Zbigniew Kuźmiuk:Wicepremier Morawiecki o oddaniu Polakom środków z OFE

W wywiadzie, jakiego udzielił Gazecie Polskiej wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki, po raz kolejny powtórzył, że 75% środków znajdujących się w Otwartych Funduszach Emerytalnych trafi bezpośrednio do obywateli na ich konta emerytalne.
M. Żegliński Zbigniew Kuźmiuk:Wicepremier Morawiecki o oddaniu Polakom środków z OFE
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Stwierdził „nie zabierzemy ich do budżetu jak to zrobiła poprzednia koalicja PO-PSL przejmując 150 mld zł środków z OFE”.

Dodał także, że „pozostałe 25% tych środków trafi do zarządzania przez Polski Funduszu Rozwoju (PFR), wzmacniając obecny system emerytalny”.

2. Przypomnijmy, że pod koniec poprzedniego roku Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, podjął kierunkową decyzję, że od 1 stycznia 2018 roku 75% obecnych aktywów OFE (103 mld zł), zostanie przekazane na Indywidualne Konta Emerytalne wszystkich 16,5 mln uczestników OFE (średnio po 16,3 tys. zł na osobę), a pozostałe 25% (35 mld zł) zostanie przekazanych do zarządzania przez wspomniany PFR.

Jednocześnie nastąpiłoby przekształcenie OFE w „Fundusze Inwestycyjne Polskich Akcji”, a Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE) byłby przekształcone w Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI).

W ten sposób TFI zarządzałyby środkami w kwocie ponad 100 mld zł pomnażając je na rzecz przyszłych emerytów z daleko większą efektywnością niż do tej pory OFE (środki im powierzone z roku na rok maleją zamiast rosnąć), natomiast PFR stałby się realnym buforem finansowym obecnego systemu emerytalnego.

3. Przypomnijmy także, że w 2013 roku rząd PO-PSL przejął bezpośrednio150 mld zł aktywów OFE i w ten sposób zmniejszył wydatki budżetu państwa na 2014 rok o 23 mld zł (o 8 mld zł mniejsze wydatki na obsługę części krajowej długu publicznego i o ponad 15 mld zł zmniejszone dotacje do FUS) i w związku z tym deficyt budżetu państwa na rok 2014 wyniósł „tylko” 47,7 mld zł, a nie około 70 mld zł.

Drugim skutkiem ówczesnej tzw. reformy OFE była wyraźna poprawa dramatycznej do tej pory sytuacji w całym systemie finansów publicznych.

Przechwycenie z OFE wspomnianych 150 mld zł obligacji skarbowych, spowodowało także zmniejszenie „na papierze” wielkości długu publicznego o tę właśnie sumę.

Umorzenie obligacji skarbowych będących w posiadaniu OFE na taką sumę, spowodowało, że jak już wspominałem dług publiczny zmalał o około 8% PKB, a to z kolei pozwoliło rządzącej wówczas koalicji PO-PSL, uniknąć konieczności wykreślenia z ustawy o finansach publicznych II progu ostrożnościowego (przekroczenia przed dług publiczny wartości 55% PKB) i zbliżenia się do progu konstytucyjnego 60% PKB, a więc uniknąć także zarzutu zdemolowania finansów publicznych w ciągu 7 lat rządzenia.

Wprawdzie dług w takiej wysokości zniknął z tego jawnego, który pokazuje unijna metoda ESA95, zamienił się jednak w ten ukryty w ZUS, bowiem powiększył zobowiązania Skarbu Państwa wobec przyszłych emerytów, ale w całej tej operacji także i o to chodziło.

4. Wicepremier Morawiecki prezentując te zmiany w OFE określił je „ruchem najuczciwszym z możliwych”.

Uznał zmiany w OFE, jako „zakończenie pewnej historii, nieudanej historii” i przypomniał, że marginalizacja tego elementu systemu emerytalnego stała się faktem za rządów koalicji PO-PSL po wspomnianym wyżej przejęciu 150 mld zł z OFE.

Stwierdził także, że czas funkcjonowania w naszym kraju OFE, był bardzo udany dla samych Funduszy i ludzi nimi zarządzających, ponieważ otrzymali oni „gigantyczny prezent w postaci środków publicznych do zarządzania i prawo do gigantycznych prowizji właściwie za nic”.

Przeniesienie środków z OFE na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) w końcu sprawi, że „te pieniądze staną się oszczędnościami Polaków i zostaną sprywatyzowane”, a z kolei część środków OFE (35 mld zł), przekazana do zarządzania Polskiego Funduszu Rozwoju będzie służyć finansowaniu potrzeb emerytalnych wynikających z kryzysu demograficznego.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Kłótnia radnej PO z taksówkarzem-imigrantem. Jest oświadczenie Sylwii Cisoń ws. jej wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kłótnia radnej PO z taksówkarzem-imigrantem. Jest oświadczenie Sylwii Cisoń ws. jej wulgaryzmów

Sylwia Cisoń, radna PO z Gdańska, wydała oświadczenie po publikacji nagrania z jej sprzeczki z kierowcą taksówki. Początkowo wiadomo był jedynie o zajściu, podczas którego kierowca-imigrant jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, gdy kobieta zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Potem ukazało się nagranie, w którym słychać, w jaki sposób radna wyrażała się podczas rozmowy z kierowcą. 

Niemcy zastanawiają się nad podejrzaną falą zgonów kandydatów AfD. Statystycznie prawie niemożliwe z ostatniej chwili
Niemcy zastanawiają się nad podejrzaną falą zgonów kandydatów AfD. "Statystycznie prawie niemożliwe"

Media prawicowe i społecznościowe piszą o „podejrzanej fali zgonów kandydatów”. W ostatnich tygodniach zmarło siedmiu reprezentujących prawicową AfD. Jedni twierdzą, że to "statystycznie prawie niemożliwe", dw.com pisze z kolei o spiskowych teoriach.

Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych z ostatniej chwili
Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w niedzielę, że podjęte w sobotę działania wojska nie potwierdziły naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Wszystkie decyzje miały na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa obywatelom - podkreślono w komunikacie.

Nowy sondaż. Czego boją się Niemcy po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń? z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Czego boją się Niemcy po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń?

Po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, większość Niemców obawia się ataku Rosji na państwo NATO, takie jak Polska lub Litwa, w najbliższej przyszłości – wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej INSA na zlecenie „Bild am Sonntag”. Według sondażu takiego ataku obawia się 62 proc. ankietowanych. 28 proc. nie podziela tych obaw.

Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec Wiadomości
Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec

Agata Kaczmarska w kategorii +80 kg zdobyła złoty, a Julia Szeremeta w 57 kg srebrny medal bokserskich mistrzostw świata w Liverpoolu. W niedzielę o tytuł powalczy Aneta Rygielska (60 kg).

To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk:Wicepremier Morawiecki o oddaniu Polakom środków z OFE

W wywiadzie, jakiego udzielił Gazecie Polskiej wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki, po raz kolejny powtórzył, że 75% środków znajdujących się w Otwartych Funduszach Emerytalnych trafi bezpośrednio do obywateli na ich konta emerytalne.
M. Żegliński Zbigniew Kuźmiuk:Wicepremier Morawiecki o oddaniu Polakom środków z OFE
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Stwierdził „nie zabierzemy ich do budżetu jak to zrobiła poprzednia koalicja PO-PSL przejmując 150 mld zł środków z OFE”.

Dodał także, że „pozostałe 25% tych środków trafi do zarządzania przez Polski Funduszu Rozwoju (PFR), wzmacniając obecny system emerytalny”.

2. Przypomnijmy, że pod koniec poprzedniego roku Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, podjął kierunkową decyzję, że od 1 stycznia 2018 roku 75% obecnych aktywów OFE (103 mld zł), zostanie przekazane na Indywidualne Konta Emerytalne wszystkich 16,5 mln uczestników OFE (średnio po 16,3 tys. zł na osobę), a pozostałe 25% (35 mld zł) zostanie przekazanych do zarządzania przez wspomniany PFR.

Jednocześnie nastąpiłoby przekształcenie OFE w „Fundusze Inwestycyjne Polskich Akcji”, a Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE) byłby przekształcone w Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI).

W ten sposób TFI zarządzałyby środkami w kwocie ponad 100 mld zł pomnażając je na rzecz przyszłych emerytów z daleko większą efektywnością niż do tej pory OFE (środki im powierzone z roku na rok maleją zamiast rosnąć), natomiast PFR stałby się realnym buforem finansowym obecnego systemu emerytalnego.

3. Przypomnijmy także, że w 2013 roku rząd PO-PSL przejął bezpośrednio150 mld zł aktywów OFE i w ten sposób zmniejszył wydatki budżetu państwa na 2014 rok o 23 mld zł (o 8 mld zł mniejsze wydatki na obsługę części krajowej długu publicznego i o ponad 15 mld zł zmniejszone dotacje do FUS) i w związku z tym deficyt budżetu państwa na rok 2014 wyniósł „tylko” 47,7 mld zł, a nie około 70 mld zł.

Drugim skutkiem ówczesnej tzw. reformy OFE była wyraźna poprawa dramatycznej do tej pory sytuacji w całym systemie finansów publicznych.

Przechwycenie z OFE wspomnianych 150 mld zł obligacji skarbowych, spowodowało także zmniejszenie „na papierze” wielkości długu publicznego o tę właśnie sumę.

Umorzenie obligacji skarbowych będących w posiadaniu OFE na taką sumę, spowodowało, że jak już wspominałem dług publiczny zmalał o około 8% PKB, a to z kolei pozwoliło rządzącej wówczas koalicji PO-PSL, uniknąć konieczności wykreślenia z ustawy o finansach publicznych II progu ostrożnościowego (przekroczenia przed dług publiczny wartości 55% PKB) i zbliżenia się do progu konstytucyjnego 60% PKB, a więc uniknąć także zarzutu zdemolowania finansów publicznych w ciągu 7 lat rządzenia.

Wprawdzie dług w takiej wysokości zniknął z tego jawnego, który pokazuje unijna metoda ESA95, zamienił się jednak w ten ukryty w ZUS, bowiem powiększył zobowiązania Skarbu Państwa wobec przyszłych emerytów, ale w całej tej operacji także i o to chodziło.

4. Wicepremier Morawiecki prezentując te zmiany w OFE określił je „ruchem najuczciwszym z możliwych”.

Uznał zmiany w OFE, jako „zakończenie pewnej historii, nieudanej historii” i przypomniał, że marginalizacja tego elementu systemu emerytalnego stała się faktem za rządów koalicji PO-PSL po wspomnianym wyżej przejęciu 150 mld zł z OFE.

Stwierdził także, że czas funkcjonowania w naszym kraju OFE, był bardzo udany dla samych Funduszy i ludzi nimi zarządzających, ponieważ otrzymali oni „gigantyczny prezent w postaci środków publicznych do zarządzania i prawo do gigantycznych prowizji właściwie za nic”.

Przeniesienie środków z OFE na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) w końcu sprawi, że „te pieniądze staną się oszczędnościami Polaków i zostaną sprywatyzowane”, a z kolei część środków OFE (35 mld zł), przekazana do zarządzania Polskiego Funduszu Rozwoju będzie służyć finansowaniu potrzeb emerytalnych wynikających z kryzysu demograficznego.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe