[video] Adam Borowski opowiada jak został napadnięty: To jest absolutne barbarzyństwo
- Odepchnąłem go pytając dlaczego mnie szarpie, z jakiego powodu, kiedy zadawałem mu pytanie, on się cofał, ja szedłem za nim, on się schował za transparent i po prostu mnie zwyczajnie uderzył, uderzył mnie w twarz. Jestem dużym mężczyzną i nie ucierpiałem zbytnio, nie mniej jednak poniżył mnie (…) Próbował uciec, złapałem go za kark i oddałem go policji - mówi w rozmowie z Telewizją Republika Adam Borowski legendarny opozycjonista, który został napadnięty przez "obrońcę demokracji" prawdopodobnie sympatyka radykalnej organizacji "Obywatele RP"
Te wrogie okrzyki są nieprzyjemne kiedy się ludzie modlą czy oddają cześć tym, którzy zginęli. To jest po prostu niebywałe, to jest inna cywilizacja, to jest niewiarygodne barbarzyństwo (…) Maja prawo do demonstracji, ja im tego nie odmawiam, tylko niech nie przeszkadzają w takich chwilach uroczystych (…) To jest absolutne barbarzyństwo co wyprawiają. To jest niewiarygodne (…)
Ja temu człowiekowi, który mnie uderzył mogę zwyczajnie po chrześcijańsku wybaczyć (...)
- mówi Adam Borowski
