Joda: "Internet to totalne bagno"

Jestem raperem. Robię to od dziecka. Staram się, żeby w moich utworach była konkretna treść, nawet w kawałku, który jest stricte – jak ja to nazywam – uliczno-biesiadny. Chcę to kultywować. W wielu przypadkach raper jest dziś traktowany jak piosenkarz, a nie dostarczyciel ważnych treści – mówi Joda, raper, autor tekstów, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Joda Joda:
Joda / Materiały prasowe

– Twoje jutro jest w końcu pewne?

– Absolutnie nie! Niepewne jutro towarzyszy mi od zawsze. To jest mój naturalny ekosystem.

– Czujesz, że osiągnąłeś szczyt w rapie?

Jest sporo miejsca na rozwój. Czuję, że wciąż poprzeczka jest wysoko postawiona pod wieloma względami. Mój rozpęd został zahamowany przez to, co się dzieje obecnie na świecie. Nie można grać koncertów.  Rynek wciąż się zmienia. Zdobyłem jedynkę w zestawieniu najlepiej sprzedających się płyt w Polsce najgorszym wynikiem, to też o czymś mówi. Skrzydła są podcięte, ale lecimy dalej.

– Żyjesz już z rapu?

– Tak już od trzech lat na normalnym poziomie. Nie ma co narzekać. Jednak nie są to zarobki powyżej średniej krajowej. Jeszcze w nieruchomości nie mogę inwestować (śmiech).

– Czujesz się odnowicielem rapu?

– Może nie odnowicielem ale pomostem między starą a nową szkołą rapu. Staram się dostarczać ważną treść na nowoczesnych brzmień.

– Jesteś numerem dwa w BOR Records?

– Nie mam takich rozkmin. Chociaż ludzie mogą tak widzieć, że Paluch jest numerem jeden, a ja robię swoje.  Z Paluchem znamy się blisko dekadę. Mocno utożsamiam się z tym, co on stworzył. Paluch zawsze podkreślał na koncertach, że w BOR Crew jestem od początku.

– Chcesz edukować młodych słuchaczy rapu?

– Jeżeli mógłbym edukować młodych słuchaczy, to byłbym bardzo zadowolony. Cieszyłbym się z takich odbiorców, którzy szukają czegoś więcej niż dobra materialne, które są ulotne.

– „Niepewne jutro” jest Twoją muzyczną stabilizacją?

– Robię swoje. Nigdy nie planuję, co mam napisać i jak to zrobić. Tworzę rzeczy naturalnie.  A co do muzycznej stabilizacji, to nie. Zawsze staram się stawić przed sobą nowe wyzwania.

– Rapujesz, że nie zamierzasz płacić za wywiady w popularnych portalach muzycznych. Skąd ta refleksja?

– Chodziło o sytuację z pewną redakcją, której działalność mi bardzo nie odpowiada i dałem temu wyraz w utworze. Sytuacja z życia wzięta nawinięta bezpośrednio w moim kawałku. Jednak obserwując działania tej czy innej redakcji rozumiem, tzw. drugą stronę medalu. Dziennikarze muszą biegać za clickbaitem. Nawet jak krytykują ich czytelnicy, to oni mają aktywność w komentarzach. Rozumiem, ale nie pochwalam tych czynności.

– Chcesz uzupełnić deficyt rapu w rapie?

– Jestem raperem. Robię to od dziecka. Staram się, żeby w moich utworach była konkretna treść, nawet w kawałku, który jest stricte – jak ja to nazywam – uliczno-biesiadny. Chcę to kultywować. W wielu przypadkach raper jest dziś traktowany jak piosenkarz, a nie dostarczyciel ważnych treści.

– Dlaczego odbiorca rapowy jest tak bardzo krytyczny w przeciwieństwie do słuchaczy innych gatunków muzycznych?

– Nie zaobserwowałem takiego zjawiska, gdyż nie mam takiego ciała badawczego jak ty (śmiech). Prowadzisz rozmowy z różnymi wykonawcami.

– Ciężko jest mi zrozumieć dlaczego użytkownicy biorą wszystko jeden do jednego, to co jest opublikowane w internecie. Pomożesz mi wyjaśnić tę kwestię?

– Internet jest totalnym bagnem. Oczywiście w tym bagnie możesz znaleźć grudki złota, ale trzeba mocno kopać. Internet jest śmietniskiem cywilizacji. A co do poprzedniego pytania, jeżeli nie widzimy pod naszymi treściami pozytywnych komentarzy, to nie oznacza to, że ludzie nie pomyśleli, że robisz dobrą robotę. Podam to na swoim przykładzie. Na początku muzycznej drogi, czytałem komentarze pod moimi utworami. Zauważyłem, że pozytywny odzew nie wywoływał we mnie żadnych emocji, tylko negatywny komentarz. To wszystko siedzi w naszej głowie. A co do autorów tych komentarzy, to nie wiemy kim oni są i co nimi kieruje, że wylewają z siebie żółć. Jednak najgorsza jest obojętność.

– Kiedyś było trudniej osiągnąć rapowy szczyt. Podziemne kawałki, freestyle, EP-ki. Teraz wystarczy viral. Ubolewasz nad tym?

– Nie ubolewam nad tym. Po prostu jest inaczej. Nie jest trudniej i nie jest łatwiej. Kiedyś ciężej się było przebić, bo trzeba było dostać się do wytwórni płytowej, żeby wydała twój materiał, zarezerwowała profesjonalne studio nagraniowe i sfinansowała teledyski do twoich utworów. Teraz jest łatwiej, bo dobrze brzmiącą płytę, możesz nagrać w domu. Możesz zrobić super teledysk telefonem i później go zmontować. Kiedyś to było niemożliwe. To jest jedna strona medalu. Druga natomiast nie jest różowa, gdyż jest zdecydowanie większa konkurencja na rynku muzycznym. Trzeba mieć dużą siłę wolę, żeby się przebić i przejść z poziomu amatorskiego do profesjonalnego. Muzyka nie jest tak żywotna jak kiedyś.

– Jakbyś przedstawił się osobie, która nie ma zielonego pojęcia o rapie?

– Nie chcę nikogo na siłę przekonywać do mojej twórczości. Po prostu ją sprawdźcie (śmiech).

– „Niepewne jutro” jest panaceum na brak emocji w polskim rapie?

– Mam nadzieję, że tak jest. Jeżeli tak jest, to jestem szczęśliwy z tego tytułu.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak

 

 

 

 


 

POLECANE
Tomasz Lis zapowiedział wywiad z Karolem Nawrockim. I został pośmiewiskiem internetu gorące
Tomasz Lis zapowiedział wywiad z Karolem Nawrockim. I został pośmiewiskiem internetu

- Pierwszy wywiad z Karolem Nawrockim. Zapraszam. 1 na 1 z Karolem Nawrockim - zapowiadał Tomasz Lis.

Zaskakujące odkrycie w Bałtyku. Naukowcy ujawniają szczegóły Wiadomości
Zaskakujące odkrycie w Bałtyku. Naukowcy ujawniają szczegóły

W Bałtyku ewoluuje nowy, drapieżny gatunek śledzia - wynika ze szwedzkich badań, opublikowanych na łamach „Nature Communications“.

Stali się światowym viralem. Mała Armia Janosika może jechać do USA, ale potrzebuje sponsora gorące
Stali się światowym viralem. Mała Armia Janosika może jechać do USA, ale potrzebuje sponsora

Mała Armia Janosika, dziecięca orkiestra z Polski, zyskała międzynarodową sławę po viralowym nagraniu kolędy wykonanej podczas Pasterki w Rabce-Zdroju. Ich występ, udostępniony w mediach społecznościowych, zachwycił miliony ludzi na całym świecie.

Sprzedaż TVN. Nowe informacje gorące
Sprzedaż TVN. Nowe informacje

Nie ustają spekulacje na temat sprzedaży jednej z największych, a jednocześnie najbardziej zaangażowanych politycznie, stacji telewizyjnych w Polsce - TVN.

Ostatnia iskierka nadziei. Musk o swoim poparciu dla AfD Wiadomości
"Ostatnia iskierka nadziei". Musk o swoim poparciu dla AfD

Gazeta "Welt am Sonntag" zamieściła gościnny artykuł Elona Muska na temat wyborów parlamentarnych w Niemczech. Miliarder i współpracownik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa wyjaśnia w nim swoje poparcie dla skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Szefowa działu opinii gazety zrezygnowała na znak protestu.

Andrzej Mleczko po odejściu z Polityki publikuje rysunki, które nie ukazały się w tygodniku gorące
Andrzej Mleczko po odejściu z "Polityki" publikuje rysunki, które nie ukazały się w tygodniku

Andrzej Mleczko zerwał współpracę z "Polityką", zarzucając tygodnikowi cenzurę. Teraz publikuje rysunki, które miały się w tygodniku nie ukazać.

Historycznie niski poziom. Alarmujące doniesienia z Niemiec Wiadomości
"Historycznie niski poziom". Alarmujące doniesienia z Niemiec

Jak podaje portal dw.com, liczba mieszkań socjalnych w Niemczech osiągnęła historycznie niski poziom. Od 2014 roku ich liczba spadła o prawie 400 tysięcy, osiągając na koniec 2023 roku około 1,072 mln. W 2014 roku było ich jeszcze 1,456 mln. Mimo planów poprzedniego rządu SPD, Zielonych i FDP na budowę 100 tysięcy nowych mieszkań rocznie, sytuacja nadal się pogarsza. Wiele mieszkań traci bowiem status socjalnych, co pozwala na podnoszenie czynszów.

Turniej w Oberstdorfie. Dramat Dawida Kubackiego z ostatniej chwili
Turniej w Oberstdorfie. Dramat Dawida Kubackiego

Czterech Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Kwalifikacje wygrał Austriak Daniel Tschofenig. Piotr Żyła był 14., Jakub Wolny - 25., Aleksander Zniszczoł - 38., Paweł Wąsek - 42., a Dawid Kubacki - 53.

Prof. Kamil Zaradkiewicz przedstawił 9-punktowy program przywrócenia praworządności po rządach Koalicji 13 grudnia gorące
Prof. Kamil Zaradkiewicz przedstawił 9-punktowy program przywrócenia praworządności po rządach Koalicji 13 grudnia

Koalicja 13 grudnia doszła do władzy pod hasłami przywracania praworządności i demokracji. Jednak nigdy wcześniej, niże podczas roku jej rządów, Polska po 1989 roku, nie doznała takiego uszczerbku na praworządności i demokracji.

Absolutne spustoszenie. Burza w Pałacu Buckingham Wiadomości
"Absolutne spustoszenie". Burza w Pałacu Buckingham

Król Karol i jego najbliżsi stanęli w obliczu trudnej sytuacji. Książę Harry planuje bowiem powrót do Wielkiej Brytanii w związku z ważnym procesem sądowym. Wiadomo, że sprawa dotyczy wydawcy portalu informacyjnego The Sun, a książę Sussex ma stawić się w sądzie w styczniu 2025 roku.

REKLAMA

Joda: "Internet to totalne bagno"

Jestem raperem. Robię to od dziecka. Staram się, żeby w moich utworach była konkretna treść, nawet w kawałku, który jest stricte – jak ja to nazywam – uliczno-biesiadny. Chcę to kultywować. W wielu przypadkach raper jest dziś traktowany jak piosenkarz, a nie dostarczyciel ważnych treści – mówi Joda, raper, autor tekstów, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Joda Joda:
Joda / Materiały prasowe

– Twoje jutro jest w końcu pewne?

– Absolutnie nie! Niepewne jutro towarzyszy mi od zawsze. To jest mój naturalny ekosystem.

– Czujesz, że osiągnąłeś szczyt w rapie?

Jest sporo miejsca na rozwój. Czuję, że wciąż poprzeczka jest wysoko postawiona pod wieloma względami. Mój rozpęd został zahamowany przez to, co się dzieje obecnie na świecie. Nie można grać koncertów.  Rynek wciąż się zmienia. Zdobyłem jedynkę w zestawieniu najlepiej sprzedających się płyt w Polsce najgorszym wynikiem, to też o czymś mówi. Skrzydła są podcięte, ale lecimy dalej.

– Żyjesz już z rapu?

– Tak już od trzech lat na normalnym poziomie. Nie ma co narzekać. Jednak nie są to zarobki powyżej średniej krajowej. Jeszcze w nieruchomości nie mogę inwestować (śmiech).

– Czujesz się odnowicielem rapu?

– Może nie odnowicielem ale pomostem między starą a nową szkołą rapu. Staram się dostarczać ważną treść na nowoczesnych brzmień.

– Jesteś numerem dwa w BOR Records?

– Nie mam takich rozkmin. Chociaż ludzie mogą tak widzieć, że Paluch jest numerem jeden, a ja robię swoje.  Z Paluchem znamy się blisko dekadę. Mocno utożsamiam się z tym, co on stworzył. Paluch zawsze podkreślał na koncertach, że w BOR Crew jestem od początku.

– Chcesz edukować młodych słuchaczy rapu?

– Jeżeli mógłbym edukować młodych słuchaczy, to byłbym bardzo zadowolony. Cieszyłbym się z takich odbiorców, którzy szukają czegoś więcej niż dobra materialne, które są ulotne.

– „Niepewne jutro” jest Twoją muzyczną stabilizacją?

– Robię swoje. Nigdy nie planuję, co mam napisać i jak to zrobić. Tworzę rzeczy naturalnie.  A co do muzycznej stabilizacji, to nie. Zawsze staram się stawić przed sobą nowe wyzwania.

– Rapujesz, że nie zamierzasz płacić za wywiady w popularnych portalach muzycznych. Skąd ta refleksja?

– Chodziło o sytuację z pewną redakcją, której działalność mi bardzo nie odpowiada i dałem temu wyraz w utworze. Sytuacja z życia wzięta nawinięta bezpośrednio w moim kawałku. Jednak obserwując działania tej czy innej redakcji rozumiem, tzw. drugą stronę medalu. Dziennikarze muszą biegać za clickbaitem. Nawet jak krytykują ich czytelnicy, to oni mają aktywność w komentarzach. Rozumiem, ale nie pochwalam tych czynności.

– Chcesz uzupełnić deficyt rapu w rapie?

– Jestem raperem. Robię to od dziecka. Staram się, żeby w moich utworach była konkretna treść, nawet w kawałku, który jest stricte – jak ja to nazywam – uliczno-biesiadny. Chcę to kultywować. W wielu przypadkach raper jest dziś traktowany jak piosenkarz, a nie dostarczyciel ważnych treści.

– Dlaczego odbiorca rapowy jest tak bardzo krytyczny w przeciwieństwie do słuchaczy innych gatunków muzycznych?

– Nie zaobserwowałem takiego zjawiska, gdyż nie mam takiego ciała badawczego jak ty (śmiech). Prowadzisz rozmowy z różnymi wykonawcami.

– Ciężko jest mi zrozumieć dlaczego użytkownicy biorą wszystko jeden do jednego, to co jest opublikowane w internecie. Pomożesz mi wyjaśnić tę kwestię?

– Internet jest totalnym bagnem. Oczywiście w tym bagnie możesz znaleźć grudki złota, ale trzeba mocno kopać. Internet jest śmietniskiem cywilizacji. A co do poprzedniego pytania, jeżeli nie widzimy pod naszymi treściami pozytywnych komentarzy, to nie oznacza to, że ludzie nie pomyśleli, że robisz dobrą robotę. Podam to na swoim przykładzie. Na początku muzycznej drogi, czytałem komentarze pod moimi utworami. Zauważyłem, że pozytywny odzew nie wywoływał we mnie żadnych emocji, tylko negatywny komentarz. To wszystko siedzi w naszej głowie. A co do autorów tych komentarzy, to nie wiemy kim oni są i co nimi kieruje, że wylewają z siebie żółć. Jednak najgorsza jest obojętność.

– Kiedyś było trudniej osiągnąć rapowy szczyt. Podziemne kawałki, freestyle, EP-ki. Teraz wystarczy viral. Ubolewasz nad tym?

– Nie ubolewam nad tym. Po prostu jest inaczej. Nie jest trudniej i nie jest łatwiej. Kiedyś ciężej się było przebić, bo trzeba było dostać się do wytwórni płytowej, żeby wydała twój materiał, zarezerwowała profesjonalne studio nagraniowe i sfinansowała teledyski do twoich utworów. Teraz jest łatwiej, bo dobrze brzmiącą płytę, możesz nagrać w domu. Możesz zrobić super teledysk telefonem i później go zmontować. Kiedyś to było niemożliwe. To jest jedna strona medalu. Druga natomiast nie jest różowa, gdyż jest zdecydowanie większa konkurencja na rynku muzycznym. Trzeba mieć dużą siłę wolę, żeby się przebić i przejść z poziomu amatorskiego do profesjonalnego. Muzyka nie jest tak żywotna jak kiedyś.

– Jakbyś przedstawił się osobie, która nie ma zielonego pojęcia o rapie?

– Nie chcę nikogo na siłę przekonywać do mojej twórczości. Po prostu ją sprawdźcie (śmiech).

– „Niepewne jutro” jest panaceum na brak emocji w polskim rapie?

– Mam nadzieję, że tak jest. Jeżeli tak jest, to jestem szczęśliwy z tego tytułu.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe