Niemieckie media: Dla Polaków praca przy zbiorach szparagów nie jest już opłacalna

W Niemczech rozpoczynają się zbiory szparagów. Producenci zatrudniają przede wszystkim pracowników sezonowych z zagranicy, głównie z Rumunii. Jak pisze portal dziennika Rheinische Post, przewodniczący stowarzyszenia plantatorów szparagów z Nadrenii zwraca uwagę, że dla Polaków praca w Niemczech nie jest już opłacalna.
 Niemieckie media: Dla Polaków praca przy zbiorach szparagów nie jest już opłacalna
/ pixnio.com

Przewodniczący grupy regionalnej "Uprawa szparagów" w Nadrenii Północnej-Westfalii, Dirk Buchmann przyznaje, że praca przy zbiorach nie jest atrakcyjna dla Niemców. – To ciężka praca trwająca od ośmiu do dziesięciu godzin dziennie. Ale tylko przez trzy miesiące – mówi Dirk Buchmann. Jak podkreśla w Niemczech ktoś może się zdecydować na takie zajęcie tylko w absolutnie wyjątkowych sytuacjach.

Tak właśnie było w 2020 r.. Z powodu pandemii na polach szparagów pracowały wtedy osoby, które na swoich stanowiskach były na postojowym. – To byli ekscytujący, wspaniali ludzie – twierdzi Buchmann i dodaje – Ale teraz wszyscy znów mają swoją normalną pracę.

"Rolnik zauważa również, że sytuacja się zmienia. W przeszłości pracownicy sezonowi pochodzili z Polski. Dla nich oferta w Niemczech nie jest już opłacalna" – podkreśla Rheinische Post.

W szczycie zbiorów w gospodarstwie Schulte-Drevenacks zatrudnionych jest około 50 pracowników sezonowych. Prawie wszyscy pochodzą z Rumunii i pracują zarówno na polach szparagowych, jak i przy zbiorze truskawek.

Często dają się słyszeć zarzuty, że "aby szparagi były dostępne cenowo, sprowadza się tanią siłę roboczą z biedniejszych krajów, która wykonuje ciężką pracę za minimalne wynagrodzenie" – zauważa portal.

"Dirk Buchmann zna tę krytykę. Ale on sam ma na to inny pogląd. Dla pracowników sezonowych, którzy mogą i chcą pracować, jest taka szansa w Niemczech. I możliwość wykorzystania pracy do generowania w sezonie dochodu, którego nie byliby w stanie wygenerować z powodu warunków panujących w Rumunii - gdyby w ogóle była tam dla nich praca" – pisze Rheinische Post.

Płaca minimalna wynosi w tym roku w Niemczech 9,50 euro brutto za godzinę.


 

POLECANE
Braun stwierdził, że Auschwitz z komorami gazowymi to fejk. Burza w sieci z ostatniej chwili
Braun stwierdził, że "Auschwitz z komorami gazowymi to fejk". Burza w sieci

Radio Wnet zdecydowało się przerwać rozmowę po słowach europosła Grzegorza Brauna o Auschwitz-Birkenau.

PO zmieni nazwę? Zaskakujące doniesienia polityka
PO zmieni nazwę? Zaskakujące doniesienia

Według doniesień dziennikarzy Onetu i RMF FM, Donald Tusk zapowiedział podczas środowego posiedzenia zarządu PO rozpoczęcie procedury formalnego połączenia partii z Nowoczesną oraz Inicjatywą Polską Barbary Nowackiej. Niewykluczona jest również zmiana nazwy - PO mogłaby stać się po prostu Koalicją Obywatelską.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

ZUS wypłacił ponad 1 mld zł świadczeń w formie renty wdowiej dla 320 tys. osób. Sredni wzrost świadczeń to 358,27 zł. Wniosek do 31 lipca 2025 r. gwarantuje wyrównanie – przypomina ZUS.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. Komunikat dla mieszkańców i turystów z ostatniej chwili
Czerwone flagi nad Bałtykiem. Komunikat dla mieszkańców i turystów

W czwartek na wielu nadmorskich kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim powiewają czerwone flagi. Powodem są m.in. wysokie fale na Bałtyku. Nieczynne jest też jedno kąpielisko na Kaszubach ze względu na zakwit sinic.

Co wolno, a czego nie wolno obywatelskiemu obrońcy granic. Fotografowanie tylko u nas
Co wolno, a czego nie wolno obywatelskiemu obrońcy granic. Fotografowanie

Jedną z kwestii dotyczących działalności obywatelskich obrońców granic, szczególnie po ogłoszeniu przez Donalda Tuska przejść granicznych "infrastrukturą krytyczną" jest kwestia rejestrowania miejsc i zdarzeń na granicy z Niemcami. Rozpatrujemy to w dwóch reżimach prawnych: przed i po ogłoszeniu infrastruktury krytycznej na przejściach granicznych.

MEN chce poluzować wymogi wobec nauczycieli przedszkoli. Oburzenie wśród pedagogów z ostatniej chwili
MEN chce poluzować wymogi wobec nauczycieli przedszkoli. Oburzenie wśród pedagogów

Środowisko nauczycieli wychowania przedszkolnego nie kryje frustracji wobec najnowszych planów Ministerstwa Edukacji Narodowej. Chodzi o propozycję otwarcia dostępu do zawodu nauczyciela przedszkolnego dla osób bez dyplomu magistra pedagogiki. Takie rozwiązanie ma – według resortu – pomóc w walce z niedoborami kadrowymi. Dla wielu nauczycieli to jednak cios w prestiż zawodu.

Kuriozalna decyzja w Komisji Finansów Publicznych. KO zarządza przerwę w trakcie głosowania Wiadomości
Kuriozalna decyzja w Komisji Finansów Publicznych. KO zarządza przerwę w trakcie głosowania

Do wyjątkowej sytuacji doszło podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych. W trakcie ważnego głosowania nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa przewodniczący posiedzenia, Janusz Cichoń, nagle przerwał obrady i zarządził przerwę. Według posłów PiS, politykom koalicji chodziło o ściągnięcie posłów KO, których zabrakło na sali.   

Znamy nazwisko potencjalnego szefa Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Znamy nazwisko potencjalnego szefa Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego

''Poseł Zbigniew Bogucki ma zostać szefem Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego. Znamy też inne nazwiska'' – pisze ''Rzeczpospolita''. Źródła Tysol.pl potwierdzają, że jest to nazwisko rozpatrywane.

WOŁYŃ BEZ MITÓW - 11 lipca w Warszawie konferencja w 82. rocznicę „krwawej niedzieli”  Wiadomości
"WOŁYŃ BEZ MITÓW" - 11 lipca w Warszawie konferencja w 82. rocznicę „krwawej niedzieli” 

W 82. rocznicę „krwawej niedzieli” na Wołyniu Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” organizuje konferencję upamiętniającą ofiary ukraińskiego ludobójstwa pod hasłem „WOŁYŃ BEZ MITÓW 3”. Wydarzenie jest połączone z premierą książki o tym samym tytule. Partnerem wydarzenia jest portal Tysol.pl.

Niepokojąca sytuacja przed Kancelarią Premiera. Interweniowały służby z ostatniej chwili
Niepokojąca sytuacja przed Kancelarią Premiera. Interweniowały służby

W czwartek przed południem służby bezpieczeństwa interweniowały przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Kobieta, która – jak ustalili dziennikarze – chciała spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem, miała przy sobie kanister z benzyną i zapalniczkę.

REKLAMA

Niemieckie media: Dla Polaków praca przy zbiorach szparagów nie jest już opłacalna

W Niemczech rozpoczynają się zbiory szparagów. Producenci zatrudniają przede wszystkim pracowników sezonowych z zagranicy, głównie z Rumunii. Jak pisze portal dziennika Rheinische Post, przewodniczący stowarzyszenia plantatorów szparagów z Nadrenii zwraca uwagę, że dla Polaków praca w Niemczech nie jest już opłacalna.
 Niemieckie media: Dla Polaków praca przy zbiorach szparagów nie jest już opłacalna
/ pixnio.com

Przewodniczący grupy regionalnej "Uprawa szparagów" w Nadrenii Północnej-Westfalii, Dirk Buchmann przyznaje, że praca przy zbiorach nie jest atrakcyjna dla Niemców. – To ciężka praca trwająca od ośmiu do dziesięciu godzin dziennie. Ale tylko przez trzy miesiące – mówi Dirk Buchmann. Jak podkreśla w Niemczech ktoś może się zdecydować na takie zajęcie tylko w absolutnie wyjątkowych sytuacjach.

Tak właśnie było w 2020 r.. Z powodu pandemii na polach szparagów pracowały wtedy osoby, które na swoich stanowiskach były na postojowym. – To byli ekscytujący, wspaniali ludzie – twierdzi Buchmann i dodaje – Ale teraz wszyscy znów mają swoją normalną pracę.

"Rolnik zauważa również, że sytuacja się zmienia. W przeszłości pracownicy sezonowi pochodzili z Polski. Dla nich oferta w Niemczech nie jest już opłacalna" – podkreśla Rheinische Post.

W szczycie zbiorów w gospodarstwie Schulte-Drevenacks zatrudnionych jest około 50 pracowników sezonowych. Prawie wszyscy pochodzą z Rumunii i pracują zarówno na polach szparagowych, jak i przy zbiorze truskawek.

Często dają się słyszeć zarzuty, że "aby szparagi były dostępne cenowo, sprowadza się tanią siłę roboczą z biedniejszych krajów, która wykonuje ciężką pracę za minimalne wynagrodzenie" – zauważa portal.

"Dirk Buchmann zna tę krytykę. Ale on sam ma na to inny pogląd. Dla pracowników sezonowych, którzy mogą i chcą pracować, jest taka szansa w Niemczech. I możliwość wykorzystania pracy do generowania w sezonie dochodu, którego nie byliby w stanie wygenerować z powodu warunków panujących w Rumunii - gdyby w ogóle była tam dla nich praca" – pisze Rheinische Post.

Płaca minimalna wynosi w tym roku w Niemczech 9,50 euro brutto za godzinę.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe