Od nowego roku pensje kilku milionów pracowników mogą wzrosnąć grubo ponad 1000 zł. Brawo „Solidarność”!

Wzrost płacy minimalnej o 350 zł, wyłączenie dodatku stażowego z wymiaru płacy minimalnej, dającej wielu zatrudnionym nawet kilkaset zł więcej, oraz o blisko 300 zł większy w przeliczeniu na jednego pracownika odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, to solidne podwyżki wynagrodzeń wywalczone przez „Solidarność” dla milionów polskich pracowników. Jeśli dołożyć do tego pracowników sfery budżetowej, którym po raz pierwszy od lat odmrożono wskaźnik wzrostu wynagrodzeń znacząco powyżej inflacji, pensja najniżej uposażonych może razem wzrosnąć ponad 1000 zł. I choć to nie rekompensuje wieloletniego mrożenia wynagrodzeń przez PO-PSL, to i tak jest to wielki sukces „Solidarności”.
/ Fot. M. Lewandowski
Nowy rok możemy powitać znaczącymi wzrostami wynagrodzeń. Przede wszystkim dzięki podniesieniu o 350 zł płacy minimalnej, którą pobiera ponad 1,5 mln pracowników. Do 17 zł rośnie też godzinowa stawka minimalna.

Kolejnych kilka milionów pracowników otrzyma wyższe pensje dzięki wyłączonemu z płacy minimalnej dodatku stażowego. To nawet 300 zł więcej w miesięcznym budżecie. Tak na marginesie warto przypomnieć, że wcześniej dzięki „Solidarności” udało się wyłączyć płacy minimalnej dodatki za pracę w porze nocnej, co dla pracujących w tym trybie oznaczało nawet 30 proc. podwyżkę.

Ponad sześcioprocentowy wzrost wskaźnika wzrostu wynagrodzeń dla sfery budżetowej, to pierwszy od 2008 roku poziom podwyżek znacząco przekraczający inflację. Co prawda w zestawieniu z zaległościami z powodu zamrożenia przez PO-PSL wskaźnika od 2008 r. wydaje się niewystarczające, ale i tak wywalczony przez „Solidarność” wskaźnik należy uznać za duży sukces. Tym bardziej, że „Solidarność” uznaje to za początek nadrabiania wieloletnich zaniedbań.

Znacząco rośnie również odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, który w tym roku w przeliczeniu na jednego pracownika wzrośnie o blisko 300 zł rocznie. Choć fundusz socjalny nie jest obligatoryjny, to jest źródłem finansowania wielu istotnych świadczeń. Nie tylko urlopowo-wypoczynkowych, ale również pomocy w przypadku zdarzeń losowych. Oczywiście nie u każdego pracodawcy taki fundusz się tworzy, ale ogromna część zatrudnionych jest nim objęta.

- Podwyżki nie pojawiły się same, bo ktoś miał dobry humor. To efekt ciężkiej pracy i żmudnych negocjacji „Solidarności” z rządem, często wspieranej akcjami protestacyjnymi – podsumował szef „Solidarności” Piotr Duda efekty działań Związku na niedawnym spotkaniu opłatkowym z przedstawicielami branż.


O spotkaniu pisaliśmy tutaj>>>

ml

 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Od nowego roku pensje kilku milionów pracowników mogą wzrosnąć grubo ponad 1000 zł. Brawo „Solidarność”!

Wzrost płacy minimalnej o 350 zł, wyłączenie dodatku stażowego z wymiaru płacy minimalnej, dającej wielu zatrudnionym nawet kilkaset zł więcej, oraz o blisko 300 zł większy w przeliczeniu na jednego pracownika odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, to solidne podwyżki wynagrodzeń wywalczone przez „Solidarność” dla milionów polskich pracowników. Jeśli dołożyć do tego pracowników sfery budżetowej, którym po raz pierwszy od lat odmrożono wskaźnik wzrostu wynagrodzeń znacząco powyżej inflacji, pensja najniżej uposażonych może razem wzrosnąć ponad 1000 zł. I choć to nie rekompensuje wieloletniego mrożenia wynagrodzeń przez PO-PSL, to i tak jest to wielki sukces „Solidarności”.
/ Fot. M. Lewandowski
Nowy rok możemy powitać znaczącymi wzrostami wynagrodzeń. Przede wszystkim dzięki podniesieniu o 350 zł płacy minimalnej, którą pobiera ponad 1,5 mln pracowników. Do 17 zł rośnie też godzinowa stawka minimalna.

Kolejnych kilka milionów pracowników otrzyma wyższe pensje dzięki wyłączonemu z płacy minimalnej dodatku stażowego. To nawet 300 zł więcej w miesięcznym budżecie. Tak na marginesie warto przypomnieć, że wcześniej dzięki „Solidarności” udało się wyłączyć płacy minimalnej dodatki za pracę w porze nocnej, co dla pracujących w tym trybie oznaczało nawet 30 proc. podwyżkę.

Ponad sześcioprocentowy wzrost wskaźnika wzrostu wynagrodzeń dla sfery budżetowej, to pierwszy od 2008 roku poziom podwyżek znacząco przekraczający inflację. Co prawda w zestawieniu z zaległościami z powodu zamrożenia przez PO-PSL wskaźnika od 2008 r. wydaje się niewystarczające, ale i tak wywalczony przez „Solidarność” wskaźnik należy uznać za duży sukces. Tym bardziej, że „Solidarność” uznaje to za początek nadrabiania wieloletnich zaniedbań.

Znacząco rośnie również odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, który w tym roku w przeliczeniu na jednego pracownika wzrośnie o blisko 300 zł rocznie. Choć fundusz socjalny nie jest obligatoryjny, to jest źródłem finansowania wielu istotnych świadczeń. Nie tylko urlopowo-wypoczynkowych, ale również pomocy w przypadku zdarzeń losowych. Oczywiście nie u każdego pracodawcy taki fundusz się tworzy, ale ogromna część zatrudnionych jest nim objęta.

- Podwyżki nie pojawiły się same, bo ktoś miał dobry humor. To efekt ciężkiej pracy i żmudnych negocjacji „Solidarności” z rządem, często wspieranej akcjami protestacyjnymi – podsumował szef „Solidarności” Piotr Duda efekty działań Związku na niedawnym spotkaniu opłatkowym z przedstawicielami branż.


O spotkaniu pisaliśmy tutaj>>>

ml


 

Polecane