Premier Szydło: Nie przyjmiemy konkluzji tego szczytu. Dzisiejszy wybór to niebezpieczny precedens

Źle się stało, że ten wybór został przeprowadzony w taki sposób - to bardzo niebezpieczny precedens. (...) Kandydat polskiego rządu dawał gwarancję niezbędnych w Unii Europejskiej reform. Państwa członkowskie muszą głęboko zastanowić się nad przyszłością Wspólnoty - mówiła premier Beata Szydło po wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej przy sprzeciwie polskiego rządu.
P. Tracz Premier Szydło: Nie przyjmiemy konkluzji tego szczytu. Dzisiejszy wybór to niebezpieczny precedens
P. Tracz / KPRM
Szefowa polskiego rządu podziękowała Jackowi Saryusz-Wolskiemu za gotowość do kandydowania na przewodniczącego Rady Europejskiej z ramienia polskiego rządu. Podkreślając jego dorobek w polityce europejskiej zaznaczyła, że była szansa, by w Radzie wreszcie mogła być realizowana podstawowa rola reprezentowania i dbania o interesy państw członkowskich.

"Dzisiaj niestety Rada Europejska najczęściej zajmuje się partykularnymi sprawami wąskiej grupy interesów, a sama Unia wymaga głębokiej refleksji. Dowodem na taki stan rzeczy jest kryzys migracyjny, Brexit czy kryzys finansowy"

– dodała polska premier.

Krytyczna ocena postawy Donalda Tuska

Oceniając postawę obecnego przewodniczącego Rady, premier Szydło podkreśliła, że nie gwarantował on bezstronności politycznej. Zaznaczyła, że jako przewodniczący nie powinien być aktywny politycznie i występować po jednej ze stron wewnętrznego konfliktu politycznego w państwie członkowskim.

"Nie może być tak, że Donald Tusk na swojej funkcji jawnie staje po stronie opozycji i uderza w demokratycznie wybrany rząd. Przykładem takiego działania było jego wystąpienie we Wrocławiu w grudniu ubiegłego roku, w momencie kiedy w Sejmie odbywała się próba obalenia polskiego rządu"

– podkreśliła Beata Szydło.

Wybór przewodniczącego Rady Europejskiej wbrew zasadom

Szefowa polskiego rządu oświadczyła, że jeżeli kandydat nie ma wsparcia kraju, z którego pochodzi to jest to fundamentalny powód, dla którego nie powinien zostać wybrany na funkcję, na którą pretenduje.

"Pojawiają się głosy, że nie ma sformalizowanych zasad wyboru przewodniczącego Rady, ale polski rząd nie zgadza się na działania, na które pozwala to niedoprecyzowanie"

– powiedziała Beata Szydło.

"Powołam się na art. 17 Traktatu o Unii Europejskiej, który analogicznie mówi o wyborze członków Komisji Europejskiej. Te osoby muszą mieć poparcie rządu państwa z którego pochodzą. Ze względu na brak formalnych zapisów wobec wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej, uważam że stosowany powinien być właśnie ten artykuł"

– zapowiedziała premier. Dodała również, że Polska nie zamierza przyjmować konkluzji z odbywającego się szczytu.

Kryzys Unii Europejskiej

Premier Beata Szydło podkreślała w Brukseli, że dla Polski najważniejsze są zasady i nie ma takiego kompromisu, za który wymienione zostałyby interesy Polski i polskich obywateli.

"Zasady będące u podstaw Wspólnoty Europejskiej – wzajemny szacunek, solidarność i poszanowanie – muszą wrócić do Unii. Dzisiaj obserwujemy wyraźny kryzys tych zasad, i jeżeli nie odbudujemy wzajemnego zaufania, tego, że liczy się głos każdego kraju, Unia Europejska będzie trawiona kryzysami przez kolejne lata"

– zaapelowała szefowa polskiego rządu.

Beata Szydło nawiązała do zbliżającego się niezwykle ważnego szczytu w Rzymie, gdzie przyjęta ma zostać deklaracja o przyszłości Unii Europejskiej. Podkreśliła, że to będzie właściwy moment nad głęboką refleksją dotyczącą reform we Wspólnocie.

"Powtarzam – Polska opowiada się za przywróceniem zasad i nie zaakceptuje prymatu siły ponad nimi. Państwa członkowskie muszą się zastanowić czy dla kompromisów i różnego rodzaju interesów, należy przymykać oko na sprawy fundamentalne. Trzeba mieć odwagę, by powiedzieć z jakiego powodu się spotykamy"

– dodała premier.

"Dzisiejszy wybór przewodniczącego Rady Europejskiej, wbrew Państwu z którego pochodzi, to niebezpieczny precedens i ja zwróciłam na to uwagę”

– oświadczyła Beata Szydło. Dodała, że Polska fundamentalnych wartości będzie bronić zawsze, nawet jeśli będzie sama lub w nielicznym towarzystwie. „Dziś Polska pokazała, że ma godność oraz szacunek do siebie i do innych – czyli to co jest najistotniejsze” – podsumowała.

 

 

 

 

 

 

/ Źródło: KPRM


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

Premier Szydło: Nie przyjmiemy konkluzji tego szczytu. Dzisiejszy wybór to niebezpieczny precedens

Źle się stało, że ten wybór został przeprowadzony w taki sposób - to bardzo niebezpieczny precedens. (...) Kandydat polskiego rządu dawał gwarancję niezbędnych w Unii Europejskiej reform. Państwa członkowskie muszą głęboko zastanowić się nad przyszłością Wspólnoty - mówiła premier Beata Szydło po wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej przy sprzeciwie polskiego rządu.
P. Tracz Premier Szydło: Nie przyjmiemy konkluzji tego szczytu. Dzisiejszy wybór to niebezpieczny precedens
P. Tracz / KPRM
Szefowa polskiego rządu podziękowała Jackowi Saryusz-Wolskiemu za gotowość do kandydowania na przewodniczącego Rady Europejskiej z ramienia polskiego rządu. Podkreślając jego dorobek w polityce europejskiej zaznaczyła, że była szansa, by w Radzie wreszcie mogła być realizowana podstawowa rola reprezentowania i dbania o interesy państw członkowskich.

"Dzisiaj niestety Rada Europejska najczęściej zajmuje się partykularnymi sprawami wąskiej grupy interesów, a sama Unia wymaga głębokiej refleksji. Dowodem na taki stan rzeczy jest kryzys migracyjny, Brexit czy kryzys finansowy"

– dodała polska premier.

Krytyczna ocena postawy Donalda Tuska

Oceniając postawę obecnego przewodniczącego Rady, premier Szydło podkreśliła, że nie gwarantował on bezstronności politycznej. Zaznaczyła, że jako przewodniczący nie powinien być aktywny politycznie i występować po jednej ze stron wewnętrznego konfliktu politycznego w państwie członkowskim.

"Nie może być tak, że Donald Tusk na swojej funkcji jawnie staje po stronie opozycji i uderza w demokratycznie wybrany rząd. Przykładem takiego działania było jego wystąpienie we Wrocławiu w grudniu ubiegłego roku, w momencie kiedy w Sejmie odbywała się próba obalenia polskiego rządu"

– podkreśliła Beata Szydło.

Wybór przewodniczącego Rady Europejskiej wbrew zasadom

Szefowa polskiego rządu oświadczyła, że jeżeli kandydat nie ma wsparcia kraju, z którego pochodzi to jest to fundamentalny powód, dla którego nie powinien zostać wybrany na funkcję, na którą pretenduje.

"Pojawiają się głosy, że nie ma sformalizowanych zasad wyboru przewodniczącego Rady, ale polski rząd nie zgadza się na działania, na które pozwala to niedoprecyzowanie"

– powiedziała Beata Szydło.

"Powołam się na art. 17 Traktatu o Unii Europejskiej, który analogicznie mówi o wyborze członków Komisji Europejskiej. Te osoby muszą mieć poparcie rządu państwa z którego pochodzą. Ze względu na brak formalnych zapisów wobec wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej, uważam że stosowany powinien być właśnie ten artykuł"

– zapowiedziała premier. Dodała również, że Polska nie zamierza przyjmować konkluzji z odbywającego się szczytu.

Kryzys Unii Europejskiej

Premier Beata Szydło podkreślała w Brukseli, że dla Polski najważniejsze są zasady i nie ma takiego kompromisu, za który wymienione zostałyby interesy Polski i polskich obywateli.

"Zasady będące u podstaw Wspólnoty Europejskiej – wzajemny szacunek, solidarność i poszanowanie – muszą wrócić do Unii. Dzisiaj obserwujemy wyraźny kryzys tych zasad, i jeżeli nie odbudujemy wzajemnego zaufania, tego, że liczy się głos każdego kraju, Unia Europejska będzie trawiona kryzysami przez kolejne lata"

– zaapelowała szefowa polskiego rządu.

Beata Szydło nawiązała do zbliżającego się niezwykle ważnego szczytu w Rzymie, gdzie przyjęta ma zostać deklaracja o przyszłości Unii Europejskiej. Podkreśliła, że to będzie właściwy moment nad głęboką refleksją dotyczącą reform we Wspólnocie.

"Powtarzam – Polska opowiada się za przywróceniem zasad i nie zaakceptuje prymatu siły ponad nimi. Państwa członkowskie muszą się zastanowić czy dla kompromisów i różnego rodzaju interesów, należy przymykać oko na sprawy fundamentalne. Trzeba mieć odwagę, by powiedzieć z jakiego powodu się spotykamy"

– dodała premier.

"Dzisiejszy wybór przewodniczącego Rady Europejskiej, wbrew Państwu z którego pochodzi, to niebezpieczny precedens i ja zwróciłam na to uwagę”

– oświadczyła Beata Szydło. Dodała, że Polska fundamentalnych wartości będzie bronić zawsze, nawet jeśli będzie sama lub w nielicznym towarzystwie. „Dziś Polska pokazała, że ma godność oraz szacunek do siebie i do innych – czyli to co jest najistotniejsze” – podsumowała.

 

 

 

 

 

 

/ Źródło: KPRM



 

Polecane
Emerytury
Stażowe