Aukcja skór zwierząt futerkowych w Polsce?

Wczoraj doszło do spotkania JE Ambasadora Chińskiej Republiki Ludowej Pana Liu Guangyuana oraz prezesa Polskiego Przemysłu Futrzarskiego Szczepana Wójcika. Tematem rozmów była polsko-chińska aukcja skór zwierząt futerkowych, która miałaby powstać na terytorium naszego kraju. Dzięki tej inwestycji Polska miałaby stać się nie tylko największym dostawcą skór zwierząt futerkowych na świecie, ale także globalnym centrum obrotu tym surowcem.
 Aukcja skór zwierząt futerkowych w Polsce?

Duński błąd i polska aukcja skór
Miliardy euro może zarobić polskie rolnictwo dzięki błędnej decyzji duńskiego rządu dotyczącej utylizacji tamtejszych stad zwierząt futerkowych. Szanse dla polskiego sektora futrzarskiego i branż z nim kooperujących dostrzegają eksperci, politycy i sami rolnicy, na czele których stoi Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, a obecnie przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.

Zdaniem ekspertów decyzja duńskiego rządu otwiera nowe perspektywy przed polskim hodowlami. Po decyzji Danii ceny skór na światowym aukcyjnym rynku w ciągu kilku tygodni wzrosły o 40 proc. W niecały miesiąc Dania z pozycji lidera stałą się nic nie znaczącym producentem, a tym samym utraciła potężne wpływy do swojego budżetu z tytułu podatków. W krótkim czasie Polska z tego rodzaju produkcji może pozyskać miliardy euro.

Decyzja duńskiego rządu, za którą zdążyła już przeprosić premier tego kraju Mette Frederiksen, otwiera nowe perspektywy przed polskim rolnictwem. W krótkim czasie Polska z tego rodzaju produkcji może pozyskać miliardy euro. Dania była liderem w produkcji skór. Dzisiaj to my nim jesteśmy. W sytuacji, w której pojawiła się luka podażowa, możemy ją wypełnić. To byłoby bardzo opłacalne ekonomicznie

– powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Jan Krzysztof Ardanowski przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.szczepan wojcik rolnictwo eksport

Na ewentualnym sukcesie polskich hodowców zwierząt na futra mogą zyskać także inne branże. Rolnictwo to system naczyń połączonych. Jeżeli polskie hodowle zwierząt futerkowych będą się rozwijać, to zarobią na tym producenci pasz, środków weterynaryjnych. Także hodowcy, którzy sprzedają im odpady zwierzęce. To łańcuch branż, które na tym zyskają. Potrzebna do tego jest jednak wola polityczna

– dodał Jan Krzysztof Ardanowski.

Aukcja skór zwierząt futerkowych w Polsce? Za nami ważne spotkanie
Podczas spotkania JE Ambasadora Chińskiej Republiki Ludowej Pana Liu Guangyuana oraz Prezesa Szczepana Wójcika reprezentującego Polski Przemysł Futrzarski omówiono możliwość współpracy inwestorów z Polski i Chin w zakresie tworzenia na terenie naszego kraju polsko-chińskiej aukcji skór łączącej wszystkie kontynenty globu. JE Ambasador Liu Guangyuan zaznaczył, że Chiny są największym rynkiem zbytu naturalnych skór, będąc jednocześnie ich największym importerem.

Polski przemysł futrzarski stoi dziś przed szansą. Ta szansa z kolei może przynieść potencjalne wymierne korzyści nie tylko samej branży, ale także szeregowi sektorów kooperujących z hodowlami. Powstanie polsko-chińskiej aukcji tu, nad Wisłą, zapewniłoby także pracę wielu osobom. Hodowla zwierząt futerkowych to w naszym kraju niemal wiekowa tradycja – tym bardziej cieszę się, że możemy na lata stać się absolutnym liderem na światowych rynkach. Jedynym, czego w tym momencie potrzebujemy jest spokój. Powinna go zapewnić legislacyjna stabilność, która dałaby możliwość dokonywania kolejnych inwestycji, które szybko przekute zostaną w zysk dla całego kraju

– powiedział Szczepan Wójcik.

Według szacunków przedstawionych przez Ambasadora Chiny pozyskują rocznie skóry wytworzone w Polsce o wartości przekraczającej ponad 100 mln USD. Stanowi to 10% ogółu zapotrzebowania Kraju Środka na ten surowiec. Dotychczas, transakcje pomiędzy polskimi i chińskimi przedsiębiorcami realizowane były za pośrednictwem domów aukcyjnych niezwiązanych ani z Polską, ani z Chinami. Ambasador Liu Guangyuan, przyznał, że jest już po rozmowach z Chińską Izbą Handlową, która również dostrzega potencjał planowanego przedsięwzięcia.

Polska jest obecnie największym producentem naturalnych skór, a wytwarzany przez nas surowiec uważany jest za najlepszy na świecie pod względem jakości. To tylko jeden z aspektów, który pozwala twierdzić, że stworzenie przez oboje partnerów polsko-chińskiego domu aukcyjnego o charakterze globalnym jest działaniem inwestycyjnie pożądanym.

Jakie korzyści przyniesie polsko-chińska aukcja skór zwierząt futerkowych?
Stworzenie Polskiej Aukcji Skór wiąże się z zasileniem polskiej gospodarki wieloma miliardami złotych, co w czasach ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego przyczynić się może do wsparcia rodzimej gospodarki również poprzez tworzenie nowych miejsc pracy.

W zakładanym przez Związek Polski Przemysł Futrzarski międzynarodowym projekcie inwestycyjnym znajduje się budowa potężnego centrum logistycznego, magazynowego, a także konferencyjnego, którego centrum staną się obiekty aukcyjne. Przemysł futrzarski w Polsce stoi dziś więc u progu stabilizacji i rozwoju na płaszczyźnie wszystkich etapów produkcyjnych – od hodowli zwierząt, po sprzedaż surowca. Jesteśmy przekonani, że wspólna inwestycja, której wartość szacujemy dziś na około 60 do 80 milionów euro przyczyni się w niedługim czasie do rozwoju zaplecza dydaktycznego i naukowego – również poprzez przywrócenie nad Wisłą wyspecjalizowanych pracowni kuśnierskich. Realizowanie przez Polskę inwestycji tej skali, obsługującej wszystkie etapy produkcyjne, pozwoli nam przyciągnąć do kraju znane marki i firmy słynące z produkcji futer i naturalnych ubrań.

Aukcja skór zwierząt futerkowych to nie tylko polsko-chiński cel
Globalny handel futrami, wart jest przeszło 22 miliardy dolarów rocznie. Jak twierdzi Międzynarodowa Federacja IFF obawy związane z nagłym niedoborem skór z norek, których Dania była głównym eksporterem, podniosły ceny w Azji aż o 40% w Azji. Tę lukę z powodzeniem zapełnić może Polska.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że – poza Polską i Chinami działającymi w kooperacji – również grecka branża futrzarska planuje otworzyć własną aukcję. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby to Polska – jako lider branży – uruchomiła swoje centrum handlu skórami. Nasz kraj staruje bowiem z lepszej pozycji niż grecka konkurencja. Pomoże to wzmocnić Polakom swoją pozycję i zyskać nowe środki, które stymulowałyby rozwój polskiej gospodarki podczas kryzysu.

Eksperci ówczesnego Banku Zachodniego WBK w rankingu Eksportowe TOP50 2016 umieścili branżę hodowli zwierząt futerkowych w Polsce na 3. miejscu wśród najbardziej perspektywicznych gałęzi rodzimej gospodarki. Co więcej, jest to branża niemal w całości oparta na polskim kapitale. Aż 98% właścicieli ferm deklaruje, że nie korzysta i nigdy nie korzystała z zagranicznych źródeł finansowania. Oznacza to, że środki finansowe nie są wyprowadzane za granicę, ale pozostają w Polsce.


 

POLECANE
Kłopoty w kadrze. Kolejna kontuzja w polskiej obronie Wiadomości
Kłopoty w kadrze. Kolejna kontuzja w polskiej obronie

Środkowy obrońca piłkarskiej reprezentacji Polski Jan Bednarek odniósł kontuzję w niedzielnym spotkaniu I ligi portugalskiej pomiędzy Famalicao a FC Porto, którego barw broni wspólnie z innym polskim defensorem Jakubem Kiwiorem.

31-letni turysta nie żyje. Ciało odnaleziono na Maderze Wiadomości
31-letni turysta nie żyje. Ciało odnaleziono na Maderze

Po tygodniu dramatycznych poszukiwań na portugalskiej Maderze odnaleziono ciało 31-letniego Igora Holewińskiego z Poznania. Polak zaginął 2 listopada podczas samotnej wyprawy w góry. Jak informuje serwis This is Madeira Island, ciało znaleziono w sobotę w trudno dostępnym rejonie Ribeira Grande, w gminie Santana.

Ty nie umiesz tańczyć. Mocne słowa w Tańcu z gwiazdami Wiadomości
"Ty nie umiesz tańczyć". Mocne słowa w "Tańcu z gwiazdami"

Już dziś wieczorem widzowie poznają finalistów jubileuszowej edycji programu „Taniec z gwiazdami”. W półfinale wystąpi pięć par, a o awansie do finału zadecydują zarówno jurorzy, jak i publiczność. Wśród uczestników, którzy wciąż walczą o Kryształową Kulę, jest Tomasz Karolak, któremu w tańcu partneruje Izabela Skierska.

Polacy wierzą w powrót PiS. Sondaż nie pozostawia wątpliwości Wiadomości
Polacy wierzą w powrót PiS. Sondaż nie pozostawia wątpliwości

67,5 proc. uczestników opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski uważa, że Prawo i Sprawiedliwość ma szansę wrócić do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 r. Przeciwnego zdania jest ponad 22 proc. respondentów.

Niepokojące wieści dla reprezentacji. Polski bramkarz kontuzjowany Wiadomości
Niepokojące wieści dla reprezentacji. Polski bramkarz kontuzjowany

Podstawowy bramkarz Bolonii oraz reprezentacji Polski Łukasz Skorupski doznał kontuzji na początku meczu 11. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Jego zespół wygrał u siebie z broniącym tytułu Napoli 2:0.

Nowe odkrycie na księżycu Saturna. Naukowcy nie kryją zaskoczenia Wiadomości
Nowe odkrycie na księżycu Saturna. Naukowcy nie kryją zaskoczenia

Enceladus, niewielki księżyc Saturna, zaskoczył naukowców. Okazuje się, że pod jego grubą, lodową powierzchnią może od milionów lat istnieć ocean, który nie tylko się nie wychładza, ale wciąż pozostaje ciepły i aktywny.

Ważny komunikat Policji dla mieszkańców Warszawy. MSWiA ostrzega przed surowymi karami Wiadomości
Ważny komunikat Policji dla mieszkańców Warszawy. MSWiA ostrzega przed surowymi karami

W dniu Święta Niepodległości – 11 listopada 2025 r. – nad znaczną częścią Warszawą obowiązywać będzie zakaz lotów dronów. Decyzję o wprowadzeniu czasowych ograniczeń w przestrzeni powietrznej podjęły wspólnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), Komenda Stołeczna Policji (KSP) i Służba Ochrony Państwa (SOP) w związku z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas uroczystości i zgromadzeń publicznych.

IMGW wydał pilny komunikat dla mieszkańców województwa pomorskiego z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat dla mieszkańców województwa pomorskiego

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW-PIB) wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla niemal całego województwa pomorskiego. Synoptycy zapowiadają gęste mgły, które miejscami mogą ograniczać widzialność poniżej 200 metrów.

Nie żyje znany prezenter telewizyjny. Widzowie go kochali Wiadomości
Nie żyje znany prezenter telewizyjny. Widzowie go kochali

Brytyjskie media poinformowały o śmierci Quentina Willsona - dziennikarza i prezentera znanego z programu „Top Gear”. Miał 68 lat. Jak przekazała jego rodzina, zmarł po krótkiej walce z rakiem płuc.

Spektakularny pościg przez granicę. Śląska policja zatrzymała złodziei pilne
Spektakularny pościg przez granicę. Śląska policja zatrzymała złodziei

Dwóch obywateli Czech zostało zatrzymanych po pościgu, który rozpoczął się w ich kraju, a zakończył w Polsce. Skradziony Volkswagen Transporter wjechał na teren powiatu raciborskiego, gdzie akcję przejęli polscy funkcjonariusze.

REKLAMA

Aukcja skór zwierząt futerkowych w Polsce?

Wczoraj doszło do spotkania JE Ambasadora Chińskiej Republiki Ludowej Pana Liu Guangyuana oraz prezesa Polskiego Przemysłu Futrzarskiego Szczepana Wójcika. Tematem rozmów była polsko-chińska aukcja skór zwierząt futerkowych, która miałaby powstać na terytorium naszego kraju. Dzięki tej inwestycji Polska miałaby stać się nie tylko największym dostawcą skór zwierząt futerkowych na świecie, ale także globalnym centrum obrotu tym surowcem.
 Aukcja skór zwierząt futerkowych w Polsce?

Duński błąd i polska aukcja skór
Miliardy euro może zarobić polskie rolnictwo dzięki błędnej decyzji duńskiego rządu dotyczącej utylizacji tamtejszych stad zwierząt futerkowych. Szanse dla polskiego sektora futrzarskiego i branż z nim kooperujących dostrzegają eksperci, politycy i sami rolnicy, na czele których stoi Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, a obecnie przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.

Zdaniem ekspertów decyzja duńskiego rządu otwiera nowe perspektywy przed polskim hodowlami. Po decyzji Danii ceny skór na światowym aukcyjnym rynku w ciągu kilku tygodni wzrosły o 40 proc. W niecały miesiąc Dania z pozycji lidera stałą się nic nie znaczącym producentem, a tym samym utraciła potężne wpływy do swojego budżetu z tytułu podatków. W krótkim czasie Polska z tego rodzaju produkcji może pozyskać miliardy euro.

Decyzja duńskiego rządu, za którą zdążyła już przeprosić premier tego kraju Mette Frederiksen, otwiera nowe perspektywy przed polskim rolnictwem. W krótkim czasie Polska z tego rodzaju produkcji może pozyskać miliardy euro. Dania była liderem w produkcji skór. Dzisiaj to my nim jesteśmy. W sytuacji, w której pojawiła się luka podażowa, możemy ją wypełnić. To byłoby bardzo opłacalne ekonomicznie

– powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Jan Krzysztof Ardanowski przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.szczepan wojcik rolnictwo eksport

Na ewentualnym sukcesie polskich hodowców zwierząt na futra mogą zyskać także inne branże. Rolnictwo to system naczyń połączonych. Jeżeli polskie hodowle zwierząt futerkowych będą się rozwijać, to zarobią na tym producenci pasz, środków weterynaryjnych. Także hodowcy, którzy sprzedają im odpady zwierzęce. To łańcuch branż, które na tym zyskają. Potrzebna do tego jest jednak wola polityczna

– dodał Jan Krzysztof Ardanowski.

Aukcja skór zwierząt futerkowych w Polsce? Za nami ważne spotkanie
Podczas spotkania JE Ambasadora Chińskiej Republiki Ludowej Pana Liu Guangyuana oraz Prezesa Szczepana Wójcika reprezentującego Polski Przemysł Futrzarski omówiono możliwość współpracy inwestorów z Polski i Chin w zakresie tworzenia na terenie naszego kraju polsko-chińskiej aukcji skór łączącej wszystkie kontynenty globu. JE Ambasador Liu Guangyuan zaznaczył, że Chiny są największym rynkiem zbytu naturalnych skór, będąc jednocześnie ich największym importerem.

Polski przemysł futrzarski stoi dziś przed szansą. Ta szansa z kolei może przynieść potencjalne wymierne korzyści nie tylko samej branży, ale także szeregowi sektorów kooperujących z hodowlami. Powstanie polsko-chińskiej aukcji tu, nad Wisłą, zapewniłoby także pracę wielu osobom. Hodowla zwierząt futerkowych to w naszym kraju niemal wiekowa tradycja – tym bardziej cieszę się, że możemy na lata stać się absolutnym liderem na światowych rynkach. Jedynym, czego w tym momencie potrzebujemy jest spokój. Powinna go zapewnić legislacyjna stabilność, która dałaby możliwość dokonywania kolejnych inwestycji, które szybko przekute zostaną w zysk dla całego kraju

– powiedział Szczepan Wójcik.

Według szacunków przedstawionych przez Ambasadora Chiny pozyskują rocznie skóry wytworzone w Polsce o wartości przekraczającej ponad 100 mln USD. Stanowi to 10% ogółu zapotrzebowania Kraju Środka na ten surowiec. Dotychczas, transakcje pomiędzy polskimi i chińskimi przedsiębiorcami realizowane były za pośrednictwem domów aukcyjnych niezwiązanych ani z Polską, ani z Chinami. Ambasador Liu Guangyuan, przyznał, że jest już po rozmowach z Chińską Izbą Handlową, która również dostrzega potencjał planowanego przedsięwzięcia.

Polska jest obecnie największym producentem naturalnych skór, a wytwarzany przez nas surowiec uważany jest za najlepszy na świecie pod względem jakości. To tylko jeden z aspektów, który pozwala twierdzić, że stworzenie przez oboje partnerów polsko-chińskiego domu aukcyjnego o charakterze globalnym jest działaniem inwestycyjnie pożądanym.

Jakie korzyści przyniesie polsko-chińska aukcja skór zwierząt futerkowych?
Stworzenie Polskiej Aukcji Skór wiąże się z zasileniem polskiej gospodarki wieloma miliardami złotych, co w czasach ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego przyczynić się może do wsparcia rodzimej gospodarki również poprzez tworzenie nowych miejsc pracy.

W zakładanym przez Związek Polski Przemysł Futrzarski międzynarodowym projekcie inwestycyjnym znajduje się budowa potężnego centrum logistycznego, magazynowego, a także konferencyjnego, którego centrum staną się obiekty aukcyjne. Przemysł futrzarski w Polsce stoi dziś więc u progu stabilizacji i rozwoju na płaszczyźnie wszystkich etapów produkcyjnych – od hodowli zwierząt, po sprzedaż surowca. Jesteśmy przekonani, że wspólna inwestycja, której wartość szacujemy dziś na około 60 do 80 milionów euro przyczyni się w niedługim czasie do rozwoju zaplecza dydaktycznego i naukowego – również poprzez przywrócenie nad Wisłą wyspecjalizowanych pracowni kuśnierskich. Realizowanie przez Polskę inwestycji tej skali, obsługującej wszystkie etapy produkcyjne, pozwoli nam przyciągnąć do kraju znane marki i firmy słynące z produkcji futer i naturalnych ubrań.

Aukcja skór zwierząt futerkowych to nie tylko polsko-chiński cel
Globalny handel futrami, wart jest przeszło 22 miliardy dolarów rocznie. Jak twierdzi Międzynarodowa Federacja IFF obawy związane z nagłym niedoborem skór z norek, których Dania była głównym eksporterem, podniosły ceny w Azji aż o 40% w Azji. Tę lukę z powodzeniem zapełnić może Polska.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że – poza Polską i Chinami działającymi w kooperacji – również grecka branża futrzarska planuje otworzyć własną aukcję. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby to Polska – jako lider branży – uruchomiła swoje centrum handlu skórami. Nasz kraj staruje bowiem z lepszej pozycji niż grecka konkurencja. Pomoże to wzmocnić Polakom swoją pozycję i zyskać nowe środki, które stymulowałyby rozwój polskiej gospodarki podczas kryzysu.

Eksperci ówczesnego Banku Zachodniego WBK w rankingu Eksportowe TOP50 2016 umieścili branżę hodowli zwierząt futerkowych w Polsce na 3. miejscu wśród najbardziej perspektywicznych gałęzi rodzimej gospodarki. Co więcej, jest to branża niemal w całości oparta na polskim kapitale. Aż 98% właścicieli ferm deklaruje, że nie korzysta i nigdy nie korzystała z zagranicznych źródeł finansowania. Oznacza to, że środki finansowe nie są wyprowadzane za granicę, ale pozostają w Polsce.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe