaniano do wysyłania kartek świątecznych do Tuska

Do niecodziennej sytuacji doszło w Łodzi, gdzie dzieci były nakłanianie w szkołach, aby wysyłać świąteczne kartki do Donalda Tuska. Treść życzeń była już wydrukowana, wystarczyło się tylko podpisać. Skandal nagłośnił łódzki radny Piotr Cieplucha (PiS).

Prokuratura kieruje sprawę do sądu ws. tzw. afery wizowej. Zarzuty wobec byłego wiceszefa MSZ z ostatniej chwili
Prokuratura kieruje sprawę do sądu ws. tzw. afery wizowej. Zarzuty wobec byłego wiceszefa MSZ

Prokuratura Krajowa skierowała akt oskarżenia w sprawie tzw. afery wizowej. Wśród oskarżonych znalazł się były wiceszef MSZ, wobec którego śledczy nie postawili zarzutu przyjęcia korzyści majątkowych, miał natomiast "przekroczyć uprawnienia".

Polacy wskazali Człowieka Roku 2025. Karol Nawrocki zdeklasował konkurencję pilne
Polacy wskazali Człowieka Roku 2025. Karol Nawrocki zdeklasował konkurencję

W nowym sondażu Karol Nawrocki uzyskał zdecydowanie najwyższe poparcie jako osoba najbardziej zasługująca na tytuł Człowieka Roku 2025. Jego wynik jest ponad dwukrotnie lepszy od kolejnych kandydatów.

Zbrodnia lubińska z 1982 r. – jest akt oskarżenia przeciwko b. funkcjonariuszom MO wideo
Zbrodnia lubińska z 1982 r. – jest akt oskarżenia przeciwko b. funkcjonariuszom MO

Prokuratura IPN skierowała akt oskarżenia przeciwko dziesięciu byłym funkcjonariuszom MO. Jak wyjaśnił podczas wtorkowej konferencji prasowej wiceprezes IPN Karol Polejowski, są oni podejrzani „o popełnienie czynów przestępczych w czasie zajść w Lubinie 31 sierpnia 1982 r.”.

To nie żart. Sejm zajmie się projektem ustawy o uznaniu osobowości prawnej rzeki Odry z ostatniej chwili
To nie żart. Sejm zajmie się projektem ustawy o uznaniu osobowości prawnej rzeki Odry

8 stycznia 2026 roku w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o uznaniu osobowości prawnej rzeki Odry.

Groźny trend na Kasprowym Wierchu. TPN mówi wprost: to skrajnie ryzykowne Wiadomości
Groźny trend na Kasprowym Wierchu. TPN mówi wprost: to skrajnie ryzykowne

Zjazdy na plastikowych jabłuszkach i na pośladkach z Kasprowego Wierchu stają się coraz większym problemem. Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że takie zachowanie jest zakazane i może skończyć się ciężkimi wypadkami.

Miliony z rządowego programu energetycznego trafiają do okręgu Hennig-Kloski pilne
Miliony z rządowego programu energetycznego trafiają do okręgu Hennig-Kloski

Prawie jedna piąta środków z rządowego programu budowy magazynów energii ma trafić do Wielkopolski. Znaczna część projektów realizowana jest w okolicach Konina, z którego startuje minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

REKLAMA

Marcin Brixen: Dzielenie ludzi na legalnych i nielegalnych

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy obiedzie, gdy nagle do kuchni wpadła mama Łukaszka. Zdyszana jak po długim biegu sapała: – Wy tu sobie spokojnie siedzicie i jecie, a tam ludzi wyrzucają!
/ fot. Pixabay

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy obiedzie, gdy nagle do kuchni wpadła mama Łukaszka. Zdyszana jak po długim biegu sapała:
- Wy tu sobie spokojnie siedzicie i jecie, a tam ludzi wyrzucają!
I tu się srogo rozczarowała bowiem nikt nie spytał o co chodzi.
- Moglibyście chociaż się spytać o co chodzi! - tupnęła nogą mama Łukaszka.
- Ależ wiemy - odparł ze spokojem dziadek Łukaszka. - Chodzi o migrantów na granicy Polski z Białorusią...
- No właśnie, że nie! - wykrzyknęła mama Łukaszka. - Tym razem wy hipokryci nie mówię o ludziach, którzy walczą o przedostanie się gdzieś daleko od nas. To dzieje się na naszym osiedlu!
Hiobowscy osłupieli.
- Jak to? - babcia Łukaszka była kompletnie zaskoczona,
- Tak to! - triumfowała mama. - Ha, zatkało was? Tak, to już jest u nas! To już dzieje się tu! To tu, na naszym osiedlu dochodzi do tak haniebnych czynów jak segregacja ludzi! Ludzi się dzieli na legalnych i nielegalnych jak jakiś towar w sklepie! Albo jak w czasie drugiej wojny! Skandal! Hańba! Rasizm! Nikt nie jest nielegalny!
- Ale co się właściwie dzieje? Łukaszek wyjrzał przez okno. - Nic nie widzę!
- Stąd tego nie widać, bo to koło pętli tramwajowej. A dzieją się rzeczy straszne! Umundurowani funkcjonariusze stosują bezpośrednią przemoc wobec kobiet! Wobec dzieci! Ludzie, których jedyną winą jest to że przybyli tutaj, są przewracani, popychani, szarpani! Masowo stosuje się push backi! Całe grupy ludzi są wypychane w krzaki, na łąki, na trawniki! Takie rzeczy w dwudziestym pierwszym wieku w Europie! W katolickim kraju! Podchodzi takie ośmioletnie ecce homo z kwiatkiem w ręku, a mordercy w mundurach brutalnie odpychają!
- Moment, zaraz - zamachała rękami siostra Łukaszka. - A gdzie ci ludzie próbują się dostać? Do Polski?
- Przecież są w Polsce - dziadek stuknął się w czoło i wyrzucił siostrę za drzwi.
- Pewno chcą się dostać do Niemiec - wzruszył ramionami tata Łukaszka.
- Do Anglii? - próbował Łukaszek.
- Do Francji? - próbowała zgadnąć babcia.
- Do Hiszpanii? - pytał dziadek.
Mama Łukaszka podejrzanie zamilkła. Wreszcie bąknęła niezręcznie:
- Do kina.



 

Polecane