[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Chaos

Umówiliśmy się ze Starszym, że będziemy razem czytać. Całkiem nam to idzie. Siadamy sobie wieczorem i czytamy książki, które razem kupiliśmy w księgarni. Dzięki temu ja znajduję czas na czytanie – w końcu mu obiecałem – a Starszy przekonuje się, że książki nie gryzą. On czyta książkę o lądowaniu w Normandii (historia II wojny światowej to jego konik), a ja oczywiście fantastyczną, chiński przebój SF sprzed paru lat „Problem trzech ciał” Cixin Liu. No i muszę Wam powiedzieć, że choć książkę wybrałem dość przypadkowo, to wydaje się – jak na SF przystało – prorocza.
 [Felieton
/ Twitter

Otóż opisuje w jednym z wątków (pasuje mi tu do porównania znacznie więcej, bardzo mnie kusi, żeby to opisać, ale nie chcę Wam psuć przyjemności z czytania) swego rodzaju grę, która oparta jest na zamyśle cywilizacji, która żyje w naprzemiennych okresach chaosu i ładu. W okresach ładu ma szansę się rozwijać, a okresy chaosu ją niszczą, po czym musi się odradzać.
Sęk w tym, że ład i chaos następują po sobie kompletnie nieregularnie. Okres ładu może się skończyć w każdej chwili globalną katastrofą. Cywilizacja może spłonąć w ogniu wielkiego słońca lub w jednej chwili zostać zmrożona do temperatury zera absolutnego, po uprzednim wyparowaniu atmosfery. Jedyne, co pozwala gatunkowi przetrwać, to umiejętność „odwadniania” i zamieniania ciała w suchy wiór, który „nawadnia się” wraz z przyjściem okresu ładu.

Jedynymi, którzy są w stanie przetrwać nagłe zmiany, są władcy i ich dworzanie zamknięci w specjalnym budynku odpornym na zmiany. I jak się już zapewne domyślacie, spiritus movens trwania cywilizacji jest tutaj desperacka próba odkrycia mechanizmu rządzącego okresami ładu i chaosu, która pozwalając przewidzieć nadchodzący kryzys, pozwoli też zabezpieczyć cywilizację i nie odbudowywać jej bez końca od nowa. W ramach prób rozwikłania tej zagadki rozczarowani władcy zabijają kolejnych mędrców, których teorie się nie sprawdziły, a to gotując ich w rosole, a to paląc na stosie.


Prawdę mówiąc, choć to świat absolutnie fantastyczny, to mam wrażenie, że w takim właśnie żyjemy. Kompletnie nieprzewidywalnym, nie pozwalającym przewidzieć kryzysów, posiadającym zbyt mało potencjałów, by trwać w jakimś ładzie. Męczącym.

Nasz domowy świat od jakiegoś czasu nie może wyjść z permanentnych turbulencji – śmierć Teściowej, która nas bardzo wspierała, była chyba największym katalizatorem chaosu. Zawodowo też już nie wiem za co, oprócz coraz szybciej wypadających włosów, się łapać. A jakby tego było mało, rządzący w czasie powyborczym, kiedy wszyscy spodziewali się okresu pracy i względnego spokoju, zwariowali i postanowili dostarczyć nam jeszcze więcej „rozrywki”.
Mam ogromną ochotę ugotować kogoś w rosole.

Cezary Krysztopa


 

POLECANE
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze pilne
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi dotyczącymi gwałtownych burz i porywistych wiatrów PKP PLK SA wydały komunikat.

Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu z ostatniej chwili
Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu

Wszystkie ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami deszczu będą obowiązywały najpóźniej do czwartku do godz. 20.00. W województwach objętych ostrzeżeniami III stopnia suma opadów może wynieść do 140 mm.

Nowa kampania nękania. Policja weszła do siedziby Zjednoczenia Narodowego z ostatniej chwili
"Nowa kampania nękania". Policja weszła do siedziby Zjednoczenia Narodowego

Szef francuskiej prawicowej partii Zjednoczenie Narodowe (RN) Jordan Bardella poinformował, że siedziba ugrupowania została przeszukana w środę przez policję.

Zwrot ws. rekonstrukcji rządu. Na wniosek Szymona Hołowni z ostatniej chwili
Zwrot ws. rekonstrukcji rządu. "Na wniosek Szymona Hołowni"

Przewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował w środę przed południem, że na wniosek lidera Polski 2050 Szymona Hołowni, rekonstrukcja rządu została przesunięta na 22 lipca.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku od 15 lipca piesi i rowerzyści znów będą mogli korzystać z mostu Siennickiego. W związku z tym planowane są zmiany w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej.

Potężna awaria w  Ministerstwie Sprawiedliwości z ostatniej chwili
Potężna awaria w Ministerstwie Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w środę, że ze względu na awarię u dostawcy infrastruktury, systemy resortu są chwilowo niedostępne.

Ekspert: Zaangażowanie Polski w sprawie zablokowania umowy z Mercosur wynosi 0,00% z ostatniej chwili
Ekspert: Zaangażowanie Polski w sprawie zablokowania umowy z Mercosur wynosi 0,00%

Porozumienie Unii Europejskiej z krajami Mercosur wciąż nie zostało zatwierdzone – i wciąż można je zablokować. Zdaniem byłego europosła Jacka Saryusza-Wolskiego Polska ma tu do odegrania kluczową rolę, ale… nie robi nic.

Przywrócenie kontroli to oszustwo. Opublikowano nagranie z granicy polsko-niemieckiej z ostatniej chwili
"Przywrócenie kontroli to oszustwo". Opublikowano nagranie z granicy polsko-niemieckiej

7 lipca rozpoczęły się kontrole na granicach RP z Niemcami oraz Litwą, które mają być prowadzone przez 30 dni. Obserwatorzy granic uważają, że kontrole to działania pozorowane, a ich prawdziwą intencją jest zablokowanie Ruchu Obrony Granic.

Na most Grunwaldzki we Wrocławiu wróci niemiecka nazwa Wiadomości
Na most Grunwaldzki we Wrocławiu wróci niemiecka nazwa

Wrocławski most Grunwaldzki czeka przebudowa. W trakcie remontu ma wrócić napis "Kaiserbrücke". Ta nazwa powraca już drugi raz. Poprzednim razem most nazwano tak ponownie po dojściu Hitlera do władzy. 

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Chaos

Umówiliśmy się ze Starszym, że będziemy razem czytać. Całkiem nam to idzie. Siadamy sobie wieczorem i czytamy książki, które razem kupiliśmy w księgarni. Dzięki temu ja znajduję czas na czytanie – w końcu mu obiecałem – a Starszy przekonuje się, że książki nie gryzą. On czyta książkę o lądowaniu w Normandii (historia II wojny światowej to jego konik), a ja oczywiście fantastyczną, chiński przebój SF sprzed paru lat „Problem trzech ciał” Cixin Liu. No i muszę Wam powiedzieć, że choć książkę wybrałem dość przypadkowo, to wydaje się – jak na SF przystało – prorocza.
 [Felieton
/ Twitter

Otóż opisuje w jednym z wątków (pasuje mi tu do porównania znacznie więcej, bardzo mnie kusi, żeby to opisać, ale nie chcę Wam psuć przyjemności z czytania) swego rodzaju grę, która oparta jest na zamyśle cywilizacji, która żyje w naprzemiennych okresach chaosu i ładu. W okresach ładu ma szansę się rozwijać, a okresy chaosu ją niszczą, po czym musi się odradzać.
Sęk w tym, że ład i chaos następują po sobie kompletnie nieregularnie. Okres ładu może się skończyć w każdej chwili globalną katastrofą. Cywilizacja może spłonąć w ogniu wielkiego słońca lub w jednej chwili zostać zmrożona do temperatury zera absolutnego, po uprzednim wyparowaniu atmosfery. Jedyne, co pozwala gatunkowi przetrwać, to umiejętność „odwadniania” i zamieniania ciała w suchy wiór, który „nawadnia się” wraz z przyjściem okresu ładu.

Jedynymi, którzy są w stanie przetrwać nagłe zmiany, są władcy i ich dworzanie zamknięci w specjalnym budynku odpornym na zmiany. I jak się już zapewne domyślacie, spiritus movens trwania cywilizacji jest tutaj desperacka próba odkrycia mechanizmu rządzącego okresami ładu i chaosu, która pozwalając przewidzieć nadchodzący kryzys, pozwoli też zabezpieczyć cywilizację i nie odbudowywać jej bez końca od nowa. W ramach prób rozwikłania tej zagadki rozczarowani władcy zabijają kolejnych mędrców, których teorie się nie sprawdziły, a to gotując ich w rosole, a to paląc na stosie.


Prawdę mówiąc, choć to świat absolutnie fantastyczny, to mam wrażenie, że w takim właśnie żyjemy. Kompletnie nieprzewidywalnym, nie pozwalającym przewidzieć kryzysów, posiadającym zbyt mało potencjałów, by trwać w jakimś ładzie. Męczącym.

Nasz domowy świat od jakiegoś czasu nie może wyjść z permanentnych turbulencji – śmierć Teściowej, która nas bardzo wspierała, była chyba największym katalizatorem chaosu. Zawodowo też już nie wiem za co, oprócz coraz szybciej wypadających włosów, się łapać. A jakby tego było mało, rządzący w czasie powyborczym, kiedy wszyscy spodziewali się okresu pracy i względnego spokoju, zwariowali i postanowili dostarczyć nam jeszcze więcej „rozrywki”.
Mam ogromną ochotę ugotować kogoś w rosole.

Cezary Krysztopa



 

Polecane
Emerytury
Stażowe