Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność": Zdradzona Ukraina

Na wschodzie bez zmian. Jak pisze Mike Bruszewski – Nie ma tygodnia, by ktoś nie zginął albo nie został ranny na froncie. Na domy cywilów cały czas spadają artyleryjskie pociski wystrzeliwane przez „separów”. Nie przez przypadek to właśnie na wschodniej Ukrainie, rzecz jasna, nie licząc obwodów zajętych przez prorosyjskich separatystów, Zełeński uzyskał najlepszy wynik (87,7 proc. głosów). To z jego kandydaturą wiąże się nadzieje na zmianę sytuacji, być może nawet zakończenie wojny, która trwa już piąty rok i pochłonęła 35 tysięcy rannych i zabitych, a w wyniku rebelii „separów” 1,5 mln osób opuściło swoje domy – to właśnie problemy naszych Ukraińskich sąsiadów stanowią temat numeru najnowszego „Tygodnika Solidarność”. 
 Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność": Zdradzona Ukraina
/ foto T.S.

W dalszej części swojego tekstu Bruszewski przedstawia sytuację w przyfrontowym miasteczku Awdijika
 

Pozycje żołnierzy na pierwszej linii frontu są tak blisko siebie, że często „obłożenie” przeciwnika ogniem artylerii to ryzyko ostrzelania własnych pozycji. Kolejne pociski artyleryjskie spadają, więc za linią frontu – czyli na cywilne zabudowania. Pociski doszczętnie niszczą domy. Przykładowy cel dla moździerzy? Starsza pani zamieszkująca Starą Awdijiwkę i jej pole warzywne. Nie przebiega tutaj żaden kluczowy węzeł logistyczny, nie znajduje się wojskowy obiekt, ciężko doszukać się w tym strategicznego uderzenia. Kobieta przeżyła wiele. Granat moździerzowy doszczętnie zniszczył jej dom. Wcześniej separatyści ranili jej męża, gdy wyszedł na swoje pole. Dobytek życia jednym wystrzałem zostaje starty w proch. 


Geopolityczną analizę sytuacji Ukrainy przygotował dr Rafał Brzeski
 

Na dobrą sprawę Europa Zachodnia zostawiła Ukrainę samej sobie. Kiedy trwały walki, to zamiast skutecznego uzbrojenia dostarczano kamizelki kuloodporne. Kiedy należało przebudować gospodarkę, to wysłano jako międzynarodowych ekspertów Leszka Balcerowicza i Sławomira Nowaka. Na rosyjski szantaż energetyczny wobec Kijowa Niemcy odpowiedziały budową wspólnie z Gazpromem gazociągu Nord Stream 2. Uruchomienie gazociągu pozbawi Kijów dochodów z tranzytu, który nie będzie już potrzebny. Co więcej gaz dla Europy Zachodniej popłynie po dnie Bałtyku, co da Rosji swobodę zakręcania lub odkręcania kurka Ukrainie. Jak przyjdzie ostra zima, Kijów będzie miał bardzo wąski margines politycznej swobody.


Co z energetyką Ukrainy? Raportuje Teresa Wójcik
 

Wiele wskazuje, że projekt gazociągu Nord Stream 2 nie będzie oddany w zapowiadanym terminie, co spowoduje istotne konsekwencje. Brak gazociągu o przepustowości 55 mld m sześc. rocznie nie pozwoli Rosjanom na przekierowanie ogromnych dostaw gazu ze szlaku ukraińskiego na nową magistralę do samego centrum Europy. 

Czyli nie będzie możliwe zrezygnowanie z tranzytu błękitnego surowca przez Ukrainę, a Gazprom będzie musiał jeszcze jakiś czas korzystać z tranzytowej sieci przesyłowej przez Ukrainę. Dla Ukrainy to niewątpliwie szansa na pewną doraźną korzyść – nie straci sporych środków finansowych za tranzyt, a także nie będzie brakować gazu na rynku krajowym ( z własnych zasobów Ukraina pokrywa mniej więcej 50 proc. zapotrzebowania). Będzie to jednak wymagać nowego kontraktu o tranzycie, ponieważ dotychczasowy obowiązuje tylko do końca 2019 r. I tu jest problem: na czyją korzyść będzie wynegocjowany ten nowy. 

Nowy kontrakt jest negocjowany z udziałem Komisji Europejskiej, która zapewne będzie pilnować, aby był on w pełni zgodny z unijnymi przepisami. Czyli znacznie mniej opłacalny dla strony rosyjskiej, a bardziej uwzględniający interesy ukraińskie.


O pierwszej w życiu kampanii wyborczej premiera Mateusza Morawieckiego pisze niezawodny Jakub Pacan 
 

Mateusz Morawiecki, chcąc przejąć schedę po prezesie, musi udowodnić szeregowym działaczom PiS i samemu Kaczyńskiemu, że weryfikacja wśród wyborców przeszła pomyślnie. Startując z jedynki w Katowicach, musi pobić rekord.  

Który kandydat do Sejmu prowadzi dziś najbardziej intensywną kampanię wyborczą? Przeglądając media społecznościowe i główne serwisy informacyjne, nietrudno zgadnąć, że to premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu dostał pierwsze miejsce na liście PiS w Katowicach i od kilku tygodni właściwie nie wyjeżdża z Górnego Śląska. Wystarczy przejrzeć profil Prezesa Rady Ministrów na Instagramie, by zobaczyć intensywność jego wizyt w tym właśnie rejonie. Już dzień po ogłoszeniu decyzji, z którego okręgu ma startować, premier Morawiecki pojawił się na Jasnej Górze. 


O zmianach kadrowych w amerykańskiej polityce, w artykule „Apokalipsa w spódnicach i turbanie”, donosi Halina Kaczmarczyk.
 

Zmiany personalne w amerykańskim kongresie postępują od wielu dziesięcioleci i nie ma na nie większego wpływu, czy prezydent jest republikaninem, czy demokratą. Niezmiennie spada ilość reprezentantów WASP (White, Anglo Saxon, Protestant), choć i tak ciągle dzierżą większość, szczególnie po stronie republikańskiej. 

W międzywyborach w 2018 roku nastąpiła dalsza dywersyfikacja, którą media rozdęły, jakby chciały nastraszyć prezydenta i wszystkich jego zwolenników, że proszę bardzo, nadchodzi wasz koniec, USA się zmienia nie do poznania, a rządy przechodzą w ręce młodych, niezależnych i myślących inaczej. 

Tymczasem zmiany, które nastąpiły po wyborach, są bardziej jakościowe niż ilościowe, bo obecnie kobiety stanowią 21 procent kongresu, a za Baracka Obamy stanowiły 20 proc., ale do izby niższej weszły dwie Indianki, w tym jedna lesbijka, dwie pierwsze reprezentantki latynoskie z Teksasu. Na fali zmian dostały się: czarna przedstawicielka Massachusetts Ayanna Pressley, Rashida Tlaib z Michigan, Ilham Omar z Minnesoty i na koniec ognista latynoska z Bronksu Alexandria Ocasio-Cortez, w skrócie AOC. Te cztery panie, nazwane amazonkami, hałasowały medialnie, ale jak należało się spodziewać, krzyk medialny ma niewiele wspólnego ze stanem faktycznym. 


Dobre wieści dla wszystkich pracowników, o czym w artykule „Lepsza ochrona przez bezprawnymi zwolnieniami” informuje Marcin Koziestański 
 

Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego wejdzie w życie w listopadzie 2019 r. Wprowadza ona przepis, że już sąd pierwszej instancji, jeśli uzna zwolnienie za bezprawne, skutecznie może nakazać dalsze zatrudnianie zwolnionego pracownika bez czekania na prawomocne orzeczenie. To może aż o połowę skrócić czas, w którym pokrzywdzonemu pracownikowi przywrócone zostanie zatrudnienie.

Obecne przepisy nie są korzystne dla zwolnionego bezprawnie pracownika. Zgodnie z art. 45 Kodeksu pracy w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy – stosownie do żądania pracownika – orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. – Pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony może zdecydować, czy chce z tego tytułu odszkodowania od byłego pracodawcy czy też chce nadal u niego pracować. W tym drugim wypadku może zapaść orzeczenie o uznaniu wypowiedzenia za bezskuteczne lub o przywróceniu do pracy.


W numerze także najlepsze felietony w kraju: 
  • Mieczysław Gil
  • Paweł Janowski
  • Waldemar Biniecki
  • Karol Gac
  • Cezary Krysztopa 

Tygodnika Solidarność od wtorku szukajcie w TYCH salonach prasowych lub pobierzcie wersję mobilną w wygodnej aplikacji dostępnej TUTAJ

 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność": Zdradzona Ukraina

Na wschodzie bez zmian. Jak pisze Mike Bruszewski – Nie ma tygodnia, by ktoś nie zginął albo nie został ranny na froncie. Na domy cywilów cały czas spadają artyleryjskie pociski wystrzeliwane przez „separów”. Nie przez przypadek to właśnie na wschodniej Ukrainie, rzecz jasna, nie licząc obwodów zajętych przez prorosyjskich separatystów, Zełeński uzyskał najlepszy wynik (87,7 proc. głosów). To z jego kandydaturą wiąże się nadzieje na zmianę sytuacji, być może nawet zakończenie wojny, która trwa już piąty rok i pochłonęła 35 tysięcy rannych i zabitych, a w wyniku rebelii „separów” 1,5 mln osób opuściło swoje domy – to właśnie problemy naszych Ukraińskich sąsiadów stanowią temat numeru najnowszego „Tygodnika Solidarność”. 
 Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność": Zdradzona Ukraina
/ foto T.S.

W dalszej części swojego tekstu Bruszewski przedstawia sytuację w przyfrontowym miasteczku Awdijika
 

Pozycje żołnierzy na pierwszej linii frontu są tak blisko siebie, że często „obłożenie” przeciwnika ogniem artylerii to ryzyko ostrzelania własnych pozycji. Kolejne pociski artyleryjskie spadają, więc za linią frontu – czyli na cywilne zabudowania. Pociski doszczętnie niszczą domy. Przykładowy cel dla moździerzy? Starsza pani zamieszkująca Starą Awdijiwkę i jej pole warzywne. Nie przebiega tutaj żaden kluczowy węzeł logistyczny, nie znajduje się wojskowy obiekt, ciężko doszukać się w tym strategicznego uderzenia. Kobieta przeżyła wiele. Granat moździerzowy doszczętnie zniszczył jej dom. Wcześniej separatyści ranili jej męża, gdy wyszedł na swoje pole. Dobytek życia jednym wystrzałem zostaje starty w proch. 


Geopolityczną analizę sytuacji Ukrainy przygotował dr Rafał Brzeski
 

Na dobrą sprawę Europa Zachodnia zostawiła Ukrainę samej sobie. Kiedy trwały walki, to zamiast skutecznego uzbrojenia dostarczano kamizelki kuloodporne. Kiedy należało przebudować gospodarkę, to wysłano jako międzynarodowych ekspertów Leszka Balcerowicza i Sławomira Nowaka. Na rosyjski szantaż energetyczny wobec Kijowa Niemcy odpowiedziały budową wspólnie z Gazpromem gazociągu Nord Stream 2. Uruchomienie gazociągu pozbawi Kijów dochodów z tranzytu, który nie będzie już potrzebny. Co więcej gaz dla Europy Zachodniej popłynie po dnie Bałtyku, co da Rosji swobodę zakręcania lub odkręcania kurka Ukrainie. Jak przyjdzie ostra zima, Kijów będzie miał bardzo wąski margines politycznej swobody.


Co z energetyką Ukrainy? Raportuje Teresa Wójcik
 

Wiele wskazuje, że projekt gazociągu Nord Stream 2 nie będzie oddany w zapowiadanym terminie, co spowoduje istotne konsekwencje. Brak gazociągu o przepustowości 55 mld m sześc. rocznie nie pozwoli Rosjanom na przekierowanie ogromnych dostaw gazu ze szlaku ukraińskiego na nową magistralę do samego centrum Europy. 

Czyli nie będzie możliwe zrezygnowanie z tranzytu błękitnego surowca przez Ukrainę, a Gazprom będzie musiał jeszcze jakiś czas korzystać z tranzytowej sieci przesyłowej przez Ukrainę. Dla Ukrainy to niewątpliwie szansa na pewną doraźną korzyść – nie straci sporych środków finansowych za tranzyt, a także nie będzie brakować gazu na rynku krajowym ( z własnych zasobów Ukraina pokrywa mniej więcej 50 proc. zapotrzebowania). Będzie to jednak wymagać nowego kontraktu o tranzycie, ponieważ dotychczasowy obowiązuje tylko do końca 2019 r. I tu jest problem: na czyją korzyść będzie wynegocjowany ten nowy. 

Nowy kontrakt jest negocjowany z udziałem Komisji Europejskiej, która zapewne będzie pilnować, aby był on w pełni zgodny z unijnymi przepisami. Czyli znacznie mniej opłacalny dla strony rosyjskiej, a bardziej uwzględniający interesy ukraińskie.


O pierwszej w życiu kampanii wyborczej premiera Mateusza Morawieckiego pisze niezawodny Jakub Pacan 
 

Mateusz Morawiecki, chcąc przejąć schedę po prezesie, musi udowodnić szeregowym działaczom PiS i samemu Kaczyńskiemu, że weryfikacja wśród wyborców przeszła pomyślnie. Startując z jedynki w Katowicach, musi pobić rekord.  

Który kandydat do Sejmu prowadzi dziś najbardziej intensywną kampanię wyborczą? Przeglądając media społecznościowe i główne serwisy informacyjne, nietrudno zgadnąć, że to premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu dostał pierwsze miejsce na liście PiS w Katowicach i od kilku tygodni właściwie nie wyjeżdża z Górnego Śląska. Wystarczy przejrzeć profil Prezesa Rady Ministrów na Instagramie, by zobaczyć intensywność jego wizyt w tym właśnie rejonie. Już dzień po ogłoszeniu decyzji, z którego okręgu ma startować, premier Morawiecki pojawił się na Jasnej Górze. 


O zmianach kadrowych w amerykańskiej polityce, w artykule „Apokalipsa w spódnicach i turbanie”, donosi Halina Kaczmarczyk.
 

Zmiany personalne w amerykańskim kongresie postępują od wielu dziesięcioleci i nie ma na nie większego wpływu, czy prezydent jest republikaninem, czy demokratą. Niezmiennie spada ilość reprezentantów WASP (White, Anglo Saxon, Protestant), choć i tak ciągle dzierżą większość, szczególnie po stronie republikańskiej. 

W międzywyborach w 2018 roku nastąpiła dalsza dywersyfikacja, którą media rozdęły, jakby chciały nastraszyć prezydenta i wszystkich jego zwolenników, że proszę bardzo, nadchodzi wasz koniec, USA się zmienia nie do poznania, a rządy przechodzą w ręce młodych, niezależnych i myślących inaczej. 

Tymczasem zmiany, które nastąpiły po wyborach, są bardziej jakościowe niż ilościowe, bo obecnie kobiety stanowią 21 procent kongresu, a za Baracka Obamy stanowiły 20 proc., ale do izby niższej weszły dwie Indianki, w tym jedna lesbijka, dwie pierwsze reprezentantki latynoskie z Teksasu. Na fali zmian dostały się: czarna przedstawicielka Massachusetts Ayanna Pressley, Rashida Tlaib z Michigan, Ilham Omar z Minnesoty i na koniec ognista latynoska z Bronksu Alexandria Ocasio-Cortez, w skrócie AOC. Te cztery panie, nazwane amazonkami, hałasowały medialnie, ale jak należało się spodziewać, krzyk medialny ma niewiele wspólnego ze stanem faktycznym. 


Dobre wieści dla wszystkich pracowników, o czym w artykule „Lepsza ochrona przez bezprawnymi zwolnieniami” informuje Marcin Koziestański 
 

Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego wejdzie w życie w listopadzie 2019 r. Wprowadza ona przepis, że już sąd pierwszej instancji, jeśli uzna zwolnienie za bezprawne, skutecznie może nakazać dalsze zatrudnianie zwolnionego pracownika bez czekania na prawomocne orzeczenie. To może aż o połowę skrócić czas, w którym pokrzywdzonemu pracownikowi przywrócone zostanie zatrudnienie.

Obecne przepisy nie są korzystne dla zwolnionego bezprawnie pracownika. Zgodnie z art. 45 Kodeksu pracy w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy – stosownie do żądania pracownika – orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. – Pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony może zdecydować, czy chce z tego tytułu odszkodowania od byłego pracodawcy czy też chce nadal u niego pracować. W tym drugim wypadku może zapaść orzeczenie o uznaniu wypowiedzenia za bezskuteczne lub o przywróceniu do pracy.


W numerze także najlepsze felietony w kraju: 
  • Mieczysław Gil
  • Paweł Janowski
  • Waldemar Biniecki
  • Karol Gac
  • Cezary Krysztopa 

Tygodnika Solidarność od wtorku szukajcie w TYCH salonach prasowych lub pobierzcie wersję mobilną w wygodnej aplikacji dostępnej TUTAJ


 

Polecane
Emerytury
Stażowe