Prof. Flisiak: całkowity lockdown byłby bardzo niezdrowy dla nas wszystkich

Całkowity lockdown byłby bardzo niezdrowy dla nas wszystkich; niewykluczone, że zamknięcie gospodarki równałoby się z sytuacją, że nie mielibyśmy za co leczyć ludzi, ale też trzeba brać pod uwagę aspekty psychologiczne - mówił we wtorek prof. Robert Flisiak.
Lockdown Prof. Flisiak: całkowity lockdown byłby bardzo niezdrowy dla nas wszystkich
Lockdown / Pixabay.com

Biorąc pod uwagę aspekty psychologiczne, jak tłumaczył prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych prof. Robert Flisiak w Polsat News, trzeba pamiętać o tym, że "ludzie muszą mieć perspektywę, muszą mieć szansę w jakiejkolwiek perspektywie, na normalne życie". Dzięki temu - jego zdaniem - "społeczeństwo będzie mogło przetrwać dużo, a jeżeli zamknie się taką możliwość, to może pojawić się bunt".

Prof. Flisiak wskazał, że na pełny lockdown mogą sobie pozwolić kraje bogate, a my - mówił - jednak nie jesteśmy aż tak bogaci. "Musimy pamiętać, że żeby służba zdrowia funkcjonowała, żebyśmy mogli skorzystać np. ze szczepionki na COVID-19, to (...) będzie to możliwe tylko, gdy finanse państwa będą zasilane z funkcjonującej gospodarki".

I dodał, że nie można wykluczyć, że zamknięcie gospodarki mogłoby się równać z sytuacją, że nie mielibyśmy za co leczyć ludzi.

Prof. Flisiak ocenił także, iż obostrzenia wprowadzane w skali kraju powinny być różnicowane. "Bo jakie one mają znaczenie na mazurskiej wsi lub w Bieszczadach?" - pytał. "Tam nie odgrywają praktycznie żadnej roli. Obostrzenia są ważne przede wszystkim dla dużych skupisk ludzkich" - przekonywał.

Pytany o możliwość zniesienia kwarantanny i izolacji dla osób zakażonych lub z podejrzeniem zakażenia odparł: "najchętniej byłbym za tym, żeby każdy obywatel, każdy człowiek, który czuje się chory, miał pełną świadomość, że nie powinien iść do pracy, tylko dokonać samoizolacji, żeby nikt nie musiał nas kontrolować i żebyśmy mieli świadomość, że działamy w poczuciu bezpieczeństwa naszej rodziny, bliskich, znajomych i współpracowników". Dzięki temu - mówił prof. Flisiak - "chronilibyśmy się najskuteczniej".

"Obowiązkowej izolacji i tak nie możemy już egzekwować, bo służby sanitarne nie są w stanie tego kontrolować przy takich ilościach wyników dodatnich" - przekonywał. (PAP)

Autorka: Dorota Stelmaszczyk

dst/ robs/


 

POLECANE
Zabójstwo w Nowem. Wypłynęły dwa nagrania z ostatniej chwili
Zabójstwo w Nowem. Wypłynęły dwa nagrania

Z soboty na niedzielę w Nowem zamordowany został 41-latek. Mężczyzna został pchnięty nożem. Kanał Zero dotarł we wtorek do dwóch nagrań ukazujących te dramatyczne wydarzenia.

Niemców mają dosyć nawet na Majorce Wiadomości
Niemców mają dosyć nawet na Majorce

Rośnie niezadowolenie Hiszpanów z masowej turystyki. Jak donosi portal welt.de szczególnie jest to widoczne na Majorce. Mieszkańcy są źli na Niemców, którzy czują się tam jak u siebie.  

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

Lubelskie służby miały już 400 interwencji jeszcze przed zapowiadaną ulewą. We wtorek od godz. 20 obowiązuje alert IMGW 2. stopnia.

Nowe informacje ws. nożownika z Kolumbii i jego kolegów. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. nożownika z Kolumbii i jego kolegów. Jest decyzja sądu

29-letni Kolumbijczyk, który w poniedziałek usłyszał zarzut zabójstwa 41-latka w Nowem (Kujawsko-Pomorskie), został we wtorek aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywotnie więzienie. Trwają posiedzenia aresztowe dwunastu innych uczestników bójki z zarzutami. Sześciu zostało już aresztowanych.

14 godzin bez prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców woj. Śląskiego z ostatniej chwili
14 godzin bez prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców woj. Śląskiego

Mieszkańcy województwa śląskiego muszą przygotować się na kilkunastogodzinne przerwy w dostawie prądu. Od 8 do 11 lipca 2025 roku planowane są szerokie wyłączenia energii elektrycznej w wielu miastach regionu. Niektóre przerwy potrwają aż 14 godzin!

Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii z ostatniej chwili
Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii

Poseł Polski 2050 Izabela Bodnar przekazała we wtorek, że zrezygnowała z członkostwa w partii Polska 2050. "Zamierzam pracować jako posłanka niezrzeszona, w ścisłej współpracy z koalicją" – przekazała.

Nie będzie śledztwa ws. słynnej kawalerki pana Jerzego. Prokuratura: Brak podstaw z ostatniej chwili
Nie będzie śledztwa ws. słynnej "kawalerki pana Jerzego". Prokuratura: Brak podstaw

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w zakresie siedmiu wątków przejęcia kawalerki Jerzego Ż. przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Śledczy nie zbadają m.in. doprowadzenia gminy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i oświadczeń przed notariuszem.

Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy z ostatniej chwili
Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy

Nie żyje Rafał Cieniek, 37-letni wydawca strony głównej Interii i doktor nauk o mediach, ceniony profesjonalista i serdeczny kolega – poinformowała we wtorek Interia.

Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta z ostatniej chwili
Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. "Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta"

Mec. Krzysztof A Wąsowski broniący w sprawie nieprawidłowości dot. Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych we wtorek sam usłyszał zarzuty. - Nie mogę jeszcze dokładnie powiedzieć, w jaki sposób zarzuty są sformułowane. Powiem tylko, że dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta. To złamanie Konstytucji i praw człowieka. Nie spotkałem się z czymś takim w swojej karierze - powiedział w rozmowie z portalem tysol.pl mec. Wąsowski.

Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń pilne
"Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń

Niemieckie ministerstwo obrony planuje zakup tysiąca czołgów Leopard 2 oraz 2,5 tys. kołowych transporterów opancerzonych Boxer. Za ich produkcję będą odpowiadać europejskie konsorcjum KDNS oraz niemiecki gigant zbrojeniowy Rheinmetall.

REKLAMA

Prof. Flisiak: całkowity lockdown byłby bardzo niezdrowy dla nas wszystkich

Całkowity lockdown byłby bardzo niezdrowy dla nas wszystkich; niewykluczone, że zamknięcie gospodarki równałoby się z sytuacją, że nie mielibyśmy za co leczyć ludzi, ale też trzeba brać pod uwagę aspekty psychologiczne - mówił we wtorek prof. Robert Flisiak.
Lockdown Prof. Flisiak: całkowity lockdown byłby bardzo niezdrowy dla nas wszystkich
Lockdown / Pixabay.com

Biorąc pod uwagę aspekty psychologiczne, jak tłumaczył prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych prof. Robert Flisiak w Polsat News, trzeba pamiętać o tym, że "ludzie muszą mieć perspektywę, muszą mieć szansę w jakiejkolwiek perspektywie, na normalne życie". Dzięki temu - jego zdaniem - "społeczeństwo będzie mogło przetrwać dużo, a jeżeli zamknie się taką możliwość, to może pojawić się bunt".

Prof. Flisiak wskazał, że na pełny lockdown mogą sobie pozwolić kraje bogate, a my - mówił - jednak nie jesteśmy aż tak bogaci. "Musimy pamiętać, że żeby służba zdrowia funkcjonowała, żebyśmy mogli skorzystać np. ze szczepionki na COVID-19, to (...) będzie to możliwe tylko, gdy finanse państwa będą zasilane z funkcjonującej gospodarki".

I dodał, że nie można wykluczyć, że zamknięcie gospodarki mogłoby się równać z sytuacją, że nie mielibyśmy za co leczyć ludzi.

Prof. Flisiak ocenił także, iż obostrzenia wprowadzane w skali kraju powinny być różnicowane. "Bo jakie one mają znaczenie na mazurskiej wsi lub w Bieszczadach?" - pytał. "Tam nie odgrywają praktycznie żadnej roli. Obostrzenia są ważne przede wszystkim dla dużych skupisk ludzkich" - przekonywał.

Pytany o możliwość zniesienia kwarantanny i izolacji dla osób zakażonych lub z podejrzeniem zakażenia odparł: "najchętniej byłbym za tym, żeby każdy obywatel, każdy człowiek, który czuje się chory, miał pełną świadomość, że nie powinien iść do pracy, tylko dokonać samoizolacji, żeby nikt nie musiał nas kontrolować i żebyśmy mieli świadomość, że działamy w poczuciu bezpieczeństwa naszej rodziny, bliskich, znajomych i współpracowników". Dzięki temu - mówił prof. Flisiak - "chronilibyśmy się najskuteczniej".

"Obowiązkowej izolacji i tak nie możemy już egzekwować, bo służby sanitarne nie są w stanie tego kontrolować przy takich ilościach wyników dodatnich" - przekonywał. (PAP)

Autorka: Dorota Stelmaszczyk

dst/ robs/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe